Mamusie MAJ 2013

Moniaaak Jednak ćwiczenia dużo dają i maluszki główkę dźwigają..Jestem także dumna z Twojego aniołka
sisina Wszystkiego dobrego dla Was i sto lat dla maluszka
joasia10015 Szacun ;PP
Ja jestem szczęśliwa tak, że hoho M. ma urlop ) Jutro rano śmigam po kieckę na chrzciny Adrianek teraz fajnie śpi a w nocy budzi się tylko o 3 lub 4 Ja dopiero szczepienie 4 września jestem ciekawa ile waży ale na oko ma już z 5200 hehe

My chrzest mamy 22 września dla siebie już ubranie mam, zastanawiam się teraz co kupić dla Weroniki, piękna jest ta sukienka do której link ostatnio któraś mamuśka wkleiła

No moja też ma jakiegoś demona,nawet w wannie był ryk i później aż do chwili jak dałam cyca, zresztą przed kąpielą też było marudzenie. Ja nie wiem, co oni w tych szczepionkach wstrzyknęli tym naszym dzieciom teraz

A poza tym to Zuzka chyba się przekręca sama na boki położyłam ją do łóżeczka na boku, później patrze leży na wznak, a wracam z łazienki a ona znowu na boku.

Raany jak dobrze, że ona już śpi

U mojego na szczepieniu to chyba wstrzyknęli hormony szczęścia, bo non stop zadowolony. Moje karmienie piersią definitywnie zakończone Mały nawet nie chce już jej ssać. Odciągam laktatorem tyle ile mogę i daje w butli ... chyba jestem trochę tym faktem podłamana. Najważniejsze jednak, że Maksik zadowolony i ani razu dziś nie płakał. Wydudlał 150ml mleka i śpi od 20 ...

Boszeee Sevilla 150 ml mleka, to moja dalej wypija 100 ml

Hej dziewczyny.

Ja dzisiaj nie wytrzymalam i odeszlam do mamy. Dosyc mam ciaglego pozyczania kasy. Ja musze zawsze zalatwiac a moj ma miec na paliwo papierosy czesci do auta. My z Mala praktycznie samochodem nie jezdzimy, sporadycznie kilka razy w miesiacu. A K. wozi kolegow czestuje papierosami. Teraz jeszcze dowalil oplaty za samochod jakies 600 zl. Skad ja mam mu dobierac, jak tego co on zarobi jest malo na jego potrzeby. A gdzie rzeczy dla malej pieluchy ubranka itd juz nie mowie o sobie bo najlepiej jakbym oduczyla sie jesc. Dzisiaj myslalam ze bede miala macierzynski bo zawsze mam na 24 ale nie bylo, dzwonie do niego ze nie ma przelewu ja mam pare groszy a zostalo nam 10 pampersow, laskawie pozyczyl gdzies 40 zl to jest na pieluchy i jego fajki, a gdzie zycie? Zawsze sobie mowilam ze mojemu dziecku nic nigdy nie braknie ale jak ma ojca samoluba to jest jak jest.
Zadzwonilam do niego poinformowalam ze nie mam zamiaru wracac a on nic sobie z tego nie zrobil pojechal pnmagac bratu. Dopiero o jakiejs 22 raczyl napisac ze jak jutro wroci z pracy mamy byc w domu. Wiec mu powiedzialam ze najpierw musimy pogadac bo ja ulegalam ale juz nie mam sil robic tak dalej.

ale sie wyzalilam. Przepraszam.

Lili dobrze zrobiłaś, czasami trzeba posunąć st do drastycznych środków żeby potrzasnac bezmyślnym facetem. Bądź stanowcza, to chodzi przede wszystkim o dobro Waszego dziecka, żeby godnie żyło!

Olga to nie bylo latwe ale jakos dalam rade, praktycznie od niego zero pomocy. Chyba ze wczesniej cos wygarnelam ale tak zeby sie nie gniewal i sama lecialam przepraszac. Ja glupia. Naiwna ludzilan sie cala ciaze zf bedzie dobrze ze sie zmieni. Sama wyprawke kupilam, na wizyty prywatne , na badania platne musialam miec i mialam, wtedy jeszcze mieszkalam z mama. 5 dni przed porodem wyprowadzilam sie do niego ( wynajol mieszkanie) i nawet na glupi podklad mi kasy szkoda bo wole zeby Malej cos kupic albo na jedzenie zostawic, a to jest tylko glupie 30 zl na 2 mies. A on codziennie 12 zl na fajki i nie mysli o dziecku. Ja wiem ze to uzaleznia ale niech ograniczy, nieci kolegom nie rozdaje.

