BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

12 lata 4 miesiąc temu #424607 przez klaudia_286
ja moj pierwszy kopniak czulam i pamietam do dzis o ktorej godzinie nawet był ehh zajebiste uczucie

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424608 przez klaudia_286
ja pracuje w domu ,jestem krawcową

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424611 przez MoNiaaa
esh z niektorymi ludzmi tak wlasnie jest nie przejmuj sie i postaraj sie wykonywac tylko to co musisz wiadomo latwo sie mowi ale sa prace ktore mozna troszke odlozyc w czasie :)

Majka ja tez nie moge uwierzyc chyba do poki nie zobacze na usg nie uwierze :side: tym bardziej ze nie mam zadnych objawow ciazy orrucz za brakiem @ :blink: a kazda z nas przez cala ciaze bedzie sie zastanawiala czy wszystko ok i martwila sie na zapas to normalnie bez wzgledu na to ile sie ma juz dzieci :)
mi sie nawet wydaje ze teraz bardziej jestem swiadoma zagrozen i zastanawiam sie czasem nad rzeczami o ktoryxch wczesniej nawet nie pomyslalam ..
a kopniaczki to rzeczywiscie super uczucie nie da sie opisac ja uwielbialam jak Julka buszowala po brzuszku :)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424612 przez HERI
Ja pracuję... Niestety poza domem... Także codziennie wstawanie o 6 i robota...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424614 przez Majka
Ja jestem na zwolnieniu. Nie powiem w domu mi nudno bo sama jestem . W kółko te same czynności sprzątanie, tv, net , ale dla dobra dzidziusia i wg zaleceń lekarze lepiej abym była w domu i odpoczywała zwłaszcza , że już raz poroniłam. Tak nie mogę się doczekać kiedy będę miała swoje pierwsze maleństwo :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424619 przez MoNiaaa
Heri a planujesz l4?od kiedy?
ja tez pracuje i 1 zmiana zaczyna sie od 6 wiec o 5 pobudka a jak sie przeprowadzimy to jesczze wczesniej..;/

Majka jak tylko mozesz to wiadomo lepiej w domku wypoczywaj ile mozesz bo po porodzie bedzie ciezko o odpoczynek..

ja z 2 dzieci to juz sobie wyobrazam...obym tylko JUlka nie byla zazdrosna o malenstwo

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424622 przez Majka
Oczywiście sama jestem do powrotu męża z pracy czyli tak o 17:30, ale mój mąż robi doktorat jest na 3 roku , więc ma full zajęć bo oprócz normalnej ciężkiej pracy dodatkowo studia a gdy urodzi się nasze maleństwo będzie jeszcze więcej tej pracy.

Ja nie mogę doczekać się pierwszych ruchów maleństwa, więc nie dziwię się Klaudia, że tak pamiętasz pierwszy kopniak.

Z nas to chyba tylko Heri jeszcze pracuje no i Klaudia w domku.

A dzisiaj będę robiła sałatkę warzywną :-) miam bo mam ochotę z kromką chleba i herbatką zjeść:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424623 przez Majka
O Monia nie wiedziałam, że ty też jeszcze pracujesz. Całą ciąże ccesz pracować?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424626 przez klaudia_286
smacznego ja jem bułe z serem i majonezem,i nie mam jakos ochoty na słodkie np. czekolada bo mnie muli :P

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424628 przez MoNiaaa
najchetniej to bym juz poszla na l4 bo przy JUlce i tak sie namecze i chcialabym te mniesiace z nia spedzic ale narazie umowe mam do lutego i chcialabym zebym pozniej dostala kolejna umowe a nie tylko przedluzenie do czasu porodu i tak sie ludze ze jesli bede do tego czasu w pracy to ja dostane a jak pojde na l4 to tylko przedluzenie...ale zobaczymy jak bedzie napewno nie pojde przed grudniem dopoki kolezanka nie wroci z maciezynskiego zeby nikogo nie przyjeli nowego wtedy bede miala wieksza szanse na powrot do pracy...ale talk naprawde wszystko sie okaze w praktyce jak sie bede czula itp.
Przy JUlce pracowalam do 8 miesiaca ale nie mialam zadnych dolegliwosci oprocz mega zmeczenia

