MAMUSIE LIPIEC 2012:)

bidol napisał:

Saiko - Ja Ci nie powiem jak to jest z tym twardnieniem brzuszka - bo aż wstyd się przyznać, ale sama nie wiem jak to jest

To ja mam bidol podobnie-trzecia ciąza,a ja nigdy nie wiem,czy to wypinanie,czy skurcz.Nie wiem jak wy to niby rozróżniacie,dla mnie to czarna magia ha ha-a niby doświdczona ze mnie mama


Byłam na festynie,ale nie długo wytrzymałam,ok.2 godz,a później sobie z sąsiadką posiedziałyśmy na ławeczce.Pogoda juz się zmienai,pewnie jutro będzie zimno

Olga napisał:

bidol napisał:

Saiko - Ja Ci nie powiem jak to jest z tym twardnieniem brzuszka - bo aż wstyd się przyznać, ale sama nie wiem jak to jest

To ja mam bidol podobnie-trzecia ciąza,a ja nigdy nie wiem,czy to wypinanie,czy skurcz.Nie wiem jak wy to niby rozróżniacie,dla mnie to czarna magia ha ha-a niby doświdczona ze mnie mama


Byłam na festynie,ale nie długo wytrzymałam,ok.2 godz,a później sobie z sąsiadką posiedziałyśmy na ławeczce.Pogoda juz się zmienai,pewnie jutro będzie zimno

No jestem rozczarowana myslalam, ze pomozecie

U mnie juz pada lece spac-jeszcze tylko syrop na zgage

Czesc dziewczyny,

Ja nie wyspana po wczorajszej imprezie
Dzisiejszy upal rowniez dal sie we znaki, spedzilam dzien z kolezanka nad rzeka, ale za goraco mi bylo, wiecej nie wypuszczam sie z domku w takie upaly. Teraz juz po kolacji prawie gotowa do spania

Dzasta, jeszcze raz gratuluje! Nie zapomnij o fotce!!!!

Cześć Mamusie, dzisiaj ktg dopiero teraz. Za to obudziłam się o 5:20 i już nie mogłam spać. Zaliczyłam już przyjemny prysznic, a teraz leżę i słucham serduszka Maluszka. Ciekawi mnie co tam u Kamyczki, bo po weekendzie miało być wiadomo czy wychodzi. Poza tym widzę, że 38 tydzień jest zwarty i gotowy! Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Odezwę się po obchodzie, jak już będę znała płan na dziśiaj

Hej Laseczki witam się po weekendzie...miałam pracowity weekend kładliśmy płytki w kuchni i panele u Tymka w pokoiku:)

Pisałam w weekend z Kamyczka leży i nie bierze żadnych leków ale mówią jej że może urodzić w każdej chwili bo jej skurcze wychodziły na ktg...zaraz do niej napisze jak dziś się czuje..

Anna- a ty kiedy dowiesz się kiedy dokładnie cc?
Dżasta - moje gratulacje:)
Martadam- jak wrażenia po sobocie???
mnie wciąż męczy zgaga...wczoraj byłam na spacerze to brzuch odrazu mi twardniał itp więc nie ma co się wynurzać z domu

No ładne rzeczy dziewczyny zaczynacie się rozpakowywać

Annaczekam na wieści, a wolałabyś dzisiaj urodzić

Kamyczka również czekam na wieści

Ale jest brzydko, zimno i pada Najchętniej bym z łóżka nie wychodziła Ale nie ma tak fajnie Chyba się wakacje w trójmieście zaczęły bo ruch na drodze dwa razy mniejszy

Daria to odpoczywaj jak najwięcej, nie ma co ryzykować z brzuszkiem

A ja wciąż nic nie wiem Wyszły mi spore skurcze na ktg i chyba będę miała usg. W dodatku jestem głodna. Koło mnie stoi śniadanie, którego nie mogę tknąć do czasu decyzji

