Mamusie MAJ 2013

vika lepiej późno niż wcale. dobrze że potrafisz się przyznać do błędu. ja raczej mma na odwrót: często wszystko duszę w sobie...

Ja też się zastanawiałam nad macierzyńskim, lecz u nas Michu pójdzie na tacierzyński, bo ja dostaje marne 300zł jako pracodawca, a jak kolejne pół roku mam dostawać 60% tej sumy to nam się nie opłaca w żaden możliwy sposób. Na całe szczęście decyduje o godzinach swojej pracy, więc dużo nie stracę z rozwoju Maksika

Ubranka uuuuu dawno nie prasuje, kiedyś przez przypadek uprałam Maksika ciuszki w naszym proszku, nie wyskoczyło mu uczulenie i od tego czasu piorę jego ciuszki razem z naszymi

Olga rośnie mała panna dla Mojego Maksika hahahaha zaklepuje!!!!

Dziewczyny ale Wy szalejecie hihi dwa dni nie czytałam postów i teraz nie mogę nadrobić
My jutro mamy szczepienie aaaaaaaa ale będzie płacz! Idę z nią sama a sama jeszcze nie byłam tzn. był z nią tatuś !!!

Ewela mój waży 6 kg dokładnie i ma 68 cm. Jest długaśny ale chudziutki.

Viki ja to mam tak ze dusze, dusze w sobie ale jak sybuchne to sie M.chowa po kątach.masakra z tymi hormonami.wszystkim sie przejmuje a najbardziej mnie doluje to ze mam mało czasu dla synusia iczuje ze go zaniedbuje.M nie ma i nie mam jak z nim sie bawic.chodzimy na spacery, place zbaw ale to nie to samo.

Olga córcia słodziutka.

Ja mam u synka w pokoju na biało a dwie sciany turkus i meble podobne do waszych , tez zielonym.teraz mi sie podoba szry z żółtym.

Ewela moja tez n a cycusiu ale tyle cbyba nie waży jeszcze.

Moja Lencia ma takie łaskotki.najbardziej pod paszkAmi i na udach od wewnątrz.normalnie smieje sie na głos.ubaw mamy.

Zuzia, Dianka, Kubuś Sto lat i duuuużo zdrowia

Olga Nataszka piękna laseczka fiu fiu
Vika super zdjęcia z chrzcin.
Ja też tak czasem mam jak opisujesz, że powyobrażam sobie jakieś głupoty i becze pół nocy no debil no. Na drugi dzień nie mam pojęcia o co mi chodziło Zawsze tak przed okresem miałam i poprostu sama ze sobą nie mogłam wytrzymać
Ale nie powiem o co mi chodzi tylko becze Naprawde czasem podziwiam M. że ze mną wytrzymuje czasem bo to masakra jakaś
Ewela Kuba waży 6170 też na piersi. Myślę, że nie masz czym się przejmować

Kubula chyba dziś dalej odsypiał tą szczepionkę albo to ta pogoda bo miał dwie drzemki po ponad 2 godziny I wstał mi wieczorem o 18.30 gdzie powinnam go już kąpać

Karina Irina też śliczne imię, lubię takie.

Sevilla spoko, jest zaklepana
Tak w ogóle dziewczyny można by było zorganizować jakieś spotkanie majowych mam!

Natasza wczoraj wzięła kąpiel razem z mamusią, oczywiście w jej płynie i po moim prysznicu. Piękna sprawa, a jak wygodnie..

Olga Fajnie by bylo się spotkać ale z organizacją tego podejrzewam że ciężko Niestety mieszkamy w tak różnych miejscach że nie było by łatwo z małymi dzieciaczkami

Taka kąpiel super niestety moja mini wanna nie ogarneła by naszej dwójki

A moje dzieciorsko dzisiaj taaak marudzilo aż o 18 padło ale tak że mogłam ja przenosić a ona nic zmienilam pieluche wcisnelam jej jeszcze butle na noc i dałam spokój wykapie ja jutro . Mój mąż.jak się dzisiaj tluklismy skręcił mi nadgarstek .;p booooli.


Ehhh ale ja doskonale rozumiem problem z nastrojem ja juz się zastanawiałam czy nie iść do lekarza ... Albo brać tabletki uspokajające bo ja się wsciekam za wszystko dzisiaj tłumacze coś jakubowi i nie skumal o co li chodzi i juz się wkurzylam...wczoraj było mi niedobrze to się pytał zy chce wody czy otworzyć okno to też się wydarlam że źle się czuje to nie mam ochoty odpowiadać na tysiąc pytań. No masakra jakąś ....

Spotkanie majówek???? Suuuper sprawa Tylko trza by miasto wybrac
Laski a ja myślałam że tylko w mojej głowie jest taki chaos Ja bardzo czesto wkorzam sie na coś a potem nie wiem o co kaman Na szczescie jeśli naprawde moja jest wina to potrofie pokornie przeprosic ... I też baardzo czesto zastanawiam sie jak ten mój małż to wytzymuje
Olga dzieki za fotki -Milosza pokój juz przyszykowany wiec zostaje wybrac kolory ... Dziś szafe rozkładałam -mało mnie nie zabiła górna częśc -odkręcałam dolną i nie pomyslałam że górna zleci Ale obyło sie bez wypadków przy pracy Jeszcze chce dzis pomalowac sufit jak chlopaki pojda spac A na jutro obiecałam Miłkowi że pomalujemy sciany na biało (podkład pod kolory) -kupiłam mu maly wałek i zrobimy sobie czapeczki z gazety -będzie nie zła frajada

Joasia zostaw coś mężowi

Kochana dla męża bedzie pomalowanie na kolory
Poskrecanie nowych mebli ktore czekaja wa kartonach
I ocieplanie domu ... i to wszystko w 3 tyg.wiec chciałabym zeby z nami troche posiedział

Ha,ha dziewczyny jak ja was dobrze rozumiem Ja wyrzucałam małża RAZ z domu -dwa dni po ślubie (juz kiedys o tym wspominałam)i byłam pewna że sie rozwiedziemy -tak wiec chyba kazda z nas to przechodzi Ja z moim małżem ostatnio żyje baaardzo dobrze-sama nie wiem dlaczego-jakos chyba nie mamy czasu na kłotnie....ale czuje ze cos w powietrzu wisi ...niby jest pięknie ,ale jak przyjedzie w niedziele i posiedzi 3 tyg.to prędzej czy pozniej cos WALNIE !!!!! Noooo chyba że sie mylęęę