mamusie CZERWCOWE

Dziekuje Haniu Tak, mam tam tez internet...szkoda ze pogoda sie popsula...w PL to snieg jeszcze zapowiadaja

No to fajnie, że masz internet, jak będziesz miała czas to się odezwij

U mnie w DE jak na razie jest ładna pogoda. Słońce świeci i jest bezchmurno...ale zapowiadali od jutra pogorszenie. Pewnie dostaniemy z dwóch frontów z Francji i z PL. Rozmawiałam dziś z mamą i mają już dziś tez kiepska pogodę, pochmurno i pada śnieg z deszczem.

Właśnie słyszałam, że ma być jeszcze w PL śnieg ech oby krótko. Mam nadzieję, że jak my pojedziemy to już będzie ładnie. A na długo violcia jedziecie do PL?

Wiecie co nie mogę się skontaktować z położną którą sobie wybrałam. Albo w kulki leci albo nie wiem co. Napisałam jakiś czas temu do niej maila i nie odpisała. Dziś próbowałam się z nią skontaktować telefonicznie i tak - jej komórkowy nie odpowiada (ma chyba inny numer niż ten podany w liście położnych) a jak dzwonie na stacjonarny to sekretarka mi się załancza! Szlag by mnie trafił. Podaje numery telefonów a żadnego nie odbiera i nie odpisuje na maile. Napisałam jej jeszcze jednego maila. Poczekam do środy, jeśli się nie odezwie to dzwonię po inną, bo już czas na położną.

Niestety tylko na tydzien bo moj ma problem z urlopem.moze uda sie przedluzyc o kilka dni,ale i tak sie ciesze bo dawno w PL nie bylam

Ty Haniu jak pojedziesz to pewnie bedzesz mala juz wiosne.

A w ktorej czesci Niemiec mieszkasz jesli moge zapytac??

Co do poloznej to faktycznie cos nie haloo.w kulk kobieta wali czy co

Czesc mamuśki.
U mnie w centrum śnieg z deszczem i wiatr prawie że halny

Kakaszka na krzywą trzeba isc na czczo ale mi lekarz nic nie mówił o tak destrukcyjnym głodzeniu. Ja kolacje zjadlam okolo 20, pozatym układ trawienny przez noc sie ładnie oczyści;) a głodna nie bedziesz zapewniam, po takiej dawce słodyczy, bedziesz tylko marzyć zeby wypić litr wody i pójść spać.

Ja butelki aventu kupiłam dwie 250 ml za 47zl chyba w realu.
Mimo wszystko mam nadzieję że ich nie użyje przez conajmniej pół roku.

Ale cieplutko mamy wow Byłyśmy z Lenką na spacerku to normalnie musiałam wiosenną kurtkę rozpiąć. Fajna taka pogoda Okularki były tez potrzebne. Już chcę wiosnę !!!

violcia mieszkam na południu Niemiec , rejon Baden-Wurttemberg

Marta ja dzisiaj zamierzam zamówić dokładnie ten sam zestaw tylko chyba znalazłam trochę tańszy. Szukałam takich zestawów w sklepach ale nie ma a osobno się zdecydowanie nie opłaca kupować. Sama szczoteczka do czyszczenia butelek z Aventu kosztuje koło 20 zł.

Ikunia ja myslałam o butelkach w momencie jak będę musiała gdzis wyjść i zostawić maluszka z kimś innym. Albo jak mu się zachce na spacerze, w sklepie czy coś

Haniu nie przejmuj się tą cukrzycą tylko faktycznie przestrzegaj diety od lekarza. Kolezanka miała aż 180 po podaniu glukozy i tez ma bardzo wysokie ciśnienie, oprócz tego jakieś plamienia itd.Ale przestrzega wszystkich zaleceń lekarza i wszysko jest w porządku, jest już w 32 tyg. A dzięki diecie tak duzo nie tyje bo do momentu jak się dowiedziała o cukrzycy to 10 kg przytyła a dopiero w 20 tyg była

No i wkurzyłam sie trochę bo dostałam o 150 zł mniej l-4. Mam nadzieje że to ze względu na to, że luty był krótszy, bo itak mam śmieszna pensje a jeszcze minus 150 to już wogóle

Zima chyba do nas wraca bo ziiimno jak nie wiem

Haniu to może lepiej nie przyjeżdżajcie do Pl...siedź sobie w tym ciepełku
U nas masakra pogoda... ja już zmieniłam opony na letnie bo tak ładnie ostatnio było a tu znów zima przyszła:( i ledwo dojechałam do sklepu chyba 20/h...

