Mamusie MAJ 2013

Wyglądasz kwitnąco Aleksanraludw piękny brzusio i widzę że bryka dla malutkiej też już jest

Cześć dziewczyny

Ja też ostatnio straaasznie zapominalska, notuje na kartce wszystko, nawet co mam zrobić przed świętami, po później o 22 mi się przypomina, że coś miałam zrobić

Na KTG dostałam skierowanie już przed następną wizytą, będę wtedy zaczynać 36 tydzień, naszczęście to badanie wykonują u mnie w przychodni, więc muszę po prostu przyjść trochę wcześniej na wizytę. A z małą jest wszystko ok, ze mną też, więc u mnie w przychodni to chyba normalne, że trochę wcześniej.

aleksandraludw bardzo ładny brzuszek

Ja ostatnio się kłóciłam z mężem kiedy ma złożyć łóżeczko, ja tam bym już na początku maja złożyła, żeby sobie stało i się zaklimatyzowało ale on oczywiście będzie je składał jak ja będę w szpitalu, jakby wtedy nie miał dość wrażeń po urodzeniu dziecka.

w zasadzie To już wszystko jest i cierpliwie czeka. Mam nadzieję że mała urodzi się w terminie i te 35 dni szybko zleci

Ewela nie wiesz po jakim czasie od dostarczenia druku Z3 zus wypłaca pieniądze ?

Juz mam takiego nerwa że szok

U nas w szpitalu robi się KTG od 34tc ... w sumie w szpitalu gdzie pracuje mój ginekolog, więc pewnie jutro wszystkiego się dowiem.

Ja dziś leniuchuje, moje kochanie zaproponowało, że zajmie się dziś moimi obowiązkami w pracy, więc leże przed komputerem i zbieram siły oraz chęci by ogarnąć mieszkanie

Kiniaczek może zadzwoń do zusu i się dowiedz czy wiadomo coś w Twojej sprawie, tak mi koleżanka radziła i też później zamierzam do nich zadzwonić, może coś mi powiedzą.

Alex zadzwonie , choć już na samą myśl mnie trzepie... zeby się prosic o własne pieniądze to naprawde przesada ....

Sevilla ja wczoraj zaczęlam ogarnianie ale mój synuś nie bardzo dał mi posprzątać....brzuch się stawiał takze dzis będe działac dalej

Karolka85 ktg jak jest wszystko ok to od 38t.c..ja w pierwszej ciąży nie miałam wcale..dopiero jak zaczęłam rodzić!!!!teraz mam od 30 t.c raz w tygodniu..a od 35 t.c dwa razy w tyg.przez cukrzycę!!!

u nas w szpitalu musi być przekaz od gina!!!

a wizyty mam teraz przez ktg co tydzień i co tydzień badanie...ale skubany usg to nie łaskaw zrobić!!!!więc nie wiem ile dzidzia wazy!!!!
2 kwietnia jadę do Poznania..więc może tam mi zrobią usg!!!

mi się brzuch stawia..a skurczy niema..wiec może niema na to wpływu-nie wiem!!!

a ja mam znowu dzisiaj takę nerwicę,że chyba przechodzi w K******Ę...ja cież pierdzielę..nawet mi chyba już relanium nie pomoże!!!
a póki co zaparzę podwójną dawkę melisy z cytryną....jest może któraś chętna?????

Ale się rozpisałyście Ja dzisiaj wstałam razem z M o 6stej i dopiero o 9 zasnełam spowrotem Tymek tak napierał na żebra że nie dało się wytrzymać Powiem wam że ja od początku ciąży co 2/3mies, mam badania tylko morfologię i mocz, nic innego mi nie zlecono, tylko za pierwszym razem jakieś jeszzce dwa, ale nie pamiętam już jak się zwały

Mój M. dalej niepewny co do igraszek - chociaż zapytałam o to lekarza wczoraj specjalnie i powiedział że jak najbardziej wolno, tylko nie w pozycjii misjonarskiej.. Powiedzialam M. że skoro się boi że coś zrobi, to ja to rozumie i nie musimy tego robic Ale on chyba jeszzce nie wie że po porodze tym bardziej NIC Musze go uświadomić A właśnie, co do "po porodzie" planujecie brać jakieś tabletki anty?

