Lipiec 2011 nalezy do Nas

aska27 napisał:

różyczka napisał:

No i ciesz sie, ze kazania nie było bo to naprawde nic miłego. A kiedy chrzciny?
wlazłam w ten program i nic nie kumam, zepsułam tylko fotke

różczyko masz gg.. mogę Ci wytłumaczyć jeśli chcesz.. to naprawdę proste. Wiesz ja sobie zmieniam zdjecie ,ale orginał też zachowuję.

Aniu mój humorek jest ok wiesz ja tam uwielbiam jesień, nawet ten deszcz

wysyłam Ci na priv
Aska baaardzo dizękuję Ci za dobre chęci ale narazie odłóżmy tą naukę, ok? w tej chwili i tak nie moge sie tym zajać a moze tez jak powiem Oliwii, ze kolezanka ma mi pomóc to mnie w koncu dziecko nauczy bo podejdzie ambicjonalnie do sprawy

ok,rozumien
ale gdyby coś to zawsze służe pomocą i jak to się mówi "wal śmiło"


Mikolaj szalał dzisiaj przy ogladaniu filmików a propos filmików.. wpadłam na to:

Asiu wygląda fajnie:) Ale nie mam głosników...

hoborr oj, szkoda!

hmm..ale tutaj cicho!

Aska ja wiem co to jest te ziele i jak "działa" ale nie próbowałam nigdy bawić się w to dlatego napisałam czary mary

Aska musisz częściej kłaść na brzuszek, nawet na chwilkę. moja Zuza dopiero zaczeła podnosić główkę w ok 4 miesiącu a jak w pionie ją trzymałam to też główka jej nie leciała ale na brzuszku nie chciała leżeć i dlatego jej nie kładłam. Teraz z Olą muszę ćwiczyć i na początku też protestowała i kładłam ją na dosłownie kilka sekund aż w końcu polubiła i teraz poleży np 5 minut i się denerwuje

Różyczko zdjęcia robiłam w Picasa i tam jak jest "dostrajanie" to bawiłam się światłem i cieniami.

Hoborr ja ćwiczę tak, że biorę nóżki i rozdzielam je i pcham pod brzuszek i takie kółeczka robię... nie wiem jak to wytłumaczyć. Takie kółeczka nóżkami i Ola jak żabka wtedy leży i tak kilka razy.

Odebrałam dzisiaj wyniki i na szczęście już hemoglobina się uspokoiła i jest OK a za to z krzepliwością coś nie bardzo... hmm

Aska a mi nie podoba się ten filmik. jest okropny, widać ze dziecko się boi a mama go straszy tylko po to żeby później się śmiał. Widać strach w jego oczach i przerażenie i jak ona coś tam robi to biedactwo nie ma gdzie się schować, gdzie uciekać... A widać ze próbuje iść, wyjść, uciec... nie wiem, może jestem przewrażliwiona...

a czyje to wyniki Rika?

Rika napisał:

Aska a mi nie podoba się ten filmik. jest okropny, widać ze dziecko się boi a mama go straszy tylko po to żeby później się śmiał. Widać strach w jego oczach i przerażenie i jak ona coś tam robi to biedactwo nie ma gdzie się schować, gdzie uciekać... A widać ze próbuje iść, wyjść, uciec... nie wiem, może jestem przewrażliwiona...

oj, Rika.. są matki dobre i te złe.. niestety. Filmik mnie zaskoczył.. dlatego go tutaj umieściłam.

Kiedyś pytałam Cię o Twój wiek i myślałam,ze mnie wkręcasz ,ze masz 20 lat,a jednak! Oj, podziwiam Cię..

a swoją drogą kiedy to było?!!!

Różyczko to wyniki Zuzi

Aska ja na Ciebie nie naskakuję tylko napisałam moje odczucia po obejrzeniu filmiku. Przepraszam jeśli tak to odebrałaś.
Zaraz coś znajdę, też śmiech dziecka i jak to oglądałam to myślałam że padnę.

Rika Zuzia ma niski czas krzepnięcia czy niską ilość płytek? Mnie jak byłam w szpitalu każdy się pytał czy nie było ostatnio jakichś remontów w domu, malowania, nowych mebli bo to ma wpływ...Twierdziłam że nie, choć teraz tak myślę że kilka mscy temu robiliśmy kuchnię i zapach tych mebli jeszcze jest... A Wy z tego co kojarzę to właśnie się remontujecie

Rika absolutnie nie mam zadnych pretensji do Ciebie. I nie chodziłao mi o śmiech dziecka,ale o całą sytuacje.

Co za pogoda... my z Mikołajem już po spacerze wtedy jeszcze nie padało

Różyczko a Ty już ćwiczysz? ech... no a mi się gdzieś o uszy obiło,ze po cc tak szybko nie można.

Takajedna Zuza ma niskie stężenie hemoglobiny w jednej krwince i niską objętość krwinki czerwonej a to oznacza, że ma rzadszą krew na pewno a z tym krzepnięciem to niekoniecznie, tak mi przyszło na myśl bo trzeba by było zrobić test na krzepliwość ale nie chcę jej już kłóć i stresować.

Aska to zazdroszcze, ze udało sie wam dzis wyjsc u nas cały czas kropi
a ja licytuje kombinezon i teraz nawet jak przestanie kropić to nie moge wyjsc...
ciekawe czy tym razem się uda
jeszcze nigdy nic nie wygrałam na aukcji, zawsze ktoś w ostatniej chwili wchodizł i dawał o wiele wiekszą kwote i doopa... a tak mi sie podoba ten kombinezonik

Rika pozwolę się wtrącić... jeśli ktoś ma za niską hemoglobinę to można i trzeba leczyć... objawia się to sennością, zmęczenie, brak apetytu..to po prostu anemia..wtedy trzeba wcinać żelazo .. hmm.. sama z tym się borykałam. No chyba,ze źle Cię zrozumiałam.