Mamusie MAJ 2013

Anek, na piersiach się nie rozchodzi, ale fakt po porodzie może być za kolana, o tym nie pomyślałam, że teraz jest brzuszek i on ją unosi

łowy wczorajsze

.

.

.

aleksandraludw ciąża Ci służy wygladasz apetycznie

Mammmo mio ale się zmęczyłam... pościerałam kurze przesadziłam kwiatuszka który umierał śmiercią tragiczną (nie mam ręki do kwiatków, a tak je lubię) i teraz leże i łapię oddech

Daarikaa widzę, ze zaszalałaś zdrowo:). Fajnie:). Ja też dziś byłam w ciuchach, ale tym razem kupiłam dla siebie cosik:). Niedługo się ciepło zrobi i trzeba mieć się w co ubrać. Jak stanęłam przed lustrem w tym sklepie to sobie uświadomiłam jaka jestem wielka . Byłam z bratową, ona taka chudzina, a ja.... taki zawodnik sumo .
Bylam w Rossmanie, też kupiłam te miniaturki z Białego Jelenia i duży płyn też.

Zastanawiałam się nad szamponem dla maluszka... i w sumie to nic nie wybrałam, bo nie wiem czy trzeba. Jak się okaże, że będę mieć owłosione dziecko, to chyba trzeba, co?
Patrzyłam na ten www.ceneo.pl/766667?se=hIKR0zrasxpoEpzFl...j0nLYCFUaN3godIwwAjQ z Oillatum, ale nie było tam napisane, że można od 1 dnia, więc w sumie nie wzięłam.
Doradźcie coś

Też mam mieszkanie do ogarnięcia, ale od wczoraj nie mogę się zebrać.

W dodatku ponieważ odstępujemy Małemu naszą komodę, to mój mąż dostał misję przerobienia dużej szafy w drugim pokoju tak, żeby zrobić tam kilka szuflad na naszą bieliznę. I zaczął dziś je montować, oczywiście nie skończył, bo musiał jechać do pracy, więc mam mały pokój w stanie kompletnej rozsypki:(.
Czy Wasi mężowie też tak mają, że jak coś robią to non stop przeklinają pod nosem? Ja miałam dziś z mojego niesamowitą polewkę .

Daarika piekne ciuszki ja dzis tez bylam w lumpku ale obiecalam sobie ze nie bede juz kupowac spioszkow, body ani nic z tych rzeczy tylko szukam jakies kurteczki albo kombinezoniku na wiosne oczywiscie kupilam sweterek dla Kubusia

moooniak ja kupiłam żel do ciałka i włosów nivea

Domiś90 tez mam tą płytę ale jeszcze nie ogladalam przymierzam sie do niej

Dzieki Sevilla, tez musze kupic jakies koszule i ta mi sie spodobała. zobacze jeszcze co u nas w sklepach mają bo kiepsko sie czuje w takich za kolano.

Domiś ja tez bym tylko jadła.owoce,jogurty juz mi sie przejadły i cały czas chodzą za mna fast foody, chipsy itp.
co do hormonów i płaczu to chyba kazda to samo przechodzi, wystarczy w TV film o dzieciach, romansidło czy jakis dramat i wyje.Wole juz takich rzeczy nie oglądac bo pozniej ciezko mi dojsc do siebie bo cały czas o tym mysle.

Daaarika ale cudeńka wyhaczyłas. sukieneczki sa boskie,jaki to rozmiar ?
Fajne mamy te terminy porodów bo chrzciny mozna zrobic w lecie i własnie poubierac księzniczki w takie słodkie sukieneczki.

Moniaaak ja jeszcze nie kupowałam kosmetyków dla Malutkiej ale myslałam o takim czyms:
www.nivea.pl/Produkty/Dla-dzieci-i-niemo...lyn-do-kapieli-2-w-1

dziękuje za miłe słowa aczkolwiek wcale się tak nie czuje:p czy wy też tak panicznie boicie się porodu? Jak wejdę na porodówke To będę chyba miała ciśnienie 300/170

Moniaak Ty szukasz z firmy oilatum, tutaj jest szampon(Na samym dole) i jest napisane ze mozna od 1 dnia zycia stosować oilatum.pl/product.html

co do męzów to zalezy co robi, teraz maluje i nawet jest oki.ogolnie on malo klnie w domu,chyba hamuje sie przy dziecku:)oczywiscie jak mu cos nie wychodzi to lepiej nie wchodzic mu w droge bo chodzi jak burza gradowa.

Co do tego Nivea 2 w 1 to nie jestem pewna czy on jest od pierwszego dnia. Generalnie patrzyłam kremy do buzi z Nivea, ale są albo od 3 albo od 6 miesiąca.
Do kąpieli mam Oilatum i o takim samym szamponie myślałam, tylko w tym Rossmanie w kórym byłam był tylko Oilatum soft, ale chyba to jest to samo co Oilatum baby... Ale wolałabym mieć pewność

moniaaak ja kupiłam wcześniej z nivea krem do całego ciałka i buźki i jest napisane,że od pierwszego dnia życia!!!

byłam dziś na ktg i położna,która mi go podłączała powiedziała,że mam śliczny brzuch i żadnych rozstępów ona nie widzi!!!!tylko jak na ten tydzień ciąży to jest duży...tzn wypchnięty do przodu!!!!jaka ona miła!!!!!

Laski...nic nie przytyłam....od miesiąca ta sama waga...nie chudnę...ale nie przybieram na wadze...czyli jest możliwe książkowe przytycie!!!!!!!!

a M się śmieje,że piłkę mam z przodu!!!


odebraliśmy wczoraj nianię z kamerą!!!i razem z mężem jak dzieciaki bawiliśmy się nią!!na koniec M zaniósł kamerkę do góry i obserwowaliśmy.....chomika w klatce!!!