Mamusie MAJ 2013

Oj tak kupa to prawdziwa mozaika

My po kaszce Iga wypiła prawie całą butelkę chociaż trochę gęsta wyszła no i jak będzie ok zostaniemy na tej kaszce bo nie jest tak obrzydliwie słodka jak te kupcze jest w ogóle bez smaku ale będę dodawała do niej owoce z czasem

Tosi kupy wyglądają dokładnie jak ta marchewka ze słoiczka tylko jest bardziej galaretowata i jest jej duuużo więcej i to bez względu na to czy piła jakieś soczki z marchwi czy nie kolorowej jeszcze nie zrobiła choć czasem zdarzy się że wśród tej galarety są jakieś (bobki) ale ja bym się za specjalnie tym nie przejęła tylko obserwowała zachowanie,przecież i dorosły robi różne kupale

www.promobaby.pl/promocja-15826.html
kurcze szkoda,że u mnie nie ma tego sklepu uwielbiam te pampersy są tanie i wygodne jak dla mnie dużo lepsze jak DADA kupuje je po 28 zł

Demonique dzięki za szczegółowe wyjaśnienia postaram się wprowadzić ten plan w życie i zobaczymy co z tego będzie
jak to dobrze, że Wy wszystkie tu jesteście :*

Wszystkiego co najlepsze dla Iguli i Kacperka!

oj u mnie ostatnio posypał sie nasz rytm dnia.Młoda mało spi i jakos wszytsko mamy rozregulowane.Tak jak u Alex pewna jest tylko kapiel 19:30.
dzisiaj w nocy Lena obudziła sie o 3, oczy jak 5zł i ani mysli o spaniu.do 4 wojowalismy z Nią az wkoncu padła i obudziła sie o 7.
fajna pogoda jest wiec korzystamy.

Demonique a co w momencie gdy dziecko wrzeszczy, że chce jeść. masz na to jakiś sposób? Bo ja zawsze kapituluje i daję jeść. Ale może faktycznie to moja wina. Ale powiem szczerze, że jak budzi się w nocy z wrzaskiem, to ja nie mam siły odwlekać karmienia, tylko po prostu daję mu i jest spokój.
Gdybym była w domu to bym Ci to kupiła, bo Carrefour mam blisko, ale pewnie jak wróce to już będzie po wszystkim

Kuba śpi już 2.5 godz :o. Nie pamiętam kiedy mi tak długo spał w dzień i w domu bo na spacerze do 2 godz się zdarza czaaaasem

Edit: po 3 godzinach zjadł cycusia i śpi dalej :o mam nadzieję, ze nie pomylił nocy z dniem ani to nie żadna choroba.

Ja jestem załamana

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja też dzisiaj mam mega dołujący dzień wpadłam w taką histerię uff ale już mi lepiej nic będę starała się jakoś ułożyć dzień to może i Igunia będzie spokojniejsza a ja nie będę doszukiwała się chorób ehh

Aaaaa my mamy dzisiaj straszny dzień, a tak dobrze się zaczął

Jest taki wrzask praktycznie bez przerwy, mała nie da sobie posmarować dziąseł, wpycha ręce do buzi i krzyczy jakby ją obdzierali ze skóry, usypia tylko przy cycku, jak ją odkładam to się budzi i znowu ryk. Dzisiaj odpuszczam naukę samodzielnego zasypiania...
A jutro idziemy do lekarza bo nie wiem czy to zęby czy co innego, bo ten płacz jest straszny aż mała dostała chrypy

Nam dopiero teraz rehabilitantka powiedziała, że Zuzka ma lekko wzmożone napięcie mięśniowe, wcześniej nikt o tym nie wspomniał a przez pierwsze 3 miesiące był płacz nie do zniesienia, zwalaliśmy to na kolki a może to właśnie przez to napięcie ona była taka płaczliwa?

Właśnie jak jest to napięcie mięśniowe wzmożone dziecko tak płacze i jest niespokojne a czym to się u Was objawia ? my w sobotę mamy kontrolę u ortopedy czy on może to stwierdzić ?

Ja niestety też dzisiejszy dzień zaliczam do strasznych. Paula możemy podać sobie ręce. Ja także dostałam histeri i to takiej że się na końcu poryczalam. A zaczęło się od tego że chciałam iść na spacer z Iriną ale wiało a ja nie wypralam kombinezonów i w co Ją ubrać? Lipa. Odpuscilam sobie spacer i wzięłam się za odrabianie lekcji z Igorem. A tu następny zonk. Nie wiedziałam jaką piosenkę ma posłuchać z angielskiego bo nie było napisane a na płycie to mętlik. Później nie mogłam znaleźć zdjęcia do legitymacji szkolnej. Tego było za dużo. Niby blahostki a potrafią wytracic z równowagi.

oj to widze ze dzisiaj u wszytskich taki lipny dzien:(
moja pediatra jak badała Młoda to mowiła ze napiecie w porzadku takze myslałam ze pediatra moze to rozpoznac.
bylismy teraz na długasnym spacerku.Lena troche pospala a pozniej oglądała chmurki(jak jeszcze było widacc).zmarzłam strasznie.mam nadzieje ze Jej było ciepło.

Wszystkiego najlepszego dla Kacperka i Irinki :****

Katar w miarę opanowany i dziś byłyśmy na szczepionce. Myślałam, że tylko u nas taki krzyczaco- płaczący dzień. Mała tak sie drze, że już nie mogę. I nie wiem czy przez szczepionkę, czy przez co innego. Też wpycha raczki do buzi, krzyczy i tez nie daje sobie posmarować dziasełek. Płakała, płakała i bez kąpieli "padła" i spi.Będe ją musiałą chyba wybudzić i wykąpać...

U nas też kupki wkolorach teczy

Pauluska- ze wzmożonym napięciem mięśniowym najlepiej udać się do neurologa i on wykonuje USG przezciemiączkowe ( jakos to tka się nazywa). Jestem na bieżąco bo koleżanki synek ma i jest rehabilitowany. U niego objawiało się to tak , że miał ciagle zacisnięte piątki, wyginał ciało leżąc na pleckcach w literę w łuk ( literę C- nie wiem jak to opisac , jak pił zpiersi i z butelki to prężył się i wyginał i był włąsnie nadpoobudliwy ( płaczliwy).Ale nawet jesli dzieci mają te objawy to to nie musi byc to...najlepiej pojsc do lekarza jesli się martwisz i wykonac to USG.
Wcześniej pytałas jakie daję kaszki, więc małą pije Bobovitę po 4 miesiącu, na rrazie mam zapas, ale też myśle o jakiejs mniej słodkiej zamianie.

Olga- brawo dla Nataszki, dzielna dziewczynka

Vika- też lubię te pampersy, u nas jest Netto, więc dzięki za cynk

Moniak- powrotu do zdrówka dla Was...Pola jakos toleruję Fridę, ale chyba tylko dla tego, ze od prawie 4 miesięcy codziennie się z nia nie rozstajemy...

A Irinka dzisiaj też miała placzliwy dzień. Najpierw przyszła znajoma mojej mamy i nachylila się nad lozeczkiem i najpierw śmiech a później płacz. Jak Igor wrócił ze szkoły to też nic Jej nie pasowało. Rączki nie, lezaczek nie, mata nie. Ale po kąpieli zjadła i położyłam Ją do łóżeczka żeby pościelić łóżka i Irinka najpierw polezala spokojnie a później usnęła.