Kurcze Lili to jest bardzo smutna rzeczywistość i jak zwykle w nas KOBIETACH cała siła! Ale jesteś dzielna i trwaj tym razem przy swoim!!!!

A co najlepsze on moze dorobic na weekendach ale jemu sie nie chce. Znajac mnie pewnie dam mu szanse ale na moich warunkach i ostateczna, ja nie mam zamiaru okradac dziecka zeby tatus i jego koledzy mieli. Bo ja wiem ze nawet wracajac do mamy i dokladajac sie do oplat lepiej bedziemy zyly jak z nim pomimo ze mam 1000 zl swojej kasy. On nie rozumie ze mala sosnie zd dieta bedzie sie rozszerzala ze moge miec mleka za malo i trzeba bedzie kupowac. To wyliczyl ze okolo 100 zk na to pojdzie. Tylko ktore jak nam brakuje juz teraz. Tak jak mowie ja musialabym oduczyc sie jesc.

Mojej koleżance ex mąż powiedział, że nie będzie dawał na dziecko bo karmi piersią, więc wszystko ma!!! No tragedia!!!

Kurcze lili91 ale sie porobiło I dobrze zrobiłaś - nie daj sie,nie biegnij do niego tak zaraz-jutro...lepiej daj mu czas ,żeby zobaczył co moze stracic Jak może byc takim palantem (sorki ale inaczej nie mozna nazwac takiego samoluba )i nie myslec o dwóch najważniejszych kobietach w swoim życiu -normalnie zabiłabym takiego gada

Jezzuuuuu normanie zaraz mnie trzaśnie Jak ja tego wcale nie rozumiem - jak będąc małżenstwem czy nawet parą z dzieckiem można pierdo*ic takie głupoty-że ja ci dam kase,albo ja ci nie dam kasy????DLa mnie to nie realne -nie nawidze takich typów.Mąż mojej psiapsióły kiedyś kiedy ona kupiła mu prezent na urodziny pow.coś w stylu ,,co to za prezent jak i tak za moje pieniądze,,(bo on wtedy zarabiał-ona siedziała w domu z mała córeczką )Od tamtej pory nie trawię go !!! Mój małż NIGDY nic takiego mi nie powiedział ,i nigdy nie dał do zrozumienia że on zarabia i utrzymuje DOM ,a jesli kiedys mu przyjdzie ochota żeby to powiedziec to ja już mu dam popalic

Kiedys mi powiedzial ze on mi dziecka nie odda, pozniej ze alimenty moze placic. Ja chcialam zeby nasze dziecko mialo pelna rodzine, slubu na hop siup nie bralam bo widzialam co bylo. Chcialam go sprawdzic i wiem jak jest. Ja szukam tanszego mieszkania, jakiegos sposobu na zarobienie kasy ale co ja moge jak nie mam wsparcia. A jeszcze nie wspomnialam ze mamy do splacenia jego kredyt ktory wziol jak jeszcze sie nie znalismy, jakies 5 lat temu. Na samochod ,ktory rozwalil na latarni i nic sie nie dalo uratowac.

A swoją drogą byłam kiedyś w związku gdzie facet był okropnie leniwy i pracowac mu sie nie chciało.Mieszkaliśmy razem w NIEMCZECH ,ja zapieprzałam ciężko opiekując sie starszymi osobami...a ten darmozjad naciągał mnie na kasę i ciągle narzekał że nie ma na to czy na tamto.Zanim jeszcze go sciagnęłam do siebie ,on siedział w PL i za moje pieniądze chodził do solarium ,kupował fajki,kupował sobie ciuszki...A ja głupia -oślepiona miłością twierdziłam że jak jesteśmy razem to kasa wspólna I nie żałowałam mu -choc na prawde wyciągnął ode mnie kupę kasy No i tak zleciały 2 lata ,nawet o ślubie rozmawialiśmy ...... Gdyby nie moje rodzina siedziała bym dzisiaj z dzieckiem w domu i albo bym go zabiła ,albo umierali byśmy z głodu bo GAD by sie do roboty nie ruszył Kurcze w sumie straciłam 3 lata życia na tego DUPKA ,on choc dzis ma żone i dziecko do tej pory wyznaje mi miłośc i pyta-DLACZEGO GO ZOSTAWIŁAM? A ja DZIEKUJE BOGU że ocknęłam sie z tamtego dziwnego SNU ,i całkiem przypadkiem poznałam swojego dzisiejszego małża -który jest totalnie inny jak tamten TYP
Ufffff ale sie rozpisałam,pewnie i tak nikt tego nie przeczyta ALe przynajmniej trochę mi nerwy opadły -po tym poście lilii 91