Lipiec 2011 nalezy do Nas

Aska to mnie sie podoba:)
www.bezpiecznyurwis.pl/p/pl/stf/me+finde...+dziecka+techno.html

Różyczko, ja Ciebie nie zostawię No i lipcóweczek też nie:) A i dziękuję za Gratki)

EKO bym chciała być, ale za dużo rzeczy mam na nie więc posegreguje śmieci może:P albo po oszczędzam wódę

Na Sylwka to ja idę na Białą salę Jutro skoczymy jakieś filmy wypożyczyć, szampan się chłodzi i piwo i drink dla mnie, jakieś zakąski zrobię i będziemy sobie leżeć do której wytrzymamy:)

Hehe może nową kieckę założę Tak dla małża:)

oooo ja to Oliff kupie

no to ładnie z tym sylwestrem to te szare szpilki tez pewnie ubierzesz
tylko rączki na kołderke

różyczka napisał:

oooo ja to Oliff kupie

no to ładnie z tym sylwestrem to te szare szpilki tez pewnie ubierzesz
tylko rączki na kołderke

A Oliff się nie obrazi?

Szpile mi nie będą pasować ale za to balerinki:)

Różyczko ty dajesz manna? a można kaszkę jaglaną?

masuska napisał:

różyczka napisał:

oooo ja to Oliff kupie

no to ładnie z tym sylwestrem to te szare szpilki tez pewnie ubierzesz
tylko rączki na kołderke

A Oliff się nie obrazi?

Szpile mi nie będą pasować ale za to balerinki:)

Różyczko ty dajesz manna? a można kaszkę jaglaną?

mozna jaglana jak najbardziej ale ona jest bezglutenowa, tak jak ryżowa.
a jesli chce sie dodac do niej troche glutenu to ten gluten masz w kaszy mannie albo w jakiś pszennych kaszkach
reasumując - tych bezglutenowych mozemy dawac dzieciom cała miske juz teraz bo sa zdrowe i smaczne szczególnie z dodatkiem owoców a te kaszki z glutenem tylko odrobinke bo wieksza ilosć mogłaby spowodować uczulenie

przepis na jaglanke:
przepłukac kaszke na sitku pod bieżąca wodą (pozbywamy sie goryczki), a nastepnie zalać wodą w proporcji 1:4 (np. 1/4 szkl kaszy zalewamy szklanką wody) i gotujemy około 15-20 min, możemy dodac np. pokrojone jabłko zeby sie ugotowało razem z kaszką, albo inne owoce, po ugotowaniu miksujemy blenderem na mus
żeby dodac porcje glutenu poprostu dosypujemy te pół łyżeczki manny do tego i niech sie razem gotuje

tą kaszke jaglaną można tez dosypywać do warzyw, które gotujemy na zupke, to bedzie ona treściwsza a można tez ugotowac tą jaglanke dla siebie na sniadanie dodajac rodzynki, morele, cynamon, kardamon, jabłka, a po ugotowaniu można posłodzić np. miodem naprawde pyszne sniadanko lub kolacja (tylko dla nas nie musimy miksować już tego)

U nas noc masakra... Niby Filip pospał po kaszy ponad trzy godziny, ale nad ranem się obudził i już nie chciał spać W dodatku odpuśił sobie drzemkę koło południa, bo wreszcie nauczył się wkładać sobie stopę do buzi i bardzo Go to cieszy;) My czytamy codziennie książeczki dla dzieci, a czasem też jakiś artykuł z Polityki;) Co do tych wizyt u alergologa to ja nie rozumiem, ciągle są kolejki, wiecznie lekarze mówią, że jest ich za mało na tylu pacjlentów to po co jeszcze dokładać tych, którzy zajmą niepotrzebnie miejsce tylko dlatego, że będą potrzebwali receptę na mleko No i tak jak napisała Różyczka, kto ma na to czas? Masakra...

