Lipiec 2011 nalezy do Nas

Green wiem że ciężko coś zobaczyć. Ja może jeszcze przed samym porodem zrobię bo piękne zdjęcia wychodzą
Teraz też by były super tylko niestety mała ma twarz wtuloną w łożysko i musieliśmy się namęczyć żeby chociaż trochę się pokazała...

Ja nie biorę witamin. W pierwszej ciąży brałam na początku ale skoro miałam dobre wyniki to przestałam. Teraz też nie biorę bo mam dobre wyniki ale chyba zacznę bo mi z tamtej ciąży zostały to po co mają się zmarnować

hahaha dobre ale sie usmialam :d

pokazalabym mojemu M ale boje sie, zeby nie wzial sobie do serca tego przypadkiem:)


green - super, ze taka sie okazja trafila, na wszystkim warto jest zaoszczedzic i te 40 funtow to juz duzo, lepiej przeznaczyc na co innego

z kolyska jeszcze sie zastanowie w takim razie

a co do mieszkania z rodzina to nam sie ogolnie mieszka bardzo dobrze, kazdy ma swoja przestrzen i nie wchodzimy sobie w droge, i na codzien nie musze wysluchiwac umoralnien kazan itd tylko widze ze to dzidzia wywoluje tyle emocji, dawno nie bylo szkraba w otoczeniu najblizszym i kazdy juz widze oczekuje go bardo, a babcia to tyle dzieci wychowala i wnukow i tak uwielbia malenstwa takie ze wlacza sie jej widze instynkt babciny

aleeee nie damy sobie na pewno na glowe wejsc od poczatku bedziemy starac sie ukladac wszystko po swojemu, przy tym grzecznie dziekujac za rady, noo:) ale dam znac za rok o tej porze jak naprawde jest i jak to wyegzekwowalismy:)

Dzień dobry:) Dziś idę do lekarza, na 17tą, trzymajcie kciuki może mi powie czy noszę chłopca czy dziewczynkę, a i liczę na dokładny pomiar.

Ktoś pytał czemu nie znam jeszcze płci. Lekarz nie chce się określić jeszcze, ostatnio Bejbiś skulił nóżki a później machał nimi. Lekarz stwierdził też że ma za słaby sprzęt.

Witaminek nie biorę, też słyszałam że przez tą chemię to duuuże dzieci się rodzą. Wszystkie wyniki mam w normie i skurczy nie mam, chwalona jestem za wygląd, więc:)

Kopniaki mojego bąbla czuję często, ale jak siedzę lub odpoczywam. Wczoraj Mąż chciał poczuć kopniaki i zasną z ręką na brzuchu i taka piękna seria Go ominęła. Zaznaczam że u nie już 25 tydzień, a nawet końcówka. Najbardziej mnie przeraża że 24.03 będzie 1oo-dniówka do porodu, a 30.03 zaczynamy 3 trymestr

Wczoraj się dowiedziałam że mamy wesela w ostatnie weekendy sierpnia i września, kurczę chciałabym bardzo być na nich, ale...

Piekarniczyk, relację proszę zdać!!! I zdjęcia koniecznie jak masz:)

Fajnie z tym BMI to mogę do 16 kilo przytyć i tak idę w/g planu:P

Ach Green podoba mi się ta kołyska, fajne rozwiązanie, można ją blisko łóżka postawić

różyczka zaraz się biorę za filmik.

heheh filmik tak na dobry początek dnia

Apropo mieszkania z "kimś" My mieszkamy z dwoma psami, kotem i rybką. O ile rybce to bez różnicy to o psy sie martwię. Kotek tez mysle, ze może lubić spać w pięknym nowiutkim lóżeczku albo wózku A psy, szczególnie nasz rozpieszczony spaniel Edzio jest ogromnym tulakiem i chyba niedługo zaczniemy nauki z wykorzystaniem lalki bobaska żeby sie przyzwyczajał po malutku, że niedługo moje kolana będa zajete przez dzidzię

Czy któras z Was tez ma w domu zwierzaki?

różyczka no nie ma to jak prawdziwe partnerstwo!!!
oj, masz troszkę tych zwierzaczków my mamy owczarka niemieckiego..teraz mieszka z moimi rodzicami... lato zeszłego roku spędziliśmy nad morzem potem u rodziców i ta wolność mu tak się spodobała,ze mieszkanie z nami w bloku już mu się nie bardzo widziało, hmm.. mozę raczej bycie samemu i czekanie na nas, było nam go po prosu szkoda,a w domu z ogrodem rzeczywiście lepiej się czuje... tylko mnie bardzo tęskno za nim, masakra. Wiem,że nie wszyscy to zrozumieją, jak można tęsknić za psem,ale można, nawet niedawno mój mąż zastanawiał się czy Skandala nie zabrać znowu. No cóż, w każdym razie my sie przeprowadzamy do rodziców i nie ma chyba sensu kręcić. Oj, czeka nas sporo zmian.

masuska to ja sie zastanawialam dlaczego jeszcze nie znasz plci dzecka.. koniecznie zdaj nam relacje jak bylo u lekarza!!! Ja juz ide w poniedzialek, oby wszystko bylo ok!!!

