- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
Ja gdyby nie choroby to byłam mega zadowola z uczestnictwa Kuby w żłobku. Zupełnie inne dziecko, co chwile czymś nas zaskakiwał mimo że Kuba to taki mały dzikusek i raczej od dzieci to na bakier to i tak wiadomo, że podpatrywał
No to popisane... z telefonu niestety nie ma szans bo jak zaczynam pisac to mi sie klawiatura chowa :/ szlak mnie trafia..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Nie demonizuję przedszkola, tylko dzielę się moimi spostrzeżeniami na ten temat a silą rzeczy z racji dlużej nabywanego doświadczenia życiowego je mam i tyle. Sama bylam wielbicielką tej instytucji, choć czasem obrywalam od pań przedszkolanek, bo kiedyś byly takie czasy że można bylo dzieci karać , nawet cieleśnie ( pamiętam, oj pamietam , ale ja bylam niesforna, więc za nic nie dostawalam) ale i tak kochalam jedną wuchowawczynię, tę drugą, ostrą juz raczej nie. Moja corka rownież przepadala za przedszkolem i generalnie nie bylo z tym tematem żadnych przejść ( oprocz w cześniej opisywanego ) ale calościowo -bardzo dobrze je wspomina, natomiast syn wielbicielem do konca nie zostal, teraz też wspomina rożnie. A to samo przedszkole. Ot, rozne są dzieci, i z tego co obserwowalam, więcej bylo antywielbicieli, zwlaszcza na początku.
Podobnie bylo z koloniami -ja wyjechalam na moje pierwsze kolonie jak skonczylam 1 klasę podstawowki, corka chyba jak skonczyla trzecią, zaś Jasiek bronil się rekami i nogami. Ja to uwielbialam i juz najczesciej w kwietniu zaczynalam sie na kolonie pakować, corka rownież entuzjastycznie podchodzila do tematu. Najdlużej przelamywał sie starszak....i co? Ta sama rodzina, to samo wychowanie, pozytywny przyklad siostry a postawa na "nie".....sprawa indywidualna.
Ale kiedyś w sumie nie było tylu patologii i przerożnych niebezpieczeństw czyhających na dziecko z roznych stron. Jak teraz czytam, ze wg zakusów MEN cytuję :" najmłodsze dzieci, w wieku O-4 lat, mają uczyc się doswiadczać radości i przyjemności z dotykania wlasnego ciala, masturbacji, mają poznać prawo do badania nagości i ciala, do bycia ciekawym siebie i innych...mają nauczyc sie wyrazania wlasnych potrzeb ( !!) , życzeń i granic w kontekście zabawy w lekarza, oraz zaufania wlasnym instynktom. Należy w nich rozwijać akceptację roznych sposobow stawania sie czlonkiem rodziny, ciekawość dotyczacą wlasnego ciala i ciał innych osób, pozytywne nastawienie w stosunku do wlasnej plci biologicznej i spoleczno- kulturowej, pozytywne nastawienie wobec roznych stylow życia oraz świadomość ze związki są rożnorodne" to bardzo przepraszam, ale budzi sie we mnie kedynie sprzeciw i bunt, przeciwko manipulowania moim malym dzieckiem i w moim przekonaniu -deprawowaniu go od najmłodszych lat. Dla mnie to sa praktyki niedopuszczalne i wolalabym zeby w ogole nie uczęszczalo do zadnych placowek "edukacyjnych" do wieku szkolnego a jego wychowanie do życia w rodzinie pozostawiono rodzicom i tylko im. Wszelkie wartosci i zasady moralne powinni wpajać dzieciom wylącznie rodzice i rodzina jak bylo przez wieki, a jacyś ciężko chorzy i zdeprawowani ludzie powinni byc trzymani od dzieci z daleka wraz z ich pomyslami na "ulepszenie edukacji"
Jesli Was interesuje ciąg dalszy planow MEN , bo jest osobny dział "wiedzy"dla 4-6 latków, 6-9 latkow, 9-12 latkow i 12-15 latkow, to Wam mogę w odcinkach serwować bo teraz czasu brak na jednorazowy wpis....
