Lipiec 2011 nalezy do Nas

Tak mnie zachęciłyście że wylicytowałam pierwszy raz w zyciu! Książa za 14zł plus 7 zeta za przesyłkę! Już się doczekać nie mogę!

masuska ale duży twój skarbek:) !

Musiałam:) teraz nagrałam:)

Różyczka mąż śpi na górze w naszym przyszłym mieszkaniu...

Moja Ola nie lubi jak się ją nosi. Nawet jak ją karmię to na leżąco bo ona nie chce być karmiona na rękach A wszyscy ja biorą i dziwią się że ona płacze. Ona po prostu tego nie lubi... i znowu Różyczko nie napisałaś nic nowego

Różyczka piszesz że znasz się na trudnych nastolatkach więc nawróć mnie

Masuska ja przy Zuzi na początku nie kładłam pieluszki ale z czasem ona chciała się przytulać i kładłam jej pieluszkę z moimi perfumami żebym miała czas dla siebie a ona spała wiem wiem wredna jestem
Przy Oli kładę pieluszkę choć już rzadko bo nie ulewa ale kładłam właśnie jak chlustała żebym nie musiała jej 10 razy przebierać

Rika ja z trudnymi nastolatkami to pracuje i ze starszymi też ale tymi co na tzw. "złą drogę" zeszli hehe Musiałabys wiesz....jakies przestepstwo popełnić to moze wtedy zostałabyś moją podopieczna np. jak trafisz teściowa "niechcący" cegłówką
Ale ja znajomych nie nawracam więc sama rozumiesz... A poza tym tym jestes przekorna jak diabli

Masuska jaki on zajefajny!!! Gada jak stary a do tego kaszpirowski hehe ręce, które leczą heheh dobre...

Aniaw rozumiem Twoja radosć bo jak dziś do mnie kumpelka ze szkoły, w której pracuję-tez pedagożka, z która razem w duecie pracujemy, zadzwoniła i zaczeła opowiadać co i jak tam w pracy to az mi krew w zyłach szybciej zaczęła się toczyć :laugh

Rika to z tymi pefrumami to jest dobre a męzowi też dajesz do góry pidżamkę skropiona perfumami co by nie tęsknił czy on kare ma jakąś, ze tam spi?

takajedna napisał:

A w ogóle kupiłam Małemu używaną karuzelę Fisher Price z projektorem i melodyjkami za grosze - tyle że mam problem - nie wiem jak się uruchamia kręcenie! To się powinno włączyć automatycznie czy jak, wiecie może? Bo nie wiem czy ja taka niepojętna czy karuzela zepsuta

Takajedna ja tez mam karuzelke Fisher Prica i po naciśnięciu guziczka melodyjki zaczyna sie automatycznie kręcić i wyświetlać. Hmmm może coś zepsute tam jest?

A zakupu ksiązki nie pożałujesz i Ty tez Hoborrku - słuchajcie moja dzidzia spi dziś od godz. 20- po kapieli i jedzonku!!! ja nie wiem co ja mam poczac ze sobą normalnie
Dodam, ze oczywiscie zasnęla sama w swoim łóżeczku. Nie moge wyjść z szoku poprostu

z bolu są przełaczniki masz kręcenie się i światełko lub samo kręcenie i samo światełko a po 2 str. masz regulację głośności. Mam rain fotest to nie wiem dokładnie czy u ciebie w tym samym miejscu to jest

Masuska 19 kg mniej???!!! GRATULACJE
Mi spadło raptem 10 i uparcie stoi i stoi i stoi

U mnie właśnie zasnął synek, ale nie posiedzę bo głośna klawiatura:)

Różyczko spadło 19, ale ja chcę jeszcze się pozbyć, a tu d**a blada.

