Mamusie MAJ 2013

moniaaak napisał:

Ja bym z dziewczynką nie miała problemu. Bardzo podoba mi się Natalia czy Gabrysia.
Niestety co do imiona chłopięcego mamy różne zdania z mężem. Na razie wszystko wskazuje na to, że może być Kacper, tak bardziej krakowskim targiem. Ale to jeszcze zobaczymy:).

no to mamy podobny gust. U mnie bedzie Kacper, ale jakby byla dziewczynka to Natalia.

ta glukoza to wypicia to nie taka masakra. ogolnie jakos to pochlonelam nawet bez cytryny. to tak jakby oslodzic herbate 20 lyzeczkami cukru. Potem tylko bylo mi troche niedobrze. mam wrazenie ze mi sie wszystko cofalo. po pierwszej godzinie juz tylko bylam glodna. tymczasem teraz, jak pomysle o slodkim to mowie sobie stanowcze NIE! mawet gorzka herbate pije.

tymczasem wyniku z popoludnia nie znam. poranny jest ok ale ten po 2 godzinach jeszcze do mnie nie dotarl. bede odbierac pewnie kolo 16. ale czulam sie na tyle dobrze ze jestem dobrej mysle.

za to mam bakterie w moczu. podobno to nie jest idealna sytuacja. macie cos takiego? Bede dzisiaj rozmawiac z lekarzem to sie dowiem.

Gratuluje OBRONY! Zdolniacha.

Alex_87 to dzisiaj możemy poświętować razem!!!

Co do imion to u mnie jeszcze 100% pewności nie ma ale najprawdopodobniej będzie DIANA.

Dziewczyny trzymajcie się z tymi waszymi dolegliwościami... Mi też jeszcze jedna dolegliwość przybyła chociaż nie wiem w jakim stopniu jest ona poważna. To troszkę krępująca sprawa ale kogo mam zapytać jeśli nie was? a wizyta dopiero w poniedziałek... Otóż dzisiaj bardzo bolał mnie odbyt przy oddawaniu kału, a ponadto na papierze pojawiło się odrobinę krwi. Nie wiem czy to przez podrażnioną błonę śluzową spowodowaną zatwardzeniem/zaparciami, czy może hemoroidy? Mam nadzieję, że coś poradzicie... Bo nawet nie wiem czy nie krępowałabym się o tym na wizycie lekarzowi powiedzieć

ewela86 ja polecam sok z jabłek albo surowe jabłka, kiszona kapusta, suszone śliwki. Pomagają na zaparcia. Jeżeli krwi było mało i podczas wieczornego mycia nie będziesz czuła żadnej "kulki" na odbycie to pewnie pękła Ci śluzówka. To nic poważnego. Na zaparcia mi polecali też posmarować odbyt i trochę w środku zwykłym olejem takim do jedzenia. Ja nie mogłam brać żadnych preparatów na zaparcia, nawet czopków glicerynowych ani laktulozy, z powodu ryzyka poronienia. Zapytaj lekarza o coś na zaparcia. Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo, to powinien pozwolić coś tam wziąć. I podkładaj coś pod nogi podczas wypróżniania, tak żeby kolana były wyżej niż miednica. Wtedy jest o wiele łatwiej bo inaczej "otwiera się" odbyt. Ja praktykuje od początku ciąży i teraz już nie potrafię inaczej. Czasami to trochę kłopotliwe jest... ale powiem, że naprawdę dzieła, jest szybciej i lżej

tweety napisał:

za to mam bakterie w moczu. podobno to nie jest idealna sytuacja. macie cos takiego? Bede dzisiaj rozmawiac z lekarzem to sie dowiem.

Gratuluje OBRONY! Zdolniacha.

Tweety ja jak miałam bakterie łykałam furagin. Moja szwagierka jest Nefrologiem także jak coś wal śmiało, będę do niej dzwonić

Lalka, Kalina piekne imię )))))))))))))))))))) Dla nas jednak zawsze będzie Wandzią

ewela86 napisał:

Alex_87 to dzisiaj możemy poświętować razem!!!

Co do imion to u mnie jeszcze 100% pewności nie ma ale najprawdopodobniej będzie DIANA.

Dziewczyny trzymajcie się z tymi waszymi dolegliwościami... Mi też jeszcze jedna dolegliwość przybyła chociaż nie wiem w jakim stopniu jest ona poważna. To troszkę krępująca sprawa ale kogo mam zapytać jeśli nie was? a wizyta dopiero w poniedziałek... Otóż dzisiaj bardzo bolał mnie odbyt przy oddawaniu kału, a ponadto na papierze pojawiło się odrobinę krwi. Nie wiem czy to przez podrażnioną błonę śluzową spowodowaną zatwardzeniem/zaparciami, czy może hemoroidy? Mam nadzieję, że coś poradzicie... Bo nawet nie wiem czy nie krępowałabym się o tym na wizycie lekarzowi powiedzieć

Kochana Hemoroidy jak nic:/ masakra . Ty się nie krępuj tylko lekarzowi wal śmiało, normalna i bardzooo częsta dolegliwość w ciąży, też mam ale nie bardzo dokuczliwe...

dziecko24.pl/artykul/461/2/Hemoroidy-a-ciaza

dla mnie też Wandzia!!!!ale nie myślałam,że taki problem z imieniem dla córki będzie!!!!póki co z pomocą nie idzie nikt nawet mąż!!!

Witam.

