Lipiec 2011 nalezy do Nas

No no i my już w domku:) Nikt nie płacze, pampersów nie trzeba zmieniać, ale za to z cycków leci że bez wkładek się nie obejdę. A może by odciągnąć... Nie głupi pomysł.

Rika, sądzę że to chwilowy kryzys, kryzysik nawet taki malutki. Wiesz, hormony i brak czasu swoje robi.

Witamy serdecznie. Ania nadal w szpitalu z Dominikiem. Dzisiejsze badania małego były o niebo lepsze niż wczoraj,żółtaczka zanika. Mamy wielką nadzieję że wszystko się już niedługo ułoży,i rodzina wkrótce znowu będzie w komplecie.

P.s Pozdrowienia od AniW.

Hej Diewczyny!
Ja nadal w dwupaku, tylko od dwóch dni nie mieliśmy internetu. Na szczęście teraz już jest, więc będę na bieżąco. Nic się raczej nie dzieje, od czasu do czasu pobolewa brzuch, ale nic z tego nie wynika. Wkurzyłam się, bo nie mam zrobionego badania na porodówkę, mimo że prosiłam lekarza, żeby mi dał skeirowanie i obiecał, że wypisze. Muszę się więc bez sensu jutro ruszyć jeszcze raz, a tak już wszystko miałabym z głowy. Ale żeście się Kobietki rozpisały, idę Was ponadrabiać,bo tylko tak przeleciałam "na szybko", choć nie będzie to proste;)


Iwanek Gratuluję Córeczki! i czekamy na zdjęcia Hani:)


Ania W. Mam nadzieję, że szybko wrócisz z Synkiem do domu:)

Miłej niedzieli!

Gratuluje nowym mamusiom Teraz czas na reszte Lipcówek trzymam kciuki

A mi się brzuch obniżył, mąż jest mało spostrzegawczy,ale to zauważył

Piernikarczyk- te Twoje objawy świadczą chyba o tym,że może jesteś już bliziutko...

Rika-- trudno tak na początku to wszystko ogarnąć,ale dasz radę,bo dzielną kobieta jesteś, wszystkie damy radę, każdy musi się przyzwyczaić do nowej roli i zadań...

Co za pogoda, pochmurno,14stopni,leje cały dzień....

Hej Diewczyny!
Ja nadal w dwupaku, tylko od dwóch dni nie mieliśmy internetu. Na szczęście teraz już jest, więc będę na bieżąco. Nic się raczej nie dzieje, od czasu do czasu pobolewa brzuch, ale nic z tego nie wynika. Wkurzyłam się, bo nie mam zrobionego badania na porodówkę, mimo że prosiłam lekarza, żeby mi dał skeirowanie i obiecał, że wypisze. Muszę się więc bez sensu jutro ruszyć jeszcze raz, a tak już wszystko miałabym z głowy. Ale żeście się Kobietki rozpisały, idę Was ponadrabiać,bo tylko tak przeleciałam "na szybko", choć nie będzie to proste;)


Iwanek Gratuluję Córeczki! i czekamy na zdjęcia Hani:)


Ania W. Mam nadzieję, że szybko wrócisz z Synkiem do domu:)

Miłej niedzieli!

Czesc dziewuszki jak niedziela wam mija ? Ja musze sie przyzanac ze bylam dzis nad jeziorkiem bo fajna pogoda z rana byla ale popoludniu sie troszke popsulo i wrocilismy do domu o 16.Teraz siedze troche wygieta bo mnie troszke brzus pobolewa i pewnie sie na tym zakonczy Ponadto niespie od 4.30 przez moja alergie strasznie sie mecze niemam jak oddychac

Rozyczko zakupy mebelkow byly kompletnie nieplanowane ,ale ze stan konta na to pozwalal to przy takiej okazji zal bylo nieskorzystac,kilkoro znajomych juz widzialo nasz zakup wszyscy podwrazeniem
A mnie po pierogach cos jakos niebardzo niewiem czemu Moze dlatego ze ja uwielbiam ruskie, a to byly z miesem a te jakos specjalnie do mnie nieprzemawiaja
Kochana rozyczko z cala sympatia do ciebie ale wolalabym terminowo urodzic i nieczekac az do konca lipca

Rika w ciazy bylas jak sex-maszynka ciagle pisalas o przytulanku to teraz z tego nadmiaru ci sie niechce ,ale za niedlugo pewnie wroci wszytsko do normy

Przyszla_mamo niezla historia z kwiaciarka i faktycznie dosc zastanawiajace DLACZEGO NIKT DO NIEJ NIECHCE PRZYCHODZIC ???

Musze przyznac ze jestem mega zmeczona i spiaca ale musze przetrzymac sie chociaz do 22 zeby dospac do rana.
Wizyte mam teraz w srode czyli w dzien terminu, bede miec robione USG no chyba ze zdaze urodzic do tego czasu ? Malo prawdopodobne,pewnie przenosze tylko ile?

Green ja sama nie wiem czemu tak się dzieje. `Czas wieczorem póki co mamy ale w połogu jestem więc odpada. Myślę że to hormony szaleją. Pewnie wszystko minie. I tak dopóki nie zacznę się zabezpieczać to nici z seksiku.

Idę kąpać Olę bo teściowa wzięła Zuzę na dwór więc mam chwilkę. Kurde i nie wiem co z tym pepuszkiem. Wydaje mi się że niedługo odpadnie ale jest niezagojony

Jutro między 11-12 jedziemy do szpitala na badania. Będzie badany poziom bilirubiny. Trzymajcie kciuki żeby było wszystko OK.

A wlasnie teraz mi sie przypomnialao Przyszla_mamo mnie wszyscy mowia juz od jakiegos 6-7 m.c. ze mam B.duzy brzuch i od tego czasu kazdy zdziwiony ze mi JESZCZE tyle czasu zostalo bo wygladalam juz wtedy jak na koncowce,wiec sobie wyobraz co ja musialam czuc kochana? Wczoraj uslyszalam ze moj brzuszek dopiero wyskoczyl i zrobil sie jak PILECZKA okraglutki i zgabniutki Noi ze wielgachny ,ale ja mam to w nosie bo to moj kochany brzusio z moja niunia w srodku. A ludziska co chca niech plota. WYdaje sie mi ze babki poprostu zapominaja jak to one same wygladaly w ciazy i zyja zludnym wrazeniem ze one mialy super zgrabne malusie brzusie .

Wsio mykam do meza

Rika bedziemy trzymac kciuki bardzo mocno za Olcie Pewnie masz racje ze hormony tez szaleja jeszcze w tym pologu ,ale napewno wszytsko sie unormuje za niedlugo

Noi jeszcze jedno pytanko do naszych LIPCOWECZEK rodzi ktoras ?

Rika- a kazali Ci czymś smarować ten kikut,czy miał po prostu sam odpaść, pytam,bo co szpital to inna opinia...

ja moge za was rodzic

sylwira1721 napisał:

ja moge za was rodzic

Ja urodzę. Nawet chętnie, ale mogę do tego czasu brzuszek odstąpić

oki brakuje mi tych cudownych kopniaczków ;P i ustepowania miejsca w kolejkach w sklepie