- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- przyszla_mama
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
bo ja juz sama nie wiem...
u mnie w domu to mnie zameczaja, ze jak to kolyski zeby nie bylo, ze konieczna jest a wrecz niezbedna, mowia ze im dzieci bez kolysania w ogole nie mogly usnac, ale tak mysle, ze nie mogly bo byly przyzwyczajone, wiec jak nie mialy plakac ze nie sa kolysane
a moja przyjaciolka z kolei najlepsza, ktora wlasnie pol roku temu urodzila coreczke, przyzwyczaila ja do usypiania bez kolysania zupelnie
tak pytam bo juz zglupialam, trafiam na rozne opinie, albo ze bardzo potrzebne i dobrze wplywa na rozowj albo ze wcale nie jest konieczne i to tylko zalezy od naszego wyboru
a Wy co mysslicie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale fajna pogoda u mnie, aż człowiek chce wyjść z domu, szkoda tylko że mąż pracuje do 16
Ja w piątek idę do lekarza na 10.00 z mężem ma wolne już wstawione , pierwszy raz będzie ze mną, bardzo się cieszę z tego powodu.
Ja w kołyskę się nie zaopatruję, u mnie w rodzinie mówią że dziecko się przyzwyczaja.
Brat to synka kołysał w wózku na początku i później musiał tak non stop bo dzidzia nie chciała spać, a brat drugi i brat męża nie kołysał i było im lżej dzidzia spała w łóżeczku, i ja też najpierw zobaczę jak to będzie, każde dziecko jest inne.
Moja ciotka ona ma 4 córki, i jak najmniejsza już zaczynała chodzić to dziewczyny brały ją w kocyk i tak dwie huśtały to później miały taką mękę przez pół roku, mała jak chciała spać to przychodziła do pokoju z kocem , rozkładała go na ziemi i się kładła i nie miały już wyjścia a to już spora dzidzia była więc ręce je bolały ale to już ich wina i głupota
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja ubrań ciążowych nie kupuję, mam tylko spodnie ciążowe, a tak też noszę tuniki i mam sukienki z przed ciąży takie poszerzane od pasa bombki i spokojnie w nie wejdę, wolę później kupić sobie jakieś ciuszki po porodzi, na chrzciny i lato, bo te później będą wisiały.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basba
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Cierpliwośc połowa sukcesu w miłości
- Posty: 1224
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja też w kołyskę się nie zaopatrzam, chociaż przy synku miałam ale to ze wzgledu na to że łóżeczko stało w naszej sypialni a mały spał często w salonie jak się tam kręciłam. Teraz mam zamiar mieć troszkę inną strategię (będzie już straszak, który robi mnóstwo hałasu)i małą kłaść do spanka do łóżeczka przy włączonej niani. Muszę się tylko zorientować czy jest szansa żebym do naszego modelu dokupiła urządzenie stojące przy dziecku i zeby odnierało obie nianie przez jeden odbiornik rodzica ( Orientuje się ktoś??)
Ja tam nie jestem przeciwikiem kołysania. Dzieci chcąc nie chcąc i tak przyzwyczają się do bujania (np.podczas spacerków w wózku). A "rytuał wieczorny" swoją drogą... Nasz mimo iż miał kołyskę zasypiał bez problemów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
przyszła_mamo sądzę że do czego się dziecko przyzwyczai to będzie mu potrzebne. Jestem raczej za łóżeczkiem, co jest większe i starcza na dłużej, a w kołysce jak się przyzwyczai do bujania no to już będzie trzeba ciągle. Znajomi kupili przy drugim dziecku i męczyli się strasznie.
kaska191919 - myślę że maluch się odezwie, ale jak cię niepokoi to wiadomo co robić.
Mój natomiast od wczoraj daje mi popalić, dostaję po żebrach:( A to już zaczyna być mało przyjemne:(
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martus0707
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 145
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj miałam wizytę u gina i znowu coś podejrzewa że z nerkami mam:/ wydawało mi się że to normalne że częściej się oddaje mocz i że w niewielkich ilościach, a poza tym puchną mi nogi:(
Tak się dziwię że wasze dzidzie ważą zaledwie 500 gram, mój synek w 23 tyg. ciąży waży 622gramy i przy rozłożonych nóżkach miałby już 29cm
A tak zmieniając temacik, to zapisujecie się może na te spotkania patronażowe z położnymi? Do mnie wczoraj dzwoniła pani Dorotka (nie wiem nawet skąd miała mój nr), zaczęła opowiadać że pracuje na bloku porodowym i przed oczami od razu ujrzałam wrzeszczącą, rodzącą kobietę, tak to strasznie brzmiało Dziś przychodzi do mnie na pierwsze spotkanie mam nadzieję że takie spotkania będą może lepsze niż szkoła rodzenia, zobaczymy.
