Mamusie MAJ 2013

Ha,ha nie mogę - mój synuś ,,złapał,,sie na suszarkę
Od godziny powinien płakac,wyginac sie z bólu (miał tak kilka dni z rzędu-od 22 godz.do północy ) a dziś znalazłam na you tube nagrany dzwiek suszarki i już jakieś 50 min.to puszczam a ten śpiiiiii jak suseł No i dzieki temu mamusia moze bezkarnie w tym czasie siedziec na necie
Przeczekam jeszcze trochę ,wyłącze i zobaczymy co bedzie Czy napije sie cycusia i ładnie zaśnie czy kolka sie tylko ,,przestawiła,,na póżniej

Aaaa co najśmieszniejsze? Że MIŁOSZ też sie złapał na suszarkę i razem zasnęli MOje kochane szkraby
NIECH ŻYJE YOU TUBE,NIECH ŻYJE SUSZARKA

haha u nas też czasami działa tylko ja mam aplikację na tel wszędzie można zabrać

Zazdroszczę jak to puszczam mojej i patrze na jej minę to mam wrazenie że chce powiedzieć "Mama ty serio myślisz że ja się dam złapać na takie bajery, to twoje pokolenie to naiwne jest ;P i ddwa razy głośniej w ryk

joasia wpisz jeszcze na youtube "biały szum" ja tym w dzień usypiam małego. Nagranie trwa 10 min i samo się wyłącza i po 10 min mały śpi

a dziś pierwszy raz nie miał kolki rano!!!! poszedł spać o 19:30 i zjadł o 4 i spał do 6:40 )) teraz właśnie zaczyna pierwszą drzemkę

Tp mojej niuni włączam wentylator, ale chyba bardziej po to żeby jej nic nie rozpraszalo jak śpi, szczególnie że statszy syn lubi biegać po domu. A jak faktycznie ma problem z zaśnięciem to mąż ją bierze do kuchni i włącza pochłaniacz

To mamy sposoby Iga tez nie zawsze daje się nabrać jak już jest mocny płacz to nic nie pomoże ale od dzisiaj uczę ją zasypiać samą w łóżeczku trzymajcie kciuki

no ja na suszarce od soboty. dziala. sciagnelismy dzwiek na tableta. ale smieszne jest to ze jak w polowie drzemiki wylaczylam to zaczal sie wiercic i domagac smoka. ehhh. przeciez nie moge caly czas mu puszczac teo dzwieku. myslicie ze moze sie uzaleznic? tak ze bedzie mial 6 miesiecy i nadal bedzie potrzebowal suszaki? czy to przejsciowe?

ja czekam na otulaczek z motherhood bo w kocyku na te pogody to Kacprowi za goraco i szkoda mi go owijac. a owijanie naprawde dziala i wtedy bedzie mi przynajmniej spal na plecach/boku a nie na brzuchu, bo mam stracha jak lezy na brzuchu.

u mnie zbliza sie kolejna pora karmienia. kurcze ale monotonia. potem spacer, pewnie chwile pospi i pewnie jak tylko wsukam kod w domofonie bedzie pobudka.

tak... z tym mlekiem macie racje. moja mama pediatra niestety ma inne zdanie i maly mial zmieniane mleko doslownie codziennie. potem na jednym byl 4 dni i teraz juz zostalam przy nutramigenie ze wzgeldu na skaze. ale teraz to juz nie wiem do konca czy to skaza i on marudzial bo mleko zmieniane co chwila. byl karmiony troche z piersi troche dokarmiany wiec pewnie dlatego marudzil.nie dojde jednak za nim co jest nie tak po wczoraj od rana mial cudowny dzien. zero boli i bakow, spal jak susel i smial sie do mnie nawet jak go usypialam czy karmilam. a dzisiaj od rana znowu to samo.... a przeciez kolka powinna byc stala a nie zanikac na jeden dzien. to chyba byl jednak prezent dla tatusia na niedziele. on to ma szczescie, dziecko zadowolone jak tatus w domu, marudzi jak zostaje sam z mamusia.

Vika przykro mi dużo zdrówka dla malutkiej

Ja wczoraj pokłuciłam się z M. wogóle ostatnio coś się nie dogadujemy :/ wczoraj to wpadłam w jakąś płaczliwą histerię i nie odzywam się do niego dziś też jak tylko wylazł do pracy to się pobeczałam.
Zastanawiam się czy to nie od tych tabletek. Jeszcze mnie strasznie głowa boli wieczorami jak tak dalej będzie to je odstawie.
A kłótnia bo wielki pan z dwu dniowego opoczynku nad jeziorkiem na rybkach wrócił taaaki zmęczony że nie mógł obiadu zrobić. Jak ja go wkońcu zrobiłam to jeszcze opierdol dostałam że wszystkie ogórki skroiłam skoro mówił żebym jeden zostawiła (nie mówił - nie miał jak bo spał). Nosz qwa a ja co niby robiłam przez weekend jak go nie było - leżałam i pachniałam ? No już miałam ochote wstać i trzasnąć za sobą drzwiami.

ehh sie wyżaliłam ...