Różyczko pochwal się krzesełkiem dla Bianeczki! chyba, że pokazywałaś, a ja przeoczyłam? ja wiem, że Ty gotujesz pół łyżeczki, ale jak ja robię z "odrobiny wody na dnie" to albo wychodzi tak gęste, że łyżka stoi albo wodniste;) Jak Twoja Olif tak lubi mleko to powinnaś swoim sistars kupić koszulki z napisem "I love mleczko;)". Mamy takiego bodziaka dla Filipa ,z tej firmy co Ewitkun zamawiała. My Sylwestra spędzamy na Emeryckim Party u znajomych, którzy mają 4 miesięczną córeczkę. Będą też inni, którzy będą mieli dzidzię lada dzień. Impreza jest przebierana:) Świetny masz plan na córeczkę, w końcu ponoć po to są dzieci, żeby nam na stare lata szklankę herbaty i mufina podać A Oliwka gotuje z Tobą?

Masuska ja ani nie czytam o tym, ile Piotruś śpi ani o Twoim rozmiarze 38 Gratuluję i zazdroszczę butów, też muszę się na jakieś zakupy wybrać. A Sylwester widzę kameralnie i uwodzicielsko;)
Co do tych opasek to ja mam taką plastykową na rękę, gdzie się wpisuje imię, nazwisko i telefon. Tania, ładna i z krokodylem;) 10 zł dałam. A o zimie też nie marzę...

Natimp ja też często wcinam kaszkę- z owocami, sokiem, czasem wanilią Ale nie z butelki

Ewitkun super, że badania ok:) Gratuluję drugiego zębola:) A jak miałby na imię Wasz drugi synek? czy nie ma takiej opcji? To trzymam kciuki za testowanie:)

Aśka cudnie Mikołajek czyta Ja się zakochałam w tej firmie Tuli od pierwszego wejrzenia, kupiłam od nich chustę i ciągle noszę się z zamiarem kupna nosidła. Podobało mi się jeszcze bodolino, ale cena już nie;) Twoje nosidełko piękne! ja wczoraj napisałam do Pani z Pathi jak nie odpisze to też kupię z Tuli. Co do pieluszek to ja też policzyłam, że strasznie drogo na początek wychodzi, wolę wydawać mniej a częściej. Ale nie mam nic przeciwko temu to może być fajne rozwiązanie. No i takie pieluszki są ładne (ach ta kobieca próżność)


Ufolka ic nie pomyliłaś, ja karmię cycem;) Ja też się pocieszam, że takie mleko lżejsze niż mm, ale jedzenie co godzinę to przesada, nawet u noworodka...A inne pokarmy już podaję i nie jest lepiej:( Super pomysł z tym pamiętnikiem i fajna pamiątka, ja też piszę

Kaśka super ta kolejka, bardzo mi się podoba. A Kubuś skończony? Bo ja się nie mogę doczekać

Lucy współczję nocy:( i łączę się w bólu a propos defektu, mój mnie też wkurzył...

a gdzie się podziała Rika?

No i chciałam się pochwalić, że mój synek dziś pięć miesięcy kończy:)

Oposek napisał:

No i chciałam się pochwalić, że mój synek dziś pięć miesięcy kończy:)

jaki słodziak GRATULACJE FILIPKU!!! z okazji ukonczenia 5 miesiaca!

Oliwia nie znosi gotowac ani piec je tez 3 potrawy na krzyz

kurde a mi jak ta manne gotuje to odrobina takiego kleiku wychodzi...

a co do krzesełka to wieczorem jak małzon wróci to z jego kompa zamieszcze filmik, na którym nagrałam nowy styl jedzenia Bianusi i tam je widac

no własnie a gdzie Rika???

Oposku ale ślicznie Filipek wyszedł, gratulujemy 5 miesięcznicy

a nasz synek przyszłościowy to Jaś albo Ignaś 3 facetów w domu masakra

Dziewczyny ja jej smaruję dziąsła,jej ten ząb się już przebił w piątek i od tej pory jest nie dobra chwilkę się sama pobawi i za chwilę się wpienia i muszę się z nią zająć.W nocy dydka nie chciała i posmarować dziąsła też nie dała.

