- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anek
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 463
- Otrzymane podziękowania: 0
No to Joasia synek ślicznie przybrał na wadze, super! Tez mam obawy co do wagi Malutkiej, mam nadzieje ze dowiem sie cos 16-go.
Wspomnienia.....ja miałam 16 lat jak poznałam męza(przychodził do mojego starszego brata)i tak sie kręcił koło mnie ze zaczelismy spedzac coraz wiecej czasu ze sobą(nawet nie jako para, bardziej koledzy) i tak sie zaczelo.pozniej szkoly, ja Krakow ,M.Gdansk(praca) i tak jezdzilismy do siebie.fajne czasy, oj fajne.kombinowanie jak to sie spotkac i gdzie haha.pare lat tak jezdzilismy do siebie, wakacje , wypady , ale mi tego brakuje.
wkoncu M.wrocil do rodzinnego miasteczka, kupilismy tam dzialke i ja wrocilam.ciesze sie bo ciezkie to dla nas byly decyzje.chcielismy byc razem ale nie wiedzielismy gdzie.udalo sie i mamy synusia a teraz prawdopodobnie cora:)
z hemoroidami to mialam problem w pierwszej ciazy, tez smarowalam jakas mascia.pociesze Was ze po porodzie wszytsko przechodzi i do teraz(jak narazie)nie mam z nimi problemu.
kurde dalej mi komp sie psuje...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KarinaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2021
- Otrzymane podziękowania: 1
Teraz chwila odpoczynku a potem jadę na echo serca i do koleżanki po wózek bo chce mi dać głęboki i spacerówkę. Ubranek mam dużo bo dostałam właśnie od tej koleżanki i od męża brata. Nie muszę prawie nic kupować do 6 miesięcy a nawet trochę dłużej. Dla nas to duże odciążenie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Ja byłam z rana na USG nerek, bo jakoś w połowie ciąży lekarz rodzinna wykryła u mnie zastój moczu w prawej nerce, już się stresowałam żeby mi się to nie powiększyło, dziś idę i okazało się, że żadnego zastoju nie ma prawdopodobnie zastój był spowodowany jakimś zakażeniem. Niestety kamienie z woreczka już w magiczny sposób nie zniknęły
jeśli chodzi o wspomnienia, ja swojego męża spotkałam na ognisku u kolegi. W sumie to "polowałam" właśnie na tego kolegę ale jakoś tak wyszło, że później zaczęłam pisać z moim J. i super nam się rozmawiało, bardzo mnie rozśmieszał i jak pisaliśmy na gg to nie robił błędów, a bardzo mnie to raziło jak jakiś facet robił błędy ortograficzne nasza pierwsza randka odbyła się 19 maja, 3 lata później prawie w tym terminie oświadczył mi się (pamiętam była wtedy pełnia i wieeelki księżyc nad Wisłą ), a za następne dwa lata w rocznicę naszej pierwszej randki wzięliśmy ślub a teraz czekamy na naszą córeczkę, która może zrobi nam niespodziankę na pierwszą rocznicę ślubu chyba nikogo nie dziwi, że MAJ to mój najukochańszy miesiąc
Miłego dnia dziewczyny, ja zaraz zawijam się bo jedziemy do teściów, już sobie wyobrażam jak się będę wieczorem czuła po długiej podróży samochodem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewelcia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 44
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
ale was dziewczyny wzięło na wspomnienia.... u mnie zaczęło się wszystko jakieś 8 lat temu.... poznał nas nasz wspólny kolega i póki co nie zanosiło się na nic wielkiego ale wytrwałość mojego przyszłego męża okazała się zasłużona. wspólne dyskoteki, wypady ze znajomymi i byliśmy sobie coraz bliżsi a ja nawet nie zdając sobie sprawy wpadłam jak śliwka w kompot
2 lata temu zaręczyny, po roku ślub i zdecydowaliśmy że pora na dzidziusia:) i miesiąc miodowy okazał się owocny.... ( w sumie niew spodziewałam się że tak od razu nam się uda! )
sisina ja jutro właśnie jadę na te warsztaty. fajnie że ci się podobały:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ane88
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 368
- Otrzymane podziękowania: 0
mnie Kubuś zrobił przebudzenie o 4 rano... o 5.30 musiałam wstać i wszamać jakiś jogurt... bo nie dawałam już rady z moimi skopanymi żebrami..
zjadłam i poszłam spać dalej.
kłocia w pochwie...? no od czasu do czasu się zdarzy...myśle, że to przez delikatnie obniżającą się macice i to sprawka tych naszych wiązadeł.
