Mamusie MAJ 2013

Ale z was ranne ptaszki dziewczeta moj M. codziennie chodzi na 6 do pracy i czasem wstane razem z nim ale tylko na siusiu i do wyrka spac dalej

Ale mnie wczoraj zgaga wymeczyla jakos na szczescie udalo sie zasnac

mykam na wizyte mam nadzieje ze z moja szyjka jest oki

Tysiiak powodzonka

Dzień doberek:) ja właśnie jeszcze raz byłam w biedronce i kupiłam jeszcze jedną koszulę w rozmiarze M bo mam już jedną L (ale chyba dam ją mamie, ewentualnie jak M będzie za mała w maju to pożyczę od mamuśki tą większą Też mam fiolet! Fajnie by było jakbyśmy rodziły w tym samym czasie i w tym samym miejscu wszystkie w koszulach z biedrony

Jejku z tymi krótkimi szyjkami to jednak nie taka rzadka sprawa... troszkę się martwię. ja nie odczuwam żadnego napinania brzucha ani nic takiego, myślę że jest ok ale różnie bywa. na wizytach zawsze gin mówił że wszytsko w porządku, ale.... no właśnie. A jak lekarz sprawdza długość tej szyjki bo mi NIGDY nic o niej nie mówił, a chyba niemożliwe żeby nie sprawdził?

tych podkładów poporodowych dziewczyny to ile tak trzeba mieć?

moniaak teraz to taki jedyny czas kiedy nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia jeśli chodzi o jedzenie...

Ewela ic się nie martw bada ją na 100 % Dostajesz wydruki z Usg z pomiarami?? Jeśli tak to tam powinnaś mieć info o szyjce

Ja mam badanie fotelowe i usg! Szyjke sprawdza dopochwowym, a maluszka oglądamy przez brzuszne !

Kiniaczek u mnie też coś tam sprawdza fotelowo, więc mam nadzieje że szyjkę, bo po każdym takim badaniu mówi że ok a mnie głupio zapytać co dokładnie ma na myśli:) ale jeszcze sprawdzę na wydruku z usg. Dzięki:)

To na bank:) Fotelowo zsprawdza szyjke rozwarcie itp:)

ewela86 napisał:

moniaak teraz to taki jedyny czas kiedy nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia jeśli chodzi o jedzenie...

Niestety powinnam. Wygląda to tak, że w ciągu pierwszych miesięcy ciąży nie przybierałam na wadze prawie wcale, a w ciągu ostatnich dwóch razem wyszło 8,5 kg. I lekarz mi to podkreśla na każdej wizycie, że to niedobrze, bo mogę mieć przez to ogromne obrzęki, o rozstępach nie wspominając. I, że przez takie szybkie przybieranie może się wdać zatrucie ciążowe.
Podobno dobrze jest jak się przybiera 1,5 kg miesięcznie. A mnie przez ostatnie dwa wyszedł kilogram tygodniowo .

Trochę poszalałam;).
Nie myślcie, że to jest tak, że się głodzę- staram się po prostu wyeliminować słodycze. Ale znając życie, i moją słabą silną wolę skończy się jak zawsze

cześć Wam!

wczoraj miałam wizytę u gin i popytałam o te skurcze i napinania brzucha, na to lekarz wio na fotel i sprawdzamy czy nie ma skracania się szyjki i rozwarcia, jeśli z szyjką jest okey to nie ma się co martwic tym napinaniom się macicy, chyba ze towarzyszy temu mocny ból, krwawienie itp. Więc dziewczyny odpuszcamy schizowanie i cieszymy sie końcówką ciąży

Ewela86 jeśli masz badanie fotelowo paluchowe to napewno wówczas lekarz sprawdza Twoją szyjkę, rozwarcie. Jeśli mówi że jest dobrze to znaczy że ciasno i daleko
Położna mi mówiła że tych podkładów z Bella wystarczą 2 opakowania po 10szt.

Robiła mi wczoraj lekarka też usg i powiedziała ze malutka ma dłuuuuugie nogi, wymiarami pasują na 33 tydzien a my nie mamy jeszcze pelnego 30tyg to ja na to że będzie modelką hihi
Poza tym wszystko extra z dzidzia więc jestem szczęśliwa.

Widzę że majóweczki będą żywą reklamą biedroneczki w tych koszulach hihi Fajnie

Ja zakupy na allegro robiłłam u allegro.pl/listing/user.php/run?change_v...er=bd&us_id=14918399 i allegro.pl/listing/user.php?us_id=4222926

Kiniaczek Ty nie musisz się martwić o seksapil Jesteś sexi nawet w ciąży z resztą jak każda z NAS!! i tego się trzymajmy@!!!!

