Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dobry wieczór!!!

Hoborr- ja też oglądam "Mgłę", w chwilach grozy zasłaniam oczy

Kubuś dzisiaj zrobił wieeelka kupkę aż do kolan razy dwa i aż sie zanosił ze śmiechu,jak go przebierałam.
Nie nadrabiam,bo jutro do pracy i ....tylko weszłam na chwilkę ; mam jeszcze wielką stertę prasowania, ale reszta jutro...
Kubuś te 40 stopniowe gorączki miał przez drugiego zęba ,który juz prawie wyszedł.

Spokojnej nocy!!!!

Dorota olej prasowanie - możejutro samo się zrobi:)
ide piuniać - bo Was nie ma:( buuuuuuuu

kolorowe sny onią nie:)
Oposku może mi sie przyśnisz w ramach rewanżu:)

Dorotas to gratulacje dla Kubusia:) Co do prasowania to ja na jakieś większe wyjścia uprasuję conajwyżej po koszuli dla moich panów, a tak to ostatnio nic nie prasuję, a co;)

Aniu my też nie chcieliśmy brać żadnego kredytu, a w dodatku mój mąż nie znosi żadnych jak On twierdzi "nadętych" imprez, więc tradycyjne wesele odpadało. Zrobliśmy obiadek na 45 osób, wynudziliśmy się potwornie, a około 23 poszliśmy z świadkami, siostrami i najbliższymi znajomymi na browar do pubu, oczywiście w strojach ślubnych. Mój mąż nawet mnie namówił, żeby wracać autobusem;)
Tydzień później, już na luzie, zrobiliśmy imprezę dla wszystkich znajomych w innym pubie. Stawialiśmy alkohol i jakieś paluszki, chipsy, wyszło tanio, a bawiliśmy się super:) Może gdzies jakieś fotki wygrzebię, choć z browaru, choć ja głupia byłam i nie pozwalałam ich wtedy robić.

Oposku oby tendencja poprawy nocnego spania Filipka się utrzymała
A z tymi chrztami to ja już sklerotyczka na starośc to mogłam coś pomylić

Hoborku ja ogladałam mgłe sto lat temu ale jak się skończyło nie mam pojęcia
Ja w ogóle uwielbiam horrory/trilery W sśrody zawsze na tvn są i właśnie zaczęłyśmy ogladać z siorą Kłamstwo Chyba ze 2 tyg temu były Szepty - genialny polecam

Rika popieram Hoborka wyśpij się

Dorotko super, że zębol prawie na wierzchu a prasowanie nie zając nie ucieknie

Wracam do filmu, spokojnej nocki

Ps. kupiłam dziś w tesco formę do mufinek za 13,99 ostatnią promocyjną
Na święta może zadebiutuję wysadzeniem kuchni w powietrze

Dziekuje dziewczynki ,ale wiecie jak to jest im bardzioej sie chce to nie wychodzi,a im bardziej nie wychodzi to tym bardziej sie chce hihihihhhihhhii

wiecie co lysa zostaje!!!!!!!!!!!!!!wlosy garsciami leca,


buziam mamusie

Dzień dobry:)

Paulinka z tym wypadaniem to nic nie pomogę, bo ja mam zawsze odwrotny problem- jakbym nie przycieła włosów to i tak przeszkadzają i wchodzą do oczu.

Hoborku jak tam nocne sny?

Ania pisałyśmy wczroaj posta w tym samym czasie;) Więc nad Twoim ostatnim masz odpowiedź na poprzedniego;) Mufinki na pewno się udadzą! fajnie, że udało się kupić formę po okazyjnej cenie;) A dlaczego Ty masz stare suwaczki? Gdzie są te ładne ze zwierzakami?

Basba jak przedstawienie?



A gdzie się podziała Natimp, Pierniczek i Rika? Halooooooo....

Dzień dobry!


Oposku niestety nie śniło mi się dziś nic:) A może i lepiej:) Jak tam Filip? Zdrowy? Wysypka przeszła?
Fajną mieliście ślubną imprezę Ciekawi m nie jakie miny zrobili w tym pubie jak wkroczyliście w strojach ślubnych?
Ja napisze tylko tyle że o 5 rano szłam środkiem ulicy w sukni ślubnej z siekierą w ręce! - Ale jazda była. A Tomek musiął zanieść ze świadkiem jednego gościa do domu bo facet był nietomny:) hihih NIe ma to jak wspomnienia:)


Basba - powielam pytane Oposka:) Jak po przedstawieniu?