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 4 miesiąc temu #424634 przez Majka
Dzięki Klaudia. A u mnie ze słodkim to rożnie bywa. Jednego dnia bym jadła a drugiego wcale. Jednego dnia mam zachcianki a innego nic mi się nie chce jeść. Coraz częściej myślę też o porodzie. Jak było u Was ? Długo rodziłyście? Miałyście cesarkę czy siłami natury? Boję się tego bólu podobno jest straszny...nie wiem jak dam radę. Mam skrzywienie kręgosłupa w dolnej części i boję się znieczulenia igła, że źle mi wkują i coś się stanie. Podzielcie się doświadczeniami. Ja kupiłam sobie fajną piłkę 65 cm na allegro do odciążenia kręgosłupa. Podobno super poćwiczyć na takiej piłce, posiedzieć potem z maluszkiem można wspólnie pracować. Na porodówkach czasami są takie piłki. Dzisiaj powinna przyjść przesyłka. Zobaczymy czy fajna to rzecz :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #424640 przez MoNiaaa
ja mialam wywolywany porod rodzilam silami natury ok 11 godz. to ze boli to wiadomo mega bol ale jak czeba to jakos to sie znosi sama nie wiem jak bo ja panikuje przy pobraniu krwi ale widocznie tak jestesmy stworzone :)

mam nadzieje ze teraz bede krocej rodzic najgorsze dla mnie bylo top zmeczenie po takim czasie wszystko bardziej sie odczuwa bol ktory na poczatku byl do zniesienia to po takim czasie staje sie nie do zniesienia..ja przysypialam miedzy skurczami bo nie mialam sily do tego bylam glodna!!!tez sie boje porodu strasznie bo wiem juz czym to sie je i jak to wszystko wyglada ;/
ale wiem tez ze sie szybko zapomina ja ledwo urodzilam i polozna sie mnie pyta czy tak osbie to wyobrazalam a ja jej mowie ze teraz to juz nie pamietam wazne ze widzialam moja dzidzie a to uczucie jest cudowne dziecko wtedy ma tak niewyobrazalnie delikatne cailko nie do opisania...

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #424642 przez klaudia_286
Ja rodziłam siłami natury,o 23 odeszły mi wody w domu spoojnie się spakowałam,i siostrzeniec męza jechał mnie zawieść do szpitala bo moj mąż się wystraszył.
Do szpitala jechałam godzine bo wybrałam szpital w zabrzu skąd pochodze,jak dojechałam to zrobil mi badania i takie tam co trzeba pozniej lewatywa no i o 3 w nocy zaczeły się skurcze,a o 6 już się mała urodziła,ogłupili mnie tymi znieczulaczami bo wtedy nie wiedzialam ze moge to zewnątrzoponowe wiec nie wiele pamietam ale jak już ją zobaczyłam to byłam szczęśliwa,mały aniołek wazyla 2800 dostala tylko 6pkt. bo byla owinieta pępowiną i do inkubatora ją dali na 6 h więc jak się obudziłam po tym wszystkim to przynieśli mi ją
Straciłam dużo krwi,potem anemia mnie dopadła jeszcze w szpitalu leżalam okolo tygodnia ale potem w domu juz bylo ok ,po tygodnu w domu znowu mi się pogorszyło ale antybiotyki i inne m pomogły ale wtedy też straciłam pokarm ,ale bóle porodowe się tak szybko zapomina jak się dziecko juz zobaczy

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #424646 przez HERI
Jejuu.... Jak ja Wam zazdroszczę... Nie ważne czy nuda, czy nie nuda... Macie możliwość odpoczęcia... :(
Niby żadnych dolegliwości nie mam, niby wszystko w porządku, ale ja jestem tak pieruńsko zmęczona, że już ledwo daję radę normalnie funkcjonować....
Chcę iść na zwolnienie, bo zdaję sobie sprawę z tego, że łatwiej mi nie będzie, tylko trudniej... Ale to najwcześniej w drugiej połowie stycznia... :(
Tak jak pisałam - mam kiepską sytuację jeśli chodzi o umowę, a poza tym z racji zawodu - księgowa - muszę być na zamknięciu roku...
Tak więc jeśli wszystko będzie w porządku, to l4 dopiero po 15.01.... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #424654 przez MoNiaaa
no wlasnie z ta praca...ja najwczesniej w grudniu bym poszla ale chcac do tej umowy doczekac to dopiero w lutym :ohmy: ja mam dopiero 5 tc a czasem naprawde przychodzi godz 19 a ja bym poszla spac bo nie moge wytrzymac!!!a tu jesczze Julke czeba uspac...wczoraj sei zastanawialam jak ja bede usypiac teraz siedze kolo lozeczka na podlodze a jak brzuchol urosnie to juz tak nie usiade :side:

jakbym tylko wiedziala ze nie strace pracy to juz bym poszla na l4...

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl