mamusie CZERWCOWE

A ja chcę juz urodzić, ciekawa jestem co mi powiedzą jutro na ktg...znająż życie poraz n-ty nie zbada mnie nikt jak sytuacja dolnych partii...tylko każą przyjść w poniedziałek na oddział jak mały się nie będzie chciał pokazać....

Mamy, dawać tu zdjęcia Waszych pociech....musimy się zmobilizować i zapatrzeć

Zapomniałam napisać...że Lenka w 3 tygodnie przybrała 800g

Ja piórkuję...jaki upał...gotowanie obiadów powinno być zabronione w taki skwar. Normalnie leci ze mnie...a w kuchni to sauna jest

No to łapcie śpiącą Lenkę z dziś
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzieciaki czekamy wychodzić

Żabka nasza

W końcu udało mi się dodać zdjęcie

Aleksiaaa cóż za nowina !!! Gratuluję sliczny szkrab !
Haniu lenka super przybiera ciekawe jak mój mały bo on takje jakby chciala nie mógł...

Była dziś polozna w piątek mamy iść na wizytę do pani doktor, chce jak najszybciej dostać to skierowanie do chirurga... przy okazji Pani doktorka obejrzy małego także jej wizyta będzie z głowy.

Co do szczepień ją podobnie jzk Kakaszka wale w stare sprawdzone szczepienia

Agusia no ciekawd co Ci powiedzą , może Cie zaskocza i okaże się że rozwarcie jest i rodzimy )))

Boziu taka ładna pogoda a ją muss w domu siedzę, pojechalabym do teściów wystawić co nieco na słońce ale z Alanem nie wiem jak bo w samochodzie w nosidle siedzi a ją nie mam siły żeby go później z tym nosidlem nieść a samego tak na rękach trochę się boję i w dodatku na podwórku jest labrador który uwielbia pieszczoty i podskoki do dawania buziaka więc trochę mam opory.... muszę coś pomyśleć bo to siedzenie w domu jest męczące.. okna pozamykane klima włączona i się chlodzimy.

Coś oko mi się zamyka więc może skocze na mała drzemkę, dolacze do synuska ♥

Sliczne te nasze dzieciaczki a jak nam pięknie rosną.

Jakie cuda
Wszystkie do wycalowania,bez wyjątku księżniczki i krolewicze

Ale sie wkoncu fotek nasypalo, sliczne maluszki takie cukiereczki male.

Agusia o ktorej masz ktg bo ja o 9:30 mam nadzieje ze i mi cos wykaze. A Abra kiedy ma sie do lekarza zglosic?

U mnie dzis tez skwar ze nie idzie wytrzymac.

ojejku jakie śliczności

U mnie bez zmian, Filip nadal nie daje żyć, nawet wysikać się nie mogę bo jest taki absorbujący...

Dzisiaj Radek wziął wolne w pracy i pochodziliśmy po wszystkich Urzędach.W MOPsie wymagają tyle dok jakby co najmniej nam dawali 100tyś a nie 1000

W dodatku upał jak nie wiem co

Byliśmi też u lekarza i z Filipkiem wszystko ok, przybrał 500g

Aleksiaa gratuluje dzieciaczka

A szczepienia też planujemy tylko te standardowe

Super te nasze dzieciaczki wszystkie bez wyjątku

Gochens - uważaj na klimę jak jest małe dziecię w domu...klima potrafi wiele złego narobić.
..a do tego chirurga to z Alankiem?

Rysa...nadal tylko chce byc przy cycu i przy mamie?

Mamy ile Wasze dzieciaczki jedzą w upały ? Moja Lenka w nocy pochłania normalnie bo po 70-80ml ale w dzień to po 50ml je. A herbatki to nadal nie chce. Chyba będę musiała trochę cukrem ją dosłodzić niestety.

A powiedzcie mi też czy Wasze maludy tak postękują, charczą itp? Gdzieś wyczytałam, że to normalne bo nie mają jeszcze w pełni unormowanego układu oddechowego i takie charczenie jest normalne. Ciekawe tylko jak długo to potrwa.

