MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

kalus taniutko;];];] i jaka radosc gdy dziecko zjada twoje dobroci;]

ja zamawiam po pol kilko cieleciny i krolika w masarni raz w miesiacu jade odebrac:d i dziele na kawałki do woreczka i do zamrazalnika i starcza na wiele obiadkow;]

od jutra pol zółtka daje buniowi i zrobi mu pomidorowa:d wczoraj barszczyk przedwczoraj szpinakowa:d hihi jakie to fajne:d ;];]


och te foteliki mega drogie:/ karolciu kupowalas nowy czy uzywany? kurcze musze go kupic koniecznie nie chce zeby mi sie moj aniolek denerwował i gniotl

nowy kupiliśmy
kosztował 450 zł + pokrowiec na wakacje z froty żeby się nie pociła 90zł
ale po zniżkach, bo to u znajomego zapłaciliśmy 500zł

ja nie lubię gotować i wymyślać... ogólnie nie lubię stać przy kuchni dlatego u nas szybkie obiadki raczej

zrobiłam ryż, z marchewką i kurczaczkiem;D
na 2 dni robię

a na deser będzie jabłuszko z bananem i może biszkopta dodam;D

ja też na 2 dni robię bo ja raczej w papkach nie gustuje a trudno jest taką ilość zrobić żeby starczyło na raz

miałam wam napisać ale zapomniałam

moje dziecko ma wyłącznik w uchu
wystarczy że włożę patyczek a ona zasypia. dosłownie tylko patyczek dotknie jej ucha to w sekundę ma zamknięte oczy i zasypia.
śmiejemy się że ma tam wyłącznik.

chciałam to pokazać koleżance no i teraz śpi

nieziemskie te moje dziecko. No i mamy wielkiego guza na czole bo walneła się w nogę od stołu.
Jeszcze ktos pomyśli że wyrodna matka ze mnie.

Karola a mój bawił się wczoraj z J i tak się wygłupiali-łaskotali,że mały podniósł głowę i uderzył w zamek od aparatu J. płacz był i trochę krewki,przemyliśmy,a dziś ładny mały strupek. J bardzo to przeżywał,ale wiadomo, nie da się wszystkiech rzeczy przewidzieć,trzeba uwazać ,ale nie da się wszystkiego uniknąć

fajny taki wylacznik czasem by się przydał;D

ja zamiast małą jakoś zająć czymś innym to z nią płakałam ;(
teraz ma siniaka na środku głowy.

a z tym wyłącznikiem to ubaw po pachy mamy tylko wyjme patyczek to zaraz muszę dać smoka bo spać chce.. albo dalej ją tym patyczkiem smyrać.

dziś jakaś tragedia z ząbkami, od kilku dni znów nawał śliny gryzie wszystko co się da. moje nogi spodnie koce, zamki z ubrań no dosłownie wszystko.
na dole jakby się takie zgrubienie zrobiło ale ciężko stwierdzic czy w końcu cos wyjdzie. oby tak bo biedna się męczy strasznie.
dałam jej czopka i wyszłam na dwór .. śpi juz ok godziny.
a ja gram z siostrzeńcem na fb

już nie mogę doczekać się powrotu na studia.

karolciu dziekuje:D wlasnie mi maz mowi ze musze kupic fotelik z systemem isofix bo taki mam w aucie wiec juz ogladam;]

kala gratulacje;]

bruno uwielbia deserek jablko banan i platki owsiane;]

a co to isofix ?? pierwszy raz słysze taką nazwę

karola a który to ząbek?

o Madzia a naszym można już płatki owsiane?

Kamila... jeszcze nie mamy żadnego ząbka

isofix to urzadzenie, ktore powinno byc na wyposazeniu auta (taka "belka", ktora wpina sie fotelik), kiedys robiono je jako opcje dodatkowa (my na szczecie mamy), a od dwoch lat producenci samochodow maja obowiazek instalowac isofixy we wszystykich autach. wygodne i bezpieczne, bo nie musisz przytwierdzac fotelika pasem (ktory czesto jest za krotki), tylko wpinasz w isofix i gotowe. takie foteliki sa troche drozsze, no ale w testach bezpieczenstwa bezkonkurencyjne. my kupujemy wlasnie taki. pozdrawiam!

dajcie linki jakis fotelikow.Emma Ty moglabys wklejic jaki kupujesz?

kupujemy taki, rozowy
www.bobowozki.com.pl/product_info.php?pr...db361228b83b1f35aa34

znalazlam gdzies stronke, gdzie jest nieco tanszy, ale teraz gdzies mi umknela . w kazdym razie to najtanszy z isofixow, jaki znalazlam. najbardziej podobal mi sie zupelnie inny, no ale kosztowal 1300 zl i uznalam, ze to lekka przesada, mimo ze te foteliki sa o tyle fajne, ze sa od 9 do 36 kg, czyli nie trzeba bedzie takiego sprzetu wymieniac, jak dziecko urosnie, po prostu zdejmuje sie ten przedni ochraniacz .

Emma jak zdecydowałaś się na taki fotelik to model cybex pallas 2 ma 4 gwiazdki w testach bezpieczeństwa. My się właśnie też wybieramy na zakupy i przymiarke do nowego fotelika. Akurat co do tego mam wątpliwości że ta "półka" będzie małej przeszkadzać i będzie się wkurzać.

U nas stukneło 7miesięcy i idą kolejne ząbk. Od drugiej dolnej jedynki dziasełko pękło a górne chyba wkrótce się przebiją. A po za tym to katastrofa pączek niechce jeść obiadów ani słoików ani tych co sama zrobie, a od dwóch dni teściowa przychodzi i jest jeszcze większa tragedia. Już nie wiem co mam robić zależy mi żeby skupiła się na jedzeniu jak ją się karmi żeby potem nieganiać za nią z talerzem i nie pozwalam żeby w czasie jedzenia dawać jej zabawki, marudzi troszkę na początku ale potem normalnie je. Z żadnym innym jedzeniem nie mam problemu tylko z tymi obiadkami. Za tydzień wracam do pracyi to teściowa będzie jej dawać obiadek a od niej wogle tego obiadu niechce jeść! Ma któraś jakiś pomysł?

karolciu to taki system zapiecia takie urzadzenie bezpiecenstwa w aucie kupuje fotelik z systemem isifix i wpinam fotelik do klamry schowanej w siedzeniach i fotelik juz jest stabilnie zapiety i zabezpieczony ;]

allegro.pl/foteliki-fisher-price-i-max-9...zer-i2805986051.html


kalus ja kupuje sloiczki banan jablko i platki owsiane ( ale w skladzie zamiast platkow jest maka owsiana troszeczke) maly super na to reaguje nic sie niedzieje normalna kupka wiec zaczelam mu podawac raz w tygodniu ;]


dzisiaj m kupuje sobie autoooooo huraa bede miala swoja lagunke:d nareszcie mobilnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa tylko fotelik kupie i bziummmmmm