Lipiec 2011 nalezy do Nas

Rika mój mąż w lecie śpi pod bawełnianą poszewką na kołdrę. A ja cały rok pod puchową kołdrą przykryta po czubek nosa i zawinięta jak naleśnik Tylko rękę wysuwam, żeby Go gdzieś dotknąć i czuć, że jest, a On mnie przytula i zawsze marudzi, że grzeję jak kaloryfer

Ania ja kocham wszelkie skakanie po kałużach, rzucanie się liśćmi, śniegiem, zabawy w piasku i tak dalej. Kiedyś miałam opory, co nie znaczy że sobe odmawiałam;) Potem poznałam mojego męża i prześcigamy się w robieniu sobie wiochy nawzajem;)

Witam,Rika chyba Zuzia pojdzie w Twoje slady i modelka zostanie,jaka ona ładna

Piotrus jak juz duzy chlopak z niego

Wiecej zdjec nie widzialam

Nadal nie wiem czemu mnie podpuszczacie z tymi upalami bo u mnie 17 stopni i tak jak pisałam: szaro/buro/pochmurno/wietrzenie i deszczowo do kompletu

Czytam was z doskoku bo ciekawam co piszecie ale potem jak siadam to juz nie wiem co i komu wiec przepraszam,ze tak po lepkach tylko odpisuje.

Rika, Oposek, Ania świetne zdjecia/filmik

Jak u nas był przez króciutka chwile upał to Bianka łaziła w domu w samej pieluszce, a na dwór w cienkiej krótkeij sukience, rampersie lub szortach i koszulce z kr.rek. lub na ramiaczkach a spała w pampersie i koszulce lub bodziaku z krótkim rekw., tak spi teraz cały czas, przykrywam cienkim kocykiem ale natychmiast odkrywa bo nie znosi jak cos na niej lezy

jeszcze caly czas nie wierze, ze ona juz nie je w nocy i apropo waszych pytan czy daje pospac - to tak, czasem zapiszczy ale z raz, dwa moze i wtedy tylko wstaje dac jej dydka albo ją polozyć bo stoi w swoim lózku i woła lub spiewa ale z zamknietymi oczami wiec podcinam tylko nogi a ona pada i spi dalej...

Aniu niezła ta ciocia Twoja heheh

znacznie ograniczyłam dydkowanie-daje smoka właściwie juz tylko wieczorem i czasami w nocy...choć juz parokrotnie zasnela bez, myśle o tym by całkiem zrezygnować juz bo potem jest trudniej, teraz Mloda nie zapyta nawet bo nie umie gadac jeszcze
a jak jest z tym u Was moje drogie koleżanki?

Różyczko nie wiem, jak bardzo ciepłolubna jesteś, ale tutaj już miałabyś dość upałów, zapewniam:)
Ja swojemu też nogi podcinam, jak wstaje w nocy
Filip jest bezsmoczkowy, bezbutelkowy, jesteśmy w trakcie odstawiania od niekapka.
Żona mojego ojca jest logopedą i mówi, że ortodontyczny smoczek należy odstawić do 18 miesiąca, czyli chwila niby jeszcze jest, ale masz rację, że później będzie trudniej, więc może warto teraz...
Choć wiesz, ja tak sobie myślę... Mnie straszyli, że nie dam rady przyzwyczaić synka do spanie we własnym łóżeczku, przyszedł czas i śpi bez żadnych kłopotów, Bianka jadła w nocy tyle czasu i nagle nie je też bez histerii... Więc może i ze smoczkiem nie byłoby tak źle...