Dla mńie MASAKRA ....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Tak Antoś chodzi do przedszkola 2-3 dni w tyg na pare godzin. Odejscie od mamy jest ciężkie ale potem świetnie daje rade. Chodzi do przedszkola prywatnego do grupy3 i 3.5 latków mam tam kamere więc jest luzik. Dobrze mu to robi bo w domu i okolicy oprócz Olusia i 3 kl nie ma nikogo w swoim wieku. Ma już swoją naj Rozalke i Hele i uwielbia zajęcia plastyczne i taneczne. Mam nadzieje że takie kontakty z różnymi dziećmi uodpornią go na przyszłość.
Boje się jak Wy chorób no ale coś za coś zawsze możemy zrezygnować.
Zaliczyliśmy już pierwszą wojne z jedną ciocią...
Ale każda z nas ma prawo do odmiennego zdania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Tomek ma pozwolenie pisać po jednej ścianie w swoim pokoju,ale tylko kredą, bo akurat jedną ścianę ma pomalowaną farbą tablicową
Jeszcze tak śmiesznie w nawiązaniu do przedszkola,Tomek jeszcze nie jest na to gotowy,bo czasem jak opowiadam,że kiedyś pójdzie, to on już z wyrzutem(nie wiem jak to opisać,takim żalem w głosie)że,nie pójdzie bo w przedszkoju jest bjudno(brudno) nie wiem skąd mu się to ubzdurało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
U was też jesień? Dziś od rana leje, szaroburo, a jeszcze 3 dni temu było 35 stopni... Muszę kupić Adasiowi jakieś kalosze, bo jestem pewna, że nie ominie żadnej kałuży...
Siedzę dzis w kuchni i słyszę z pokoju "w imię ojcia i sina i ducha amen" (i na amen głośne klaśnięcie)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Długopis i kanapa?
Przyjaciele wg Antosia
Na szczęście mamy kanapę z czarnej, byczej skóry i nie widać długopisów
Czyścić nie mam zdrowia
Oj Agat bardzo trafnie z tymi przedszkolami, szkołami, zaraz będziemy nietoperami jak suzi
Dla mnie złobek to też zło. Nawet nie było dyskusji. Jednomyślnie z mężem odrzuciliśmy taką formę opieki. Co innego jak dziecko chociaż mówi, ale malutkiego dziecka bym do żlobka nie dała. Kontakt z innymi dziećmi można nawiązać poznając inne mamy z dziećmi, chodząc do klubu mam, na place zabaw czy poznając mamy na forach takich jak ZP Ja poznałam jedną mamę w szkole rodzenia i nasze chłopaki bawią się do tej pory. Zanim padło mamazone to mam kontakt z mamami z niego i np za 2 tygodnie idziemy razem z 6 dzieci do zoo. Tylko, że chodzenie z dzieckiem na basen dla maluchów, do klubów dla mam, na zjazdy, warsztaty, ćwiczenia z dziećmi jest bardziej pracochłonne niż oddanie dziecka do żłobka. Małe dziecko potrzebuje matki a nie tłumu "kolegów i koleżanek" - leżących każdy w osobnym łóżeczku czy bawiących się każdy inną zabawką.
WIem, że niektórzy ludzie oddają już 4-6 msc dzieci do złobka, ale szczerze? Jak się nie ma czasu dla dziecka, to po co się na nie decydować?
Agat, modlitwa jak znalazł z oklaskami
Odnośnie przedszkoli
U teściów na dole jest 2 przedszkolaków i 1 podstawówkowy, z którymi Antek się bawi codziennie i o dziwo Od wczoraj Antek ma zatkany nos, lejący katar i gorączkę 39 stopni.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Tylko jedno "ale" - proszę mię tu nie wyjeżdżać z nietoperami, w razie wątpliwości odeślę do mego zięciunia a od niego dowiecie się ze nazywa mnie ( i tak ma moj numer w telefonie zapisany!!!!! ) nie inaczej jak "MUMUSIA" ( pisownia oryginalna, slowo ściagnięte od Mikusia )
No.....
