- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Lipiec 2011 nalezy do Nas
13 lata 3 miesiąc temu #191366 przez hoborr
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191369 przez różyczka
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Rika napisał:
różyczka napisał:
Masuska heheheh
no dokładnie
Nie no tak gadam tylko- ja i tak mam szczęście, bo bóg mi podesłał naprawde fajne dziewczynyAle gdy ktoś kto ma 1 roczną dzidzię i gada do mnie, wtrąca się, krytykuje i daje nieproszony rady jakby był ekpertem w wychowywaniu dzieci no to mnie to troche śmieszy
Co innego gdy ja czegoś nie wiem i szukam rady i pytam kogos - tak jak Was
Dobrze Różyczka już nic nie piszę...
heh to nie o Tobie było babo jednaa po II sie nie wymądrzasz i nigdy nie odczułam żebyś czyniła z siebie najmadrzejsza wszystkowiedzącą. Za to uważam, ze masz bardzo wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia zarówno w kwestii macierzyństwa jak i innych
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191370 przez Rika
Paulinka witaj na forum
Czytając Twoje posty o tym, co mówią koleżanki i te doświadczone i niedoświadczone śmiem stwierdzić że kobiety które były w ciąży i rozmawiają z kimś kto dopiero planuje zajść to robią wszystko żeby je wystraszyć. O co mi chodzi? Chodzi o to, że ja sama jak jeszcze nie myślałam o dziecku to miałam pełno koleżanek które w wieku 16-17 lat zaszły w ciążę. Mówiły mi jak to im ciężko, na imprezę nie mogą wyjść bo matki nie chcą z dzieckiem zostać, że przytyły i dodatkowych kilogramów nie mogą zrzucić, ze rozstępy straszne wyskoczyły a wszystkie kremy jakich stosowały nie pomogły, że cyce obwisłe itd itp.
No kurde! Ja rozumiem że każda przechodzi ciążę inaczej, każda inaczej wychowuje dziecko i organizuje sobie czas ale po co takie gadanie? Jednym bycie mamą przychodzi łatwo a innym trudniej. Jedne są urodzonymi mamami a inne muszą się tego nauczyć co nie znaczy że są gorsze.
Mam np koleżankę poznaną na forum, która jak dowiedziała się o ciąży miała różne myśli. Nie chciała być w ciąży, mówiła ze to nie jej czas, że nie wyobraża sobie zmieniać pieluch, kąpać, karmić, kochać! A jak dowiedziała się że to syn to już w ogóle była załamana. Z góry powiedziała ze nie będzie karmić tego dziecka piersią. I tak się stało. Jak urodziła to od razu dali jej tabletki na wypalenie pokarmu. A na drugi dzień zrozumiała, ze urodziła, ze to jej kochany mały synek. I teraz jest świetną mamą dla Tomusia. Kocha go nad życie i nie oddałaby go za nic Niektóre mamy kochają swoje dzieci od kiedy dowiedzą się że już tam w brzuszku jest fasolka a inne dopiero przy porodzie lub po kilku dniach... różnie to bywa.
A każda jak przejdzie ciążę inaczej ją opisze. Ja np cieszę się że mam to za sobą. Chodzić w ciąży 18 miesięcy to jednak można mieć dość
A co do zrzucania kg przed ciążą. Ja bym zostawiła to na po ciąży. Teraz np doprowadzisz się do porządku a w ciąży znów przytyjesz i będziesz zła że cały Twój wysiłek poszedł na marne.
A co do diet dziewczyny. Słyszałyście o diecie rozdzielczej?
Czytając Twoje posty o tym, co mówią koleżanki i te doświadczone i niedoświadczone śmiem stwierdzić że kobiety które były w ciąży i rozmawiają z kimś kto dopiero planuje zajść to robią wszystko żeby je wystraszyć. O co mi chodzi? Chodzi o to, że ja sama jak jeszcze nie myślałam o dziecku to miałam pełno koleżanek które w wieku 16-17 lat zaszły w ciążę. Mówiły mi jak to im ciężko, na imprezę nie mogą wyjść bo matki nie chcą z dzieckiem zostać, że przytyły i dodatkowych kilogramów nie mogą zrzucić, ze rozstępy straszne wyskoczyły a wszystkie kremy jakich stosowały nie pomogły, że cyce obwisłe itd itp.
No kurde! Ja rozumiem że każda przechodzi ciążę inaczej, każda inaczej wychowuje dziecko i organizuje sobie czas ale po co takie gadanie? Jednym bycie mamą przychodzi łatwo a innym trudniej. Jedne są urodzonymi mamami a inne muszą się tego nauczyć co nie znaczy że są gorsze.