A jak wygląda u was z kupkami? Moja jest teraz na mm i robi 1 do 2 razy dziennie tylko...ale położna mi powiedziała, ze to prawidłowe.

A wiecie może czy po mm mogą wystąpić kolki? Mnie się wydaje że nie...ale wolę zapytać. Chyba prędzej zatwardzenia...ale to też nie powinno być upierdliwe co nie? Pytam z ciekawości.

...hmmm trochę pytań mi się nazbierało...miałam jeszcze jedno ale mi wyleciało z głowy...

Haniu co do kolek to moj Eryk mial.wlasnie zatwardzenia od mm i podejrzewam ze miedzyinnymi od tego tez mial kolki ale u niego te kupki to byla masakra codziennie musialam mu pomuc za pomoca termometru sie zalatwic a lekarze nic sobie z tym nie robili dopiero jak pojechalismy do polski Eryk mial wtedy 3 miesiace musialam zmienic mleko bo mi zabraklo i wkoncu zaczol sie normalnie wyprozniac i kolki tez ustaly. Przez tyle.czasu ja swierza mama i nie mial mi kto doradzic jesli chodzi o mm. Teraz wiem ze ma duze znaczenie jakie mleko sie podaje, np. po niektorych dzieci bardzo ulewJa

Pytanko dajecie te witaminy D i K ?

Dostałam w szpitalu KiD- Vitum i pisze, że od 8 doby życia i niemowląt do ukończenia 3-go miesiąca?
Jak tam u Was z tym?

P.S. dzisiaj pierwsza kąpiel w domu ciekawe co to będzie. Przy zmienianiu pieluchy tak się wyrywa i krzyczy i nie ma znaczenia czy zimne chusteczki czy zamaczane w ciepłej wodzie

Aleksia odpowiadając po koleji tym czym ja sie moge podzielic, nie wiem ile paweł je bo karmie go naturalnie i nie ściągalam jeszcze wogóle bo nie mam laktatora poprzedni mi sie popsul w kazdym razie w nocy budzi sie czesciej niz w ciagu dnia wiec można wywnioskować ze rowniez w dzien je mniej , rowniez wydaje różne dziwne odgłosy typu postekiwanie,kupy wali mi prawie przy kazdej zmianie piekichy to wychodzi gdzies za 4-5 s, dziennie i strasznie duzo sika w ostatnie dni musialam przebierac go dwa razy dziennie bo az przeciwkalo ale może to wina pieluch bo zmieniłosmy na 2, z tego co slyszalam to po modyfikowanym mleku nawet czesciej występują kolki ale na szczęście nie jestem tego pewna bo moje dzieci nigdy nie miały kolek, my tez mamy tak jak wy przepisana wit k i d musze dopiero kupić i mam zamiar ta łączona k+d .
Paweł tez nie przepada za zmiana pieluch a i kąpiele nie należą dla niego do najmilszych czynności apropo zaraz bedziemy się łapać zobaczymy czy dziś bedzie w miarę.

hihi szósteczka akurat o mleko to ja pytałam ale spoko

moja mała robi kupy jeden do dwa razy dziennie tak jak już wcześniej pisałam ( i położna mówiła że po mm to normalne) Dziś zrobiła o 4 rano i teraz o 17-ej. Na szczęście nie muszę jej pomagać robić kup. Zrobi sama i wiem kiedy bo wtedy robi się czerwona i wyrzuca nogi do przodu ale nie płacze przy tym. Oby kolki nas ominęły bo boję się ich jak nie wiem co.

Oj dziś mamy problem ze spaniem. Lena zasnęła o 12 i spała do 14.30 a teraz co godzinę się budziła a od 17-ej nie śpi w ogóle i wciąż coś jej nie pasuje...a wypiła sporo bo w ciągu godziny 50ml herbatki (posłodziłam) i 70ml mm...jestem w szoku.