Mamy Kwietniowe 2013

Suzi - no lutówki się nieźle rozpędziły. Ciekawe jak będzie w kwietniu
Fajnie, że się pławisz w ciszy i spokoju. Zazdroszczę troszkę, tak ciut, ciut

Paletka - to się wtroącaj, choćby z samym "hallo"
Super, że się pobawiłaś i zrelaksowałaś. Rozumiem, że już jesteście w formie

A ja zaczynam kolejny samotny wieczór. Mąż wraca dopiero jutro wieczorem

A co tam u mamusiek słychać?? Cisza straszna.

Fajne! Podprowadziłam lutówkom.....

demotywatory.pl/4031369/9-miesiecy-w-1000-zdjeciach

Super mają pamiątkę. Pomysłowe i szalone ludziki z nich

rewelacyjny filmik

A mi się właśnie czegoś zachciało, otwieram lodówkę i patrzę..... wybór padł na marchewkę i to był bardzo dobry wybór. Fajnie się chrupie

Widziałam ten filmik z demotów, fajowy

Ja też chodzę, zglądam co by tu zjeść. Zjadłam już miseczkę płatków czekoladowych na sucho a teraz jabłko. Marchewka też padła moim łupem podczas robienia obiadu Dobrze, że w domu slodyczy nie ma, bo bym wszamała dziś wszystko.

Cały weekend sama siedziałam, dzis mąż ledwo przyszedł z sędziowania turnieju to poszedł sam grać ;( Jak wróci to ja się będę kładła spać, bo jutro rano muszę iść ponownie mocz zanieść do przychodni :/ Wrrrr mam nadzieję, ze nie będę musiała się wykłócać.

Agat - no to jesteśmy dwie samotne
No i mam nadzieję, że załatwisz wszystko na spokojnie.
Ja się chyba wybiorę w środę na badanie i odsiedzenie 2 godzin ze wzgl. na tę glukozę.

ja juz w lozku. ksiazka czeka,mam nadzieje,ze szybko zachce mi sie spac i zasne:-)
dobranoc

Witam wieczorowo

Zuzi tu w Anglii nie ma zwolnień chorobowych z powodu ciąży....mogę już przejść na urlop macierzyński ale nie chcę tego robić za wcześnie. Przysługuje mi 9 miesięcy urlopu macierzyńskiego wolę go wykorzystać jak już się dzidziuś urodzi jak teraz pójdę to potem będę miała go mniej....


Jutro idę do szpitala zbadać moją szyjkę macicy....latem przed zajściem w ciążę wykryto u mnie jakieś minimalne zmiany. Teraz jestem pod czujna opieka...

Ula-racja lepiej mieć więcej wolnego jak już będzie dziecko.
daj znać co tam słychać

zamykam spać

dobranoc

dzien dobry.
i jak wyspane mamuski?
ja niebardzo:-(

Hej, ja niewyspana Nie mogłam zasnąć w nocy, jakieś huśtawki nastrojów mnie napadły i doła złapałam :/ A rano musiałam się zwlec i z moczem do przychodni drałować i każdej babce od nowa tłumaczyć o co chodzi, w czym problem i wyjaśniać, że to nie ja tylko przychodnia jest winna :/ Na szczęście pojemnik wzięly i do 16 wynik ma być.
Na 19.30 idę do lekarza, nie mogę się już doczekać. Dobrze, że wizyta dzisiaj, bo od wczoraj jakaś niespokojna jestem, mały się jakoś inaczej rusza, w nocy tak mnie kopał na samym dole (chyba po szyjce), że aż mnie skręcało z bólu :/
Może sobie niepotrzebnie coś wkręcam, ale jakiś niepokój mam i cieszę się, że dziś akurat będę badana.

Na całe szczęście pogoda się u ns poprawiła, świeci słonko, jest lekki mróz i od razu człowiekowi lepiej.

agat-no to dobrze ze w koncu sie wyjasnilo i wyniki beda gotowe.
zazdroszcze dzisiejszej wizyty.
tez pare raz mialam tak,ze czulam jak mi Maly grzebie tam nisko,jakby chcial wyjsc. nieprzyjemne to bylo fest.

Ja w sumie nie czuję jakby miał wyjść tylko jakby mi na jakimś nerwie siedział i sobie go smyrał rączką :/

Jakieś humory mnie łapią od paru dni, raz jestem wesoła, raz wyć mi się chce, już sama mam siebie dosyć

Mam nadzieję, ze dziś lekarz dokładnie mnie zbada i naprowadzi psychikę na odpowiednie tory Choć znając jego i jego temperament może mu się nie udac

Hormonki czy coś nam buzuję.

Czyli lekarz raczej nie temperamentny Ale na pewno Cię uspokoi.

Czekam na wieści. Jak tam wyniki i wizyta.