Mamusie MAJ 2013

Moniaaak ja też dziś patrzyłam na krem nivea do buzi na każdą pogodę czy coś takiego i też było, że od pierwszych dni życia, za to ten na słońce jest od 3 miesiące. Sama nie wiem, może kupię właśnie to nivea na każdą pogodę.

Darikaa świetne te ciuszki, ja narazie nic nie kupuje, na początek mam już kupę ciuszków, a pewnie od rodzinki i znajomych też dostanę jakieś ubranka jak przyjdą w odwiedziny

O rany wróciłam właśnie z miasta, łaziłam ze 3 godziny, myślałam że już do domu nie dojdę, czuję, że jutro to solidnie odczuję.

Dziś się dowiedziałam, że moja położna przenosi się do innego miasta jej pacjentki ma przejąć jakaś nowa, podobna też sympatyczna, ale ta moja była świetna, można było o wszystko zapytać bez żadnego skrępowania.

a i ta skleroza...czy gin mierzył wam brzuch??ale nie w obwodzie tylko z góry na dół????tuż pod cyckami do spojenia????ciekawe po co????

lalka mierzy bo w ostatnim tyg ten wymiar ma mieć bodajże 34 cm, nie wiem czy nie znajdziesz tego w kalendarzu ciąży w jednym z ostatnich tyg.

Mi gin nie mierzył brzucha z ciekawości zmierzyłam właśnie sama i wyszło 30cm.. nie wiem czy to źle, czy dobrze?
My nie kupujemy "niani" bo mały będzie spał z nami w pokoju dzisiaj okropny dzień, tylko bym spała, a mąż znowu nadgodziny i niewiadomo do ktorej bedzie w pracy :/ a ma taką ochote na przytulaska
Ja dzisiaj robie spagetti, mam straszną ochote i kurde musze dzisiaj zjeść

A te pomiary brzucha nie są związane z wysokością macicy? Gdzieś czytałam, że ileś tam cm od spojenia to któryś tam tydzień. Ale nie wiem mi tam nic jeszcze nie mierzył.

Domiś za mną wczoraj chodziło spagetti, ale dziś zrobiłam sobie ryż ze szpinakiem i rybką, mój mąż ma fasolkę po bretońsku, więc jak on ma fasolkę to ja sobie mogę wtedy zrobić to czego on by nie zjadł

Ha,ha jak fajnie was poczytac i sie pośmiac (w dobrym słowa znaczeniu )
moniaaak mój mąż ogólnie -grzeczny,cichy ale jak zacznie cos robic i mu nie wychodzi to klękajcie narody-wiązanki jakich mało Wczoraj sie nasłuchałam bo robił remoncik w łazience i zwykłe podłączenie baterii do zlewu równało sie wiązana roku
lalka już was widze jak z mężem testujecie tą nianie z kamerką
Zwykle biorą szczury albo myszy jako ,,króliki doświadczalne,,a wy wykorzystaliscie chomika

Co do kremu to kurcze też myśle o jakims na dworek -niby sie dziecka na słonce bezposrednio nie wystawia ale wiadomo że nawet wiatr może opalac .Chyba pomysle o tym z NIVEA ,,na każdą pogode,,

My mamy nianie ale tylko daltego że szwagierka nam dała, w sumie przyda się jak będziemy sobie siedziec na tarasie a młody będzie ciął komarka

Za to moj D uparł się na monitor oddechu i za nic w świecie nie moge go od tego pomysłu odwieźć .....

A co do przekleństw to mam wrażenie że ja przeklinam więcej i czesciej niz mój ślubny....

Jego coś bardzo mocno z równowagi wyprowadzić musi , a mnie nie koniecznie

Czasem aż mi wstyd ale co tam, od razu mi przechodzi jak sobie siarczyście zaklnę

hej dziewczynki:))
też się troszke pouśmiechałam jak sobie wszystko przeczytałam:)
dzisiaj padam z nóg, a jeszcze nie wieczór. poprasowałam jedną ture ubranek, umyłam okno wyprasowałam sobie też firanke przy okazji...zmieniliśmy pościel i tak łaziłam po mieszkaniu i szukałam co jeszcze trzeba zrobić bo mój mąż miał dzisiaj wolne to chciałam go troszke pogonić do pomocy:)

Anek ten płyn do kąpieli z Nivea..też go chciałam kupić, ale one są od pierwszego miesiąca.
Wczoraj sprawdzałam nawet i zakupiłam Bobini... taki 2w1 płyn z oliwką. zobaczymy czy będzie good:)

do lekarza chodzę prywatnie i wizyty miałam raczej co 3 tygodnie. ze 2 razy się zdarzyło, że co 4 tygodnie. I zastanawiam się czy będzie mi kazał teraz co 2... Wizyte mam 8 kwietnia to zobaczymy co mi powie.

