Lipiec 2011 nalezy do Nas

Iwanku a ile teraz Hania waży? Ile przytyła od porodu? Ile jej na miesiąc wychodzi? Było kilka tygodni że Ada tez mi tak mało przytyła ale we wcześniejszych tygodniach przybrała duzo i lekarz powiedział że liczy sie na miesiąc a nie na tydzień... Także będzie ok! Trzymamy kciuki.

iwanek nie wiem do jakiego szpitala idziesz ale w centrum zdrowia dziecka w warszawie matki są z dziećmi na sali ale na materacu materac normalnie na podłodze butlę można normalnie w kuchni robić a jeśli karmisz piersią to nic Ciebie nie interesuje wyjmujesz cycola i jazda


dziś była u nas pediatra, w skrócie wybudzanie w nocy i to kilkakrotne nie jest czymś normalnym, najwidoczniej dziecko czegoś potrzebuje, trzeba wykluczyć czy to pierś czy chęć przytulenia, podania smoka. w ciągu dnia pierś na żądanie 5 posiłków przerwy między karmieniami nie dłuższe niż 3-4h, codzienne spacery. my kąpiemy się o 19 Pani doktor zalecała próbę przesunięcia ostatniego karmienia chociaż o h później wtedy dziecko wg teorii powinno przespać do około 4 i kolejne poranne karmienie będzie już śniadaniem. i mamy się wycofać z dokarmiania na śpiochu o 23 bo wtedy dziecko śpi i zaburzamy jego sen nawet myśląc, że to na śpiochu, samo ma sygnalizować kiedy jest głodne i wtedy karmimy a jeśli to nie głod to utulić, przewinąć dać smoka ale nie brać ze sobą do łóżka bo dziecko się przyzwyczaja, nie ma rytmu zachowań. gluten wprowadzimy po 5 miesiącu a owoce, warzywa po 6, wcześniej jest bezsensowne, nieuzasadnione, pierś wystarcza. a dawanie butli z kleikiem czy kaszą nie oznacza nocy bez pobudki, dodatkowego karmienia. i podkreślała każde rozdrażnienie, niepokój matki dziecko wyczuwa i przekłada na swoje zachowanie więc kochane nic tylko spokój nas uratuje. i 2-3 kupki dziennie na piersi to prawidłowośc, wszystko się zmienia przy wprowadzeniu stałych pokarmów. a wszelkie maty kłaść na podłodze, ewentualnie na dywanie, nie na miękkich materacach jakie są w kanapach.

I Antek rozwija się super, wszystko prawidłowe, jak najwięcej się z nim bawić, stymulować ale ze spokojem, to dziecko nadaje rytm co chce i potrafi zrobić.

różyczka napisał:

Hoborr to chodzi o takiego dobieranego co mam na głównym zdjeciu na NK, kojarzysz?

Bożeee jak mi szkoda tej Adulki Twojej

Różyczko Kochan amyślałam że umrę! Jak płakała biedna! A łzy jak grochy!

różyczka napisał:

aga1040 napisał:

Kaska córcia prześliczna.

Dziewczyny a jak to u was jest z karmieniem piersią. Bo ja nadal małego karmię ale od jakiegoś czasu daje mu w ciągu dnia 1 butle a czasem wieczorem też mu trochę dorabiam, żeby dojadł. Są dni że starcza mi pokarmu a są ni że w którymś momencie braknie.

ja karmie wyłącznie piersią, przechodziłam już takie momenty,ze bywało gorzej z pokarmem to wtedy na potege piłam herbatke na laktacje i czesto przystwaiałm do piersi a po paru dniach sie normowała sytuacja. Moze spróbuj taka herbatke Aga? np. Hippa

ostatnio po grypie żołądkowej gdy nic nie mogłam jesc miałam spore kłopoty i żaliłam sie tu dziewczynom, dzielnie mnie wspierały bo sa PRZEKOCHANE i jednego wieczora pojechałm w końcu kupić puszke mleka ale młoda wypiła tylko 30 ml a potem dalej ciągneła wyłącznie pierś i nastepnego dnia było juz znacznie lepiej.

A jak Kubuś przybiera na wadze?

Kubuś ładnie przybiera na wadze. Około 500 g na dwa tygodnie.
Teraz waży 6,5 kg.
W nocy ładnie ściąga mi wszystko i nie brakuje mi mleka od rana też. Czasem braknie mi tak około 15 i dorabiam mu butle. Potem jroche dorobić.uż niby pokarmu starcza a czasem muszę mu t

Oj Iwanek ja nie pomogę, ale trzymam kciuki za Twoją marchewkową panienkę!

