- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
A Mikołajkiem moze będzie zajmować się moja siostra..zobaczymy. W razie "W" w sytczniu zaczynam poszukiwania, no moze w lutym,ale wolałabym,zeby był jednak pod opieką moje siostry.
A jak minęła Wam dzisiaj noc??
Różyczko trochę juz minęło czasu od Twojego zakupu... kurcze,oby w ogóle facet wysłał Ci te zegarki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
a jesli chodzi o prace: to super bo wczesniej pracowałaś w przedszkolu prawda?
chyba w kadym mieści ejest taki problem, ze etaty w szkołach sa zajmowane do emerytury a jak sie jakiś zwalnia to po cichu od razu jest ktoś na to miejsce a żadnego ogłoszenia oficjalnego nigdzie nie uwidzisz
a praca w szkole dla kobiety, zwłaszcza mamy jest super bo o polowe mniej godzin niz w tzw. "normalnej pracy", wakacje, ferie wolne, do tego przerwy świąteczne
a Twoja siostra gdzies blisko mieszka? byłoby super
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Niefajnie z tą bluza A dużo za nia dałaś?
A Ty chyba jeszcze na coś czekasz z allegro? Na matę, czy dobrze pamietam?
Różyczko a z tymi zegarkami to tez cos nie teges
Fakt były tanie, a sprzedajacy nic nie odpisuje na twoje zapytania?
Toz to juz miesiąc
Ja swój zegarek co dostałam za free od mojego który tez od kogoś dostał wymieniłam na 2 l vanishu
A autko mamy scode fabia kombi i to taki wielki kloc, że jeździć to może jeszcze bez m sie odważe ale gdzie ja zaparkuje takie pudło????
A długi szefowa tłumaczy, że sa lecznicy ,więc jak ma nam zapłacić jak na razie nie ma z czego
Asiu fajnie jakby z siostra sie udało, zawsze to mniejszy strach niz z kims obcym zostawiać Maluszka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Masuska oby ten płaszczyk taki jak na zdjęciu sie okazał
Niefajnie z tą bluza A dużo za nia dałaś?
A Ty chyba jeszcze na coś czekasz z allegro? Na matę, czy dobrze pamietam?
Różyczko a z tymi zegarkami to tez cos nie teges
Fakt były tanie, a sprzedajacy nic nie odpisuje na twoje zapytania?
Toz to juz miesiąc
Ja swój zegarek co dostałam za free od mojego który tez od kogoś dostał wymieniłam na 2 l vanishu
A autko mamy scode fabia kombi i to taki wielki kloc, że jeździć to może jeszcze bez m sie odważe ale gdzie ja zaparkuje takie pudło????
A długi szefowa tłumaczy, że sa lecznicy ,więc jak ma nam zapłacić jak na razie nie ma z czego
Asiu fajnie jakby z siostra sie udało, zawsze to mniejszy strach niz z kims obcym zostawiać Maluszka
Aniu a ja jeżdże skoda octavią combi i on ma normlaną szerokosć jak każdy inny samochód wiec wszedzie zaparkujesz spoko, a tyłu sie nie czuje (że długi) podczas jazdy, a za to masz gdzie wózek schowac na spokojnie
no to ja bym sie chyba pożegnała z ta szefowa jej długi jej sprawa....
to niech wolontariuszy zatrudni
dobrze zrobiłas, ze zadzwoniłaś gdzie indziej, ja bym na Towim miejscu jeszcze po innych podzwoniła albo jednego dnia poprostu wzieła tą skode i porozwoziła osobiscie swoje cv a jak Cie ujrza Aniu na zywo to nie ma opcji dostaniesz prace za pieniądze, bo jestes mega sympatycznym człowiekiem i na pewno dobrym specjalista nie ma opcji - musi sie udać
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Tak czekam jeszcze na matę, ale wczoraj babka do mnie sama zadzwoniła, że właśnie maty przyszły i że wyśle jutro, tj. dziś. Zobaczymy.
Różyczko też czekam ponad miesiąc, bo kupiłam ją przed chrzcinami, a kurde miesiąc dla tak małego dziecka to baaardzo długo.
a noc u nas możliwie 2 razy pobudka co 4,5 godziny... Ja chce tak jak było kiedyś, ale zaleta tych słabszych nocy jest to że cyca ciągnie:)
Aniu a ten płaszczyk to na szczęście nie jest japan, a i moja sis ma podobny, więc jest szansa:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
wystawić mu negatywa? bo jeszcze nigdy tego nie zrobiłam
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
I prawda każda firanka w oknie i każde podwórko znam na wylot. Dobrze że teraz liście spadają to można pooceniać kto sprząta, a kto nie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko mam akie same warunki do spacerów jak Ty, a do "miasta" mam kawałek i bez sensu tracić godzinę na drogę z i do domu.
I prawda każda firanka w oknie i każde podwórko znam na wylot. Dobrze że teraz liście spadają to można pooceniać kto sprząta, a kto nie.
haha Masuska to ja Cię pocieszę,bo u teściów gdzie teraz mieszkam to stoją trzy domy i nic..dosłownie nic tutaj nie ma!!! Są jakies dwie młode matki,ale one ze swoimi dziećmi to w oólge na spacery chyba nie chodzą, bo jeszcze ich nie widziałam!!!
