Mamusie MAJ 2013

Anek ja na kaszel bralam Drosetuks czy cos takiego po 3 dniach minelo. Pani w aptece powiedziala ze w ciazy mozna brac.

Lili to sei chyba robi po 38tyg ciązy.moze nie było u Ciebie wskazan zadnych, w sumie u mnie tez niby oki wszystko ale kazał profilaktycznie przyjechac.

Dzisiaj mam wizyte to moze cos powie o tym. A jak nie to sama zapytam tylko zebym nie zapomniala bo skleroze ciazowa mam nadal.

lili91 napisał:

Anek ja na kaszel bralam Drosetuks czy cos takiego po 3 dniach minelo. Pani w aptece powiedziala ze w ciazy mozna brac.

juz mam 3 syropy w domu, bo kazdy lekarz co innego poleca i juz nieiwem który mam brac bo w nocy mam suchy kaszel a rano jak sie obudze to wykrztsny i bądx tu mądry.ale dzięki, jak nie pomogą tamtem to zapytam o ten drosetuks.

lili91 poprostu już nie mam sił do tego Tak bardzo bym chciała już, teraz!! A tu nic. Może rzeczywiście, jeśli przestane o tym mysleć to coś sie ruszy.. A synowi napewno byłoby lepiej u mamusi lub tatusia w ramionkach Ja też nie miałam KTG robionego, tylko badał bicie serca malego, ale o żadnej czynności skurczowej macicy mi nie mówił ;P

tez zmykam na sniadanie tzn u mnie juz drugie bo o 7 z synkeim jadłam przed szkołą.Mała sie wierci wiec pewnie sie domaga jedzonka.

Tamten chyba jest na dwa rodzaje kaszlu ale nie jestem pewna.
Moj byl po niego w aptece i ciezko mu bylo okreslic rodzaj jak pani zapytala.

Ja mam w ogóle takie myśli już.. Że to moja wina Że to moje ciało nie jest przygotowane i że to ono sobie nie radzi z tym Że to przeze mnie bede miała w sobote wywoływanie A jeszcze wszyscy mnie irytują pytając - Co ty tu jeszczze robisz? - Już powinnaś być na porodówce! - Napewno dzisiaj urodzisz!
Dobrze że mój Arek mnie troche wspiera i pociesza, bo nie dałabym rady Najchętniej jutro bym pojechała wywołać ten poród i tyle.

Domis my naszej coreczce mowimy zeby wyszla na czas bo z prezentu na Dzien dziecka nic nie bedzie. Na ile do niej to dociera to sie dopiero przekonam.
A co do ktg to lekarz mi wpisuje w karte ciazy tentno dziecka ale skad to bierze? I zawsze jest takie samo.

dobra dziewuszki, koniec laby - idę siać w ogródku

Ja na choroby (w trakcie ciazy byłam 3 razy przeziebiona, raz nawet z gorączką) stosowałam tylko domowe sposoby Mleko z czosnkiem i miodem (pychotkaa), syrop z cebuli, herbata z cytryną lub sokiem malinowym I po paru dniach przechodziło. Tylko na katar nie mialam sposobu, no ale jak to mówią leczony trwa tydzień, a nie leczon 7 dni
Jakoś nie chcialam brac zadnych leków w ciązy, balam sie ze zaszkodze małemu

Domiś91 napisał:

Ja mam w ogóle takie myśli już.. Że to moja wina Że to moje ciało nie jest przygotowane i że to ono sobie nie radzi z tym Że to przeze mnie bede miała w sobote wywoływanie A jeszcze wszyscy mnie irytują pytając - Co ty tu jeszczze robisz? - Już powinnaś być na porodówce! - Napewno dzisiaj urodzisz!
Dobrze że mój Arek mnie troche wspiera i pociesza, bo nie dałabym rady Najchętniej jutro bym pojechała wywołać ten poród i tyle.

to zadna twoja wina. pamietaj o tym. wywolanie to nic strasznego, podaja ci dokladnie ten sam hormon ktory by sie wydzielil naturalnie. bedzie dobrze i dasz rade. tez uwazam ze zwyczajnie dzidziusiowi jest u ciebie dobrze wiec sie nie pcha na swiat.
Ciekawe jednak czemu nie mialas zadnego ktg, jesli nie od 38 tygodnia to chcociaz powinni ci zaczac robic po 40. wtedy by bylo wiadomo czy jakas czynnosc skurczowa jest czy zadna.

Dziendoberek
dziś też pospałam do 10 ale miałam takie głupie sny że szok... śnił mi się szpital i że mi się łożysko odkleja

Domiś Ty siebie nie zadręczaj wyrzutami bo nie mamy żadnego wpływu na to kiedy nasze uparciuszki postanowią opuścić brzuszkowe raje Twoj Tymuś napewno czeka aż mama będzie zrelaksowana a nie zadręczona poczuciem winy

Tweety super że na KTG wszystko si i że personel miły przynajmniej bez stresu pojedziesz rodzić

Hej dziewczyny. Znowu podczytalam z ciekawością czy dołączyłą nowa mamusia
I chciałąm się odnieś do Ciebie Domiś

Nie oskarzaj sie,to nie Twoja wina, dwa tygodnie po dwa tygodnie przed to normalka, w każdej chwili możesz dostać skurczy albo bez bolu odejda Ci tylko wody. Ja tak mialam w pierwszej ciązy odeszly mi wody a dopiero za 22 godziny urodziłam synka.. nie miałam ani rozwarcia ani boli nic,dostałam kroplówkę i miałam poród wywoływany..To żadna tragedia.. Teraz zostało mi trzy dni i też nic sie nie dzieje. Czekanie jest najgorsze ale pocieszam sie myślą że już niedługo na pewno Zuzia sie pojawi

Pozdrawiam i trzymam kciuki

Hej

Ja dziś rano byłam na badankach już ostatnich byliśmy z mężem na zakupach i zrobiłam dwa prania. A teraz siedzę i moczę nogi bo strasznie spuchły :/ fajnie jak jest ciepło, ale dla kobiety w ciąży nie jest aż tak przyjemne

Tweety fajnie, że wszystko jest ok
Ja byłam tydzień temu w przychodni na KTG, ale mają jakiś zły papier i dzisiaj babki mówiły, że jeszcze nie dotarł ten dobry. Mam nadzieje, że w przyszłym tyg już będzie, bo tak będę musiała jechać do szpitala.

Domiś nie myśl o tym w ten sposób, bo jak już urodzisz, to będziesz się winiła, ze nie masz pokarmu i nie możesz karmić, albo że za dużo płacze itd. I w ten sposób Tymek będzie miał wiecznie zadręczającą się mamę. A szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko Z resztą nie ty jedna urodzisz po terminie

Sylwia26081982 Twoja córeczka będzie Zuzia? Moja też mam wieeelki sentyment do tego imienia