mamusie CZERWCOWE

Ja na szczęście w szafie mam sporo tunik na ten okres "po" Ale marzą mi się już zakupy i zazdroszczę ci, bo ja jakoś z tym brzuchem to totalnie nie mam weny na kupowanie nowych ciuchów dlatego już nie mogę się doczekać jak wsadzę Gabi do wózka i pójdziemy poszaleć po sklepach...

Witam dziewczynki ^^
Wyspane jak nigdy, wczoraj miałam niesamowitą migrene. Na szczeście już jest dobrze

Dzisiaj pogoda nie zadowala, pada deszczyk jakiś wiatr jest.

W poniedziałek czeka mnie wizyta u gin.na mierzenie ciśnienia,kontrole wagi i bede miała robiony ten wymaz na paciorkowca. Do tego z samego rańca na pobieranie krwi ide.

Mierzyłam sie dziś też w miejscu, w którym zawsze mierze obwód brzucha, no i mam w nim o 3cm mniej niż normalnie, czas najwyższy.

witamy sie i my

ostatnio znowu mnie zlapala jakas spiaczka i ledwo sie zczolgalam z lozka o 11 ale nie mam wyrzutow do siebie, jak nie teraz to kiedy. trzeba korzystac z ostatnich spokojnych nocy i dni

moj facet idzie dzis na meskiego grilla, wiec ja odpadam zawsze wredota smaka narobi, a ja musze sie oblizywac, ale za tydzien sobie odbije, b idziemy na grillowe urodziny kolegi, wiec w koncu zjem jakiegos mieska a pozniej moj buraczek i dzie na nocke na ryby, wiec mam dzis dzien wylacznie dla siebie, co tez nie jest takie zle wiec dzis bedzie chyba sprzatanie, pranie itd. na obiad sobie wymyslilam frytki cale wiadro sobie zrobie i sie nawpycham poki moge takie plany na dzis.

co do krwi z nosa, ja codziennie rano jak czyszcze nosek mam skrzepy krwi, ale czytam na necie, ze to normalne w ciazy, bo wszystko jest przekrwione w naszym organizmie. tak samo mam z dziaslami, jak zeby czyszcze, krwi jest tyle, ze szok. ale ja tak mam prawie od samego poczatku ciazy.

u mnie dzis fajnie sloneczko swieci, ale wiaterek tez jest, moze w koncu jakas burza do nas dojdzie, bo uwielbiam. w tv burze mi obiecuja prawie codziennie od 2 tygodni i cisza.

milego dnia dziewczyny

Dzien dobry.
Melduje sie sobotnio.


My juz po zakupach, spacerku i obiedzie. Jak maly sie wyspi jedziemy do tesciowej na podwieczorek.

Dla facetow to totalny hokus pokus , co nie? Moj maz nie rozumie totalnie skad ja wiem jak dziecko lezy, a juz w ogole jak moge wiedziec ze akurat ma czkawke. Mowi: no ty sobie chyba jaja robisz! Jak mozesz to czuc, ze dzidzia ma czkawke? Przeciez to nierealne. Moze sobie ubzduralas?


Milego weekendu i trzymajcie nogi skrzyzowane do czerwca

Beciara niestety dla mnie to jest jest hokus pokus nie mam pojecia jak dziecko lezy, czym mnie kopie i kiedy ma czkawke, czy w ogole ja ma. juz nie mowiac o tym czy mam skurcze czy to mala mnie gdzies naciska. takze jestem wesniak w tym temacie kompletny.
a i dalej patrze na moj brzuch jak na brzuch, a nie jak na dziecko, ktore w nim siedzi. mam wrazenie, ze przytylam fest i caly czas mam cos z zoladkiem
takze rozumiem facetow, bo skoro dla mnie jest to abstrakcja, to co juz oni maja myslec na ten temat

Beata miłego podwieczorku u T.

U mnie wczoraj tez tak było...mała miała czkawkę...wzięłam rękę mojego A. i położyłam na brzuch i mówię czujesz? A on - no serce bije a ja na to - to nie serce tylko mała ma czkawkę...hehe jego mina była bezcenna

Wiecie co dziś wyczytałam? Że maść maltan ze spokojem można stosować na brodawki już na 2 miesiące przed porodem w celu hartowania ich Wtedy zmniejsza się znacznie ryzyko popękanych sutków i ich krwawienia podczas karmienia a co za tym idzie bólu. Od dziś smaruję 3 razy dziennie

Zmierzyłam sobie dziś ciśnienie i wyszło mi 161/113 Później jeszcze co 5 minut ze dwa razy i wciąż było wysokie ! Zaczęłam szukać moich tabletek i nie mogłam znaleźć...to dopiero się zdenerwowałam. Ale na szczęście po godzinie łaskawie się pojawiły w zasięgu wzroku i wzięłam. Teraz mam 136/86 więc spadło. Dobrze, że mam te tabletki. Trzeba jednak często kontrolować ciśnienie bo to ważna sprawa. A niekontrolowane może doprowadzić do niedotlenienia dziecka. Dlatego warto mieć ciśnieniomierz w domu. Bo ja też dziś super się czuję...głowa nie boli, serca kołatania nie mam żeby jakoś tam mocno biło czy coś...a ciśnienie jednak zrobiło się wysokie.