Różyczko do siostry mam 5 min autem.
a co do komentarza..no to oczywiste,ze negatywny..bo za co chciałbyś go pochwalić?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Wiesz w moim zawodzie to niestety wbrew pozorom kiepsko z tymi dochodami
Konkurencja jest ogromna i lecznice szybko sie otwieraja jedna po drugiej ale tez jeszcze szybciej plajtują
Tu jestem kierwonikiem lecznicy i niestety znam wszystko od zaplecza i kiedyś miałam marzenie otworzyć coś swojego ale w wawie to cięzko teraz zaistniec, bo jest juz przesyt
Nasza Przychodnia jest mała i bywaja trudne dni i już wielokrotnie szefowa chciala zamknąć interes ale jakos z zespołem jeszcze ja przekonywalismy, że damy radę
I udawało sie odkuć Ale okresy sa niektóre marniutkie a mamy tak, że jak nie ma pacjentów to nie ma kasy
A właściciele jak przychodza to tez najchętniej chcieliby wszystko za free bo przeciez lek wet to zawód z powołania i nikt nie mysli o tym, że tez musimy dostac pensję
Wielokrotnie ratujemy pacjenta, ładujemy bardzo drogie leki, reanimujemy czy operujemy z konieczności na cito a na koniec właściciel mówi, że nie ma kasy i odda później albo, że znalazł tego zwierza i to ie jego
A przeciez nie jestem jakims głazem który na dzień dobry pyta właściciela czy ma kase
Oj czasem takie dziwne sytuacje sie zdarzają, że szok
Jedna babjka jest u nas zadłużona na blisko tysiąc złotych, ma full zwierzat, mało kasy a nie odda ich nigdzie anio nie pójdzie do gminy po dofinansowanie bo wstyd
A do nas przyjdzie i bedzie żebrac o leki
Fajnie jest w takich mega wielkich lecznicach ale tam jest zapiernicz 24/h i mi z dwójka bobasów cięzko byłoby to pogodzić
poza tym znam tu wszystkich i moge dopasowywac dyżury do opieki nad małymi czy nawet przyjśc z nimi do pracy a w nowym miejscu na to szans nie ma
Wielokrotnie juz myślałam nad zmiana lecznicy (juz od 2 lat ) ale to jedna ciąża, później macierzyński - a macierzyńskiego dostaje grosze bo przecież rzadko jest jest się zarejestrowanym na cały etat, to nie kalkuluje się właścicielom lecznic później kolejna ciąża i znów macierzyćki, więc tu jest mi na reke wszystko
Myślałam tez np o pracy w inspekcji weterynaryjnej - stałe godziny, stała pensja, praca do 15-16stej i nic po nocy nie ściąga nas do lecznicy ale ja nie potrafie sie odnaleźć w takim miejscu i praca ze zwierzakami sprawia mi ogromna frajdę
Wychodzi na to, że niedługo ja bedę zwać sie wolontariuszem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
www.zapytajpolozna.pl/forum/forum-ciaza-...nkurs-origosors.html
Nagrody są całkiem fajniutkie i zadanie tez przyjemne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Aniu a gdzie kończyłaś wete?
Aśka, no u mnie nie ma żadnego maluszka w Pita wieku, ale na mieście to ja mam tyle znajomych z dzieciaczkami że cho cho i to w podobnym wieku. Ciągle się ugaduję z dziewczynami że zadzwonię ale jakoś mi raźniej samej. Czasem tylko się umówię na pogadankę, tak jak ostatnio z koleżanką która ma córkę z 17 lipca:) Śliczna dziewuszka:)
No a 3 domy to jakaś masakra!!! To i drzewa się nudzą szybko...
A mam takie pytanie. Czy wystawiacie dzieci w wózkach przed domem, na balkonie? Tak żeby sobie pospały na świeżym powietrzu? Ja się nie mogę przełamać. Boję się że nie usłyszę jak się obudzi. Już wolę się przejść i mieć pod kontrolą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko mam akie same warunki do spacerów jak Ty, a do "miasta" mam kawałek i bez sensu tracić godzinę na drogę z i do domu.
I prawda każda firanka w oknie i każde podwórko znam na wylot. Dobrze że teraz liście spadają to można pooceniać kto sprząta, a kto nie.
hehehe
no i jaka szkoda, ze nie mieszkamy na tym samym osiedlu...
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
albo w ostatecznosci zabieram ja w gondoli do domu, otwieram okno na osciez i tak spi czesto jeszcze nawet z 2 godz., ale ogólnie zawsze najpierw spaceruje 1-2 godz.
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
My Szymonka zostawialismy na dworze jak zasnłął i tez na balkon wystawialiśmy bo on uwielbiał świeże powietrze i uwielbiał spacery wózkiem I nawet teraz niekiedy jak zasnie na spacerze w spacerówce to idzie jeszcze na balkon
Dominis niestety czujnie śpi a w wózku to sporadycznie zaśnie, raczej woli obserwować świat jadąc w gondoli i nawet autem w foteliku sie rozglada
Co innego jak bylismy w górach u rodzinki mojego m tam mega ogróg to nie miał wyjścia i prawie całe dnie na podwórku bywał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- takajedna
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 412
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja mieszkam na pietrze, wiec wozka nie wniose, mam druga gondole ktora moglabym na balkon wystawic, ale sam w niej Bartek nie usnie, a podczas przekladania sie obudzi
A na dworze go zostawiac samego nie chce, bo jego byle co obudzi, a ja nie uslysze
Ze spacerami roznie u nas, ta godzine zawsze jestem, ale nieraz mi sie tak nie chce chodzic samej.... Jak jest ładna pogoda to ide na miasto, to dluzej zejdzie, ale jak pogoda niepewna to kraze po osiedlu, bo boje sie, że sie rozpada
Co do japan style to ja też to omijam szerokim łukiem
Ola fajnego masz mężczyznę, puszcza bąbelki elegancko
Sorry ze tak ogolnie tylko.... Bartek dzisiaj cos spac nie chce, ale grzeczny, wczorajsze szczepienie nic go nie ruszylo na szczescie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.