Mamusie MAJ 2013

dzięki dziewczyny:) tak zrobię

ewela witaj w klubie, ja na L4 od trzech tygodni a nie ma dnia żebym nie była w pracy.

Ale od poniedziałku basta robię sobie długi weekend i nie wracam już do pracki do porodu.

Do tej pory się bałam, ale zacznę spzątanie szaf i balkonu posadzę zioła na balkoni jakieś ładne i ze 2 kwiatki.

ależ dziś brzydko za oknem...

dziś oklejamy pokój małego. Domiś pytałaś czym ozdobić, wejdź na allegro w naklejki na ściany. Są przepiękne. Ja miałam do tej pory gołe ściany. Wsadziłam więc jeden kolorowy obrazek na ścianę i nad łóżeczkiem przyklejam naklejki i przy komodzie z przewijakiem.

demonique ja też na l4 i to leżącym i też często do pracy zaglądam, bo milion telefonów i są rzeczy które wolę dopilnować sama bo potem się nie połapię w tych papierach... ale nawet się ciesze z tego bo przynajmniej więcej ruchu i tyłek zbyt nie urośnie od siedzenia w domu ale od pon. też daję sobie na luz... muszą sobie poradzić a ja odpocząć i przygotować się na przyjście córeczki na świat:)

Hej Dziewczyny w końcu mam chwilę by napisać. Z Igunia czujemy sie ok dzisiaj trzeci dzien a mam wrazenie ze jest od zawsze hehe. Co do wagi sie nie pomylilam cora jest najwieksza i najglosniejsza na oddziale Dopiero wczoraj zostalam uruchomiona wieczorem i uczymy sie karmic troche ciezko idzie ale mam nadzieje ze bedzie ok bo zal serce sciska jak mala chce jesc ale ciezko jej ssac malo pokarmu jeszcze mam moze jakies rady ? Co do ciecia nic nie czulam szybko poszlo jednak dochodzenie do siebie nie wspominam milo ale juz za nami teraz tylko czekam az wrocimy do domu

pauluska super że sie odezwałaś! nie moge uwierzyc że już masz maleństwo przy sobie:) najważniejsze że wszystko dobrze. nie wiem co ci poradzic odnośnie karmienia bo sama będę się dopiero uczyc ale podobno im częściej się przystawia do piersi i odciąga pokarm tym jest go więcej... z czasem z pewnością będzie lepiej a początki są najgorsze. w domku już będzie wszytsko inaczej powodzenia i jak będziesz mogła dodaj jakiej foteczki Iguni

pauluska moja kumpela piła herbatki laktacyjne na potęgę i laktacja jak ta lala

Witam z rana moje lasunie
Ja też myślę że Anebelle juz sie rozpakowała
pauluska jak miło czytac dobre wiesci-na początku i dzidzia i mamusia muszą sie przyzwyczaic do nowych rzeczy-chociażby do karmienia Dasz rade-próbuj,próbuj i jeszcze raz próbuj -nie poddawaj sie chocby nie wiem co Dobre nastawienie też jest połową sukcesu -dasz rade kochana
Kurcze jakie to cudowne uczucie kiedy widzisz swoje dziecko i masz wrażenie że jest z Tobą od zawsze-a już wogóle nie można sobie wyobrazic jak to było ,,bez ,,malenstwa-najwspanialsze uczucie na świecie.My z mężem częęęęsto mówimy że fajnie było tylko we dwoje...ale we trójkę to poprostu MAGIA-mimo nie przespanych nocy,nerwów,obowiązków itp.myślę że dzieci to prawdziwy DAR OD BOGA-nie zamieniłabym tego za nic w świecie!!!
No i jak sie słyszy o matkach które zabijają dzieci to aż serce pęka Kiedy nie byłam mamą szlag mnie trafiał jak słyszałam takie historie....ale od kiedy jestem mamą-za każdym razem mam łzy w oczach-nawet trudno mi myslec o tym-bo spojrze na Miłka i serce mi pęka...już mi sie ryczec chce Tragedia
Achhhh szkoda nerwów
Dziewczyny dzis mam plan posprzątac pokój synka-już dawno to sobie obiecywałam ale ciągle jakos schodziło
Pogoda dosc fajna,moze pranko wstawię