Witam wszystkie nowe stare dziewczyny, jeśli wiecie o co mi chodzi jak już zaczęłyscie znowu pisać, to ani mi się ważcie przestawac

Oposku a co to za praca, jak mozna spytac?

Rika ja daje Bartkowi wode z glukoza i te gotowe herbatki, tzn rumiankowa, ale tez zaluje ze go nauczylam, ale nic nie chce mi pic wiec myslalam ze moze slodkie bedzie chcial, ale tez go musze przestawic

Asiu mi sie wydaje, że to kwestia przyzwyczajenia, musialabys sie zawziac i nauczyc Mikolaja i w dzien zasypiac samemu, na poczatku ciezko, pamietam jak ja uczylam Bartka to nieraz godzina usypiania a 20 min spania ale stopniowo sie nauczyl i teraz najczesciej zasypia sam, choc roznie z tym bywa

Aniu no takie wlasnie pielegniarki... Ogolnie ambulatoryjnie nie podaje sie zastrzykow do 3 msca, a Bartek ma jedynie niecale dwa tyg ponadto, wiec sie boja...Znalazlam jedna ktora przyjdzie jutro wieczorem, w sob i niedz, dobre i to

Poki co dzisiaj bylam na izbie przyjec, Bartek tak plakal ponoc bardzo bolesne te zastrzyki... Teraz tez spi niespokojnie, zasnac nie umial jak nigdy, znowu ze mna bedzie spal bo mi go szkoda


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziekuje wszystkim za zyczenia zdrowka, przydają się

Różyczko a ten warkocz zbiera włosy z czoła do góry? Czy bokiem? To wygląda jak zwykły dobieraniec tylko z boku a nie z góry tak?

Takajedna tak strasznie mi przykro ,ze Tówj synek choruje! W takim momencie czowiek wolałby to chorubsko wziąć na siebie.
A snami nie martw się... wiem,ze zdenerwują..ale nie myśl o tym w ogóle!

Hoborrmała waży 5850g,urodzeniowa 3690g,przez pierwsze 6 tygodni przybrała 1300,a potem to juz tylko w dół,niby ogólne przybranie nie jest złe,ale ona ostatnio właściwie wogóle nie przybiera,mało je,czytałam,że Twoja Ada też nie jest duża i mnie to pocieszało Ale teraz przegoniła moją Dużo zdrówka dla Adusi
Aha,karmie MM,za łóżko w szpitalu będe musiała zapłacic 20zł na noc,gdybym cyckiem karmiła byłoby gratis
Aga,500 g na dwa tygodnie,ojej jakbym się cieszyła gdyby moja tak rosła
Takajednaduzo zdrówka dla synusia,będzie dobrze
Mnie też zdarza się wyc ze złości i żalu,gdy widzę jak mała się męczy i nie umiem jej pomóc
Biore swoje mleko,lekarka mówiła,że oni przygotowywują jak potrzebne,ale ja wezme swoje butle i smoczki bo Hania jeszcze wcale nie ruszy jedzenia z innej butelki

iwanek1 napisał:

Hoborrmała waży 5850g,urodzeniowa 3690g,przez pierwsze 6 tygodni przybrała 1300,a potem to juz tylko w dół,niby ogólne przybranie nie jest złe,ale ona ostatnio właściwie wogóle nie przybiera,mało je,czytałam,że Twoja Ada też nie jest duża i mnie to pocieszało Ale teraz przegoniła moją Dużo zdrówka dla Adusi
Aha,karmie MM,za łóżko w szpitalu będe musiała zapłacic 20zł na noc,gdybym cyckiem karmiła byłoby gratis
Aga,500 g na dwa tygodnie,ojej jakbym się cieszyła gdyby moja tak rosła

Iwanek a nie możesz wziąźć swojego mleka? Kurcze A Ada ważyła 3200 także przytyła więcej... No nic trzeba byc dobrej myśli. Lepiej że pójdziecie do szpitala i będzie ok. A ja karmię tylko piersią...

hoborr napisał:

Różyczko a ten warkocz zbiera włosy z czoła do góry? Czy bokiem? To wygląda jak zwykły dobieraniec tylko z boku a nie z góry tak?

tak

Ach zapomnialam napisac - jednej z Was, juz nie pamietam ktorej (przepraszam ) udalo mi się poprawic mi humor tym, że płakała nawet jak Hanka wjechala w kartony
Ja ostatnio plakalam na koncu dirty dancing, chociaz znam ten film na pamiec, ale to bylo przed miesiaczka, tak sie tlumacze

ech..ja też jestem płaczek ostatnio..tzn tak mi po ciąży zostało

aa no liczę,ze pomozecie mi rozwiązać problem z moim szkrabem.

