Mamusie MAJ 2013

m-brava - SZACUN JA bym oszalała przy takich ,,numerach,, Pamietam jak my remontowalismy (M.robił wszystko sam ) domek i ciągle coś ,,wychodziło,,.W koncu wszelka instalacja wymieniona-każdy kabelek,każde gniazdko...całe centralne,ściany skute a nawet są ściany całkiem nowiutkie - i wiecie co mi sie przydarzyło pewnego pieknego dnia kiedy siedziałam przed TV i karmiłam MIŁOSZA (jakieś 3 lata temu )...????Z miejsca gdzie wisi lampa zaczęła woda mi leciec na głowe ...ale nie że jakieś krople-normalnie ciurkiem Wyobrazcie sobie moje zdziwienie,wręcz SZOK Więc co jak co ale remonty i zaskoczenia temu towarzyszące znam bardzo dobrze
Swoją drogą m-brava idz do sąsiadki i zobacz czy ta plama na ścianie czy suficie nie przybrała jakiegoś ,,BOSKIEGO,,kształtu-może faktycznie jakiś CUD Zaczną sie schodzic pielgrzymki i jeszcze na tym zarobicie Sorkiii że sie nabijam ale to śmieszna sytuacja ,skąds leci a nie wiadomo skąd
Ps.Kasiu uważaj na wymioty Madziorka ,bo to niebezpieczne-żeby sie nie odwodniła bidulka -może odrzuc na kilka dni wogóle słoiczki i tylko mleko -bo to nigdy nie wiadomo
Mój Miki lubi towarzystwo ale nie za długo i nie za dużo Też woli spokój i ciszę,ale bardzo lubi kiedy ktos do niego mówi ,kiedy jesteśmy sami mówię do niego i ma nie złą frajdę

Dzień dobry

Nocka przyjemna 20-7.30 , mleczko 5.00
Chłopaki pojechali o 8 na grzyby, a my w wyyyrkuuuu

Narazie karinko nie znaleźli bo początkowo myśleli że to nieszczelność na rójniku pod umywalką fakt troszkę się tam woda sączyła ale facet stwierdził że nie możliwe żeby przez o tej babce wyszedł zaciek. Póniej myśleli że kibelek ale też nie.
Jak jej sie rozeszło na prawie cały sufit to powiedziałam że nie kują łazienkę bo jej szkoda czemu m być zalewana zresztą ja też chce się spokojnie umyć.

No to pierwszy trop byl że to rura odpływowa z brodzika strzeliła ... nie cała. Później że odpływ ... nie ... cały. Późnij mówi że mu szkoda uć mi też ścan bo to może być rura wodna mówie niech kuje odkuł kafelkę sucho ale ewidentnie gdześ ta woda się sączy bo wczoraj mi stała w łazience nie jakos dużo ale w zdłóż rury ...koleś autentyczni przyszedł do mnie i mówi . - Pani Kasiu, niewiem .... głupi jestem.
Pomyślał jeszcze że to może cement którym brodzik jest połączony ze ścianą zmienił go na sylikon .... no ale woda i tak leciała.Wczoraj jak do niego dzwoniłam to stwierdziliśmy że musimy odkuć prysznic bo to wszystko tam ...


Domiś moja wręcz przeciwnie lubi dużo ludzi.


Hmm młoda zawsze mi ulewała narazie spróbuje ograniczyć różnorodność chociaż ja i tak bazuje glównie na ziemniaki- marchewa - ryż - zupa jarzynowa .
Baardziej różnorodnie owoce podaję
zauważyłam że gorzej jest po jabłku ale nie tyle po słoiczku a po soku jabłkowym (chociaż ja i tak wszystkie rozcieńczam wodą...
No i np jak zjadła kilka łyżeczek groszku to też było gorzej dlatego nie daję.
Chyba ją umówie do lekarza .... a odstawilam kaszkę iii uwaaga mloda nie pije już herbatek z hippa


Joasia myślisz że ja jestem zdrowa na psychice ....już mam tak dość tak dość że bym gdzieś uciekła. Z mężem nie machwili żebyśmy się nie kłócili jedyne co to ta agresja we mnie co po ciąży ja miałam troche przygasła i teraz mogę normalnie mówić.

Witam z rana

Katar u mnie po kolana, gardło boli i jakaś połamana jestem
Ncoka spoczko całkiem. Pobudka o 3 i Kuba przesikał pampka, chyba źle założyłam bo wcale napompowany nie był. Musiał całego go przebrać i oczywiście gotowy do zabawy ale koło 4 udalo mi się go ululać i spaliśmy do 6-7 nawet niewiem i dodrzemaliśmy do 8

M-brava Współczuję Ci z całęgo serca nie dziwie się, że się z mężem kłucisz przy takich nerwach. Oby wszystko się jaknajszybiej skończyło żebyście mogli się cieszyć mieszkankiem
Kuba też dużo ulewa po soczkach niektórych np. z jagódkami to była masakra.

Alex ja też mam czasem wrażenie, że Kuba nie może już na mnie patrzeć Bywa czasem marudny przy mnie a jak zobaczy inną twarz to uśmiech od ucha do ucha Wkoncu ile można patrzeć na tą samą buzie?