Kakaszka, pamietam, ze w pierwsza ciaze tez tak dokladnie nie moglam zidentyfikowac co sie dzieje. Przy drugim i trzecim dziecku czuje sie coraz bardziej. Ale czkawke to relatywnie lekko wylapac. Takie rytmiczne, rownomierne, w miare lekkie podskoki w brzuchu. Dzidzia w brzuchu troche czesciej czka niz dorosly, wiec te odstepy sa krotkie pomiedzy podskokami.

Pierwsze wyczuwalne ruchy dziecka sa tez zabawne. Czulam jakby mi tam rybki plywaly w brzuchu i bulgotalo tak, jak mala fikala. A tak kolo 20 tygodnia ciazy to dziecko ma jeszcze mnostwo miejsca i bryka sobie jak szalone.



Hania, jakie ogromne cisnienie... rany julek... dobrze, ze spadlo.

Witamy sie i my
Kolejna nocka przespana wtalismy dzis o 10 odziwo nawet Eryk z nami pospal dlugo dzis sami maz na wyjezdzie a nam sie troche nudzi. Bylam dzis u krawcowej zeby uszyla mi jakies okrycie na luzeczko mojzeszowe i posciel. Zjedlismy obiadek i ledwo sie ruszam a do tego znowu zlapaly mnieskurcze w lewym posladku.

Haniu uwazaj na siebie z tym cisnieniem bo naprawde bardzo wysokie mialas ja bym chyba spanikowala.
Wisnia to bardzo krutko trzymaja kobiety w bolach w twoim szpitalu.
Kakaszka nie ma sie co przejmowac wiele kobiet tak ma jak ty tym bardziej w pierwszej ciazy.
Malutka ale ci niunia brzusio rozpycha, slodki widok mi tylko raz udalo sie uchwycic na zdjeciu takie wybrzuszenie ale to i tak nie takie wyrazne.

Jesteśmy tez właśnie po obiadku

Zbadałam właśnie znowu i mam 136/80 także schodzi na szczęście. No ale tabletkę musiałam wziąć. Teraz muszę kontrolować. Dobrze, że miałam te tabletki zapisane przez ginkę. Są dobre...mają moc
Natali ja w miarę ze spokojem jak je już znalazłam...wiem, że kiedyś mi pomogły więc teraz "no stres"

Ja jedynie umiem rozpoznać czkawkę...ale też nie wiem jak mała leży i co mi wypycha...także kakaszka nie martw się...nie ty jedyna nie wiesz

Natali to jakaś Hiszpanka będzie Ci szyła?

Cześć dziewczyny ale jestem dzisiaj umęczona Ta duchota mnie wykańcza totalnie

Wróciliśmy niedawno od położnej, zrobiła mi KTG i podczas ruchów Filip ma puls aż 180!normalnie 145.Szyjka mi się juz skróciła i mały też jest już niżej, rozwarcie na 1cm

o Rysa to juz blizej niz dalej. czyzby na to wygladalo ze sie rozpakujesz pierwsza? Ciekawe co to u Kasi?

Też jestem ciekawa co u Kasi ale jak jest w szpitalu to przynajmniej jest pod dobrą opieką

A położna mówi że do tygodnia moge urodzić ale nie musze, bo są kobiety co czasem nawet pare tygodni chodzą z rozwarciem, także zobaczymy

Rysa no ja ponoc za dwa tygodnie już moge byc gotowa na poród

Rysa moze na dzien matki- fajna date bys miala

Tak Haniu kiedys pisalam ze dostalam luzeczko od znajomej uzywane tylko4 miesiace ale jest rozowe i troche mi to nie pasuje wiec postanowilam uszyc taka narzutke i poszewki na kolderke i poduszeczke zeby zakryc ten roz razem z materialem powiedziala mi jakies 25 euro a za nowe luzeczko musialabym zaplacic min 100 wiec nawet sie nie zastanawialam.

Rysa czekamy na wiesci bo moze sie zaczac w kazdej chwili

Dziewczyny jak fajnie ze cos sie zaczyna ach te maluszki, juz nie moge sie doczekac relacji z porodow.