MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

nelus pewnie zosia nie je bo ja zeby drecza! podawaj jej plynne zupli bardziej . Brunio ma ulubione 3 teledyski z mini mini jak je puszczam jest w transie! jak mam prblem z jedzienie bo je puszczam z komorki stawiam na blacie w kuchni i karmie jak ma buzie otwarta hehe:D albo spiewam ulubione piosenki lub wierszyki przy ktorych sie smieje... niech tesiowa pokarmi przy tobie obok zosie ispiewajcie jej

jak bunio nie cchcial wcale jesc na blacik z krzesełka nalałam wody i mleka zeby ja zafarbowac na bialo i pozwolilam mu pochlapac pobawic sie woda;] cieszył sie i jakos go nakarmilam w momentgach otwierania ustek


zabek wyszedl i je jak oszalaly;]

Hej
Też mam mały problem, pracuje od dwóch tygodni i Adaś zaczyna chyba odczuwać nieobecność mamy. W dzień je całkiem dobrze tzn. rano kaszkę i obiadek a deserek już różnie. Zauważyłam, że ładniej je od mojej mamy niż ode mnie lub od M. Od kilku dni na noc w ogóle nie chce jeść kaszy tylko cycuś a co gorsze całą noc potrafi spać z cyckiem w buzi wypluje na trochę i znowu szuka cyca. Do 6 miesiąca byliśmy konsekwentni i odkładaliśmy maluszka za każdym razem do łóżeczka a odkąd wróciłam do pracy zwyczajnie mi się nie chce i śpi z nami. Moje piersi w nocy już mnie tak bolą bo przecież ile można. W weekend zamierzamy się zmobilizować i jak mały się obudzi to będziemy go s powrotem usypiać na rączkach aby nie myślał że za każdym razem dostanie pierś. Może to coś pomoże

ech karii biedny synus......... siwetnie cie rozumiem ja sie tego momentu tak boje:( myslami z Toba!

No biedny to będzie w nocy jak mu zabiorę cycusia. Na szczęście jak rano wychodzę to jeszcze nie płacze tylko się super uśmiecha do mamusi, najgorzej się boję że jak będę musiała wyjść do pracy to Adaś będzie płakał, no chyba że jest od małego przyzwyczajany i się przyzwyczai że mamusi musi wyjść i wróci po południu.

Pochwalę się moim skarbem

o matko! jaki duzy! wygląda na tym zdjęciu jakby z roczek miał

ja myślałam o tym foteliku ale on nie wchodzi w gre przy moim aucie:P
no i nie wiedziałam że to się tak nazywa.

jestem wykończona.
wczoraj mała dałami popalić w dzień i jeszcze noc i usypianie jakaś masakra.
no ale takie są uroki bycia mamą

jaki duzyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy piekny i te wloskiiiiiiiiiii wyglada jak 2 latek;] cudny mamo

Przepraszam, że tak Wam zaśmiecam forum fotkami ale tak sobie siedzę w pracy tęskno mi za niuńkiem i stwierdziłam, że pochwalę się Wam moim skarbem.