Lipiec 2011 nalezy do Nas

Witajcie! jeju mam 20 stron do nadrobienia podczytam jak Zuzia uśnie. Ostatnio nie mam czasu siedzieć na forum, w piętek mielismy parapetówkę, wczoraj kupa sprzątania, mój wiadomo skacowany i nie zdolnu do pracy, a ja po sprzataniu zaczęłam kłaść kolor na ścianę w przedpokoju. Moja Zuzia znou chora, ma katar , kaszel spac nie może, a minęło dopiero dwa tygodnie od zakonczenia zastrzyków kolega zawiózł nas na pogotowie bo mój w pracy i puki co jeszcze nie jest tak xle jak ostanio, przepisał syrop i te leki co wcześniej mam dawać, no a jutro mam iść do lekarza żeby osłuchał jeszcze raz, mówił ze dobrze by było inhalacje robić ale nie mam inhalatora . Wogle mała jakoś ma zero odporności teraz a na dodatek mój też jakiś schorowany i ją zaraża

współczuję nieprzespanej nocki, u nas butla wieczorem 30 ml ale zawsze coś i pobudka przed 3 a potem 7.20 i impreza fajna, Antoś spał babcia miała spokój a dziś pełzamy do przodu nie tylko dookoła

Oposku z tą wysypką nieciekawie a katarek minął? ja buzie myje wacikiem nasączonym solą fizjologiczną lub wodą destylowaną zależy co wpadnie mnie do ręki

Oposek napisał:

Różyczko gluta też odstawiłam Coraz częściej myślę, że może to ja jem jakiś syf z supermarketów (warzywa, mięso) i może Jego od tego wysypuje? Ale czy to możliwe?
Co do nocki to łączę się z Tobą w bólu. A Ty Biance myjesz buzię tylko samą wodą? przegotowaną, czy zwykłą? ja myję wacikiem z płynem do kąpieli. Filip gada non stop- bla bla, mammmmmma nie nie nie nie nie;P Ale przy tym jak coś Mu nie pasuje to już nie płacze tylko przeraźliwie piszczy;)
Co do nocki to niezmiennie łączę się z Tobą w bólu:(

zwykłą wodą z kranu myje buzie no bo kąpie ją cała tez w zwykłej wodzie z kranu


tak sobie mysle o tej wysypce no i jest mozliwe, ze od czegos co Ty jesz, Hoborr np.musiała wyeliminowac z diety wiele rzeczy i dopero wtedy zeszła Adzie wysypka pamietam...
a dajesz mu coś mlecznego? bo nigdy o tym nie gadałysmy a to białko mleka krowiego jednak najczesciej uczula...
Biance z ciałka praktycznie wszystko zeszło, z polika juz jakis czas temu, miała taka jedną na łokciu czerwną plame i ona po sterydowej maści od razu po 2 smarowaniach praktycznie zniknęła, dostaje teraz tego Hippa mleczko wiec to chyba jednak nie mleko
ja tez juz jestem zakrecona co moze ją uczulac...

Kaska kurcze szkoda, ze Zuzi znowu coś dolega...
ten inhalator/nebulizator to świetna sprawa, ja mam jeszcze po Oliwii...choc mam nadzieje,ze nigdy nam sie nie przyda..

Oposek napisał:

Różyczko oj od razu, że Filipek kulturysta:) On ma po prostu grube kości i puszyste futerko Jaki jest orientacyjny koszt takiego żelu hybrydowego? Może i ja bym sobie zrobiła... Z tą abstynencją to dobra, dobra ja wiedziałam, że to nie może być prawda Z tą różnicą wieku to wiesz- Ty miałaś szczęście- ja mam prawie 30 to jakbym machnęła drugie za 15 lat to średnio
Przykro mi, że nocka słaba:( Pewnie Cię to nie pocieszy, ale u mnie też... Jak myślisz, czemu Bianka się budzi? ja ostatnio miałam wrażenie, że Filip je z butelki dopóki się nie zorientuje, że to zamiast cyca. W którymś momencie chce się przytulić do cycusia i już Bo raczej nie jest głodny, czasem ledwie possie i śpi... A ja mam doła, bo Filip je od tygodnia same słoiczki i to tylko te od 4 miesiąca, a dziś Go znowu wysypało:(