Aniu powodzenia z pieczeniem. Nie będzie tak xle. ale w razie czego odstaw dzieci do sąsiada:)

Paulina mi też wypadały ale jakoś samo przeszło. Także nie pomogę.

PIerniczek miała byc wieczorem ale pewnie wymiękła:)

Rika pewnie nas posłuchała i poszła spać

A Natimp - to już nie wiem co mogło ją powstrzymać przed forum:) hahahha


A ja wiedziałam na ulotce że w akuflandzie jest promocja na blachy na mufiny. na 12 i 24 babeczki. Może kupię te na 24 fajniutkie takie msałe:)




PYtanie!
Odwieczny problem. Jak pisała nasza zdrajczyni Różyczka dziecku wystarczy 2 razy mleczko w ciągu doby. No Ada je rano i wieczorem. W dzień obiad, sinlak i ... znowu mleko bo nie mam pomysłu co mogłabym jej dać. Owoce nie zastąpią jej całego posiłku. Nie chce mi się ryzu gotować codziennie - bo dawałam jej tak ryż z owocami. Mogłabym jej dac bułki z szynką i masłem - i na pewno by zjadła tego duzo ale nie wiem czy wolno??? POMOCY:)!!

Oposku przede wszystkim buziaki dla Filipka 8miesięczniaka
Tak widziałam Twojego posta ale nie miałam siły odpisać
Niezłe weselicho w barze super
Wiesz ale nam to się marzyło takie prawdziwe mega wesele - wcale nie musi być to od razu drętwa impreza Uwielbiamy wesela i zawsze rozkręcaliśmy imprezki i braliśmy udział w konkursach takowych i miło zawsze wspominamy, wszystkozależy od towarzystwa
Raz w jakiejś restauracji gdzie tylko część byłą młodych wyszliśmy na taras ze znajomymi i tam przenieśliśmy sobie talerze i napoje. Auto postawiliśmy niedaleko i puściliśmy muzę. Na sali zostały stare pryki i orkiestra a na zewnątrz przeniosła się tzw młodzięż i impra była jak trza Nawet państwo młodzi przyłłączyli się do nas
Innym razem nie znaliśmy zbytnio ludków i przysiadł się do nas jakiś koleś i tak go spiliśmy a się okazało że to kierowca rodziny panny młodej
Raz urwaliśmy się z impry i po północy zwiedzaliśmy okolice w strojach galowych - ja miałam suknię balową więc ludzie na ulicach śpoiewali nam gorzko gorzko bo myśleli, że my Państwo młodzi Właśnie nie pamiętam jaka to była miejscowość, ale tam nocą mnóstwo było ludzi na rynku
A wracając do naszych marzeń - to jak żyła Tomkia mama to już mieliśmy w górach zarezerwowaną karczmę - taką mega wypaśną z pokojami gościnnymi na górze z widokiem na okolicę przepięknym. I super ogród, ech smutno tak....

Różyczka nie jest zdrajczynią tylko po prostu już nas nie kocha
No na napisanie witajcie jestem żyję to każdy znalazł by czas

Hoborku mój mleko stawia na pierwszym miejscu Inne posiłki to dla niego przekąska i nawet słoik 290g obiadku przelatuje po 1,5 godz i zaraz znów chce jeść
Mój wcinał ostatnio pierogi a kanapki tez próbuje, więc za niedługo będzie juz jadł z nami przy stole
Akcja z siekierą bardzo mnie zaintrygowła, poprosze więcej szczegółów i zdjęcia

Oposku tym razem ja miałam dziś gości na balkonie Cholercia zapomnieliśmy wczoraj pościagać prania i większość mam w błocie bo będą ocieplać blok i myją właśnie elewację Ale 9ta rano to przecież świt jak dla mnie bo Mały znów cyrki wyczyniał w nocy i nawet Tomek się zbuntował i powiedział, że następną noc spędza w garażu
A remont u sąsiadów nadal trwa?
Suwaczki zostały na tamtym forum, ale musze je zmienić, bo tamte też mi się podobają

Cześć babole
Wczoraj miałam sporo roboty w dzień, ciągle na nogach i ani chwili odpoczynku a jak zeszłam z góry to już w ogóle na nic nie miałam siły a tu jeszcze dziewczyny kąpać...
I wykąpałam je, i siebie i padłam na ryj jak mucha. Wstałam dopiero o 5 jak mąż wrócił z pracy i dalej poszłam spać... dziewczyny śpią a ja siedzę i nie wiem co robić. Nic mi się nie chce...