Mam np koleżankę poznaną na forum, która jak dowiedziała się o ciąży miała różne myśli. Nie chciała być w ciąży, mówiła ze to nie jej czas, że nie wyobraża sobie zmieniać pieluch, kąpać, karmić, kochać! A jak dowiedziała się że to syn to już w ogóle była załamana. Z góry powiedziała ze nie będzie karmić tego dziecka piersią. I tak się stało. Jak urodziła to od razu dali jej tabletki na wypalenie pokarmu. A na drugi dzień zrozumiała, ze urodziła, ze to jej kochany mały synek. I teraz jest świetną mamą dla Tomusia. Kocha go nad życie i nie oddałaby go za nic
Niektóre mamy kochają swoje dzieci od kiedy dowiedzą się że już tam w brzuszku jest fasolka a inne dopiero przy porodzie lub po kilku dniach... różnie to bywa.A każda jak przejdzie ciążę inaczej ją opisze. Ja np cieszę się że mam to za sobą. Chodzić w ciąży 18 miesięcy to jednak można mieć dość
A co do zrzucania kg przed ciążą. Ja bym zostawiła to na po ciąży. Teraz np doprowadzisz się do porządku a w ciąży znów przytyjesz i będziesz zła że cały Twój wysiłek poszedł na marne.
A co do diet dziewczyny. Słyszałyście o diecie rozdzielczej?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191371 przez hoborr
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191373 przez Rika
Ha ha ha Różyczko bo ja jestem w ogóle ciekawą osobą, która ma dużo do powiedzenia
Hoborr a dlaczego dzięki mnie?
Chciałam Wam coś napisać ale mnie Różyczka zachwaliła i zapomniałam
Hoborr a dlaczego dzięki mnie?
Chciałam Wam coś napisać ale mnie Różyczka zachwaliła i zapomniałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191375 przez Rika
Hoborr każda kupa może wyglądać inaczej Nie ma czym się przejmować. Już pisałam o tym. Czasem będą grudki, czasem nie, czasem będzie zielona, żółta, MUSZTARDOWA
Dopóki w kupie nie ma krwi ani śluzu to jest wszystko OK Moja Ola na przemian robi kupy. Raz co 3 a raz co 4 dni
Nie ma czym się przejmować. Już pisałam o tym. Czasem będą grudki, czasem nie, czasem będzie zielona, żółta, MUSZTARDOWA Dopóki w kupie nie ma krwi ani śluzu to jest wszystko OK
Moja Ola na przemian robi kupy. Raz co 3 a raz co 4 dni Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191376 przez paulinka
A mam pytanko co do waszych mezczyzn, jak oni sie zachowuja kiedy na swiat przychodzi dzidzia?
kiedys ktos mowil ze wtedy zwiazek sie zmienia,ze oczkiem w glowie rodzicow jest dzidzia i o sobie zapominaja,odstawiaja na bok,a jk jest u was? Ja zawsze sadzilam ze dzidzia laczy:)
lece na miasto ,u nas w londku wieje okrutnie,mam nadzije ze mi lepka nie urwie heheh
Dzewczynki do tych mamus co mam pytanko to bede pisac na priv,bo nie chce zasmiecac forum, chociaz jak zadam na forum to bedzie wiecej odp:)
kiedys ktos mowil ze wtedy zwiazek sie zmienia,ze oczkiem w glowie rodzicow jest dzidzia i o sobie zapominaja,odstawiaja na bok,a jk jest u was? Ja zawsze sadzilam ze dzidzia laczy:)
lece na miasto ,u nas w londku wieje okrutnie,mam nadzije ze mi lepka nie urwie heheh
Dzewczynki do tych mamus co mam pytanko to bede pisac na priv,bo nie chce zasmiecac forum, chociaz jak zadam na forum to bedzie wiecej odp:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191378 przez aga1040
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191379 przez Kamilka24
Paulinko witaj dziewczynko aaaa hahaha ale się zrymowało
Ja nic nie robię, waga leci bo apetyt minął, potrafię nie jeść cały dzień- wiem to niezdrowe ale ja naprawdę nie mam apetytu... mam ochotkę chodzić na basen ale ciężko z małym bobaskiem tzn nie mam jej z kim zostawić, a jak mój przychodzi z pracy to też chcę spędzać z Nim czas...