słuchaj...ona sie budzi glównie z głodu chyba raczej bo zjadala zawsze całego cyca łapczywie a teraz butelke całą wypija no albo cyca nad ranem, nie jest tak,z e tylko pociumka, ssie aktywnie az sie nasyci, w przypadku butli to jest cała a robie 200 ml, wtedy od razu zasypia, ale bywa, ze spi niespokojnie, kreci sie, kweka, tak jakby męczyła ja jakas nocna zmora albo meczy sie bo ma pełny brzuch albo zęby nie wiem co...ale to jest do przezycia, gorzej że ciągle na to jedzenie sie budzi..
moja przyjaciółka do swojej 2 letniej córeczki wstaje 2 razy robić mleko w nocy, a elegancko je w dzien wszsytko tak jak |Bianka, wiec teoretycznie powinny byc nasycone te dzieci
u mnie ten hybryd 40 zł kosztuje

Oposek większość ludzi tak myśli, nie tylko o Oli... czyżby to przez mój wiek? hmm Moja Ola już dawno nie chce bawić się na macie, ucieka z niej ciągle i mata jej tylko przeszkadza w wygibasach więc schowałam.

Dorotas mąż mi dzisiaj powiedział ale ja nie wierzyła, dopiero jak włączyłam Onet.pl to uwierzyłam... szkoda, miała piękny głos.

Różyczko ja miałam malować wczoraj włosy ale nie miałam czasu ale może dzisiaj pomaluję.A na jaki kolor maluszjesz??

Różyczko a próbowałaś tą odżywkę z Wax??? A jak nie chce Ci się zamawiać to ten spray z elseve naprawdę działa cuda i włosy świetnie się rozczesuję, jest bardzo wydajna, ja ostatnio spryskałam chyba z litr a w ogóle jej nie ubyło

Różyczko ja napiszę jak ja miałam. Żeby być na L4 zaraz po wychowawczym już w ciąży należy wrócić na miesiąc (nie jestem pewna) do pracy, inaczej ZUS nie wypłaci pieniędzy. Poza tym mogą zwiększyć kontrolę ZUS. Ja nie byłam w pracy. Do porodu Oli byłam na wychowawczym a z dniem porodu automatycznie przeszłam na macierzyński, wtedy ZUS normalnie macierzyński wypłaca. Jedynie np w MOPSie musiałam poinformować że urodziłam i oni wstrzymali wypłacanie urlopu wychowawczego a jak tylko skończył mi się macierzyński to znów miałam wychowawczy płacony. I wróciłam na urlop na Zuzię a nie na Olę.

Kaska dużo zdrówka dla Zuzi

Różyczko to już sama nie wiem, o co kamon... A budzenie nocne już też mnie męczy... Moja koleżanka ma półtoraroczną córeczkę, którą karmi jeszcze piersią raz w nocy. Dwa tygodnie temu wróciła do pracy, a Mała poszła do prywatnego przedszkola i choć od dawna nie ssie już w dzień cyca to teraz domaga się tego zaraz jak wejdą do domu i nie może się odessać Chyba po prostu brak Jej bliskości z mamą. I tak się zastanawiam, czy zaprzestanie karmienia nie byłoby łatwiejsze dla mnie i dla Filipa teraz niż na przykład za pół roku...

Rika albo myślą tak dlatego, że tak późno dowiedziałaś się o drugiej ciąży, jakbyś się nie spodziewała;) No ja też muszę tą matę schować...

