Mamy Kwietniowe 2013
12 lata 4 miesiąc temu #489688 przez kaikai
Glikomama dobrze ze z coreczka lepiej.
Ciala ketonowe sa od czestych wymiotow i jak sie malo je, ja mam czesto. Teraz tez mam,nie ma sie czym przejmowac.
Trzymam kciuki za wizyte
Kasia ale mi smaka narobilas rety jakbym zjadla takie smakolyki
Ciala ketonowe sa od czestych wymiotow i jak sie malo je, ja mam czesto. Teraz tez mam,nie ma sie czym przejmowac.
Trzymam kciuki za wizyte
Kasia ale mi smaka narobilas rety jakbym zjadla takie smakolyki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489697 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
A ja się odkopałam z ciutki zaległości blogowych. Ale walczę dalej. Mój mąż na drugim kompie, który w końcu zadziałał. Więc mamy biuro w domu.
Ale już tak naprawdę marzę o łóżku, tylko co z tego jak znowu spać nie będę mogła
Ale już tak naprawdę marzę o łóżku, tylko co z tego jak znowu spać nie będę mogła
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489705 przez Azja
Dave współczuje Ci z tym spaniem, ja to śpie jak zabita
jedynie co mnie wnerwia w nocy to chodzenie do łazienki
jedynie co mnie wnerwia w nocy to chodzenie do łazienki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489711 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Ja jak pójdę ok. 23 to mam do rana spokój. Póki co mnie to nie męczy więc lajt
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489715 przez monia89
Kasia gołąbki mmmmmmmm i ciasto z brzoskwiniami 
Narobiłaś ochoty.
Czekam na relacje po waszych wizytach u gin.
I ja mojego M zamierzam od razu wprowadzać w tajniki tacierzyństwa bo mam zjazd 5-7 kwiecień na który może pójdę i 26-28 na których mam egzaminy i muszę iść tak więc nie ma wyboru.
Narobiłaś ochoty.Czekam na relacje po waszych wizytach u gin.
I ja mojego M zamierzam od razu wprowadzać w tajniki tacierzyństwa bo mam zjazd 5-7 kwiecień na który może pójdę i 26-28 na których mam egzaminy i muszę iść tak więc nie ma wyboru.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489752 przez kasia1329
Azja mój mąż tak jak się miał Mati urodzić to mówił że będzie przewijał i w ogóle. Ale gdy przyszła pierwsza porządna kupa to musiałam go.wycofać bo jeszcze po nim.musiałabym sprzątać
On tylko zawsze.chodził z workami i pampki z kupą od razu szczelnie pakował
Teraz nie spodziewam się.poprawy w tej kwestii mam tylko nadzieję ze częściej będzie się.zajmował Mateuszkiem.
On tylko zawsze.chodził z workami i pampki z kupą od razu szczelnie pakował
Teraz nie spodziewam się.poprawy w tej kwestii
mam tylko nadzieję ze częściej będzie się.zajmował Mateuszkiem. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489762 przez kasia1329
No nic ja uciekam spać. Dobrej nocy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489840 przez agi-p
Dzień dobry
Z tym Tatusiowym przewijaniem,kąpaniem itp to najlepiej nic nie planowac ...samo wychodzi i tak jest najlepiej . Prawda jest taka , że każdy mężczyzna doskonale sobie poradzi jak zostanie zostawiony z dzieckiem sam .
Mój Mężuś przewijał pierwszą kupkę tzn smółkę , jeszcze w szpitalu , a potem zawsze juz mnie wołał No chyba , ze mnie nie było to nie miał wyboru
Ide zrobić "kawkę" i puścić pralkę . Ami w nocy wymiotowała i wszystko do przebrania poszło . Katar jej spływa i drażni gardło...tak biedna kaszlała , ze ją naciągło . Na szczęście w momencie kiedy Mężuś poszedł po nią na górę i zeszli na dół .
Miłego poranka
Z tym Tatusiowym przewijaniem,kąpaniem itp to najlepiej nic nie planowac ...samo wychodzi i tak jest najlepiej . Prawda jest taka , że każdy mężczyzna doskonale sobie poradzi jak zostanie zostawiony z dzieckiem sam .
Mój Mężuś przewijał pierwszą kupkę tzn smółkę , jeszcze w szpitalu , a potem zawsze juz mnie wołał
No chyba , ze mnie nie było to nie miał wyboru Ide zrobić "kawkę" i puścić pralkę . Ami w nocy wymiotowała i wszystko do przebrania poszło . Katar jej spływa i drażni gardło...tak biedna kaszlała , ze ją naciągło . Na szczęście w momencie kiedy Mężuś poszedł po nią na górę i zeszli na dół .
Miłego poranka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489853 przez HERI
Dzień dobry
Miłej środy
Miłej środy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489858 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Dzień dobry 
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489860 przez kaikai
Dzien dobry
Agi biedna Amelka, nie lubie jak dzieci tak choruja a jeszcze jak wymiotuja, maja taka biedna minke wystraszona
Ja jeszcze poleze poogladam ddtvn a sniadanie moze samo sie zrobi
Agi biedna Amelka, nie lubie jak dzieci tak choruja a jeszcze jak wymiotuja, maja taka biedna minke wystraszona
Ja jeszcze poleze poogladam ddtvn a sniadanie moze samo sie zrobi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489867 przez kasia1329
Witam.