A wiecie że mojej Oli wychodzą dwie jedyneczki na górze? Miała opuchnięte, pcha wszystko do buzi katar ma ale już widać dołeczki za kilka dni spodziewam się ich na świecie

Hoborku ja mam w domu mleko następne Nestle Nan Pro i na nim jest napisane, że dzieci w wieku 9 miesięcy powinny jeść 3 razy po 210 ml.
Ja karmię piersią, więc nie wiem, jak to wygląda w praktyce, bo Filip je mleko znacznie częściej niż te 3 razy, ale oprócz tego je teraz tylko dwa posiłki- obiadek i deser owocowy. Mi się wydaje, że dzieci muszą jeść owoce, chyba nie powinnaś z nich rezygnować. Mój młody dostaje budyń z sokiem, kisiel na bobofrucie, owoce (jabłka, gruszki, maliny, jagody, truskawki, porzeczki) i ryż lub kaszę (sinlak, zbożową, orkiszową, mannę). Czasem dostanie same owoce- 150 gr i też nie narzeka, czasem sam sok owocowy bez cukru. Takie owoce spokojnie moim zdaniem mogą być na jeden posiłek, chyba że Adusia potem jeszcze głodna.
Pieczywo niby powinno się podawać w 10 miesiącu w małych ilościach, ale Młody czasem dostanie kanapkę z jajkiem na twardo (samym żółtkiem), wędliną dla dzieci lub masłem. Ale to naprawdę rzadko, jak wychodzimy gdzieś na dłużej i nie chcę Go z wózka wyjmować. Czasem w weekend zje coś na spróbowanie z naszego obiadu, bo jak my jemy w tygodniu to On już śpi. Albo bułkę w rączkę/suszone owoce/wafelki ryżowe:) Żadnych chrupek, ciastek, danonków z wiadomych względów nie je;) Ja ostatnio nie kupuję żadnych słoików poza mięsem, wszystko robię sama i strasznie mi się to spodobało:) Wiem też, że można robić domowy jogurt, przymierzam się, ale jeszcze mi się nie udało;)

Ania W A mój suwaczek nie działa, a raczej działa źle;) Odmładza Filipa, może i ja powinnam sobie taki trzasnąć
Dziękujemy Cioci za życzenia To Ci się rozbujnik zrobił z Dominisia;)

Rika fajnie, że Oli ząbki rosną, będzie z głowy;)
To może, skoro Małe śpią, a Ty jesteś zmęczona to też się połóż i odpocznij?

Hoborr wysypka jest, On naprawdę ostatnio był potwornie zsypany- miał takie skupiska krostek na policzkach i brodzie, dookoła tego czerwone placki- podrażnione i wysuszone i pojedyncze krostki pod oczami i na czole. Na razie zniknęło zaczerwienienie. Mega irytujące to leczenie, bo trzeba co godzinę przecierać buzię, czekać aż wyschnie i smarować oraz pilnować, żeby nie miał śliny na rączkach i buzi. Katar nadal jest, ale trochę mniejszy, robimy inhalacje i smarujemy... Ludzie na nas reagowali bardzo pozytywnie- składali życzenia, chcieli sobie z nami zdjęcia robić. Fajnie było:)

O jaaa Oposek dobre

Rany, ale tu dziś cisza:) Jak w weekend;)
My się ubieramy i pędzimy na spacer. A jeszcze zapomniałam Wam napisać, że Filipowi zaczynają się kręcić włosy. A raczej zaczynają rosnąć włosy, które są kręcone, bo do tej pory nie miał ich zbyt wiele;)

O Oposek to super dzisiaj taka pogoda więc pwenie baby siedzą w domu i sprzątają
Moja teściowa wzięła wolne np ja sobie sprzątnę w tygodniu, okna dzisiaj myła a tu taka ulewa i doopa...

Okropna pogoda dzisiaj, teraz właśnie leje jak nie wiem idę na górę z Zuziulką...

HAha OPosku super zdjęcie:)

Ada codziennie je owoce ale zaraz głodna jest:) ALe na pewno nie wypija tyle mleka więc się nie martwię