Mamusie MAJ 2013

Dzięki.dziewczyny za wsparcie .

Powiem.wam tak że jeśli chodzi o witaminy sztuczne to ja w.ogóle.nie uznaje całą ciążę.nie lykalam nic . Nawet kwasu foliowego nie stosowalam. Prawda jest taka że ludzie żyli kiedyś bez witamin w tabletkach i było ok teraz to koncerny farmaceutyczne na nas arabiaja i tyle. Witamina d jestw mleku pozatym teraz miałyśmy słońce. A przedawkowanie witamin bywa niebezpieczne.


Nie napisalyscie nic o tych sloiczkach z mieskiem.


Moją pyza się podnosi i jak się jej podstawi ręce to się ciągnie tak że potrafi wstać.

Hej my dziś po za domkiem cały dzień Byliśmy u siotry M. i Kuba znowu wogóle nie chciał cyca na szczęscie wziełam mm "na wszelki wypadek" i jak wracaliśmy do domu to myślałam że mi cycki rozsadzi. Nie mogłam ich dotknąć nawet i odrazu miałam wizję zapalenia, szpitala itp ale odrazu ściągnełam i ulgaaa z tym, że moje ściągnięte mleko wygląda prawie jak woda Musiałam dodać 12 łyżeczek kaszki żeby była gęsta ! Masakra

M-brava Ja dopiero podaje nowe smaki ze słoiczków więc do mięska jeszcze troche

NAjlepszego dla Iguni

Ja podaje wit. D chyba że jest słoneczny dzień to nie zawsze ale ja bardziej karmię teraz pół na pół mm i moim mleczkiem więc raczej nie przedawkuje.

Kuba od kilku dni się dopiero dźwiga i bardzo żadko próbuje jeszcze z płaskiego. Raczej jak jest na półleżąco

M-brava mięsko dopiero po 5m-cu. Ja póki co mam problem z podawaniem nowości, mała ulewa jak wypije mleko. Będę w pon w szpitalu na wizycie u alergologa to popytam przy okazji, bo facet jest przy okazji ordynatorem ba pediatrii. Już sama nie wiem, czy jednak dawać dalej żeby żołądek się przyzwyczajał, czy jednak czekać.

Ja narazie dawałam jabłko i marchew z jablkiem ale musiałam odczekać bo młoda dostała krostek. Wolę poczekać tydzień i spróbować samą marchew. Zobaczę co będzie.
Kasiu a miąsko właśnie po 5 m-cu i podobno najdelikatniejsze jest mięso z królika (tak mówiła pielęgniarka na wizycie patronazowej).

Karina a jakie to krostki i w którym miejscu? Bo u mojej jakoś dwa dni temu się pojawiły na buźce, pojedyńcze i czerwone

Uffff my po chrzcinach, jakos przezylismy. Chociaz nie zabralam smoka do kosciolai bylo troche placzu. Goscie jeszcze siedza, ale Kacperek zasypia w lozeczku to Was podczytalam.
Moj synek byl zafascynowany ksiedzem. Maz sie smial ze bylo to podobne zauroczenie jak telewizorem.
U nas katar jakby mniejszy. Ciagle jeszcze jest chrypka. Jak w poniedzialek nie bedzie lepiej to idziemy do lekarza. Mam nadzieje ze przejdzie.

Olga krostki czerwone na czole nad brwiami i trochę koło ust. Te koło ust to mogą być od śliny i rączek które ciągle są w buzi bo smok jest blee.
Jak dzisiaj płakała chisterycznie to krostki pojawiły się wokół oczu i na powiekach. No ale to wiedziałam że z płaczu.
Już praktycznie nie ma tych na czole a nie podaję już 3 dni.

Aha i nie pojedyncze. Było ich sporo ale nie zlewaly się w całość czy plamy. Można je było policzyć.
Ale napisałam. Szok.

Moniaaak super że chrzciny już za Wami. No i że Kacperek dzielny.
Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia.

Najlepszego dla naszych czteromiesięczniaków Zuzy, Diany i Kubusia. Niech rosną zdrowo.

Wszystkiego Najlepszego dla Kubusia, Zuzki i Dianki

Moniaaak super że chrzciny się udały

Wszystkiego najlepszego dla Dianki i Kubusia, i spóźnione wczorajsze dla Igi

A u nas chyba jakaś przerwa w ząbkowaniu, od wczoraj nawet żelu nie używałam, może to cisza przed burzą

Jeśli chodzi o słoiczki to ja dzisiaj dopiero podam pierwszy raz marchewkę ze słoiczka, a co dopiero mówić o mięsku
Jabłko już jadła, mam taki smoczek z siateczką i tam się wkłada kawałek owoca, Zuzka wyssała tak jabłko że nic nie zostało

Moniaak widziałam zdjęcia na fb, Kacperek miał bardzo ładne ubranko

Olga a bardzo Twoja mała ulewa? Bo moja też nadal ulewa, oczywiście już mniej niż kiedyś, ale jednak. Gdzieś czytałam że jak dziecko zaczyna siadać to zazwyczaj to mija, ale równie dobrze może trwać do roku

Zuzia, Dianka, Kubuś buziaki i tulaski, zdrówka i duuuużo radości życzymy

Alex ona w zasadzie już nie ulewała. Ale jak zaczęłam wprowadzać nowości to wróciło i to więcej. Dzisiaj 5.30 słyszę jak coś się wierci i charczy jakby katarek jej w gardle przeszkadzał, więc wstaję, patrzę a tu chlust, szok tego jeszcze nie było
Jutro wypytam lekarza, czy robić dłuższą przerwę czy jednak podawać ale może bardzo małe ilości

Zuzy, Diany i Kubusia wszystkiego dobrego, buziaki :*

U nas Dziewczyny masakra ze snem. Iga nie potrafi zasypiać sama w ogóle, jest zmęczona marudna ale spać nie chce nie pomaga lulanie, tulenie, śpiewanie nic a nic tym samym jest wieczorem padnięta już o 18 i o 19 zasypia ale co z tego jak pół dnia to maruda. Jak się wybudzi ze snu nie potrafi usnąć sama a to źle muszę coś z tym zrobić bo będzie co raz gorzej ... czego to wszystko takie trudne :/

wszytskiego co najlepsze dla Zuzy,Diany i KUbusia!

Moniaak super ze chrzciny udały sie , u ans tez wszytsko sprawnie poszło.Lenucha była grzeczna, troche spała i wytrzymała do 22:00.

Pauluska u nas tez problemy ze spaniem.jak tylko daje jej smoka i pieluszke na buzke to juz jest ryk, musze chwilke NA RĘKACH pobujac i jakos sie uspakaja, ale zasypia na rączkach.
Wogóle widziałam Igi zdj na kwietniówkach,sliczną masz córeczke.

Olga karmisz 8 razy dziennie??nie ma Mała przerwy nocnej dłuzeszj?Karmisz tak czesto bo ulewa czy tak Malutka potzrebuje i sie wybudza.

dałam w piątek małej kleik ryzowy do mleka(2 łyzeczki) i pozniej mi ulewała co juz jej sie od dawna nie zdarza.