Boże ja jej kask muszę kupić,ona się przewraca na brzuch a odwrotnie już nie umie i upada na plecki uderzając głową o podłogę,jest huk i płacz,no na chwilkę się nie można odwrócić

Oposku GRATULACJE DLA FILIPKA Z OKAZJI UKOŃCZENIA 5 M-CA
Wiesz co do tych zdjęć to Twój małż to ma talent

Różyczko ja też już podaję kaszkę manną oczywiście z Twojego przepisu

Ewka No to gratki z powodu drugiego ząbka
2 facetów to wyzwanie nie wspomnę o 3

Masuska u Nas po świetach też wyprzedaże nawet do 50% podoba mi się jedna sukieneczka ale brak kasy sama rozumiesz

Ufolka oni nas wkurzają bo po prostu defekt mózgu mają a tego się nie da wyleczyć i trzeba sie użerać

OpasekGratuluję Filipkowi skończonych 5-ciu miesięcy. Zdjęcie super - mała pociecha.
I gratuluję że mały już umie wkładać stópki !! moja od niedawna dotyka swoje nogi i tak podniesie tylko że kąt prosty jest i tyle jak na razie.
A Kubuś już skończony.

dorysowałam trawę bo mi farba kapnęła na ścianę i musiałam jakoś to ukryć

Kaska bomba! naprawde ślicznie namalowałas a ta trawa wyglada tak jakby tam miała być!

Lucy no tu musze przyznac,ze przepis na manne jest od ewitkun
biedna Ola pewnie dalej ida jej ząbki i stad to samopoczucie... oby jak najszybciej jej minęło

Kaśka, ekstra:) Ja chcę kiedyś zrobić Piotrowi dżunglę w pokoju, widzę jak to będzie wyglądać, najgorzej ściany, ale coś wymyślę.

Różyczko dzięki za wyjaśnienie:) Piterek zatem zjadł gluta dziś

Buziaczki dla Filipka:) Oposku:) ślicznego masz synka:)

MAsuska dla męża to ty ta kiecę ściągnij a nie ubieraj:

FILIPEK JEST CUDNY! WYGLĄDA NA TAKIEGO DOROSŁEGO! BUZIACZKI!


MuSze się wam wyżalić. Mam przyjaciela. Znamy się od 14 lat. razem chodziliśmy na pielgrzymki. Chciał byc keidyś nawet ze mną ale ja wybrałam obecnego męża.....
Dwa lata temu wyswatałam go z koleżanką i zakochali się w sobie po uszy. W czerwcu ide na wesele. Ale Tomek się zmienił. OD narodzin Adusi pisał tylko zdawkowe smsy i wiadomości na fb czy nk. Dziś zadzwonił że chciałby sie spotkać wieczorem na kręglach albo coś takiego. A ja mu wygarnęłam że od pół roku nie potrafił przyjechać do Ady !! I że go Baśka omotała - a on że mówie prawdę. Trzyma go na kródkiej smyczy. Nie chce się jej sprzeciwić i chyba mu to pasuje. Kosztem tego nie podtrzymywał naszej przyjaźni jak należy. Wszystko mu wygarnełam i powiedziałam że sie nie będę po wieczorach z nim spotykać. Mam nadzieję że mu się głupio zrobiło. Choć tak do końca nie moge sie na niego gniewać i on tez na pewno się na mnie nie obraził bo zbyt dobrze go znam a on mnieCZekał na swoją prawdziwą miłość i długo był nieszczęśliwy i pozucany przez coraz to inne dziewczyny. Tylko zawsze brałąm go za przyjaciela - ale czy przyjaciel przez pół roku nie przyjeżdza i to jescze po takiej rewolucji w moim życiu!?? Czyżby Baśka - dziweczyna Tomka nie rozumiała że może być przyjaźni między nami? Między chłopakiem a dziweczyną?? Cholera mnie bierze! A mój mąż to prawie się ze śmiechu przewrócił jak Tomkowi wyrzucałam przez tel co myśle o tej sytuacji... Dla jasności i mąż i przyjaciel to Tomek i Tomek:)

allegro.pl/ShowItem2.php?item=1990762579...1&aid=23910617&tid=0 - przegięcie@!