Lipiec 2011 nalezy do Nas

[/b][/color]

Hoborr, a czemu tak?

Piotrek zobaczył kota syjama w tv i mówi Muuu.

masuska napisał:

Hoborr, a czemu tak?


Piotrek zobaczył kota syjama w tv i mówi Muuu.

haha myślałby kto że nie wiesz:)

najpewniej Robercik:)

Hoborku no płaczu to by się nikt nie spodziewał po Tobie
Ale, że co, że pusta przesyłka była?
U mnie Szymik miał WNM a Domik mieszane ale to zauważa się od razu, więc jak z Adusia wszystko było oki do tej pory to zapewne to tylko złośnik mały i tyle

Masuska WMN to wzmożone napięcie mięśniowe
To kiedy mykamy do tej finlandii?
Piotrusiowi pokaz kota sfinksa i zobaczymy co powie

Oposku Ty wiesz co mi się ostatnio śniło przez te twoje pogadanki z księżulem kolędowe
Śniło mi się z sob/nd, że mój ulubiony ksiądz po mszy biegł na porodówke odbierać poród u swojej kobiety A wiesz kiedy mi się to przypomniało - w nd na kazaniu
Byłyśmy z siora na mszy dla dzieci i tam ten ksiądz odprawiał. On zawsze zaprasza dzieci przed ołtarz i z nimi gada Śmiesznie zawsze jest o dzieciaki mają takie pomysły, że posikać się można Przynosi zawsze różne przedmioty związane z ewangelią i zadaje pytania dzieciom i dla tych, którzy dobrze odpowiedzą na pytania ma nagrody
I wiesz jakie miał gadżety - kajdanki i łańcuch I jak pokazał te kajdanki to mi się sen przypomniał i powiedziałam siorze i śmiałam się aż mi łzy leciały
Bo w tym śnie jeszcze z kumplem i znajomymi przebieraliśmy się za siostry zakonne - taki spisek był i chcieliśmy zrobić zamach na prezydenta
A jaki rozmiar kołnierzyka ma Twój małż - to dobiorę jak coś jakąś obróżkę przeciwkleszczową

Hoborrku domyślam się. Mam nadzieję że będzie się dobrze nosić Dasz zdjęcia? Jak fajnie że Robert, ja mówię do swojego Robaczku, Roberrto, Robcik, Robcyk, Robcio, Robson:) Zawsze można też Bobek:P

Aniu głaskałam sfinksa jaki jest miły w dotyku:) Kocham <3

Oposku dzięki za rady. Piotrek właśnie wcina Kaszkę manną na wodzie z bananem i sokiem malinowym:)

hej dziewczyny, ja na chwilę... po krótce odpisuję..
Masuska z dieta nie pomogę, bo totalnie nie wiem co ma jaja a co nie.. zupe nie maja jaj to wiem....

Oposku Janko miał asymetrie i słaba obręcz barkowa , napięcia nie miał

Hobborku, specjalistka nie jestem ale raczej napięcie to nie bardzo teraz, zauważyłabys wcześniej.. pewnie nerw i tyle... mój jachu jak mu coś nie pasi to próbuje rykiem.
A Ty czego ryczysz:) nie podoba się czy co;)wisisz za to zdjęcia Robercika :)Laski weekend mi tak przeleciał ze masakra -ale mieliśmy wypadek..w sensie Jachu miał bo wyleciał z łóżeczka, ale taką zaliczył glebę na głowę ze nie wiedziałam co zrobić...Maksi zaczął płakać , i pytał czy do szpitala, a juz sama nie wiedziałam, na szczęście nic mu nie było, teraz wyciągnęłam szczebelki i - nie wychodzi-
Młody ma katar od paru dni, i teraz też kazelek mu się zwiększył,zrobienie mu frida to jakaś masakra, ale i tak go męcze bo jednak sam tak porządnie nie wydmucha ... jutro chyba zahaczę o lekarza... niestety zdrowe przyjmuje jak Jasko spi, ale umówiłam sie zaraz jako pierwsza n a9, najwyżej się schowam w izolatce ... teraz sie tyle słyszy o tym bezobjawowym zapaleniu płuc ze mam stracha

Aniu ale sen:) A swoją drogą dziś śnił mi się mój dyro - który zwracał się do mnie - PROBOSZCZU! normalnie wymiękłam:)

Masusko mam tylko nadzieję że nikt nie powie BERCIK! hihih a to tak po KUBICY - mój T jest jego fanem:) Ana drugie HENRYK - po moim tacie;) - to tak dla jaj:)

A je dziś zaczełam prasowac ubranka dla małego! Matko święta - nie wiem czy zdąże w tym tygodniu!!!! W zezłym prałam, w tym prasuje, za tydzień poukładam a potem do porodu!!!!!


A dziś przyszli płytkarze do łazienki:) To jeszcze zdąże przed porodem oglądnąć A jutro jedziemy dalej szukac płytek i paneli:)

No Anka, ciekawe sny masz:)

Hoborrku, ja też chciałam nazwać Piotra po Kubicy, albo raczej Kuzaju (to idol mojego Męża), no ale drugi Robert to jednak nie halo. Został więc Piotr po pradziadku:)

Nati a w zupie może być jajo:P Jak np z makaronem, albo żur z jajem:P

Oj masuska taki aż głąb nie jestem, ale jarzynowa bez makarona i bez żuru z jajem

Aga-* GRATKI < Całuję ze szczęścia

Dzia dziewczynki. Ja też się ciesze. Kubek zawsze wołał dzidzi że chce dostać no to żeśmy u sprezentowali. Termin ma na 8 sierpnia.