To dobranoc
Jednak jeszcze nie dobranoc, bo mi sie coś przypomnialo
Tez uczę Mikiego modlitwy z uporem i samozaparciem a on rownie uparcie i wytrwale odmawia wspólpracy, i nasz dialog brzmi mniej wiecej tak
Ja " no Mikusiu - "Aniele Bozy.....
Miki "Simak, simak.....
Ja - strożu mój....
Miki - wyśtaw jogi.....
Ja -Ty zawsze przy mnie....
Miki - "TUJ"
Ja -rano wieczor....
Miki - " damcisielanapiejogi"
Ja - ( jeśli juz nie leżę i nie kwicze na podlodze) -we dnie ...
Miki -"Nociiiiiiii"
Ja -bądź mi zawszeeeee.....
Miki - najeśnikiiiiii
Ja -BĄDŹ MI ZAWSZEEEE....
Miki -TAAAAKI dziki!!!
Kurtyna
Idę się umyć ( usmarkana) i przebrać ( posiusiana)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Decydując się na dziecko nie każdy ma ten " komfort" lub chce siedzieć przez 3 lata lub więcej w domu i się uwsteczniac, żyjąc tylko warsztacikami i klubami dla mam
Nie każda mama jest w stanie zrezygnować ze swojego życia, ale czy to znaczy, że nie powinna mieć dziecka ?? Jest gorsza, bo jej dziecko chodzi do żłobka lub przedszkola .
Moja mama też oddala mnie i siostrę do żłobka i przedszkola, musiała pracować, więc Twoim zdaniem, nie powinna w ogóle nas rodzić, bo czasu nie miała biegać po klubach czy basenach.
Moja mama jest dobra, jakoś nie odczuwam źle tego, że byłam w żłobku czy w przedszkolu.
Piszecie przedszkole, żłobek ZŁO !
Czasem nadopiekuncza matka to też ZŁO
Suzi, Agat modlitwy super
Ja wczoraj uszylam królika dla Dawida.
Dumna i blada podaję mu go i mówię :
Zobacz Dawidku, mama uszyla dla ciebie króliczka, ładny ? Podoba ci się ?
A Dawid - Ta, dziwny.
Powiedział to takim tonem, że prawie poplakalam się ze śmiechu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Miałam bardzo dobrą prace, fajnie płatną, z perspektywami bo w klinice a mimo to uważam, że większą wartość ma mój czas spędzony z dziećmi niż na rozwoju personalnym.
Moja mama ma zupełnie inne podejście. Dla niej mega ważna jest kariera zawodowa. Jednak nie oddawała nas do żłobka. Pod nieobecność mamy tj po pół roku zajmowała się nami babcia, która poświęciła masę czasu na moje wychowanie i co ciekawe - znacznie więcej radosnych wspomnień mam z babcią, niż z mamą, mimo, że mama była codziennie, to z babcią miałam olbrzymią więź.
MOIM zdaniem niemowlęta powinny być przy kochających rodzicach bądź dziadkach a nie w placówkach.
O przedszkolu kaikai nic nie pisałam, więc mi tu nie dodawaj
Pisałam jedynie, że z racji, że jestem na macierzyńskim, to Antek został w domu i nie idzie do przedszkola.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
no ale jak widac kazdy ma inne zdanie i kazdy niech robi jak uwaza za słuszne dla swojego dziecka
czy u Was tez taka zmienna pogoda?? wysłam z Wojtula na spacer było 13 ubrałam go w polarowy kombinezon, za chwile zrobiło sie 22 uciekalismy do domu bo było goraco, a teraz znowu jest zimno, chyba jesien daje o sobie znac
starszy spi, ide Mlodego ululac i biore sie za przegladanie garderoby bo cos ciasno sie tam robi, trzeba cos wyrzucic
Kaikai pokaz co uszyłas
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
Zaczelismy odwracać jego uwagę i to pomoglo, teraz jest już bardziej posłuszny, a jak ma takie akcje to zajmuje go czymś innym.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Anabelle coraz blizej a tu zadnych oznak zblizajacego sie porodu, we wtorek mam wizyte, zobaczymy co powie,po wizycie zabieram sie za meza,
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.