Kiniaczek ten olej z wiesiołka, który zażywasz ile ma ml ma jedna kapsółka?
moge napisać swoją liste do szpitala jeśli to którejś pomoże to super. Dodam, że robiłam ją sama wspierając się tym co mówiła mi koleżanka, która niedawno rodziła w innym szpitalu.
Stwierdziłam, że zabieram to wszsytko co napisałam sobie na liście jeśli coś bedzie zbędne to trudno. Moim zdaniem lepiej nosić niż się prosić...
a jeśli czegoś nie wpisałam to w razie czego Marcin na szybko zorganizuje:))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ane88
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 368
- Otrzymane podziękowania: 0
JA:
-2 koszule do karmienia
-1 koszulka taka do porodu
-4 pary majtek ( ja zwykłe bawełniane figi, rozmiar więkrze)
-podpaski duże "bella mama" poporodowe
-ręczniki ( kąpielowy, mniejszy)
-1 para skarpetek
-biustonosz do karmienia
-podkady poporodowe na łóżko (5 szt.)
-płyn do higieny intymnej
-żel pod prysznic
-pasta i szczoteczka do zębów
-klapki pod prysznic
-szlafrok
-woda mineralna (z dziubkiem, 4 male butelki)
-laktator
-wkładki laktacyjne
-gaziki
-saszetki tantum rosa
-talerzyk, szklanka, sztućce (u nas w szpitalu lepiej mieć swoje)
-ręczniczki jednorazowe
-papier toaletowy (też lepiej mieć, bo w szpitalu są te okropne szare rolki...)
-szczotka i gumka do włosów
-ładowarka do telefonu
-aparat
-poduszka "Jasiek" (położna powiedziała, żeby sobie zabrać dla własnej wygody)
-DOKUMENTY (karta ciąży, wszystkie dotychczasowe badania, ewentualne wypisy ze szpitala, grypa krwi, karta NFZ, dowód osobisty, druk Rmua)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ane88
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 368
- Otrzymane podziękowania: 0
DZIDZIUŚ:
-3 body
-4 kaftaniki
-3 śpiochy lub pajacyki
-2 półśpioszki
-2 skarpetki
-3 pieluszki tetrowe
-2 czapeczki bzwełniane
-2 niedrapki
-20 pampersów
-smoczek
-mała butelka
-rożek
-chusteczki nawilżane
-gruszka do noska
-sudokrem (próbka)
-gaziki do pępuszka
-ocenisept
-płyn do kąpieli (przelany do małej buteleczki)
-oliwka (przelana do malutkiej buteleczki)
ubranko na wyjście ze szpitala zostawiam naszykowane w domu. mąż przywiezie w dniu wypisu:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
alez sie wkurzylam :[ wybrałam wózek i kolor, dzwonie zeby zamowic wszystko ladnie pieknie i nagle mowi ze czas oczekiwania na dostawe od 4 do 8 tygodni
Karolka85 z kąd zamawiałaś wózek?