Takajedna no właśnie już próbowałam ..i niestety to nie działa... Mikołaj się denerwuje ,ja też..echh

Dobrej nocy!

Iwanek1 Mamy identyczny kombinezon:) Ja leżałam w szpitalu z synkiem tydzień. Za nic nie musiałam płacić, mogłam być z Nim całą dobę na oddziale, ale spanie na podłodze. Można było przynieść sobie materac/karimatkę/śpiwór i mieć to wszystko w sali od 20:00 do 6:30, a na resztę czau wynosiło się rzeczy do świetlicy. Dla rodziców był prysznic, wspólna lodówka i czajnik. Jedzenie mam we własnym zakresie, dzieci karmione piersia na żądanie, dzieci butelkowe miały karmienia ustalane przez dietetyczkę i o określonych porach mleko rozdawały pielęgniarki, nic się nie robiło samemu. Odwiedzin nie było, można było się wymienić z tatą dziecka, ale zawsze max jedna osoba przy maluchu. Jakby co to pytaj, choć pewnie co szpital to zasady...

Różyczka, TakaJedna miałabym pisać teksty do gazety, opowiastki logopedyczne. Kiedyś już pisałam do jednej i nawet nieźle mi szło, ale w tej dziedzinie nie mam doświadczenia i nie wiem, czy nie zajęło by mi to za dużo czasu, nie odbiło by się na synku. Kasa pewnie, że by się przydała, nowe wyzwania zawodowe też mile widziane;) Na razie muszę napisać jedno na próbę, a potem zobaczymy co i jak.

Rika to w takim razie możesz jechać, pozwalamy;) Super, że bierzesz komputerek i będziesz mogła z nami pisać

Aśka moja przyjaciółka ma dwie pary bliźniąt dwujajowych- dwóch chłopców oraz chłopca i dziewczynkę. Jedna i druga para spała razem w łóżeczku przez pół roku, potem każde w swoim:) demotywatory wymiatają

TakaJedna przykro mi, że Bartuś chory:( Wiem jak to jest patrzeć, jak maluszka kłują, nic przyjemnego:( Przytulam mocno i cieszę się bardzo, że możecie być w domu, bo to zawsze lepiej niż w szpitalu

Ania W wow, zazdroszczę takich mocnych ząbków! A jak Dominiś się czuje?

Hobbor biedna Adusia:( Mam nadzieję, że już nie będzie płakać!

Dzień Dobry w tym Uroczystym Dniu!

Adę już nóżka nie boli.. mam nadzieję że tak zostanie:)
Kurcze Aniu zalecenia twojej lekarki sa super tylko jak je wprowadzić w zycie??? Mam w domku encyklopedie zdrowia dziecka i tam też wyczytałam że dzieci w wieku naszych nie potrzebują już jeść w nocy. A robią to z przyzwyczajenia lub właśnie z innego powodu. Wydaje mi się że Ada je tek często bo jest leniwa! Dosłownie! Nie zje dużo tylko tyle by zabić pierwszy głód! I już za chwilę znowu głodna. JAk jej czasem butlę zrobie (np. dziś rano) to wypija 50-60ml i zadowolona. Wiem że gdyby zjadła więcej to nie wołała by jeść za 2 godziny... Ale nie umiem jej zmusić żeby zjadła więcej. Ona od urodzenia je malutko a często - przez to właśnie nigdy jej się nie ulewało (raz w szpitalu) i rzadko się jej odbije. Dużą winę ponosze ja sama - bo młoda niedoświadczona matka dawała cyca za każdym razem jak zaczynała marudzić. Czkawka - cyc. Płacz - cyc. Co chwilę - cyc. No i tak się dziecko przyzwyczaiło...

Och kończę moje wywody bo was zanudzam ....

Tu jest pokazany warkocz - podobny do Różyczkowego ze zdjęcia na naszej Klasie. Rózyczka miała dobierany z góry i z dołu. Na filmiku warkocz dobierany jest tylko z dołu. Górne włosy spod spodu. Zreszta kogo to zainteresuje to sobie zobaczy:)