Agi biedna Amcia.
Mój Mati dziś też miał ciężką noc. W końcu ok 4 wzięłam go do siebie a on do mnie " mamo tu nie, ja chce sam i pokazywał na swoje łóżko" dopiero nad ranem zasnął i nie stękał.
A mnie w nocy brzuch bolał od tego przejedzenia
Za oknem duzo śniegu i jakos w domu się chłodniej zrobiło, chyba pora kaloryfery odkręcić.
No nic ja się zbieram do sklepu po pieczywo i potem delikatne sniadanko .
Miłego dnia
Agi biedna Amcia.
Mój Mati dziś też miał ciężką noc. W końcu ok 4 wzięłam go do siebie a on do mnie " mamo tu nie, ja chce sam i pokazywał na swoje łóżko" dopiero nad ranem zasnął i nie stękał.
A mnie w nocy brzuch bolał od tego przejedzenia
Za oknem duzo śniegu i jakos w domu się chłodniej zrobiło, chyba pora kaloryfery odkręcić.
No nic ja się zbieram do sklepu po pieczywo i potem delikatne sniadanko .
Miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489879 przez klaudia_286
Moje malenstwa
Moje malenstwa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489906 przez glikomama
Dzień dobry dziewczyny:)
Dzięki za wsparcie duchowe
Martynka wstała wesolutka tylko kaszel ma ale to chyba zaległa flegma jej sie odrywac zaczyna.
No ja juz kilka razy miałam przyjemnosc zostawiac małą z M ale nie na tak długo:).
Ale powiem Wam że po przyjeździe go wychwaliłam dziecko nakarmione wesolutkie wybawione i w domu nawet sprzątali czyściutko ze aż lśniło:)
Wiecie ja sie dodatkowo troche bałam bo moja mała jest strasznym alergikiem z astmą na dodatek wiec u niej choroby wygladają różnie. A mój M nie jest biologicznym tatą Martynki i cały czas w tajniki jej leczenie sie wdraża.Ale spisuje sie jak tylko może najlepiej już za którymś telefonem to dostałam ochrzan że po co tak czesto dzwonie oni sobie przecież świetnie radzą.
Ja zaraz szykuje sie na wizytę.To te ciała ketonowe to pewnie z mojej diety.Wczoraj sobie z wielką nadzieją spróbowałam ciasta sernika i momentalnie skoczył mi cukier a juz miałam nadzieje że mi minęła ta cukrzyca :/
Dzięki za wsparcie duchowe
Martynka wstała wesolutka tylko kaszel ma ale to chyba zaległa flegma jej sie odrywac zaczyna.
No ja juz kilka razy miałam przyjemnosc zostawiac małą z M ale nie na tak długo:).
Ale powiem Wam że po przyjeździe go wychwaliłam dziecko nakarmione wesolutkie wybawione i w domu nawet sprzątali czyściutko ze aż lśniło:)
Wiecie ja sie dodatkowo troche bałam bo moja mała jest strasznym alergikiem z astmą na dodatek wiec u niej choroby wygladają różnie. A mój M nie jest biologicznym tatą Martynki i cały czas w tajniki jej leczenie sie wdraża.Ale spisuje sie jak tylko może najlepiej już za którymś telefonem to dostałam ochrzan że po co tak czesto dzwonie oni sobie przecież świetnie radzą
.Ja zaraz szykuje sie na wizytę.To te ciała ketonowe to pewnie z mojej diety.Wczoraj sobie z wielką nadzieją spróbowałam ciasta sernika i momentalnie skoczył mi cukier a juz miałam nadzieje że mi minęła ta cukrzyca :/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
12 lata 4 miesiąc temu #489910 przez eisenQ
Witam
Z tym tatusiowym przewijaniem wątpię by u mnie się sprawdziło, niestety Rafal nie umiał posprzątać bo malym szczeniaku bo zwracałam a co dopiero po dziecku, a gdybym wpadla na genialny pomysl zostawi ich samych szybko by znalazł opiekunkę do dziecka
Tez bym chciała aby śniadanka same się robiły ale niestety jak zwykle sama siedzę w domku i nikt mi nie zrobi
A z kawami jakie pijecie
Glikomama świetnie ze masz tak zaradnego faceta, ja się boje ze mój się nie sprawdzi w nowej roli i będę musiala robic wszystko sama
Z tym tatusiowym przewijaniem wątpię by u mnie się sprawdziło, niestety Rafal nie umiał posprzątać bo malym szczeniaku bo zwracałam a co dopiero po dziecku, a gdybym wpadla na genialny pomysl zostawi ich samych szybko by znalazł opiekunkę do dziecka
Tez bym chciała aby śniadanka same się robiły ale niestety jak zwykle sama siedzę w domku i nikt mi nie zrobi
A z kawami jakie pijecie
Glikomama świetnie ze masz tak zaradnego faceta, ja się boje ze mój się nie sprawdzi w nowej roli i będę musiala robic wszystko sama
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