Wiesz ja nie mam lęków, ze ona dydka do 18 -stki bedzie ciągnac
tylko wiesz na czym sie zlapałam? że mi ten dydusiek robi z niej dzidziusia
a brak dydka wyraźnie zaznaczy, ze mi dziecko rośnie, ze to juz kolejny etap...itd., mysle, ze rozumiesz o co mi chodzi
nigdy nie było mi tak żal upływajacego czasu jak teraz....

o a Ada smoka doi tylko do spania i w nocy. Ale ostatnio jak łazi po pokoju i gdzieś znajduje to sobie wkłada i memla.
A wieczoram dalej je butlę, szkoda mi dawać jej kaszki łyżeczką. Bo ja sobie tak smacznie leżę obok niej i patrzę jak je i powolutku zasypia. A jak nie zaśnie odkłądam do łożeczka i sama zasupia. W nocy jak się przebudzi daję somka albo udaję że śpie i ona tez idzie spać. A jak już płacze to daję mleko - najczęściej około 5-6 i dalej potem śpi.
Ale niestety w dzień usypia na rękach!! Tak ją teściowei przsyzwyczaili i koniec.
Kurcze miałąm ją na wakacjach oduczac lae mi się nei chce....

A jak u was z zasypainiem w dzień? TYlko ada na rękach?

Hoborku mój w dzień jeszcze gorzej niż na rękach, bo przy cycu albo... w skoczku. Ja nie mam pojęcia, jak On tam zaypia, ale zasypia. No jeszcze czasem w samochodzie. Też miałam oduczać w wakacje, ale pomyślałam, że i tak będzie płacz to co za różnica kiedy...

hej laseczki

nie bylo mnie kilka dni bo nie mielismy internetu, przegapilam jeden rachunek. ile maz sie na mnie nanarzekal to glowa mala, ale dobrze mu zrobil taki maly detoks od jego gier, chociaz on twierdzi inaczej

u nas takie upaly ze masakra. wczoraj bylo ponad 35 stopni. Arus w samej pieluszce caly dzien chodzil, a bywalo ze i na golasa. tak goroaca bylo ze nie mialam sumienia go meczyc, tylko zakladalam jakas koszulke i od razu mokry byl. no i kilka razy dziennie chlapie sie w miedniczce na dworzem taka ma frajde mamy juz basen wiec teraz to chyba oszaleje jak zobaczy a czy u Was tez takie wczoraj burze byly? bo u nas pod wieczor tak walilo ze uhhh

masuska - jak dobrze, ze jestescie juz z Piotrusiem w domu. bardzo sie zmartwilam jak przeczytalam o jego chorobie, biedactwo nasze. dobrze ze juz po wszystkim i ze mozecie odpoczywac po przejsciach

hoborr - jejku, sliczny tort. pieknie wyglada, to Adusia po latach zobaczy na zdjeciach jak mama sie postarala ucaluj i wysciskaj Adusie ode mnie i Arka

Aniu - niezla ta ciocia. wyobrazam sobie wasze miny jak zobaczyliscie waszego synka na kocu obcych ludzi, co za pomysl w ogole zdjecia rewelacyjne, i krokodyl, musze takiego sprawic Arkowi

Różczyko - relacje z ciechocinka miodzio, echhh ta gownazeria to ma dobrze A jak ten swimers huggisa- sprawdza sie? ja rowniez z checia oddam ci te upaly bo ja okropnie je znosze. wole taka pogode jaka ty masz

aska - link z zdjeciami laTO juz nie chodzi :/ ale zdjecia z piaskownicy obejrzalam, przystojniacha z Twojego mikolaja

Rika - tak naprawde byc z dziecmi w domu caly dzien i zajmowac sie domem jest o wiele ciezej niz pracowac w zwyklej pracy na etat jak Twojemu mezowi. Gdyby chociaz raz zobaczyl jak caly dzien Twoj wyglada szybko by dostrzegl roznice. a cp dp sukieneczek - urocze a mama juz ma kreacje na wesele?

