mamusie CZERWCOWE

Kajti,Emi pije jeszcze bebiko z kaszka ryzowa gruszkowa

Ja jestem strasznym mlekomaniakiem heh, dlatego straszne katusze przeżywam, że nie jestem w stanie nawet łyka teraz wypić, mam nadzieję że mi to minie po porodzie

A ja właśnie przy śniadanku czytam sobie wasze posty ładnie się rozpisałyście z rana. Jest przynajmniej co czytać
Ja za mlekiem to tak średnio przed ciążą, bardziej kakao jak już...ale jak nie było go to też nie było tragedii
Wczoraj jak znieczulenie mi zeszło to pobolewało, ale dało się wytrzymać by nie brać tabletki (nie chciałam już więcej męczyć mojej dzidzi, bo i tak pewnie odczuła moja wizytę u lekarza), ale teraz jest już okej. Nic nie boli Wczoraj to zjadłam tylko śniadanie ( bardziej obfite bo wiedziałam, że pójdę wyrwać ząb) a wieczorem to taka głodna byłam że aż mi się ręce trzęsły hihi zjadłam dwa banany bo bałam się coś więcej...ale zjadłam je w takim tempie, że sprint to za mało hihi
Ale powiem Wam że moja maluda wczoraj do wizyty u lekarza wojowała u mnie w brzuchu ( ale ja to jeszcze łaskotki czuję) a od po wizycie u stomatologa cisza...chyba się na mnie obraziła. Mam nadzieję, że jej się nic nie stało...
Muszę sprawdzić...zjem coś słodkiego, albo wypije kakao i położę się na lewym boku w oczekiwaniu

Życzę Wam miłego dnia

A ja siędzę w pracy i zamiast pracować a roboty kupa to was poczytuję Gorzej będzie jak to wykryją bo nie powinnam...No ale kobieta w ciązy musi mie chwilę wytchnienia.

Mnie blały pachwiny w pierwszje ciąży ale to już w 8 mc, szczególnie jak stałam. Taki ból jakby zakwasy były w pachwinach no i się okazało, że mały był nisko, za nisko i musiałam leżeć bez ruchu.

Mój synuś też na razie spokojny. Tylko coś mnie pobolewa podbrzusze dzisiaj. Często tak mam, a wy?

Hej dziewczyny! Ja trochę odbiegne od tematu.Czy któraś z Was miała zapalenie pęcherza moczowEGO bo z moich objawów wynika, że właśnie taką infekcję załapałam Martwie się bo do gin ide dopiero w piątek.

Hej dziewczyny, no to mamy dziewuszkę )) Lekarz zrobił zdjęcie z pięknym ujęciem pipki, więc już pewniak Jestem przeszczęśliwa, zobaczymy jak tatuś, bo pojechał do dentysty, jak wróci to zobaczę, czy szczęśliwy

Termin mi się przesunął z 1 czerwca na 5, a 10 mam urodziny... Teraz na USG wyszło, że jestem w 21 tygodniu. Już teraz to sama nie wiem w którym tygodniu jestem.

Dostałam skierowanie na krzywą cukrową, w końcu musiał nadejść ten dzień... Idę w poniedziałek zrobić to badanie, będę miała spokój.

Emi spi
Rysa,piecze przy siusianiu? Na poczatek kup urosept. To lek ziolowy,który w ciąży można stosować. Poza tym zrób badanie moczu. Sprawdzi ono ilość bakterii i leukocytow..erytrocyty tez ważne i zadzwoń do gina.

Wisnia gratuluje corci,masz fotke hamburgerkow?a na krzywą cukrowa zabierz cytryne.

WisniaJ to już nie nie mamy razem terminu...ale ja też mam jakieś przeczucia, że Filip przyjdzie na świat później, zobaczymy. No i gratuluje dziewczynki Ja test na krzywą cukrową już robiłam i wszystko ok. Jak wcześniej nie miałaś problemów z podwyższonym cukrem to wszystko powinno wyjść dobrze Pozdr

Badanie moczu już robiłam jakiś tydzień temu i jedyne co mnie zmartwiło to obecność białka (opalizacja) i przejrzystość też opalizująca, oraz dość liczne fosforany bezpostaciowe. Reszta w normie. A piec przy siusianiu zaczęło dzisiaj w no

cy

Ta daa Oto nasza mała pipka.

Piekne pulchne hamburgerki nie da sie pomylic z chlopczykiem na 100000%

Rysa...teraz mozesz miec wiecej bakterii i na bank maz sporo leukocytow. A czy krew pojawia sie w moczu?
Zrob ponownie badanie...
I to tak...:
najpierw sie podmyj, pozniej zacznij sikac, ale troszke i znow sie podmyj...nastepnie siusiajac odslon wargi sromowe, siknij troszke i dopiero wowczas nadstaw pojemniczek..ale nie sikaj do niego do samego konca...
mam nadzieje, ze w miare jasno to napisalam

Zazdroszczę wam dziewczyny, że już czujecie kopniaki, ja jeszcze nawet łaskotania nie czuję. Ale Pani doktor powiedziała, że to normalne, bo modelką nie jestem. U mnie na szczęście badania wyszły dobre, ale muszę się wam przyznać JESTEM ZAŁAMANA. Od dzieciństwa marzyłam mieć synka, a tu dziewczynka. Jak na razie widzę same minusy, chociaż wiem, że tak nie można. Kto może napiszcie mi plusy dziewczynek, bo jestem w takim stanie, że sama nie mogę je znaleźć.

A dasz mi plusy na chłopaka??? Ja nie wiem nawet, jak się pielęgnuje małego dyndola Ja od zawsze chciałam i wiedziałam, że będzie dziewczynka A plusy? Komu byś mogła ubierać te słodkie sukieneczki i robić kitki? z kim będziesz chodziła na zakupy, uczyła jak być damą, jak się malować itp Z resztą... same ci te plusy przyjdą, zobaczysz

WisniaJ gratulacje!!!!!!!!
będzie córunia mamuni a tata pewnie oszaleje ze szczęścia:)

kejti22 widać wczoraj był jakiś dzień, że dzidziuśki się uaktywniły bardziej niż zwykle