Mamusie MAJ 2013

Witajcie

Daarika ślicze fotki promieniejesz

Ja po wizycie wszystko jest ok i szyjka też w porządku robił mi USG i z małym też wszystko ok tylko nie powiedział mi ile waży a ja z tego stresu zapomiałam spytac bo przed każdy usg mam stresa

Nastepna wizyta 3 kwietnia dziwnie tak bo chodziłam co miesiąc a teraz mam za 2 tygodnie..

Ja mam wizyty co miesiac z czego usg nie robil tylko 2 razy. Wtedy sluchal tetna doplerkiem. Teraz mam wizyte 5 kwietnia i usg ma byc. To bedzie 32 tc. Potem pewnie w 36 tyg mnie wezmie.

Hej laseczki

Ale naskrobałyście od wieczora, 59 postów

Darikaa super zdjęcia a po brzuszku nie widać, że to już tak zaawansowana ciąża no i cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło, też z rana słyszałam o tym w wiadomościach.

Ja oczywiście przed jutrzejszą wizytą mam stresa jak zwykle. Jutro też usg i chyba już ostatnie, ale ciekawa jestem jeśli dziecko się nie przekręciło jeszcze głową w dół, to chyba zrobią jeszcze usg przed porodem? Czy mają jeszcze jakąś inną metodę na sprawdzenie czy się obróciło? Jak to jest?

Ja też mam nadzieję, że będziemy sobie udzielać rad jeszcze długo po narodzinach a już pod koniec kwietnia będzie systematycznie sprawdzanie forum czy już któraś urodziła

Widziałyście na innych wątkach dziewczyny mają porobione takie tabelki z datami porodów imionami itd. Może też byśmy taką sobie zrobiły Miło będzie później patrzeć jak się wypełnia narodzonymi maluszkami


Ewela tak mi się przypomniało o tym Twoim zwolnieniu, lekarz Ci nadal wystawia leżące, czy już chodzące ??

Odnośnie Zusu, pieniędzy brak, dostałam info ze mój pracodawca musi dostarczyć druk Z3 do zusu i dopiero na tej podstawie będą mogli wypłacić pieniądze, tylko ja si pyta kiedy to nastąpi ??:/

Ale się rozgadałyście:). Fajnie, że jest co czytać.

Ja też kupuję laktator ręczny z Aventu. Ten który polecała Annabelle jest fajny, można też go kupić razem z butelkami. Ja butelki akurat mam, więc tylko laktator dokupię.
Tylko czy któraś się orientuje, czy butelki z serii ISSis będą pasowały do laktatora z serii Natural? Bo ja dostałam te starsze butelki, ale laktator chcę z tej nowej:).

Darika super wyglądasz- tak promiennie:). I dobrze, że z mężem wszystko ok.

Sisina w karcie ciąży powinnaś mieć wpisaną wagę dziecka:).

Co do wizyt i USG, ja chodzę prywatnie- wcześniej co 4 tyg, teraz co 3 i za każdym razem mam robione USG i dopochwowe i przez brzuch.

Kiniaczek napisał:

Odnośnie Zusu, pieniędzy brak, dostałam info ze mój pracodawca musi dostarczyć druk Z3 do zusu i dopiero na tej podstawie będą mogli wypłacić pieniądze, tylko ja si pyta kiedy to nastąpi ??:/

Trochę niepoważnie z ich strony... czy oni myślą, że kobieta na zwolnieniu może żyć powietrzem???
Kiniaczek to jeszcze nie dostałaś od ZUSu żadnej kasy??