Kasia a Ty Zuzię karmisz piersią jeszcze? Myślę, że opłaca Ci się kupić inhalator, ja mam i bardzo chwalę, wystarczy kilka razy poinhalować zwykłą solą i po katarze:) Zdrówka dla Małej:)

Różyczko Filip dostaje teraz tylko owoce od 4 miesiąca i obiadki od 4 miesiąca- wszystko gotowe w słoikach. Tam mleka raczej nie ma. No nic, zobaczymy co lekarz powie... A ja muszę chyba zacząć bardziej uważać na jedzenie

Ewitkun super, że imprezka się udała:) No i że Antoś pełza oczywiście, gratulacje:)

Rika - ja tez tak sadziłam jak Oposek ale nie z powodu Twojego wieku, tylko tego,ze dowiedziałaś sie z zaskoczenia o ciazy i to w 20 tyg. wiele razy o tym pisałas, ze byłas zdziwiona, ze myslalas, ze to Ci burczy coś w brzuchu a to pierwsze kopniaki Oli bły, no to dla mnie ktoś kto planuje dzieciątko raczej oznak ciązy wypatruje a nie jest nimi zaskoczony
a włosy malowałam dziś na miodowy blond i ogólnie wyszło inaczej niz na pudełku czyli jak zawsze
kurde Młoda jeszcze nie spi i piszczy

Oposku, Różyczko przykro,ze noce macie kiepskie! Moze lada dzien to sie zmieni! U nas tez jest jeszcze róznie... wczoraj karmiłam go o 1.30 i 4 ,a pobudka o 6! Chyba juz się przyzywczaiłam i nie jest źle wg mnie,ale tak moze czuc mama niepracująca bo przyznam,ze po takich nocnych rewolucjach i pracy 8h mozna akumulatory szybko rozładować! Nie umiem i nie lubię tez odsypiac w dzien... szkoda czasu! A co do karmienia to już nie majstruje , daje mleczko czsami kleik,ale nie wierzę w cuda ,ze cos zje i będzie piękna noc, myślę,ze to zalezy od dziecka,a moze tak jak npaisała Oposek od chęci i potrzeby bliskości? a moze zwyczajnie z głodu? / mojej znajomej synek budził się dokładnie co 15 min,a córeczka przesypiała całe noce!/ ale jesli znajdziecie jednak jakis skuteczny sposób na udane i spokojne noce,proszę o przepis

Widziałyscie córeczkę Beyonce? jest przecudna i jaka kudłata .. ślicznotka! no i mama przepięknie wygląda,szok!

kobieta.wp.pl/gid,14245423,img,14245433,...,galeriazdjecie.html

Mój też nie śpi. I piszczy...

mój łobuz

Aśka ale proste włoski ma malutka Beyonce a nie jak murzyniątko loczki hihihihi

faceci wczoraj na imprezie podniecali się na nią na tym koncercie trzeba przyznać że śpiewa wygląda i rusza się nieziemsko

Ewitkun ale super zdjecia
Różyczko ja mam już farbę na kudłach

Różyczka i Oposek napiszę tak: po porodzie Zuzi od razu zaczęliśmy współżycie jak tylko przestałam krwawić wszystko było OK, karmiłam piersią, Zuzia rosła. Ja czytałam mnóstwo artykułów o tym, ze karmiąc piersią nie ma się okresu długi czas i jak tylko dostanie się pierwszy okres to wtedy można zacząć starania i tak czekałam z niecierpliwością na okres a nie na dwie kreski. A seks wtedy był dla przyjemności a nie dla starań o ciążę bo jeszcze nie dostałam tego pierwszego okresu po porodzie. A szokiem było dla mnie to, że ja karmiąc piersią tak SZYBKO zaszłam w ciążę a na dodatek nie dostałam okresu po porodzie Zuzi tylko od razu jak była pierwsza owulacja to od razu pojawiła się Ola, wtedy o tym nie wiedziałam. Spodziewałam się okresu a nie już dziecka i wszystkie takie sygnały tzn zgaga, bóle pleców, syfy na twarzy tłumaczyłam jakoś inaczej i w ogóle nie wiązałam tego z ciążą bo z tego co czytałam w necie była dla mnie ciąża niemożliwa ot co

Ewa antoś jest uroczy!!! Mały przystojniaczek!

Mikołaj ma taką samą zabawkę.. też miałam wrzucić fotki

Ewitkun, Aśka śiczne chłopaki:)

Rika tak czy inaczej dobrze wyszło:) ja okresu jeszcze nie dostałam, ale za to zrobiłam już ze trzy testy ciążowe;) Moja teściowa też myślała tak jak Ty i dlatego mój mąż ma siostrę