Witam laski!

Sevilla pomęcze Cię troche z tą koszulą do karmienia bo tez mi sie podoba.A mianowicie czy te guziczki nie rozchodzą sie i nie widac całych piersi, oraz jak ona z długoscia jest bo ja jestem niska (162cm) i nie chce zeby była za kolana.niby jest długosc podana ale wiesz brzuch , cycochy i to inaczej lezy.

Kiniaczek ja tez mam wizyte na 16kwietnia:)

Co do Ktg, mi gino jeszcze nic nie mowił.

U nas malowanie tzn tylko Szymka pokoju.nie mogłam juz sie na niego patrzec, wszedzie sciany pomaziany kredkami no i oczywiscie sciany wypalcowane wszedzie. Namowiłam M.zeby pomalował.pojechalismy po farby bo miał byc fioletowo biały ale Szymal zaczał jęczec ze chce niebieski i wsumie wyjdzie taki turkusowo -biały.

Ostatnio pisałysmy o mezach wyjezdzających za granice.pisałam ze nie chciałabym zeby M.wiecej wyjezdzał to chyba sobie wykrakałam.wczoraj M.cos nabąknął ze po swietach chciałby pojechac na miesiąc , dwa zeby troszke dorobic.juz mi humor spieprzył.super przed samym porodem gdzie jest jeszcze tyle do zrobienia:((

Mojemu mężulkowi też jakoś od kilku tygodni opadła ochota na seks. Nie chce do końca się przyznać przede mną ale myślę że też nie bardzo mu leży mój sterczący brzuch i "trójkącik" Dobrze że chociaż od przytulańców i buziaków nie ucieka hehe

Ja na początku ciąży miałam zleconych bardzo dużo badań w sumie- poza zwykłą morfologią i moczem to toxoplazmoza, przeciwciała, tarczyca, hiv, próby wątrobowe, różyczka i jeszcze pare innych kltórych już nie pamiętam nawet. A nie chodzę prywatnie tylko na NFZ.

Co do antykoncepcji po porodzie to myślę że na pewno się na coś zdecyduje. Wczoraj w szkole rodzenia położnik mówił nam o tabletkach anty specjalnych dla matek karmiących, bo takich zwykłych to raczej brać nie można. Oprócz tego można zdecydować się też na zastrzyk albo wkładkę.

hej! Wczoraj zakończyliśmy szkołe rodzenia, dostaliśmy jakieś próbki, butelkę z canpola i masę makulatury

Wczorajsze łowy lumpeksowe dość udane, później wrzucę fotki

Witam nowe majóweczki.

Joasia gratuluję córeczki!!!!

Wczoraj troszkę posmigałam po sklepach i na wieczór tak mnie krocze rozpierało, kuło i nie wiem co jeszcze że musiałam leżeć odłogiem... Też tak macie?

o,o,o - przeciwciała też miałam robione Ja też mam wizyte na 16go kwietnia pewnie już ostatnia
Kurcze znowu brzuch taki twardy mam, ale nic nie boli więc chyba jest ok.
Nic mi sie nie chce Znowu tylko bym coś jadła i jadła A na polku taka zawierucha i tak zawiewa mrozem tragedia..

Właśnie też słyszałam o tych tabletkach dla mam karmiących Na następnej wizycie zapytam gienka o to

Wczoraj na wizycie dostałam od położnej małą książeczke i płyte (z pampers'a), właśnie oglądalam filmiki jak się kąpie/przeebiera/kladzie do snu dzidziąga i kurde aż się popłakalam jak zobaczyłam tą słodką buzinke i te nóżki i pupke hormony to jakaś zmora - film już wyłączyłam a dalej cieszy mi się pucha i łzy lecą same