Kamyczka, Anna - czekamy na wiesci

Ja nawet sie wyspalam mimo warunkow atmosferycznych bo wialo i lalo cala noc
Ale strasznie mnie kregoslup boli i stawy w palcach u rak i chyba glowa tez dzis bedzie bolec
Ide na sniadanko

czesc ja was niczym nowym nie zaskocze, nadal siedze w domu moje dziecko jest uparte,

Przywitam się szybciutko i lecę szykować sie do gina.Jestem ciekawa,czy coś się ruszy po zdjęciu krążka,czy wszystko będzie po tym wysoko .Z godz.temu jak się przeciągałam,to pierwszy raz w tej ciązy złapał mnie skurcz w udzie,miałam spokój całą ciążę,może to coś się zaczyna,bo pamiętam,że w trakcie prcia też mnie skurcze w nogach łapały

Anna trzymaj się dzielnie,może juz dzisiaj będziesz miała synusia przy sobie

Kamyczka Ty też uważaj na siebie,będzie dobrze

Hej wam

Dzasta - gratulacje:)
Chlopek - jeszcze nie ? co tam sie dzieje?

Ja sie w ogole nie odzywam nawet ostatnio nie czytam bo w ogole nie mam czasu. Tak zabiegana to nawet przed ciążą nie bylam;) Trwaja u mnie remoty i przez to ciagle gdzies jestem potrzebna. Powinnam juz lezec i nabierac sil a tu ciagle w ruchu:)

Mala mi czesto wypina tylek i glowke:) a jesli tylek podejdzie pod zebra, to az mnie szczypie skora
Mama zdrowa, kazde usg pokazuje ze wszystko w normie, tylko czekac:)
Dalej mam oxzywiscie problem z wozkiem;) mam nadzieje ze zdaze przed narodzinami...
Torby do szpitala nie mam spakowanej, bo nie mam chociazby koszuli dla siebie... Nie wiem jaką kupic do samego porodu - polozne tylko mowily ze taka ktorej nie bedzie mi zal bo sie po porodzie nadaje do wyrzucenia.. Kupowalyscie jakas specjalna koszule na sam porod?

Wszystkim nam zycze szczesliwego rozwiazania

Ps. Jesli cos mnie ominelo to dajcie tak w skrocie znac Bo nie nadgonie 100 stron;)

hej mamuski

Olga powodzenia na wizycie i oby wszystko bylo ok chyba jeszcze niech Ignaś sie nie pecha na świat czy juz "nelegasz" zreszta po zdjęciu krążka niewiadomo co tam sie bedzie dzialo ;D

kejtin na pełnych obrotach dzialasz.Zamiast wypoczywac to ostatki hardcorowe ale juz pewno wkrotce remont zakonczony i w wolnej chwili bierz sie za zakupy potrzebne do porodu ;p

Anna czekamy równiez z Toba na wiesci

saiko to moze po sniadanku sie polepszy obys marudna niebyla haha zartuje...

kejtlin podobno jak sie duzo rusza w ciazy lepiej urodzic, moja sisotra pracowała do 6 miesiaca i szybciutko urodziła.
a moje dziecko chyba myśli ze jest lipcowe

kejtin u mnie w szpitalu do samego porodu daja taka szpitalna koszulę,więc swoich wtedy nie używam,dopiero na sali się przebieram juz po wszystkim,jak trochę dojdę do siebie.Mam dwie kupione i w domu w pogodowiu jeszcze mam jedną,ale na długi rekaw,więc na razie jej nie biorę

daners co do mojego synusia,o nie mam pojęcia,czy będzie chciał od razu wyjść,czy jeszcze zaczeka.Wszystko się niedługo okaże,jestem przygotowana na każda opcję. Jeszcze odczulanie zaliczę przed zdjęciem krążka. Ciekawe,czy będzie bolało


Pa pa dziewczynki,lecę już do gina-trzymajcie kciuki Trochę mam stracha

Olga Ty twarda babka jestes wiec dasz rade

tez w sumie niekupilam jeszcze koszuli do porodu he ale dzis ide bo powoli szykuje torbe