Życzę miłego dnia dziewczynki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja zamierzam kupić łóżeczko z opcją bujania, która potem mozna zablokować i wtedy jest to zwykłe łóżeczko. Uważam, ze kołysanie dzidzi jest fajne i nie zamierzam cudowac z wózkiem w domu tak jak przy mojej córci. A i na rękach gdy dziecku przybywa kg cięzko "lulać"
Pisałam już o tym lóżeczku wielokrotnie tu na forum ale nie spotkało się ono z Waszym entuzjazmem. A ja je oglądałam w sobotę w sklepie (wczesniej tylko w necie) i uważam, ze to jest genialne rozwiązanie! Można delikatnie kołysać ale nie trzeba - bo gdy sie zablokuje tą opcję to stoi zupełnie stabilnie jak zwykłe lóżeczko. Superrr, ze coś takiego wogóle wymyslili
O co chodzi z tą polozną? To jest z NFZu? Ona do domu przychodzi? A ile to spotkań? Jak to zalatwić? Napisz coś więcej Martus plisss
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam do Was pytanko- czy któras z Was ma, czytała lub słyszała o tej ksiązce? :
www.dobreksiazki.pl/b7214-dziecko-pieleg...zesnych-rodzicow.htm
Ponoć jest świetna i sa tam tematy nawet pierwszej pomocy w różnych sytuacjach, typu dziecko wlożylo sobie kredke do ucha czy nosa itp.
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martus0707
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 145
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martus0707
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 145
- Otrzymane podziękowania: 0
www.ciazowy.pl/artykul,wizyta-patronazowa-poloznej,1063,1.html
www.opole.uw.gov.pl/zdrowie/PATRONAZ-3-116.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Rika a czy lekarze podali jakąś przyczynę tego, ze Twoja córcia urodzila sie z niską masa urodzeniową? Ja sie trochę uspokoilam jak poczytałam Wasze wczorajsze posty i zobaczylam, że każda nasza forumowa dzidzia waży narazie inaczej. Ale tez moja jest najmłodsza, a teraz podobno waga dosyć szybko dziecku wzrasta.
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basba
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Cierpliwośc połowa sukcesu w miłości
- Posty: 1224
- Otrzymane podziękowania: 0
różyczka napisał:
Hej
Ja zamierzam kupić łóżeczko z opcją bujania, która potem mozna zablokować i wtedy jest to zwykłe łóżeczko. Uważam, ze kołysanie dzidzi jest fajne i nie zamierzam cudowac z wózkiem w domu tak jak przy mojej córci. A i na rękach gdy dziecku przybywa kg cięzko "lulać"
Pisałam już o tym lóżeczku wielokrotnie tu na forum ale nie spotkało się ono z Waszym entuzjazmem. A ja je oglądałam w sobotę w sklepie (wczesniej tylko w necie) i uważam, ze to jest genialne rozwiązanie! Można delikatnie kołysać ale nie trzeba - bo gdy sie zablokuje tą opcję to stoi zupełnie stabilnie jak zwykłe lóżeczko. Superrr, ze coś takiego wogóle wymyslili
O co chodzi z tą polozną? To jest z NFZu? Ona do domu przychodzi? A ile to spotkań? Jak to zalatwić? Napisz coś więcej Martus plisss
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
A każdy człowiek, dziecko jest inne i nie można zakładać że coś jest nie tak, jeśli lekarze nie dostrzegają jakiejś anomalii to myślę że nie ma czego się bać.
Fajnie jest się przespać z tematem, od razu człowiek mądrzejszy się robi:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Przeciez ja tak wogóle pomysł z tym łóżeczkiem to od Ciebie wzięłam i od Xeli, która zdaje sie przy 2 swoich synkach takie miała. Któras z Was zamieściła kiedyś tu na forum link i dzięki temu wogóle dowiedziałam się, że coś takiego produkują I super! Bo sama kołyska to zbędny mebel moim zdaniem, po paru m-cach i tak trzeba mieć łóżeczko bo z kołyski zacznają nogi wystawać hehe
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.