Co do rozstępów w pierwszej ciąży miałam tylko kilka malutkich na zewnętrznych stronach ud. Teraz jak na razie nie mam i miejmy nadzieję że tak zostanie.
Co do wagi, to na ostatniej wizycie 30sty było +7kg na plusie. Chodzę na NFZ i jak na razie wizyta co 4tyg. Jak teraz pójdę to dowiem się czy mam przychodzić częściej czy nie

Kiniaczek gratuluję

Ja też pokażę Wam swój bebziołek ostatnio jak mierzyłam było 104cm

marynarka bardzo Ci dziękuję za taką wyczerpującą radę nawet nie wiesz jak bardzo. Wydaje mi sie że to ta śluzówka, ale nigdy nie wiadomo i dzisiaj będę "sprawdzać" Będę się stosować do Twoich rad i wierzę że pomoże.

Kiniaczek nigdy nie miałam chociaż wiem że w ciąży hemoroidy to dość częsta dolegliwość. Miałam nadzieję, że mnie ominie Teraz bedę się dodatkowo stresować w drodze do toalety Zobaczymy, a lekarza chyba jednak zapytam - a co! Od tego jest.

Czytam opinie na forach o wózkach i powiem Wam szczerze nie czytajcie !!!!!!!!!!!!!!!!

O moim wymarzonym tyle się naczytałam złego że zła jestem na siebie że w ogole to czytałam !!!

Kiniaczek masz rację - co mi się jakiś wózek spodoba to doczytam się jakiejś nieprzychylnej opinii! Nie ma wózka idealnego! Teraz też postanowiłam nie patrzeć na opinie ale przezde wszystkim zobaczyć go na żywo.

ewela86 napisał:

marynarka bardzo Ci dziękuję za taką wyczerpującą radę nawet nie wiesz jak bardzo. Wydaje mi sie że to ta śluzówka, ale nigdy nie wiadomo i dzisiaj będę "sprawdzać" Będę się stosować do Twoich rad i wierzę że pomoże.

Kiniaczek nigdy nie miałam chociaż wiem że w ciąży hemoroidy to dość częsta dolegliwość. Miałam nadzieję, że mnie ominie Teraz bedę się dodatkowo stresować w drodze do toalety Zobaczymy, a lekarza chyba jednak zapytam - a co! Od tego jest.

Nie ma sprawy ja miałam na początku takie, że przez tydzień nie mogłam i tak mnie mocno brzuch bolał ale potem zaczęłam szamać jabłka i kapustę, bo śliwek nienawidzę i przeszło. Teraz zero problemów. I jasne, że pytaj lekarza. Lepiej żeby Ci powiedział, że możesz wziąć nawet czopka w bardzo drastycznym przypadku zaparcia, niż potem miałyby Ci się jakieś skurcze macicy pojawić.

JoannaL Jaki masz duży, fajny brzuszek rewelacyjnie okrągły

ewela86 napisał:

Kiniaczek masz rację - co mi się jakiś wózek spodoba to doczytam się jakiejś nieprzychylnej opinii! Nie ma wózka idealnego! Teraz też postanowiłam nie patrzeć na opinie ale przezde wszystkim zobaczyć go na żywo.

My jutro też pojedziemy zobaczyć Ale dramat z tymi forami... polecają Emmaljungi ktore wygladają okropnie i kosztuje ponad 3000 zł

Ewela jaki wy chcecie?? u mnie najpierw był x-lander ale opinie mnie przeraziły i teraz to juz nie wiem co, a musze mieć coś z pompowanymi kołami bo jak sie na wieś wyprowadzimy to z małych zwrotnych kółeczek nie będe miała pożytku...

Kiniaczek napisał:

ewela86 napisał:

Kiniaczek masz rację - co mi się jakiś wózek spodoba to doczytam się jakiejś nieprzychylnej opinii! Nie ma wózka idealnego! Teraz też postanowiłam nie patrzeć na opinie ale przezde wszystkim zobaczyć go na żywo.

My jutro też pojedziemy zobaczyć Ale dramat z tymi forami... polecają Emmaljungi ktore wygladają okropnie i kosztuje ponad 3000 zł

Ewela jaki wy chcecie?? u mnie najpierw był x-lander ale opinie mnie przeraziły i teraz to juz nie wiem co, a musze mieć coś z pompowanymi kołami bo jak sie na wieś wyprowadzimy to z małych zwrotnych kółeczek nie będe miała pożytku...

Ja jeszcze przed przymusem leżenia oglądałam wózki w sklepie i powiem, że najważniejsze są pompowane koła no chyba, że ktoś mieszka poza naszym krajem i ma super-hiper chodniki bez żadnych nierówności. Kiniaczek ja też się przeprowadzam poza miasto. Nawet asfaltu nie mam pociągniętego do osiedla tylko takie płyty wyłożone, dlatego amortyzacja jest najważniejsza i pompowane koła. Ja osobiście szukałam wózka ze skrętnymi kołami z przodu ale z możliwością blokady. No i nie może być ciężki. Mimo, że nie będę go tachała na któreś tam piętro, to jednak jestem niską, drobną osobą i nie mam dużo siły Pamiętam, że jak pchałam córkę kuzyna w x-landerze z wsadzoną spacerówką to myślałam, że się zasapie...
My znaleźliśmy z M. wózek Tutek Grander www.tutek.pl/produkty/grander-alu-chrom , jest lekki, zajmuje mało miejsca i świetnie się prowadzi. Niedrogi, bez fotelika ok. 1300 zł.
Do tego jeszcze taki jest fajny: www.babydesign.eu/produkt/id/65 , na jakimś forum miał 10 ocenę w rankingu wózków.

I gratuluję obrony!!! Ja czekam na swoją, ale jakoś z egzaminami nie mogę ruszyć