Ja na temat ZUSu się nawet nie wypowiadam! Bo to jest tragedia co oni tam odwalają!! Ja przez nich nie miałam ubezpieczenia dobre 3 miesiące!! Wygląda to tak, że jestem bezrobotna i mój mąż ubezpieczył mnie w pracy.. oczywiście wysłano zgłoszenie do zus'u już w styczniu... W styczniu wizyta u lekarza,a położna mi mówi że jestem nieubezpieczona! Na szczęście mają tam opcje dla nieubezp. kobiet w ciąży, poprostu wypełnia się oświadczenie.. A ja od razu za telefon i do męża, czy rzeczywiście zostało to wysłane, zrobiłam afere pracodawcy, a powinnam od razu do zus'u z mordą leciec! I dopiero 8go marca przyznali mi ubezpieczenie!! Co za woły !! A jabym nie daj Boże miała wtedy jakieś powikłania to byłabym w przysłowiowej czarnej dup.ie A to przez to że zgłoszenie "gdzieś się zapodziało" !!

Mnie na szczęście płaci pracodawca cały czas, więc nie mam z nimi póki co na razie styczności. Kasę też mam zawsze na 10.

ah te hormony. ostatnio chodzi za mna kołysanka, pomyslalam ze zaczne ja puszczac brzuszkowi zeby maly pamietal jak sie urodzi. i sluchajcie, sie poplakalam... juz nie moge sie doczekac spiewania mojemu synkowi

Pamietacie? sa troche psychodeliczne ale siostra mi je spiewala i tak super je wspominam...

www.tekstowo.pl/piosenka,kasia_sobczyk,maly_ksiaze.html

Ja uwielbiam tą pioseneczke na kołysanke Moja mama śpiewała ją mojej młodszej siostrze, a że miałyśy razem pokój to i ja do niej zasypiałam ) PIĘKNA!!
Te dwie co dodałaś tweety też znam, i muszę się wam przyznać że czasem śpiewam do brzucha

Alex_87 ja nawet nie pilnowałam jakie wystawia i znowu mam leżące niestety ale wiesz co - jakoś się tym nie przejmuję bo praktycznie cały czas gdzieś wychodzę, tymbardziej że czasami do pracy muszę podjechać. mam to gdzieś, pozatym jak mojgo męża nie ma to przenoszę sie do rodziców żeby sama nie siedzieć więc jak będę miała kontrolę to i tak nie będzie mnie w domu:)

Jeśli chodzi o laktator to ja też kupie ten co polecała bodajże Annabelle:)

ja uwielbiam tą :


tez mi odrazu lzy sie cisna ...

Daarikaa super fotki!!! wyglądasz bosko:)

Dla pocieszenia, ja też czekam jeszcze na kasę z Zusu, a raczej na ich łaskawą decyzję czy przyznają mi zasiłek po tej kontroli. To tylko formalność, ale ta formalność może trwać 30 dni. Już nawet tego nie komentuje jak tak dalej pójdzie, to dziecko będzie spało z nami w łóżku. bo nie będziemy mieli za co kupić łóżeczka do maja

Ja z dzieciństwa pamiętam jak mama nam śpiewała Dla Wojtusia z popielnika, zawsze mi się ryczeć wtedy chciało i nie rozumiałam jak można to śpiewać dziecku, wydawało mi się mega smutne No i Był sobie król też pamiętam i też było smutne chyba jakimś wrażliwym dzieckiem byłam hehe

Cześć dziewczyny

Ślicznie wszystkie wyglądacie

Od kilku dni obserwuję Wasze forum i postanowiłam do Was dołączyć. Siedzę w domu już od 3 miesięcy i kręćka można dostać czasem z nudów, a czytając Wasze posty można się zrelaksować, czasem fajnych rzeczy dowiedzieć, czasem można się pośmiać, no i utwierdzić w przekonaniu, że w niektórych moich dolegliwościach ciążowych (jak choćby np. ból i ciągnięcie krocza) nie jestem sama. To pocieszające

No i te kołysanki... wyobraźnia od razu zaczyna działać już za dwa miesiące większość z nas będzie tulić nasze dzieciaczki i śpiewać do snu
Osobiście uwielbiam wersję Seweryna Krajewskiego