Mamusie MAJ 2013

Alex_87 napisał:

Kiniaczek ja ostatnio uwielbiam ryby pieczone w folii, już wcześniej tak robiłam, ale ostatnio to tak mi smakuje taki świeży pstrąg, że nie wiem Nawet mój mąż, który nie lubi jeść ryb (za to uwielbia je łowić) powiedział, że w takiej formie może je jeść i do tego pieczone ziemniaczki, pychota
.

Alex_87 ale mi narobiłaś smaka na pieczone ziemniaczki. Aż sama zaraz je zrobię

moniaaak mam dwa jeden mniejszy...od 0-6 miesięcy(albo jak kto woli do 8kg albo 70cm)a drugi większy,ale schowany jest na strychu!!!jak sięgnę to Ci napiszę!!!
ja ostatnio tez miałam o oddychaniu na spotkaniu z położną...mówiła,że owszem pomaga jak najbardziej,ale u nas na porodówce jak położne widzą,że rodząca ma swój sposób na oddech i to jej pomaga i nie przeszkadza w rodzeniu to nie odciągają jej od tego!!
ja pierwszy poród miałam taki szybki,że zanim nauczyłam się oddychać(nie chodziłam wtedy na szkołę rodzenia)to syn już był z nami...hi..hi

no i dupcia poszłam tylko do gina po luteinę a on mi kazał wskoczyć na fotel.
Mówi, że szyjka jeszcze krótsza i że prze tydzień mam się nie ruszać. Potem ma zdecydować czy szpital do końca ciąży czy dom zobaczymy.
Kurcze ja nie umiem leżeć.

Ja kupuję wszystko na allegro, te ręczniczki z kapturkiem też są i to z pięknymi zdobieniami.
Kupiłam wczoraj wszystko do pielęgnacji maluszka. Czekam na przesyłki.

demoniqe dbaj o siebie i uwazaj. Jak tak CI zalecił to lepiej posłuchać.

Trzymaj się

U mnie dziś kasza.. to na na zaparcie które trochę mękoli mnie od 2 dni:)
Ale pieczone ziemniaczki yummmyyyyyyyyyyyyy

Domenique daj na wstrzymanie przez ten tydzień!! Dasz radę, najważniejsze żebyś nie musiała leżeć w szpitalu, zawsze to lepiej w domu... wiem że jesteś przerażona tym leżeniem ale maluszek musi jeszcze w brzuszku posiedzieć dobrych kilka tygodni!!! Jesteśmy z Tobą

demoniqe lekarza trzeba słuchać...tak??!!!!i nie ruszać się!!!!ja wytrzymam z żarciem cukrzycowym a Ty z leżeniem!!!!
a co kupiłaś do pielęgnacji....??pochwal się!!!1bo ja mam taki mętlik odnośnie kosmetyków,że głowa mnie boli(mam stare przyzwyczajenia z pierwszej ciąży,ale one już nie aktualne)

Niech sie dowiemy że wstajesz to odkryjemy gdzie mieszkasz i opierdasimy Cię na żywo

Demonique za jakiś czas jak zobaczysz maleństwo nawet nie będziesz pamiętała, że musiałaś tyle czasu leżeć

I też jestem ciekawa co kupiłaś do pielęgnacji, bo u mnie w aptece są jakieś promocje i zastanawiam się czy nie kupić czegoś.

Z tego co zakodowałam to Domenique pisałą że zamówiła Mustele Baby

też mi się wydaje, że demonique mówiła o musteli. A swoją drogą demonique leż, bo zawsze to lepiej w domu niż w szpitalu!

ciekawe jak zelinka. mam nadzieję że wszystko ok.

ja dzisiaj na obiedek miałam rybkę, ryż i kiszoną kapustkę (też z myślą o zaparciach, choć jak narazie u mnie jest znaczna poprawa ale wolę dmuchać na zimne)

alex_87 jak robisz tego pstrąga??

a co do kosmetyków do pielęgnacji maluszka to chyba narazie kupię oilatum do kąpieli, bo podobno po tym już żadnych kosmetyków typu oliwka nie trzeba. tylko nie wiem czy szampon dla takiego maluszka też trzeba czy po prostu tą emulsją? Orientujecie się? Potem może przejdę na coś innego tylko się zastanawiam: johnson's baby, nivea czy może hipp... masakra

DannaJ jakbyś mogła napisać o tym oddychaniu to ja chętna, jeśli tego dużo to możesz pisać na raty i dawkować nam wiedzę
Wy tu o rybach piszecie a ja miałam pierogi z ziemniaków

Ewela kupujesz świeżego pstrąga, przyprawiasz czym chcesz, ja jeszcze dodatkowo wkładam kawałek czosnku, plasterek cytryny i trochę masła czosnkowego i zawijam w folię aluminiową i do piekarnika, na jakieś 20-30 min. Możesz sobie jeszcze dodatkowo dołożyć jakieś warzywka do środka, wszystko wg uznania

Ja się zastanawiam między Oilatum do kąpieli, w aptece mam 500 ml za 52,90 w promocji, albo Mustelą żel do mycia 500 ml za 41,50, ale co lepsze nie mam pojęcia. A później też się przerzucę na coś innego. Słyszałam, że właśnie Hipp'a sobie chwalą.

dominique to leżenie na prawdę pomaga i może uda się uniknąć szpitala, wiesz, że wiem o czym mówię...nie jest łatwo ale można (na pocieszenie to ja leżę już ponad dwa miesiące i raczej na chodzenie się nie zanosi )

Dziś za to w łóżku ze mną cały dzionek córa była...ma się oszczędzać kilka dni więc towarzyszy mamuni w niedoli obejrzałyśmy Prawie jak gladiator, Ralf Demolka i jeszcze jakąś bajkę o drakuli... Hotel Transylwania więc bajkowy maraton miałyśmy

Urszula, ślicznie wyglądasz

Ręczniczek z kapturkiem to jedyna jak na razie rzecz którą kupiłam dla maluszka (nawet go nie otworzyłam z opakowania ), cóż...nadal pietram

Stres jednak odbił się echem... dziś częściej twardniał mi brzuch...mam nadzieję, że wszystko ok. - wizytka w poniedziałek

dzięki alex_87! na pewno w przyszłym tygodniu spróbuję!!!! kurczę ja też się zastanawiam czy oilatum czy mustela nie wiem czy oilatum jest z dozownikiem, bo to chyba wygodniejsze przy kąpieli, chociaż oilatum to raczej dodaje się do wody

lania to miałaś powrót do dzieciństwa w towarzystwie córci (no i synka w brzuszku)