My karmimy MM i malutka robi kupkę co 2-gi dzień (luźną) więc nie powinna się męczyć, a dziś zanim zrobiła to męczyła się, płakała, fikała nóżkami jak oszalała.... nie wiem... ogólnie jest grzeczniutka. Może ze zmęczenia... sama nie wiem, nie potrafię rozplanować dnia, nie wiem kiedy powinna spać i w ogóle...POMOCY
(jedynie co się udaje to karmimy co 3 godzinki 
)
Byliśmy w McDonald malutka nic nie dostała i zobaczcie jaką minkę zrobiła 
Ja nic nie robię, waga leci bo apetyt minął, potrafię nie jeść cały dzień- wiem to niezdrowe ale ja naprawdę nie mam apetytu... mam ochotkę chodzić na basen ale ciężko z małym bobaskiem
tzn nie mam jej z kim zostawić, a jak mój przychodzi z pracy to też chcę spędzać z Nim czas...My karmimy MM i malutka robi kupkę co 2-gi dzień (luźną) więc nie powinna się męczyć, a dziś zanim zrobiła to męczyła się, płakała, fikała nóżkami jak oszalała.... nie wiem... ogólnie jest grzeczniutka. Może ze zmęczenia... sama nie wiem, nie potrafię rozplanować dnia, nie wiem kiedy powinna spać i w ogóle...POMOCY
(jedynie co się udaje to karmimy co 3 godzinki )Byliśmy w McDonald malutka nic nie dostała i zobaczcie jaką minkę zrobiła
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191380 przez hoborr
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191381 przez paulinka
ale slodka niunia!!!!!!!!!!!!jaka mina hehehh a to pewnie dlatego waga tak leci,kurcze ja to mam mega apetyt ,juz rozne srodki stosowalam i dupa dalej go mam hihih, moze w ciazy sie odmieni
ja jeszcze nie wyszlam z domu,nie moge sie zorganizowac,
co do godzin karmienia to slyszalam ze najlepiej dzidzie karmic co 2-3 g i w miedy czasie leciutka herbatka z rumianku przapajac,ale nie wiem ile w tym prawdy) ale moze warto sprobowac?
ja jeszcze nie wyszlam z domu,nie moge sie zorganizowac,
co do godzin karmienia to slyszalam ze najlepiej dzidzie karmic co 2-3 g i w miedy czasie leciutka herbatka z rumianku przapajac,ale nie wiem ile w tym prawdy
) ale moze warto sprobowac? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191385 przez hoborr
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191388 przez Rika
Paulinka i to właśnie jest to o czym pisałaś Dziecko karmi się na żądanie a nie co 2-3 godziny. Chociaż zwykle dziecko samo głodnieje co ok 2-3 godziny
Dokładnie tak jak Hoborr napisała. Nie przepaja się dzieci a już na pewno nie jak karmi się piersią. To czy dziecko dostanie jakąś herbatkę to jest tylko i wyłącznie decyzja mamy. Ja np Zuzę do 7 miesiąca trzymałam tylko na piersi. Później zaczęłam dawać dodatkowo inne posiłki. Co nie znaczy, ze nie dałam jej próbować różnych rzeczy np łyżeczka jabłuszka, kawałek arbuza itd itp
Dziecko karmi się na żądanie a nie co 2-3 godziny. Chociaż zwykle dziecko samo głodnieje co ok 2-3 godziny Dokładnie tak jak Hoborr napisała. Nie przepaja się dzieci a już na pewno nie jak karmi się piersią. To czy dziecko dostanie jakąś herbatkę to jest tylko i wyłącznie decyzja mamy. Ja np Zuzę do 7 miesiąca trzymałam tylko na piersi. Później zaczęłam dawać dodatkowo inne posiłki. Co nie znaczy, ze nie dałam jej próbować różnych rzeczy np łyżeczka jabłuszka, kawałek arbuza itd itp
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191399 przez różyczka
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
aga1040 napisał:
Ja zaszczepiłam Biankę na pneumokoki, I dawka była po 6 tyg. razem ze szczepionką 6w1 dostała, II dawka jest po 6 tyg. od tego I szczepienia a III dawka po kolejnych 6 tyg. - ja płacę 180 zł za każdą dawkę tej szczepionki na pneumokoki. IV dawka jest po roku.
A na rotawirusy nie szczepię więc nie pomogę ale za to jak Młoda skonczy pół roku to chce zaszczepic ją jeszcze na meningokoki.
A w ogóle to dawno Cię nie było
Hoborr a nie mozesz teściowej konkretnie powiedzieć czegoś? jak mnie takie baby wkurzają
jezzzuuuu
Kamilka slicznotka z tej Twojej Melki
Paulinko a poza tym co kolezanki pisały to rumianek bardzo uczula.
Hej. Dziewczynki mam pytanie szczepiłyście na pnełmokoki i rotawirusy?? Jeśli tak to ile wasz maluszek wtedy miał i w jakich odstępach czasu można dać szczepionke na pnełmokoki a potem na rotawierusy?
Ja zaszczepiłam Biankę na pneumokoki, I dawka była po 6 tyg. razem ze szczepionką 6w1 dostała, II dawka jest po 6 tyg. od tego I szczepienia a III dawka po kolejnych 6 tyg. - ja płacę 180 zł za każdą dawkę tej szczepionki na pneumokoki. IV dawka jest po roku.
A na rotawirusy nie szczepię więc nie pomogę ale za to jak Młoda skonczy pół roku to chce zaszczepic ją jeszcze na meningokoki.
A w ogóle to dawno Cię nie było
Hoborr a nie mozesz teściowej konkretnie powiedzieć czegoś? jak mnie takie baby wkurzają
jezzzuuuuKamilka slicznotka z tej Twojej Melki
Paulinko a poza tym co kolezanki pisały to rumianek bardzo uczula.
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
13 lata 3 miesiąc temu #191403 przez masuska
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