Oj Nati chciałam błysnąć

Aga jak fajnie 2 lata różnicy:) A gdzie zdjęcie? Od kiedy wiecie?

Aga gratuluję! ja w 12 tygodniu już znałam płeć dzieciaczka spodziewałaś się w ogóle że jesteś w ciąży? Jakieś objawy teraz masz?

Masuska jaki tran podawałaś/podajesz Piotrusiowi? nie mogę znaleźć żadnego innego niż ten norweski... A Piotruś te suche "łatki" dostał pierwszy raz? Bo mój Igor ma strasznie suche placki na policzkach, takie łuski aż mu się robić zaczynają od kilku dni

Harborrku co dostałaś od dziewczyn, pochwal się współczuję prasowania, jeszcze pod koniec ciąży. Mi teraz się ciężko zabrać do stania przy desce a co dopiero mówić o Tobie a jeśli chodzi o Twoje pytania, to Igor robi kupę 1 na 2 dni, lekarka powiedziała że jest wsio ok, że martwić się należy jak kupa jest raz na tydzień. A jeśli mowa o tych złosiach naszych dzieci to Igor jak się wkurzy to wali głową w łóżko, tzn rzuca się brzuszkiem na łóżko i płacze albo stoi i tupie nóżkami, tak to fajnie wygląda że nie wiem

Oposku dołączam się do pytań Masuski na temat szczepień. U nas też dużo kleszczy w pobliżu, tym bardziej że mieszkamy praktycznie na skraju miasta, obok lasu...

Mogłybyście mi podać przepis na muffinki? Bo mam jeden z którego cały czas korzystam ale nie wyrastają mi tak jak powinny, ile ciasta wleję tyle jest po upieczeniu

Martuś, ja mam Gal Tran Norweski i ten polecam bo ma lepszy skład niż w Mollersie, a tańszy. Placki to już miał, co jakiś czas się pojawiały, ale jadł wszystko nawet Danonki, ser, mleko z kartonu, ciasta i bite śmietany. No wsio. A teraz go tak wywaliło że powiedziałam koniec i dietujemy od piątku i widać poprawę. Jak będziemy u doktorki to jeszcze poproszę o jakiś zamiennik mleka, bo mamy teraz normalne dla dzieciów.

PRzepis na muffinki Rose:

Muffiny:
1,5 szkl. mąki
0,5 szkl. cukru
0,5 szkl. mleka
0,5 szkl. oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko

wymieszac łyzką, dorzucić co sie chce np. czekolada albo krówki albo jakiś ulubiony baton pokrojony na kawałki, orzechy, rodzynki, albo jakies owoce pokrojone na kawałeczki (ja wrzucałam juz borówki, jabłka z cynamonem, ananasa+troche wiórków kokosowych, maliny+biała czekolada, sliwki np. itd. ) i piec w 200 stopniach przez 15-20 minut (ja pieke zawsze 15 min na opcji z termoobiegiem)
Ja osobiscie piekę to w blaszce do muffinów (12 szt), wykładam ją papierkami do babeczek (1000 szt za kilka złotych kupuje). Kiedyś jak spróbowałam upiec muffiny bez tej blachy (ale z innych przepisów) to sie rozlewały i wychodizły takie płaskie. Blache kupiłam w necie i od tamtej pory szaleje, szczególni eto jest fajne jak szybko cś sie chce słodkiego albo jak ktos wpada niesodzieaqnie i nie ma nic do kawki

masuska napisał:

Martuś, ja mam Gal Tran Norweski i ten polecam bo ma lepszy skład niż w Mollersie, a tańszy. Placki to już miał, co jakiś czas się pojawiały, ale jadł wszystko nawet Danonki, ser, mleko z kartonu, ciasta i bite śmietany. No wsio. A teraz go tak wywaliło że powiedziałam koniec i dietujemy od piątku i widać poprawę. Jak będziemy u doktorki to jeszcze poproszę o jakiś zamiennik mleka, bo mamy teraz normalne dla dzieciów.

PRzepis na muffinki Rose:

Muffiny:
1,5 szkl. mąki
0,5 szkl. cukru
0,5 szkl. mleka
0,5 szkl. oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko

wymieszac łyzką, dorzucić co sie chce np. czekolada albo krówki albo jakiś ulubiony baton pokrojony na kawałki, orzechy, rodzynki, albo jakies owoce pokrojone na kawałeczki (ja wrzucałam juz borówki, jabłka z cynamonem, ananasa+troche wiórków kokosowych, maliny+biała czekolada, sliwki np. itd. ) i piec w 200 stopniach przez 15-20 minut (ja pieke zawsze 15 min na opcji z termoobiegiem)
Ja osobiscie piekę to w blaszce do muffinów (12 szt), wykładam ją papierkami do babeczek (1000 szt za kilka złotych kupuje). Kiedyś jak spróbowałam upiec muffiny bez tej blachy (ale z innych przepisów) to sie rozlewały i wychodizły takie płaskie. Blache kupiłam w necie i od tamtej pory szaleje, szczególni eto jest fajne jak szybko cś sie chce słodkiego albo jak ktos wpada niesodzieaqnie i nie ma nic do kawki

Dziękuję Ci bardzo
PS. Znowu jesteś pierwsza na kolejnej stronie ja już nie wiem co Ty z tą kasą będziesz robić