Witam dziewczynki wiosennie i słonecznie

Sevilla też kiedyś sobie upatrzyłam tą koszulkę nocną, widziałam ją na żywo i jest bardzo fajna

Mi zawsze lekarka mówi po badaniu fotelowym, że szyjka zamknięta i że macica tyle i tyle palców powyżej pępka. A nigdy nic nie mówi na temat długości, więc widocznie jest w porządku Tylko właśnie przez te 4 tygodnie tak jak Joasia pisała, może się dużo zmienić, ale skoro dobrze się czujemy, nie boli nic za bardzo to przecież nie będziemy lecieć do szpitala bo strzyknęło nam w plecach Nie wiem tak sobie czasem myśle, że to za dużo czytania internetu, na niektórych forach opisują takie skrajne przypadki i człowiek się zastanawia potem czy to coś jest normalne czy nie.

No tak dziewczyny, wygląda na to, że będziemy szerzyć w szpitalu modę biedronkową

zaraz jedziemy z mężem na zakupy do Warszawy i do teściów, ostatnio coraz gorzej znosze jazdę samochodem zwłaszcza jak trzeba jechać dłużej niż pół godziny

Mam wyniki potasu i magnezu sa ksiazkowe. Podjade po pracy do szpitala i zbadaja jeszcze raz tetno. Badalam dzis sama rano i wydawalo mi sie duzo lepsze.
Wogole lekarz wczoraj do mnie mowi: nie za duzo tych kilogramow????
W szoku bylam bo przytylam na razie 8 kg
tyje teraz pod koniec po 2 kg miesiecznie wiec do 9m powinnam miec razem 12 kg to calkiem nieduzo podobno.
Polozna kazala sie nie martwic.
Ale 8 kg na plusie i zeby taki szum??

Dziewczyny nie ma co schizować jak piszecie, jak się czujecie dobrze to wszystko jest ok Chociaż taka prawda że wszystko szybko może się zmienić ja na wizycie byłam 2 tyg temu i było ok a wczoraj poszłam po zwolnienie no i wyszło jak wyszło teraz z perspektywy to widzę że jakieś znaki były spinający brzuch, bóle jak na okres kilka razy i przede wszystkim jak postałam albo pochodziłam z pół godz to brzuch ciągnący do dołu i ból pleców, ból krocza jakbym miała zakwasy i ogólnie czułam czasami "dyskomfort" przy siedzeniu jakby mnie uwierało w kroczu oj już sama nie wiem teraz to bym mogła wymieniać, ale przez to leżenie czuje się okropnie wszyscy mnie irytują i ten ciążący remont zamartwiam się okropnie że nie zdążymy że to że tamto czuję się jak bomba która zaraz wybuchnie zaraz Mała będzie z nami a tu nic nie gotowe :/

demonique jeżeli przytyjesz 12 kg, to będzie to wręcz książkowy wynik, a 8 kg do tej pory to chyba ok( ja mam już w sumie 12 na plusie ).
Powodzenia i daj znać po szpitalu co Ci powiedzieli.

pauluska a Ty się nie denerwuj i nie złość, bo jaki masz wpływ na to, że Ci się szyjka skraca? Postaraj się nie wkurzać, bo i tak nic z tym nie zrobisz.
A nawet jeżeli nie wszystko skończycie na czas, to najważniejsze, żeby z Małą było wszystko dobrze. I żeby pojawiła się w terminie, a nie przed.
Trzymaj się Kochana:).

Moja szyjka tydzień temu miała 4 cm, to podobno dobrze. I nawet spinanie się brzucha mi przeszło. Za to Maluszek tak sobie w środku szaleje, że chyba będę mieć tam siniaki

Co do remontów nie ma co się stresować, ja sobie dałam na wstrzymanie u mnie rok w rok jakiś remont jest w końcu mieszkamy w domu to po kawałku się odnawia pomieszczenia. W zeszłym roku zrobiliśmy naszą sypialnię, a w tym roku miał być remont pokoju obok, ale oczywiście jak sobie pomyślę ile to kurzu zzzzzzzzzzzzzzz to mnie bierze chole.. więc zaczęłam wrzeszczeć, że nie chce żadnego remontu niech sobie wybiją to z głowy nie będę tynku wciągała nosem i innych pyłów. U mnie to jest tak z remontami, że mówią a to raz dwa się zrobi i już a potem schodzi do 4 miesięcy bo jeszcze to, tamto zrobić dorobić, wyburzyć przenieść i tak dalej. Jakby zaczęli ten remont w kwietniu go gdzieś koło sierpnia by się skończył. Nie chce remontu tyle czasu wytrzymali to jeszcze rok poczekają w końcu pokój się nie wali na łeb- Bercik ważniejszy i mój spokój.

No tak denerwowanie nie wskazane ale na hormony nie mam wpływu i tak się dzieje ale już niedługo zostało będzie dobrze tego się trzymam