oposku - to dobrze ze Filip taki towarzyski, na pewno nie bedzie typem samotnika a jego zdjecia w bklotku rozbroily mnie

basba - nie wyobrazam sobie takiej podrozy z Arkiem, dwie godziny to maksimum jego wytrzymalosci, dzielna Twoja Wikusia

przyszla mamo nas na sczęście jakos burze omijają, z rana pogoda była kiepska,ale potem znowu upał, ale nie ma co narzekac,lepiej tak niz deszcze, nasze szkraby popluskają się w wodzie, jest fajnie Areczek na pewno szcżesliwy,ze bez ciuszków,masz racje nie ma co meczyć dziecka... a zdjecia moze wrzucę jeszcze raz

Różyczko a ja włansie chciałam ,zeby Mikus miał smoka,ale on twardo NIE! a szkoda,mi się pdobają dzieci ze smokami, tak jak piszesz,takie słodkie bobasy..no nic, jego wybór

Rika głosik oddany


Dziewczy pamiętacie jak pisałam o grupie na fb,na której mozna wymieniac się, sprzedawac rzeczy dla dzieci i nie tylko? Mamy teraz forum na które Was zapraszam, jest tam dział z pogaduchami,ale głównie chodzi o plac targowy,zeby nie było,ze namawiam na inne forum tylko w ramach sprzedaży.
Jesli któras jest z Was zainteresowana wyślę link na gg lub pirv

cześć

U nas szła wieczorem mega chumura, błyskało się jak nie wiem ale przeszło bokiem, chwilę pokropiło i tyle na szczęście

Przyszla_mama niestety nie mam jeszcze sukienki, a co do męża to ja mu tyle razy mówiłam że mam ciężej niż on to on każde mi iść do pracy a wtedy będzie mógł zająć się dziećmi. Tylko ja wiem jakby to wyglądało, w domu syf, obiad nie zrobiony, dzieci nie wyspane bo w dzień by mu nie zasnęły a ja po pracy musiałabym to wszystko robić za niego a on co? No właśnie pewnie nic, bo wieczorami jakbym była w domu to już on by się nimi nie zajmował. Jestem w 100% przekonana że by tak było.

Asia dziękujemy za głosik

Różyczko aż mi się wierzyć nie chce że u Ciebie tak zimno u nas ponad 30 stopni codziennie, i nawet deszcze nie przynosi ochłodzenia.

apps.facebook.com/lascalpodroze/gallery.aspx?id=1256

demotywatory.pl/3855798a Wy pamiętacie

Dzień dobry!!!!!

Hoborku wszystkiego naj naj naj STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aniaw napisał:

Hoborku wszystkiego naj naj naj STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję dziękuję

Jadę na budowe podlewać wylewki:)

oooo Hoborrku nie wiedziałam. Sto lat:) udanego podlewania:)

Rika nie wszystko pamiętam:P

Dla dziewczyn które muszą się ochłodzić
www.ofeminin.pl/przepisy/lody-domowej-roboty-d39762.html
I dla Różyczki bo ona lubi słodycze:)

ooo Hoborrek juz od rana polewa
młoda dupcia z Ciebie NK mi zdradzilo

dzieki Masusko
ale przez ta głupią pogode nie chce mi sie lodów nawet

Rika NAPRAWDE JEST U MNIE TAKA LIPA
DZIŚ RANO TO JUZ W OGÓLE NAD MORZEM MGŁY SIE CIĄGNĘŁY, oprócz tego, ze szaro...

Rika a jak u Was z dydkami?

dzieki dziewczyny za odpowiedzi

edit:
Bianusiek w dzien zasypia w łóżeczku swoim albo " w locie" jak ja to nazywam czyli tam gdzie akurat siedzi, w wózku, czy foteliku w aucie, czy przebieram jej pieluche a ona w kime w tym czasie zdązy odleciec, w kązdym razie gdziekolwiek nie zasnie to przenosze ją od razu do lóżeczka, ostatnio wziełam ja na spacer w jej rowerku i zasneła w nim na siedzaco a my sie zagadalismy z małżem i tak szliśmy przez całe osiedle z "atrapą" dziecka