- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
- /
- /
- /
- /
- /
- mamusie CZERWCOWE
mamusie CZERWCOWE
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Co do samego porodu to ja się ńie wypowiadam w zasadzie trwal pół godziny i wszyscy pracownicy porodowki mówia ze pierwszy poród i taki w zasadzie bez trudu no co do gojenia się to ńie jest to takie straszne dziś mam takie krwawienia jak przy okresie także ńie jest źle ginekologicznie mogłabym jutro wychodzic - jedynie ordynator z pediatri zastanawia się nad wypisem we wtorek - z Bartusiem jest wszystko ok bo antybiotyki mu odstawili, żółtaczki ńie ma, na wadzE ńie traci, osluchowo ok ale mówi ze po tych przejściach można go ewentualnie na wszelki wypadek zatrzymać do wtorku - jeden dzień nas ńie zbawi więc można wytrzymać
Wczoraj Bartus był jeszcze osowialy i taki spiacy królewicz ale dziś już ładnie cyca ssie i ogólnie coraz lepiej się dogadujemy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Marta zazdroszczę tak szybkiego porodu. Kurka też bym tak chciała. Jednym słowem jesteś stworzona do rodzenia dzieci ...ale nie tak serio to fajnie, ze tak lekko to wszystko poszło. I super, ze wszystko z Tobą i Bartusiem okej. Pewnie jeden dzień więcej w szpitalu to już żaden wyczyn więc jak można to lepiej zostać.
A ja dziś mam doła...jakiś taki paniczny lęk mnie złapał przed porodem. Nie rozkręca to się wszystko tak jak powinno i boję się tego jeszcze bardziej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- abrakadabra
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rysa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0
Haniu nie przejmuj sie jeszcze tylko troche,a nóż wszystko pójdzie tak łatwo jak u Marty
Abrakadabra i jak jajnik?dalej boli?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
Co wam powiem to wam powiem ale moja Klaudia sie dzis przebudzila. i chyba tatus mial na nia taki wplyw bo gadalam z nim chyba z godzine przez skype i tak zaczela sie krecic pokopywac wypychac ze juz mnie skora zaczela pobolewac
Mialam sie zapytac czy wam tez na koncowce chce sie jesc czy tylko mi sie udzielilo pochlanianie wszystkiego z lodowki?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0
ja jestem przeziebiona. pierwszy grill i odrazu katar caly dzien siedze na piciu cieplych napojow, mam nadzieje, ze mnie nie rozlozy jeszcze bardziej.
wczesniej sie chwalilam, ze kolega pozyczyl nam wanienke i przewijak, a sie okazalo, ze przytargal cala komode kapielowa ( o czym tak naprawde marzylam, bo nie mialam pojecia gdzie trzymac kosmetyki dziecka, oraz na czym stawiac wanienke) nie moglam wytrzymac i ja zlozylam, ale sie okazalo, ze jednej czesci brak, ale to zawsze mozna cos wykombinowac. rowniez 2 posciele do lozeczka, podgrzewacz do butelek, buteleczki, rozek, kocyki, no i ciuszki juz dla malej po roku. jstem tak wdzieczna, ze sie rozplakalam jak to wszystko rozgrzebalam. swiat nie bez dobrych ludzi jednak.
abrakadabra moze to nie jajnik, a skurcze sie zaczely?
Haniu mnie tez bierze paniczny lek, jak zaczynam myslec, ze to juz nie dlugo, wiec staram sie nie myslec
rysa to fajnie, ze wszystko idzie powoli, ale juz widac, ze do przodu przynajmniej nie bedziesz miala niespodzianek.
malutkamilka ja mam ostatnio tez tak. tylko jem nie z glodu, ale musze caly czas cos mielic w buzi. jakas tragedia...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rysa
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0
Kakaszka ale super z tymi rzeczami.praktycznie wszystko najwazniejsze i najbardziej kosztowne juz macie Kuruj się
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Oczywiscie musielismy zaliczyc wchodzenie i schodzenie ze schodow oj kilometry robilismy....
Dostalam od corci bukiet czerwonych roz i wielkiego buziaka i pokiwala glowka, ze mnie kocha a jak ja zawozilismy spowrotem do babci, to zasnela w samochodzie i tatus musial wziasc ja na raczki...wygladala jak malutka krolewna
Ja wam powiem, ze mnie sie ostatnio nie chce az tak jesc...zreszta sama nie wiem na co mam ochote...a maly daje czadu w brzuchu nieslychanie...a skurcze mam coraz czestsze i bardziej bolesne...
Ciekawe, ktora z nas zacznie pierwsza rodzic...a raczej druga, bo Martusia juz ma krolewicza przy boku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakaszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- początek nowego życia
- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0
moj facet wstawal dzis do pracy na 6 rano, no i ja sie obudzilam jak zawsze, ale juz zasnac z powrotem mi sie nie udalo, co dziwne. czuje, ze z checia bym jeszcze pochrapala, ale stwierdzilam, ze jestem glodna wiec teraz cos zjem, moze mnie to zmuli.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Dzwoniłam dziś do szpitala o to wywołanie i powiedzieli mi, że mam przyjechać dziś jak zjem śniadanie. Czyli dziś piję ten specyfik i zobaczymy co po nim. Ale myślę, że jedynie pobudzi moje skurcze trochę.
Muszę jeszcze szybko się ogarnąć...coś zjeść i lecimy.
Ale mam stres.
Tylko się nie denerwujcie bo ja już jestem dosyć zestresowana
Agusia to super że dzień mamy się udał i że miło spędziliście wczoraj czas
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Beciara
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 125
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak, tak Marta... my tu mamy narazie cisze przed burza a u was juz zagrzmialo Ale fajnie co nie przytulic swojego dzidziusia? Takie dziwne, nieznane uczucia przychodza przy pierwszym dziecku i wrazenie, ze bierze sie udzial w ogromnym cudzie
Hania, ja tez sie dziwie, ze Cie wypuscili ze szpitala. Mogli Cie zostawic do tego wtorku na obserwacji, bo w koncu Twoje cisnienie to maksymalne skoki robi. No ale dobrze, ze na chwile obecna wszystko gra.
Zycze dobrego apetytu przy polykaniu koktajlu
Co do apetytu, to u mnie wlasnie slabo. Od ponad miesiaca chudne (juz lacznie poltora kilo zgubilam). Jakos brak mi apetytu, a nawet kiedy sie pojawia, to nic mi sie nie miesci w zoladku. Jadam porcje jak dwuletni synek. Czasem oczy chca, ale nic nie wlazi.
Wogole od kilku dni ne czuje sie najlepiej. Malo sypiam, bo co noc skurcze mam i jakos tak coraz ciezej. Dzis musze w dodatku wyruszyc na poszukiwanie moich papierow, bo niby wszystko powysylane a do mnie nic nie dochodzi. Wiec ide sie prosic i ewentualnie awanturowac. No i w tym tygodniu musze tez na porodowke juz isc na wstepna rozmowe... ech, nie mam juz na to wszystko sily ani ochoty.
Milego dnia zycze wszystkim.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.