i dostalam okresu dzisiaj. maly mial pelna pieluche po nocy, glodny a ja czuje ze dostalam okres. jaka masakra. i do tego mam takie krwawienie ze mam nadzieje ze bedzie trwalo krotko bo przy mojej nabytej przy porodzie anemi to chyba nie wskazane.

a.... i maly obudzil sie jak sie skonczyl dzwiek suszarki. chyba jednak sie uzaleznia.

tweety mój pierwszy okres po ciąży to istna masakra ! Lało się ze mnie okropnie, podpaska co pół godziny zmieniania ta wielka nocna i wszędzie ruszałam się z podkładem. Teraz czekam na drugi okres i zacznę brać tabletki. Dzisiaj zrobiłam test ciążowy nie ma więc czekam spokojnie

tysiiiak ja to miałam kryzys od piątku do wczoraj z mężem. Było mi przykro bo poszedł w piątek na imprezę ok rozumiem że chce wyjść ale powiedział że będzie o 22 (zaczęło się po południu) ja do niego dzwonię a ten nic cisza nie oddzwonił siedziałam i ryczałam to 23 jak głupia aż usnęłam budzę się 5 rano a go nie ma spał w mieszkaniu obok (to mieszkania firmowe więc mamy do dyspozycji dwa bo lokatorów nie ma) więc już sobie wyobrażam w jakim stanie wrócił. Było mi źle bo zawsze chodziliśmy razem wszędzie i nie ukrywam że brakuję mi imprezowego życia i nie zabraniam D. tego ale do cholery mamy dziecko więc trochę odpowiedzialności w ogóle ciężko czasami no ale głowa do góry wczoraj powiedziałam mu wszystko co leży mi na sercu i widzę poprawę ciekawe na jak długo ?

Nie zapeszam ale Igula podczas pierwszej próby usnęła mi sama w łóżeczku nie może być tak zawsze ?

Właśnie zamawiam dla Iguni zabawki jakieś bo już bardzo się nimi interesuje szukam grzechotek miękkich bo ostatnio plastikową stuknęła sobie w główkę i chcę matę piankową co by miała swoje miejsce do zabaw

Heh na ja też dzisiaj dostałam okres Jakiś taki skąpy, ale to raczej okres.

Tysiak skąd ja to znam, też się czasem tak kłócę z moim, w sumie o byle co, czasem to nawet nie wiem po co się z nim pokłóciłam, chyba żeby odreagować.
A co do tabletek to ja dziś dopiero wykupiłam receptę, ale boję się ich brać ze względu właśnie na to, że będzie mnie boleć głowa lub będę miała humory, no nic prztestuje, najwyżej odstawie i tyle.

Wiecie co może upadłam na głowę, ale zastanawiam się czy za niedługo nie zacząć starać się nad drugim

vika współczuję twojej malutkiej. Sama mialam kiedyś odmiedniczkowe zapalene nerek i wiem jaki to ból .

demonique jak dawalas synkowi Debridat to po jakim czasie zauważyłaś poprawę? Nam minęło już 5 dni i sama nie wiem czy pomaga. w każdym razie kupki nadal go budza . Podaje mu strzykawką w malutkich ilościach, ale często sobie z tym nie radzi i się krztusi. Ile ja się muszę przy tym nastresować

My z mężem też mamy sprzeczki. Teraz ma pretensje, że przyjechalam z małym na tydzien do rodziców. Bo ona teskni... Rozumiem, ale też by mógl zrozumieć, że nie usmiecha mi się siedzieć samej w domu, jak on najpierw w pracy, a poźniej u swoich rodziców robi meble...wyjezdza jak maly jeszcze spi, a wraca albo jak juz spi, albo jak go usypiam...

Mysi postępy w podnoszeniu główki

i zajadanie łapek

moniaaak napisał:

vika współczuję twojej malutkiej. Sama mialam kiedyś odmiedniczkowe zapalene nerek i wiem jaki to ból .

demonique jak dawalas synkowi Debridat to po jakim czasie zauważyłaś poprawę? Nam minęło już 5 dni i sama nie wiem czy pomaga. w każdym razie kupki nadal go budza . Podaje mu strzykawką w malutkich ilościach, ale często sobie z tym nie radzi i się krztusi. Ile ja się muszę przy tym nastresować

My z mężem też mamy sprzeczki. Teraz ma pretensje, że przyjechalam z małym na tydzien do rodziców. Bo ona teskni... Rozumiem, ale też by mógl zrozumieć, że nie usmiecha mi się siedzieć samej w domu, jak on najpierw w pracy, a poźniej u swoich rodziców robi meble...wyjezdza jak maly jeszcze spi, a wraca albo jak juz spi, albo jak go usypiam...

skad ja to znam. mezczyzni sa samolubni. kochamy ich a oni nas ale nie potrafia zrozumiec ze same w domu wariujemy. mialam to samo. i ciagle jest pretensja jak chce zostac troche u rodzicow. w weekend tatus naprawde sie stara ale w tygodniu cale dnie poza domem. a ja sama. i jeszcze oczekiwanie ze wszystko ogarne, a przeciez jak maly spi to ja chce odpoczac. jesli spi..... + flustracja jak za duzo placze, za malo je. teraz jeszcze ten okres. powaznie, ktos powinien mezczyzna zrobic pranie mozgu zeby nas zrozumieli