Ja mojego M. poznałam na domówce u kolegi jak tylko go zobaczylam to wiedzialam ze to to nie moglam przestac sie na niego gapic potem tak z pol roku sie kumplowalismy i wreszcie cos zaczelo sie dziac jak zaprosil mnie na swoje urodziny myslalam ze pojdziemy do niego potem na imprezke i tak bylo z tym ze ja wchodze do niego a tam cala jego rodzinka... pomyslalam kurde szybki jest ;p no i od tego dnia do dzis jestesmy razem
co prawda nie nastawialam sie na poczatku na nic powaznego bo ja gowniara lat 16 on 22 lata wiec troszke wtedy sie strachalam ze jedno mu pewnie w glowie ale jak widac nie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Karolka85
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 424
- Otrzymane podziękowania: 0
allegro.pl/tako-jumper-x-gt-3w1-wiele-do...tis-i3150127479.html
Możesz spróbować też bezpośrednio przez stronę producenta- mają też sklep internetowy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Domiś91
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 599
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja mojego pięknego poznałam na osiedlu tzn. znałam go już wcześniej, ale wtedy byłam z innym chłopakiem - nie są to dobre wspomnienia, poznałam go jak miałam 16 lat, on miał 20..i niestety ja małolata nie umiałam się uwolnić i 4 lata spędzilam z alkoholikiem.. Skończyło się jak mnie uderzył - to już było przegiecie, coś pękło we mnie i zniknęłam. Zaczęłam wychodzić do ludzi i poznałam lepiej Arka (mojego męża) ale nie myślałam o nim jako o partnerze - bardziej jak o kumplu On tak samo, np. na początku mówił że jestem "chamska i bezczelna" Zakumplowaliśmy sie - byliśmy sobą, niczego nie udawaliśmy.. i w końcu on zaczął coś więcej Ja byłam oporna, ale jakoś mnie zauroczył no i od czerwca 2011 roku jesteśmy razem Nawet nie wiem jak to się stało że zaczęłiśmy być razem.. nie było nic w stylu "będziesz ze mną chodzic?", poprostu pewnego słonecznego dnia mnie pocałował, ja go odepchnęłam! A on powiedzial że się we mnie zakochał i nikomu mnie nie odda Nasz Tymuś jest wpadką, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Tako z tego co czytałam kiedyś jak przeglądałam wózki, to miał lepszą renomę niż bebetto, więc też bym wzięła tako.Ja absolutnie nie mam weny do pakowania torby
zdecydowałam sie na TAKO jest postęp ;D
Sevilla, mam dokładnie tą samą sytuację z fotelikiem. Fotelik ma wytrzymałość materiałów wg producentów ok 5 lat. Gwarancja producenta to od 2-3 lat w zależności od fotelika. Fotelik jednak można eksploatować spokojnie 6-8 lat od daty produkcji o ile nie brał udziału w kolizji czy wypadku. Myśmy dostali fotelik od szwagierki, który ma 10 lat. Fotelik jest po dwójce dzieci oraz podróżach samolotem. Z jednej strony wszystko z nim w porządku, z drugiej strony chciałabym kupić fotelik z 3 letnią gwarancją Recaro Profi Plus z nową tapicerką 2013, który na allegro jest za ok 470 zł.
Mąż i rodzina uważają, że to strata pieniędzy bo fotelik jest, a starczy na min 9 miesięcy, max 1,5 roku ale że zima zacznie się akurat jak maluszki będą miały 7-12 miesięcy wiec może być z nimi ciężko.
Ja tłumaczę mężowi że chce mieć drugie dziecko, bo nie chce jedynaka więc bedziemy mieć na kolejnego bobasa, ale wszyscy uważają że przesadzam, że kupi się fotelik firmy Recaro, ale ten 9-36 kg za blisko tysiąc złotych.
No i nie wiem co robić
Zastanawiam się nad hemoroidami - lekarka powiedziała, że nie ma bezpiecznego leku na hemoroidy w ciąży, ale widzę, że wiele z Was stosuje... a ja mam takiego jednego sporego dość :/ Nie wiem czy nie kupić maści. Jakie stosujecie?
