Mamusie MAJ 2013

Dzieki dziewczynki-jestescie kochane
Nie wiem normalnie sama co mi jest-wiem że zabrzmi to strasznie ale normalnie nie chce mi sie życ Znowu musiałam sie wyryczec ale najchetniej to bym komus wyje**ła.Wiem że grzesze-nosze w brzuszku mały cud,drugi spi w swoim łóżeczku -a ja pierdziele takie bzdury...ale poprostu mam dzis wrazenie że wale głową w mur,mam ochote uciec daleeeko stąd...

Alex_87 napisał:

Darika mi się wydaję, ze ludzie już są zmeczeni tą zimą, dla mnie luty to jeden z gorszych miesięcy, każdy już z niecierpliwością czeka na wiosnę, a tu jeszcze śniegu dowaliło. Oby to już były ostatnie podrygi zimy.

Jutro pójdę się spytać w aptece co mi polecą na te drogi moczowe, niby nie sikam częściej, ale odczuwam takie kłucie jakby w kroku, ginka mnie dziś badała, więc to raczej nic z szyjką czy coś w tym stylu więc może kłucie jest w cewce. A rodzinna to mi zaraz przywali antybiotyk więc wolę coś lżejszego pobrać, no i duuużo zaczęłam pić, oj będę dziś wstawała w nocy do łazienki

Joasia trzymaj się ciepło, na wszystkie smutki najlepszy jest porządny płacz, mi zawsze pomaga a teraz hormony szaleją, więc tym częściej nam się to zdarza.

Oj mnie zima też wykańcza. Mimo, że 28 lutego mam urodziny, to jednak mam dość

Mam to samo z kłuciem! Czasami jak idę, czasami jak siedzę, chociaż nie przy oddawaniu moczu. Takie kłucie w okolicach cewki moczowej, czasami łechtaczki. Szyjkę miałam badaną przez 2 lekarzy i je dobra - więc to nie od szyjki.

dzięki dziewczyny:) jesteście nieocenione!

Coraz bliżej wiosny więc głowy do góry

Joasia głowa do góry :* Nic się nie zamartwiaj takie huśtawki nastroju są normalne w ciązy:* Też zdażyło mi się kilka razy... Nie jesteś w stanie tego zmienić choć bardzo byś chciała i myślała nie wiem jak pozytywnie... Musi minąc...trzeba wypłakać i bedzie git:)

Mnie pogoda też dobija... W Poznaniu śnieg pada 4 dzień a temperaturka -5 C no ileż mozna luty się kończy.... Dobrze że maluszki rodzą nam się latem bo chyba byśmy dopiero padły w taką pogodę a jak wiadomo dzieciaczki też reagują na to co dzieje się na zewnątrz:) Także dziewczyny idą dobre dni:) Jak już tylko wypchamy of kors

Kiniaczek - najlepiej mają te z Was, które mają termin na 2 połowę maja - na pewno będzie już zielono Mi się termin cały czas przesuwa do przodu. Ostatnio już wyszło 23 kwietnia! :/ Jeśli założyć, że nawet 3 tygodnie przed terminem to ciąża donoszona, to ... mam nadzieje, że śniegu Antek nie zobaczy

Anabelle ja mam termin na 9-go ale wg ostatniego pomiaru wypada na 5-tego

Nie noooooooo ja mamv nadzieje że nie sprawdzą się prognozy , bo gdzieś słyszałam że zima ma trzymać do kwietnia!!! Wypieram tę myśl z głowy , mam nadzieje że skutecznie:)

cześć mamuśki!!!

joasia10015 ja miałam taki dzień w środę!!!!!!nie chciałabym go powtarzać!!!a nastrój taki przyszedł sam z siebie beż żadnego konkretnego powodu!!!nawet chciałam się wieszać!!!!
Laski spinać dupki i kolana bo im później urodzimy tym dłużej będziemy z dzidziami!!!!ja nie przyjmuję do siebie faktu,że córcia jest wagowo 5 tygodni do przodu!!!nie i koniec!!!inaczej urodziłabym już w połowie kwietnia!!!

Widzę, że nie tylko ja miałam wczoraj rewelacyjny dzień .
Dziś zapowiada się nie lepszy, bo znów pół nocy nie spałam. Nie wiem co mi jest. Zasypiam ekspresowo i śpię do pierwszego siku. Dziś jak się obudziłam o 1, to zasnęłam dopiero jak mąż miał do pracy wstawać. Nie wiem jak Was, ale mnie taki nie spanie w nocy wykańcza. Efekt jest taki,że cały dzień mam lekko z głowy...

Alex na problemy z pęcherzem i nerkami piję zwykły sok żurawinowy, a jak czujesz, że coś tam masz to powinnaś bardzo dużo pić i "szybko" oddawać mocz. Kiedyś mi lekarz tłumaczył, że jak są jakieś bakterie, to wtedy szybciej się wypłukują pod wpływem większego ciśnienia:).

lalka powodzenia z tą Twoją nieszczęsną glukozą. Dasz radę

Lepiej płakać bez powodu niż mieć powód...

Dziewczyny, najadłam się strachu i postresowałam niemiłosiernie...tym razem starsza córka była powodem zmartwień...Wczoraj wieczorem zemdlała i nie mogliśmy jej docucić przez kilka minut, zadzwoniłam po karetkę, mąż pojechał z nią i zostali na obserwacji...już jadą do domu, zdjęcie nic nie wykazało, wyniki ok....już jej chyba nigdy samej do łazienki nie puszczę

Lania dobrze że wszystko w porządku uffff
Pewnie za gorąco było i ją zesłabiło...
Najwazniejsze że jest cała i zdrowa

Ps. myslisz że bedzie chciałą kapać się z mamą ?? ( to tak w formie żartu i rozładaowania atmosfery )

Kiniaczek napisał:

Lania dobrze że wszystko w porządku uffff
Pewnie za gorąco było i ją zesłabiło...
Najwazniejsze że jest cała i zdrowa

Ps. myslisz że bedzie chciałą kapać się z mamą ?? ( to tak w formie żartu i rozładaowania atmosfery )

ja już myślę o kupnie tej niani elektronicznej z kamerą

Tylko, że ona się nie kąpała, już była sporo po kąpieli, przed samym spaniem do toalety poszła i chyba, bo nie pamięta, jak wstawała to jej się zakręciło w głowie... może to dojrzewanie (ona trochę szybka w tych sprawach jest)

Witam was ja mam termin na maj 20 wczoraj bylam u ginka i usg wychodzi mi ze jestem w 27 tygodniu ciazy a z daty co obliczam z ostatniej miesiaczki ze w poniedzialek zaczne 29

Lania ja tak miałam około 14 roku zycia, lezałam w szpitalu badania punkcje tere morele i okazało się że mam niestabilne kręgi szyjne i każde zbyt szybkie wstawanie z łóżka, krzesłą itp może powodować usicka chwilowe niedotlenienie i omdlenie! Także uczul małą żeby wstawała spokojnie i zanim stanie na nogi chwilę sobie posiedziała:)

Nic się nie martw, teraz dzieci dojrzewają trochę szybciej niż my! Hormony szaleją... podobnie jak nam w ciązy:)