Hej Mamuski!
Ja zaraz też lecę do lekarza bo grzyb się do mnie przyczepił masakra, jestem załamana, mam nadzieję ze da coś skutecznego. W pierwszej ciąży też to miałam i lekarz przepisał antybiotyk i po 3 dniach ani sladu nie było...

aska27 ja wiem co znaczy tęsknić za zwierzęciem. Sama w domu skąd pochodzę musiałam zostawić moje papugi, 2 szynszyle i psy...
A jak mi suczka zmarła na nowotwór to z miesiąc wyłam za nią do tej pory jak sobie przypomnę albo widzę ja na zdjęciach to płaczę

A co do zwierząt w domu... tutaj u teściów zwierzę w domu czy na podwórku to jak szkodnik w spodniach... masakra. Zero szacunku dla zwierząt, zero jakiejkolwiek sympatii do nich
Raz jka znajomi przyjechali z Labradorem i biegał po podwórku... o rany wiecie jaki my ochrzan dostaliśmy!!! Że nasra, ze zniszczy... taaa tylko ciekawe co, na podwórku i tak syf, piach, zieleni nie ma. Rozumiem jakby trawka była czy warzywa, a tu nic! Nie mamy zwierząt tutaj jednak nie ze względu na teściów tylko na męża. Biedaczek ma uczulenie na sierść, papugi mu przeszkadzają bo kurzą dlatego moje zwierzaczki zostały w domu

Rika nie pisz postów jeden pod drugim tylko edytuj poprzednie

Rika tak to już jest jak człowiek od małego miał jakiegoś zwierzaka, uczył się dbać o niego (tak na marginesie nie potrafię zrozumieć ludzi któzy nie lubią zwierząt)... to taka część życia też miałam papugi, tzn moi rodzice mieli odkąd pamiętam..potem ja miałam znalazłam nimfę na ogrodzie, dokupiłam mu koleżanke no teraz jeszcze rybki mamy,ale to "miłość" mojego męża

Ach, a mnie jutro czeka badanie stężenia glukozy we krwi.. na szczescie mąż będzie mi towarzyszył

Aska mój mąz tez kocha ryby ale.... łowić hehe Na szczęście je wypuszcza potem bo nie wyobrażam sobie zajmowac sie nimi potem Lubię oczywiście jesc rybki ale kupować takie w filecie najbardziej Wogole to łowienie ryb wydawało mi sie takie staromodne dosyć ale okazalo się, że mnóstwo chłopakow/facetów TO robi

Zwierzaki sa superr Mój pies Edziunio jest teraz chory i wszyscy jesteśmy bardzo nieszczęsliwi z tego powodu. Przed wczoraj miał rtg łapy pod narkozą i okazalo się, że pęklo mu wiązadło w kolanie i we wtorek bedzie operowany. Wszystko dlatego, ze po kastracji utył i ma nadwagę! Kolano bylo zbyt obciążone a on uwielbia "latać" no i awaria łapy gotowa
Od jutra dietka na specjalnej leczniczej karmie go czeka. A po odchudzeniu karma "lajt" żeby efektu jojo nie było

Piekarniczyk prosze sie odezwac do koleżanek Jak odeśpisz nocną wizytę

No a Masuska dziś to już musisz się dowiedzieć

Groszek uwielbiam patrzeć na fotke Twojego Michasia On jest na niej taki cudnie ... poważny

Zostawić Was na jeden dzień noooo, jak ja Was teraz nadrobię

Dzień dobry mamusie

My jesteśmy już po wizycie, malutki nie chciał nam pokazać za bardzo buziulki (znaczy lekarz pokazywał, mąż niby widział a dla mnie plama hehehe) Za to ja widzę "siusiaczka" za każdym razem i w każdej pozycji

Mam 3 zdjęcie ale pożyczyliśmy skaner już z 6 miesięcy temu i odzyskać go nie możemy...ale spróbuję jakoś dodać chociaż to gdzie widać siurka he

No więc tym razem mam termin na 04.07, wychodzi że jestem w 24tyg i 3 dni. Malutki waży 664.11g, nie wiem tylko jaki jest długi bo zapomniałam się zapytać ( chyba że jest to gdzieś napisane na USG tylko jakie oznaczenie?? )

Pytałam lekarza czemu co wizytę mam inny termin, powiedział "Ewelina termin jest ruchliwy do 14 dni do tyłu lub do przodu" nie ma się czym martwić że tak skaczemy z tymi terminami porodu

Pytałam też o wody płodowe, jak to z nimi wygląda.
Powiedział że dla lekarzy wody płodowe są bardzo ważne, może jeszcze nie aż tak na tym etapie ciąży ale później.
Jeśli wód jest za dużo może oznaczać, że dzidziuś ma jakieś wady np. z połykaniem wód, jeśli jest ich za mało może oznaczać np. że dzidziulek ma problemy z siusianiem czyli nerkami.

Zapytałam o nie, bo myślałam że ilość wód płodowych zależy od tego ile ja wypijam dziennie wody, więc troszkę się martwiłam...ale jest ok

Teraz biorę się za czytanie tych naszych stron

Groszek napisał:

Rika nie pisz postów jeden pod drugim tylko edytuj poprzednie

No tak sorki ale jak chce odpowiedzieć kilki dziewczynom to nigdy nie pamiętam co napisały