pauluska super ze sie odezwałaś niestety z karmieniem tez nie pomoge, to wszystko przede mna ucałuj córeczkę :*

dojrzałam na fb że tweety ma dzis urodziny tak wiec wszystkiego najlepszego

Witajcie kochane z rana w dniu moich 29 urodzin. Ostatnie przed 30 i jestem taka zadowolona ze niedlugo bede miala moje malenstwo przy sobie. moj M coraz bardziej sie wczuwa, caluje brzuszek i do niego gada.

Ja dzisiaj wizyta. mam nadzieje ze szyjka sie juz nie skrocila bo chcialam wyjechac na majowke do rodzinki. jesli jednak jest krocej to siedze w Wawie - nie ma co ryzykowac porodu gdzie indziej. juz sobie chyba za bardzo wszystko ulozylam w glowie zeby mialo byc inaczejz. Trzymajcie kciuki.

ja mam naszykowane rzeczy do szpitala, ale pakowac bedzie M. Moze dzisiaj moze jutro. ciagle zbieram sie zeby raz jeszcze wyprac reczniki malego zeby dobrze chlonely wode.

Moja mama jest pediatra, co prawda mieszka 150 km od nas ale deklaruje pelne zaangazowanie wiec zakladalm ze sie zjawi i pokaze mi wszystko profeslonalnie, przywiezie mi tez polozna wiec czuje sie dosyc komfortowo.

Pozdrawiam was dzisiaj slonecznie, u nas piekna pogoda

tweety wszystkiego najlepszego.
U mnie też pogoda się poprawiła. Muszę umalować włosy i może pojadę do szpitala ale nie lubię jeździć tym małym samochodzikiem.
Zaraz wstawię Wam jakim.

Pauluska spróbuj sok jabłkowy mnie mama poleciła, bawarka, bardziej ekstremalnie ciemne piwo

Heh niby sie nie moge doczekac dzidzi ale ten strach jak zacznie boleć...

Tweety wszytstkiego naj naj naj!

Pauluska z tego co pamietam to trzeba czesto przystawiac, raz jedna piers, raz druga.Popros połozne niech Ci pomagaja zeby córeczka Ci sutków nie pogryzła.wierze ze sie uda, nie am innej opcji!

Mooniak jaka jest ta poduszka do karmienia co wstawiłas?twarda?spodobała mi sie i chyba tez zamowie.z synkiem w sumie nie miałam nic z takich poduszek i neiiwem czy mi sie sprawdzi ale zaryzykuje.
U nas sliczne słoneczko,ja mimo ze ejstem przeziebiona to pawera mam i ciagle sprzatam wsyztskie zakamarki:)

Dlatego że jest mały i niski nie lubię nim teraz jeździć.

Pauluśka przystawiaj małą jak najczęściej. Przeważnie w 3-4 dobie pojawia się nawał pokarmu. Poza tym pij dużo płynów oraz herbatki laktacyjne. Piłam z pierwszym dzieckiem, polecam

U nas remont trwa. Wczoraj M i teściu postawili ściankę działową, plan na dziś malowanie, na razie na biało żeby kolor dobrze się przyjął. Lubię widzieć efekty przynajmniej wiem że idzie do przodu

Jutro wizyta. Zwykle jeździłam busem do Lublina, ale teraz to dla mnie katorga, więc poprosiłam tatę żeby mnie zawiózł. Czeka mnie KTG, a przy okazji dowiem się jak wyszedł posiew no i ile wagowo stoję

pauluska super że Igunia jest już z Tobą.
A co do karmienia to wiem że dobrze powiedzieć a gorzej zrobić ale nie denerwuj się. Ty musisz być zrelaksowana bo inaczej pokarm się wstrzymuje.