Domiś Kuba też lubi jak jest mała ilość ludzi wokół niego np u teściów jak każdy chce go nosić, gada do niego to bywa tak że większość czasu spędzam w osobnym pokoju z Kubą bo jest marudny strasznie.

aaaa Demonique idąc za twoim przykładm postanwiłam nauczyć gamonicę spać calą noc i muszę się pochwalić zasypia o 19-20 (niestety przebudza się na smoka kilka razy) i budzi się o 5 gadaniem dostaje butlę i albo pogada jeszcze z 15 minut albo zasypia dalej tak do 7 - 8
Czy TH mówi coś o tym żeby wyeliminować te przebudzenia na smoka?

Witam z rana

u mnie gardło zawalone kataru nie mam na szczesccie ale moze przyjsc pozniej wrrrr.... nie lubie takiej pogody

u mnioe nocka tez super zanał o 20 a wstał o 5 wiec jestem wyspana

M-brava ty masz przeboje z tym mieszkaniem...

mnie też czeka remont az sie boje bo nawet nie mam zadnej wizji co do kuchni salonu i pokoju małego

zmykam robić obiad

miłej niedzieli

Witam kochane my już o 7 na nogach mały o 5 się obudził tata dał mleczko więc ja się ładnie wyspałam M. pojechał na grzyby zobaczymy czy mi robotę do domu przywiezie )
Adrian tak uwielbia słoiczki ze jak widzi że mam w ręku to normalnie szału dostaje..;p
i pojawiły się problemy z dziąsełkami, do góry po prawej stronie widzę małą białą kreseczke więc to chyba pierwszy wyczekiwany ząbek tylko kiedy się przebije


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Boszeee Sylkaax szacun, jesteś WIELKA że jednak zdecydowałaś się bez uśpienia

Sylka jak ja bym usyszała pewnie że nie ma anestezjologa to jeszcze kobieta by nie skończyła mówić a ja już bym była w domu Naprawdę Cię podziwiam.

Wiesz to że lekarze tak gadają to wydaje mi się ma jakieś działanie psychologiczne pomyśl że mówią ci po badaniach że to rak można się załamać.

Jak wcześniej powiedzą ci e to może być rak ale moe być też to to to to ty oczywiście uslyszysz tylko rak ale nie jest to jeszcze ostateczna diagnoza więc niby psychika działa tak że oswaja cie z tą myślą no ale jeszcze tego nie wiesz na 100 % dlatgo ewentualnie taką wiadomość lepiej przyjmiesz . Takie moje rozumowanie

Ja już nie wiem co się dzieje z moją Tośką tak ładnie spała a ostatnio masakra chodzi spać około 20 szybko zasypia ale do 24 co 10 min jak nie smoczek wypadł to karuzela się wyłączyła i tak co chwile od 3 już pobudka do 4 musiałam nakarmić spała do7 rano gdyby nie ten wypadające smok to jeszcze dało by się znieść....
No u mnie kolejny dzień czekania na okres tysiiiak Ty dostałaś??? współczuje choroby najgorsze takie przeziębienia ...

Hm a od LASU trzymam się z małą z daleka zaraz wam pokarze co przyciągneliśmy po ostatnim spacerze ....

NO OKROPNE WIĘCEJ Z MAŁĄ NIE PÓJDĘ AŻ MI SIĘ CHCIAŁO WYMIOTOWAĆ......

Vika powinien być jakoś na dniach ale to nie wiadomo kiedy bo jeszcze nie regularne są jakieś plamienia bardziej niż @ ale brzuch pobolewa od kilku dni

o fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu wtf?!

Sylka Szacun ! Też chyba nie chciałabym ponownie przechodzić przez to oczyszczanie :/ Dobrze że nic się tam nie pokazało

A taki maluśki najedzony KLESZCZ BLEEE

Napompowany kleszcz u mnie to dość częste widoki bo nasz pies przynosi kleszcze. W ogóle mój pies (który był traktowany jak dziecko) po narodzinach Igi zaczął się bardzo stresować bo czuł się odrzucony jego organizm zrobił się słaby i zaatakowała go nurzyca masakra Biedny taki ale nie dawaliśmy mu odczuć że tylko Iga ale jak on widział Małą od razu wychodził i kładł się smutny mimo że go wołaliśmy no a teraz przez tą chorobę to w ogóle z nami nie mieszka ale tak bym chciała żeby był zdrowy no i żeby z Igunią się "zakolegowali"

pauluska ROZUMIE Cię bo u mnie też z psem troszkę się pogmatwało na szczęście starsza Cora nie daje mu odczuć,że jest mniej ważny ale i tak chodzi przybity i strasznie na wszystko się trzęsie....skoda mi go bo dawniej był wypieszczony a teraz chodzi taki przygaszony ale bardzo pilnuje małej nie dopuszcza dziadka którego Tosia czasem się boi :)zawsze na niego szczeka co wcześniej nie miało miejsca :laugh:może z czasem przejdzie mu całkiem .....mam nadzieję

tysiiiak mnie brzuch boli już od kilku dni a wczoraj byłam strasznie podminowana,ale @ jak nie było tak nie ma....mam nadzieję,że to chwilowe a nie znowu kilkumiesięczna przerwa niby byłam u Gin ale mnie nie uspokoiła....