Haha, ja mojego starego piernika też poznałam w internecie A, że spotykałam się wtedy z chłopakami których znałam na żywo oraz poznawałam nowych w internecie to nie miałam z tym problemu. Co ciekawe - mojego męża poznałam jako pierwszego, ale że mnie nie zapraszał na spotkanie to rozmawialiśmy ze sobą rok - w tym czasie spotykałam się z innymi facetami. Po roku dopiero kumpela się mnie pyta z kim pisze smsy, jak jej powiedziałam to ona zdziwiona "i nigdy się nie spotkaliście?!". Coś mnie tknęło i zapytałam, czy jak wrócę z Mazur to czy się gdzieś przejdziemy, żeby porozmawiać na żywo... Tak się zaczęło. Podobnie jak u Sevilli, mój M był dość nieśmiały, spotykaliśmy się z miesiąc jak nic zanim się pocałowaliśmy
Kiniaczek u mnie ubranie kwalifikuje się nawet jako założenie majtek i stanika haha
Aha - z mężem poznaliśmy się w internecie 8 lat temu, a na żywo 7 lat temu Mąż jest o... 6 lat starszy, dlatego napisałam "stary piernik"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
Kupiłam dziś legginsy bo w jeansach zrobiło się ciasno z dnia na dzień...
Zrobilam rundke na poczte i do galerii i ledwie żyje...
W ogole nigdzie dostać nie moge bezzapachowego żelu do mycia ciała...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- JoannaL
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 358
- Otrzymane podziękowania: 0
ikasiulla o łożysku przodującym mówi się zazwyczaj gdy podczas porodu najpierw łożysko się pojawia. A to że łożysko jest umieszczone na przedniej ścianie macicy to zupełnie normalne. Moja siostra miała tak z córeczką i mimo że to była jej druga ciąża, to przez łożysko umieszczone na przedniej ścianie ruchy poczuła dopiero ok 22tyg i później też rzadko je czuła, albo bardzo delikatnie. Także spokojnie, nie ma się czym martwić
pępek mnie nie boli i nadal jest wklęsły chociaż zrobił się bardzo płytki
Domiś jak ja robiłam posiew to wyniki miałam tydzień później. Ja też mam dużo żółtawego śluzu, ale moja pani doktor powiedziała że jest w porządku
Co do CC wydaje mi się że i ja będę miała teraz. Na mnie nie działała ani oksytocyna, ani to że wody mi odeszły. Myślę że lekarze nie będą chcieli ryzykować
Co do badań, ja dostałam skierowanie na morfologię, mocz i cukier, planuję iść w pon zrobić. W środę mam wizytę więc wyniki będą najświeższe. Poza tym gin zapowiedziała mi, że zrobi mi posiew na wizycie.
Ja mojego M poznałam w dniu ukończenia liceum, dokładnie 27kwietnia 2007r (będzie 6lat). Poszliśmy z klasą na imprezę. Spotkałam tam znajomego i właśnie mojego męża. Zaczęliśmy się razem bawić, później pogadaliśmy trochę, zapoznaliśmy się. Coś na mnie zadziałało momentalnie, ciągnęło mnie do niego . M był DJem, w wakacje imprezy odbywały się nawet 4razy w tyg. Potrafiłam codziennie tam przychodzić żeby się z nim zobaczyć. Pierwszy pocałunek... do tej pory śmieję się jak wspominam, byłam nieźle wcięta mimo że dużo nie wypiłam i to ja pierwsza go pocałowałam Co prawda byłam wtedy w związku, ale nie było między nami dobrze od dłuższego czasu, były kilka razy ze mną zrywał żeby po kilku tyg wrócić. Po półtorej roku powiedziałam dosyć i rozstaliśmy się definitywnie. M był moją podporą, to rozstanie mimo wszystko bolało. Przez bardzo długi czas zachowywaliśmy się jak para, mimo że nie byliśmy razem. Trzymaliśmy się za rękę, przytulaliśmy się. We wrześniu następnego roku, poprosiłam M żeby poszedł ze mną na wesele, zgodził się. Zrobił też dla mnie niesamowitą rzecz: RZUCIŁ PALENIE i do dziś nie pali:). Dwa dni później 10 września 2008 zostaliśmy oficjalnie parą . Po pół roku związku na odległość: Ja w W-wie a On tu w Rykach przyjechał do mnie. Zamieszkaliśmy razem. W sylwestra 2010 roku się oświadczył. Później zaszłam w ciążę więc przyśpieszyliśmy ślub o kilka miesięcy. W styczniu 2011 powiedzieliśmy sobie "TAK" a w maju urodził się Marcyś, teraz spodziewamy się córeczki. Obydwie ciąże to wpadki, ale niczego nie żałuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.