Chciałam Wam się pochwalić co kupił mój mąż...
Bo ostatnio siedziałam i zastanawiałam sie jak to b edzie ze spaniem Kubusia. Sypialnie mamy malutką i gdybym na początek jak będzie malutki wstawiła tam łóżeczko to nie doszłabym do łóżka.

A tu dzisiaj kurier przychodzi.... i

Dziś mam dzień denerwująco- denerwujący rzadko go mam ale jak już przyjdzie to narzekam na wszystko co się da czyli, że
śnieg leży, droga jest wąska przez te sterty śniegu, trzeba gotować, posprzątać, że kurz się osiada na meblach, że codziennie muszę odkurzać, że okruchy bez przerwy ze stołu muszę sprzątać po każdym, że pies lata po drodze i szczeka jak głupi zamiast zamknąć dziób, że spać w nocy nie mogę a w dzień to mnie przewraca wszystko mnie denerwuje dziś czasem tak mam i nie lubię się taką muszę się przemęczyć jutro przejdzie
Wpadłam dziś na lumpa i wyniosłam reklamówkę ubrań tym razem dla siebie, małemu tylko 2 rzeczy wzięłam, gdyż i tak nic już nie było prawie, a sobie nabrałam kilka koszulek na szelkach jak przyjdą w końcu te upały. W tym roku letnich ubrań nie znoszę, bo i tak sie nie zmieszczę więc muszę trochę kupić. Dziś akurat trafiłam na 1 zł to brałam

kurcze później wyśle Wam foteczke:)))

A ja miałam mieć dziś dzień lenia, a tym czasem posprzątałam sypialnie, ugotowałam obiad, a kiedy padnięta i zadowolona położyłam się na łóżko, zadzwoniła pracownica, że choróbsko ją rozłożyło i nie da rady przyjść do pracy. Tak więc na 18 lecę do pracy i tak do 23 ... a jutro na badania krwi z rana... czuje się wkurzona, ale co na to poradzę....

aleksia88 ja dzisiaj mam taki sam dzień +wszystko mi z rąk leci!
wysprzatałam kuchnie , umyłam podłoge i robiłam obiad.brałam smietane z lodówki, wypadła mi z rak, rozwaliła sie cała na podłoge, meble i dywanik! od nowa mycie!!!klełam strasznie!do tej pory mnie trzepie.dodatkowo jeszcze rozlałam olej.gdzie posprzatam tam Szymek ze swoja kuzynką narozwalaja i od nowa zabawa.wkurzam sie strasznie dzisiaj.wziełam sie jeszcze niepotrzebnie za scinanie włosów Szymkowi maszynką.tak sie wiercił ze schodów mu narobiłam.nie miałam juz do NIego cierpliwosci i zostawiłam jak jest.M.tylko chodzi i sie smieje i to tez mnie wkuuurzaaa!
to sie wyzaliam.
Sevilla to po takiej robocie jeszcze do pracy, wsplczucia , i to do 23!!!masakra.

Ane88 to mnie teraz zaciekawiłas:)))co to moze byc??hehe

Kiniaczek ja chyba tez wiecej przeklinam od M.od razu mi sie lepiej robi.

co do kremów;ten na kazda pogode chyba ma nie m filtru. nieiwem dokładnie ale tak mi sie wydaje. musze cos poszukac z filtrem ,przynajmniej 30.

Ane88 buduje po prostu napięcie ...

Ja też przeklinam, czasami więcej chyba niż mój luby, a i tak potrafię jego za przeklinanie strofować

Sevilla napisał:

Ja też przeklinam, czasami więcej chyba niż mój luby, a i tak potrafię jego za przeklinanie strofować [/quote]

hahahha ja tak samo , no bo jak mozna przy dziecku przeklinac, a sama w nerwach klne jak szewc