mamusie CZERWCOWE

Też postanowiłam wrzucic kilka zdjęć,a co mi tam..

A plecy troche mniej bolą na szczescie
Ja dzisiaj rano miałam pierwszy skurcz w łydce,tak to nie miewam,ale czesto mnie bola nogi co jest chyba bardziej uciazliwe

Zrobiłyscie ochote na lody-chyba sama jeszcze zjem,mam akurat w lodówce smietankowo-truskawkowe ,a potem do spania

Violcia, slodkie ale maluchy beda piekne w tych wszystkich ubrankach

a ja nie mam lodow, wzielam pierniki...ale zjadlam 2 i mam dosc...

Dziewczyny edytowalam moj poprzedni post mozecie zobaczyc nie zauwazylam ze naskrobalyscie cos za mna


a ciuszki cudasne same przystojniaki i ksiezniczki beda u nas

Agusia Twoje tez sliczne

Co do karuzeli to cena faktycznie wysoka,ale bardzo fajna
ja chyba zrezygnuje z karuzeli...kupie małemu wypasiony bujaczek i powinno wystarczyc

Tez ide spac...wiec dobranoc dziewczyny

natali bardzo fajna ta karuzelka..faktycznie troche kosztuje, ale jest super...ja dla Emi mialam taka i synek tez bedzie jej uzywal ma kilka melodyjek takich uspokajajacych i gra przez pol godziny
allegro.pl/karuzela-podrozna-2-rodzaje-t...tis-i3135915786.html

mamy rozowa i jestem baaardzoooo zadowolona

Agusia zauwazylas ze tej samej firmy?

wiec teraz to juz moj moze mowic co chce i tak ja kupie skoro ty jestes z tej marki zadowolona to ja tez bede

to jest bardzo dobra firma...z niej mam rowniez taka mate do zabawy

moj synek jak sie urodzil dostal taka pozytywke
allegro.pl/chicco-zawieszka-ksiezyc-pozy...ieb-i3112719634.html
Do dzis usypia przy tych melodiach raz jak gdzies sie zapodziala to byl placz i lament szukalismy chyba godzine az wkoncu sie znalazla i moj brzdac wkoncu mogl usnoc. ma juz 2 lata i 4 miesiace i mysle ze jak sie popsuje to bedziemy musieli kupic druga taka sama dlatego pomyslalam ze ta karuzelka to dobre rozwiazanie na dluzej

Dziewczyny ale szok!Półtora dnia tylko do Was nie xagladałam a tu chyba ze 25 stron do nadrobienia.
Ciuszki są piękne i faktycznie niektóre z Was mają ich mnóstwo.Ja też bym pewnie dalej kupowała ale wszyscy mnie powstrzymują bo mówią że połowy itak nie zdąże ubrać malemu

Co do skurczy to mnie łapią nie tylko w łydkach ale wszędzie dosłownie-plecy,nadgarstki nawet tyłek...

Wczoraj z kolei Filip chyba tak się ułożył że naciskał na przepone i czułam jak by mi słoń usiadł na klatke piersiową,jedyną pozycją w jakiej nie bolało to na stojąco.

Dzień dobry Brzuchatki

Mu już chyba wyspani - plan na dziś: relaks do obiadku a po obiedzie z mężem mamy maraton po wszystkich możliwych sklepach budowlanych żeby pooglądać co gdzie maja a w niedziele będziemy kupować kibelki, wanienki i inne pierdołki

Milego i słonecznego dzionka

Ja już obudzona tak mi się spało dobrze, nawet coś mi się śniło a tu nagle buch główka w bok i obudziłam się, i to jeszcze przed 8 mnie obudził, bo mu się jeść już chciało jak zjem to spokój nastaje

A myślalam, że tylko ja tak wcześnie w soboty wstaję
Melduję się i witam ze wszystkimi w piękny słoneczny i 10-cio stopniowy poranek.

Hania84- na dzień dzisiejszy zdecydowaliśmy sie na Nataszkę, bo obojgu nam się podoba. Choc kto wie czy jak mąż wróci nie zaskoczy mnie nowym pomysłem. W sumie to również podoba nam się wspólnie Natalka, ale on twierdzi, że jego kuzyn ma Natalkę i trochę dziwnie by było i dlatego jest bardziej za Adą a ja za Natalią. Próbuje mu wytłumaczyć, żeby na to nie zwracał uwagi bo jego mamy siostra i brat mają chłopaków którzy maja na imie Krzysztof i nikt nic nie mówił.

Natali - piękna karuzela, choć faktycznie troche droga. Jestem w trakcie oglądania karuzel i można dostac oczopląsów, ale najbardziej przemawia do mnie karuzelka, którą ma Agusia83. Naprawdę ładna i niedroga. Przedwe wszystkim sprawdzona.

Agusia83 - Twoje ciuszki też wyglądają jak nowe. Moje zdanie jest takie, jak ktos dba to siękolejne pociechy w nich wychowają i inni skorzystają. Lecz znam tez takie, które nadają się tylko do śmieci. Kiedys znajoma zaoferowała mi że jak będę mieć synka to wszystkie może mi oddać bezzwrotnie- o matko fajnie by było. Ale jak je obejrzałam to byłam zadowolona że okazało się że będzie córa- nie wiem czy której wogole bym założyła. Nic się nie nadawało. podarte, szare lub sine jak kto woli, zaplamione tak że aż w tyhc miejscach sztywne....

Hmmmmm LODY!!! Matko ja tylko nimi mogłam się żywić w trzecim i czwartym miesiącu, mąż mowil cud że jeszcze zapalenia krtani od nich nie mam, bo jadłam je w grudniu i styczniu. Teraz jak idę na zakupy to kupuję pojemniczek w Biedronce i w sumie rodzice je zjadają bo jakos nie mam jak się do nich zabrać ale kolejne opakowanie kupuje.

Witam sie i ja wlasnie spiew ptaszkow mnie obudzil i zapowiada sie kolejny piekny dzionek. A moj maz wczoraj po pracy zaproponowal wyjazd do Barcelony na zakupy miedzy innymi musimy wymienic fotelik synkowi bo ten co ma troche maly, uciekam sie szykowac zajze pewnie dopiero wieczorem takze zycze udanego dnia wszystkim i duzo sloneczka