Rysa też gdzieś taniej widZiałam to tak pogladowo wysłałam ja jeszcze laktator zamowie przy okazji no i u mnie jest tak ze składamy się z mama na pół i u niej zostanie połowa butelek jak bartus u niej będzie

Rysa ja po godzinie od podania glukozy miałam aż 208 a po dwóch 145. Na szczęście ciśnienie mi się wyregulowało już jakiś czas temu teraz bez tabletek mam 120/70.
No muszę przestrzegać diety. Jem szybko strawne i chude rzeczy, chleb razowy itp. ale musiałam posiłki zmniejszyć na rzecz tego że jem teraz średnio co 2 godziny żeby organizm mógł równo pracować i to trawić powoli, małymi porcjami. Reszty dowiem się we wtorek jak będę u diabetologa. Ja do teraz przytyłam na szczęście 7kg więc myślę, że to nie dużo. Teraz dieta więc na pewno do końca ciąży 12kg nie przekroczę.

Nieeee Ikunia musimy jechać do PL choćby nie wiem co mamy sprawy do pozałatwiania no i jesteśmy stęsknieni za rodziną

jestem rozczarowana troche tym usg spodziewalam sie troche lepszych efektow wprawdzie z malym wszystko wporzadku wazy 1,30 kg wszystko jak najbardziej pozytywnie , jednak zaplacilam 90 euro a nic nadzwyczajnego nie bylo widac badanie trwalo 45 min a ja tylko kilka razy widzialam twarz maluszka, caly czas zakrywal sie roczkami, nozki sciskal nie chcial nic pokazac a lekarz byl tak flegmatyczny nawet nie staral sie malego pobudzic do ruchow,,,,,,,
no ale coz wazne ze wszystko wporzadku z maluszkiem.

Natali ja też sie zastanawiałam na takim USG bo jest na gruponie za 99 zł, ale jak mówisz że żadnej rewelacji Przynajmniej się upewniłas że wszystko ok

Przeczytajcie to swoim mężom, facetom. Ja się śmiałam do łez:
Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:

1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania. Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie! Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

Rodzące mówią ze to nie pomarańcza a melon

Mi polozna powiedziala ze badani glukozy nie sa tutaj obowiazkowe,skoro lekarz nie zalecil to nie ma sie co martwic,widocznie nie ma takiej potrzeby Pytalam ja tez o podroz do Polski,nie byla zadowolona...mowila ze lepiejby bylo samolotem.-no i wyslala mnie jeszcze na badania do szpitala zeby sie upewnic czy wszystko ok...wysiedzialam sie tam troche a raczej wylezalam ale wszystko jest z malutkim ok,serduszko mu ladnie bije...strasznie ruchliwy byl podczas badan.nie dawno wrocilismy,teraz sie ide pakowac i spac

Rysa dobra ta instrukcja dla mezczyzn-zaraz wysle to mojemu na poczte zeby wiedzial jak to fajnie jest

Natali najważniejsze, że z maluszkiem wszystko okej Trochę szkoda, że za taką kasę mało mogłaś zobaczyć...ale ważne że badania zostały zrobione i jest super.

violcia trochę dziwne podejście macie we Francji. Ja też miałam wyniki krwi (morfologia), moczu i krwi na czczo super...a jednak po obciążeniu okazało się, że mam cukrzycę ciążową.
A co do podróży to przynajmniej jesteś dokładnie zbadana i spokojniejsza, że wszystko jest okej Róbcie sobie częste przerwy, bez nerwów, ze spokojem i dotrzecie do celu

Poczytałam dziś trochę na necie o tym co mogę jeść w ciąży a czego nie...i nawet źle to nie wygląda...bardzo wiele owoców i warzyw zawiera mało węglowodanów a co za tym idzie mogą być spożywane u cukrzyków.
Ale zauważyłam, że jak jem produkty o małej zawartości tłuszczów i bez cukru to Lenka już mniej wojuje u mnie w brzuszku. Jednak cukier to faktycznie "dopalacz" po którym dziecko jest bardziej pobudzone.

Rysa ja takie badanie robilam w piewszej ciazy i bylam bardzo zadowolona roznica polega na tym ze wtedy pani dr bardzo byla zaangazowana starala sie jak najwiecej mi pokazac szturchac brzuszek zeby dziecko zmienialo pozycje opowiadala o tym co robi i co widac teraz mimo ze w tej samej klinice badanie robil mi inny lekarz z ktorego juz nie jestem zadowolona, nie wypada jednak narzucac profesjonaliscie co ma robic i siedzialam cicho czekajac na jego ruch pod koniec poprosilam zeby sprobowal pokazac mi ze to napewno chlopiec to z takim zdziwieniem zaczol szukac ale maly mial scisniete nozki wiec lekarz sobie odpuscil.
Jestem zdania ze jezeli place i to nie male pieniadze to wymagam, wiadomo czasem nie da sie nic zrobic ale chodzi o fakt zeby probowac czego mi u tego lekarza brakowalo.

Jutro mam zamiar zagonic mojego T do porzadkow ale jak sie wyrobie to postaram sie wstawic chociazby fotke z tego usg, filmik jest chyba za duzy i nie wiem czy uda mi sie wstawoc fragment w kazdym badz razie sproboje.

Instrukcje napewno przeczytam mezowi choc mysle ze faceci nie sa zdolni zeby to wszystko sobie wyobrazic