Synek jest gaduła we mnie:)

Rika z tego co pamiętam to już nastolatką nie jesteś, więc Różyczka nie pomoże:)

No i jak na razie dobrze mi się książkę czyta, więc polecam i ja:)

dobranocki:)

Ej a gdzie sa wszyscy?? Czytacie czy jak?
Ja już od godziny siedze i sie nudze Dziś ten nowy serial: "Wszyscy kochają Romana" na tvn - ogladacie?
No to jak nikogo nie ma to ide jesc śniadanko

matko Dziewczyny ale naskrobałyście od wczoraj. Za pół godzinki mam karmienie i wychodzimy do neurologa wiec chciałam chwile poczytac a tu musze czytanie zostawić na popołudnie bo przecież trzeba jeszcze z siebie człowieka zrobić

wczoraj mieliśmy szczepienie, młody był całkiem dzielny płakał tylko przy wkuciu , i moze z 3 sek jak sie szczepionka do nóżki dostawała, w sumie nawet pielęgniarka powiedział ze nie tyle płakał co ją wyzwał.. i ma racje chłopak...
muszę przyznań ze wczorajszy dzień jakiś trudny taki był,nie wiem...albo jakas taka albo jasiek, wydaje mi się tez ze był jakoś bardziej głodny , no chyba ze cwaniaczy i chce cycula przed zaśnięciem ale to sie jeszcze zobaczy .dziś nic nie mówię o zaśnieciu rannym bo same wiecie jak to jest , dzieciaki usłyszą jak się o nich mówi w pozytywach i juz psikus


doczytałam tylko wątek pieluchy .. moj Maksi do 1,5 spał z pieluchom , gmyrał gmyrał i zasypiał a później już wybierał miśki czy inne takie. Jaśkowi tez wkładam pieluchę i faktycznie się do niej tuli ale z mniejszym entuzjazmem jak Maksi wiec nic na siłę...

oki spadam do łazienki , bo sie lekarz przestraszy potworka

Różyczka miała czas aby pogadać, a ty wszystkie w kimę Dziś Piotr zrobił mi niespodziankę i wstał o północy:( ledwo na oczy widziałam:( a zasnął o 1:40, no ale za to pospał sobie dłuuugo, bo do 9tej:)

Rózyczko chciałam obejrzeć "wszyscy kochają Romana" zapomniałam:( Uwielbiam Tede i cholera przegapiłam serial z nim w roli Policjanta:(

No to Natimp1, mój synek się nie wtula w pieluchę Cieszę się że nie muszę przykładać
A ile już synek waży?

Synek Natimp na pewno sporo wazy bo ma już 40 tyg. i 1 dzień

No no, to kawał Chłopa:)

A tak sobie myślałam w nocy jak karmiłam że Wam muszę coś napisać

Moim ogromnym marzeniem, jeszcze zanim zaszłam w ciąże jest:
"w pewien pochmurny, deszczowy dzień, wykładam całą drogę od drzwi wejściowych do łazienki włącznie gazetami. Ubieram mojego kochanego szkraba w kalosze i płaszcz przeciwdeszczowy i siebie również i idziemy na dwór taplać się w błocie, skakać po kałużach, robić tamy tam gdzie będzie woda spływać itd itp, tak by się maksymalnie wybrudzić. Po zabawie do domku i od razu do łazienki kąpać Czekam na ten dzień niecierpliwie"

druga sprawa, Różyczka przyśniło mi się dziś że bylam z koleżanki synek na mieście i był bardzo marudny, więc zagadnęłam do niego jak myśli co robi pewien Pan z pieskiem i jak to było opisane w książce opowiadaliśmy sobie bardzo ciekawą historię. Porąbane:P

Takie dni pamietam z czasów gdy Oliwia była mała....boszsz kiedy to było zresztą do tej pory mamy obie kalosze (żeby było smieszniej to takie same fioletowe w kratke tylko, ze ona ma rozm. 40 a ja 37 ) i jesienią i zimą, niezaleznie od pogody jexdzimy w nich nad morze pospacerowac ale w takim miejscu, ze najpierw trzeba przejsć las, więc w kaloszkach nawet do morza wchodzimy zimą Super sprawa...teraz mam nadzieje, ze Bianka do nas dołączy i znając życie i małe dzieci bedzie się jej podobało mam nadzieje hehe

Masuska Ty to masz sny

Już to widzę, jak Różyczka, Oliwka i Bianka skaczą sobie w fioletowych kaloszach:) HEhehe ciekawe co na to Oliwka, za parę lat, oczywiście:)

Jak mi Różyczko książkę wkręciłaś to takie są efekty:P