MAMUSIE LIPIEC 2012:)

MM nie jestes sama mnie tez nawalaja jak nie wiem
Ja pospacerowalam troszke po podworku i czuje glowke naprawde co raz nizej ide jewszcze na maly spacer do sklepu z m i maksiem wrazie co spakowalam sobie jeszcze kubek, i sprawdzilam czy wszystko mam w karcie ciazy wlozylam legitymacje i ladowarke do telefonu, chociaz skurcze byly takie mocno sie nie nasilajac3 ale jeszcze cale popludnie i noc przedemna oki uciekam sie przebrac

Kamyczka - dziękuję już mi lepiej - urobiłam się dziś strasznie - pomyłam okna wysprzątałam kuchnie, poprzesadzałam kwiatki, zrobiłam kilka prań, popodlewałam kwiaty na balkonach i krzewy w altance i upiekłam pierniczka - obiad miałam z wczoraj (młodą kapustkę)a teraz odpoczywam miałam nadzieję żę choć 0,5 skurcza dostanę - a tu nic

Ania - aaale Ci zazdroszczę grzecznego Synka i taki śliczny Czyli ma żółtaczkę?? a ja myślałam że dzieci urodzone przez CC nie miewają żółtaczki Masz rację lepiej to kontrolować w szpitalu. Szwagra córeczkę wypisali z żółtaczką i po 2 miesiącach trafiła do szpitala z bardzo wysokim poziomem bilirubiny - do 3 miesiąca to jest mało groźne, ale po 3 miesiącu zagraża życiu dziecka Mówisz że masz nawał pokarmu to masz raczej ( o )( o ) oooj już się doczekać mojego nawału nie mogę Tęsknimy tu za Tobą

M_M - mam to samo (.)(.) mnie bolą strasznie - i twarde się robią - pokarm się zbiera chyba - i jeszcze sobie polepszyłam tym Karmi
co do nawału to ja miałam straszny - trzeba pokarm odciągać i nie doprowadzać do zastoju.Liście z kapusty pomagają- takie zimne z lodówki

bidolku coś czuje,ze za kilka dni bedzie Nasza kolej
ja w sumie moglabym juz...ale wole poczekać na te mieszkanie. jutro misiek bedzie dzwonil do swojej agencji z pracy,zeby sie pospieszyli i wyslali do agencji mieszkan te dane i w poninedzialek bede meczyla tą od mieszkan.... jak nie to juz sie nie będe tym tam martwila i odpuszcze... niech sie dzieje co ma dziać...teraz tak wstrzymuje sie roznych rzeczy,zeby nie wywolac..staram sie odpoczywac. nie tulic z miskiem nie pije tej herbaty z malin-mimo ze mam,to nie pije.bo boje sie,ze wywolam .... a chcielismy troche poszalec juz w nowym mieszkanku...

M_M - hahahha - poszaleć by się chciało no ładnie nimfonanka z Ciebie

Anszka, Anna, Daria - kuchanne rewolucje w poznaniu

Hejka, wlasnie wróciłam,
pogoda super wiec wracałam z miasta na piechotę i nie odpuściłam sobie lodów w drodze powrotnej waniliowe+cynamonowe Grycana mniam
a właśnei trą sie ziemniaki na placki ziemniaczane
no i oczywiscie głupia ja - weszłam do Pepco i kupiłam zestaw dla Szymusia na rozmiar 80! taki granatowy z żyrafką

anszka napisał:

Dzięki dziewczyny, dla świętego spokoju pojadę na IP, ciekawe, ile godzin mi tam zejdzie
Saiko - rzeczywiście piękny a Ty chciałabyś już rodzić czy czekasz cierpliwie?

Chciałabym już urodzić ale czekam cierpliwie , nie biegam po schodach, nie szoruje podłogi, myślę, że nic nie jest w stanie przyspieszyć - piję herbatke z l. maliny i łykam wiesiołka ale dlatego, że przeczytałam, ze mogą ułatwić poród. Myślałam, że będe w ty6m tygodniu już wariować,ale co ba myć to będzie
Dziś nei chciałabym urodzić bo sa urodzino/imieniny męża i imieniny szwagra a chciałąbym żeby Szymek miał swój własny dzień
Pozatym mam jeszcze ze 2 spotkania w szkole jazdy i i chciałabym przed porodem jeszcze zakończyć egzaminem wewnętrznym

Bidol - no i tak będę miała - mam tak od małego niestety, że byle pierdoła mnei budzi, za to mąż nie słyszy nic jak zaśnie
mnie ostatnio sutki zaczęły boleć
co do snu to ja miałam sen, ze mały mi wyszedł przez dziurę w brzuchu i miał takie drobniutkie małe i strasznie ostre ząbki i w ogóle był malutki jak dłoń i przerażający ale w śnie tak nie uważałam tylko jak sobie przypomniałam rano

Kejtlin - che tak jak ta Twoja znajoma

bidol ...my teraz tylko raz na 3 dni jak tak mozna ;P ..a jak urodze to miesiac nie bedziemy.... nie wiem jak to przetrwamy ..... ostatnio Misiek stwierdzil,ze robi sie coraz węższa ...... dlatego boje sie,ze rozwarcia nie bede miala

Saiko - to współczuję snu - ale widzę że humor dopisuje

M_M - o czym Ty dziewczyno do mnie mówisz - tak to ja przed ciążą szalałam

Anszka - wytłumacz mi co to jest pyra z gzikiem i co to jest metka

bidol haha

pyry z gzikiem to chhyba ziemniaki z twarożkiem-nie jadlam ale pdobno pycha ;p

a metka to taka kielbasa jakby ale mielona. mozna ją smarować jak pasztet na chlebie;p
moja mama ma sklep miesny i ma rózne metki i stąd wiem jak wygląda.ale nie jadam takich rzeczy

saiko ja tez mialam podobny sen,ze synek tak mocno kopał,ze zrobil mi dziure w brzuchu i tak sobie wyszedł.... ale nie byl malutki,byl spory.... i mial twarz taką śmieszna ,pyzowatą,ze jak na niego patrzylam to za kazdym razem wybuchalam smiechem
Za to mężowi się śni cześto synke w roznych odslonach. raz ,ze jakims diabłem byl .... ze wyszedl z brzucha i wyglądał jak mały diabeł i mąż się go bal ...raz,ze był mega mega malutki..jak dłoń właśnie...raz,ze byl mały,ale wygladal jak starzec........raz,ze byl jakism karłem hahahaha dziwaczne sny .......

Witam was.

Okna dwa umyłam,trzecie jutro bo słoneczko akurat w nie świeciło drzwi też wyszorowałam.Mężuś mi pralkę z naprawy odebrał,więc drugie pranie już idzie,a jeszcze ze cztery będą Marika mi trochę w szufladach posprzątała i mi jedną zwolniła,ja to mam wszędzie pełno duperelek,a ona jak się weźmie,to pół powyrzuca i dobrze,bo mi sie wydaje,że wszystko sie jeszcze przyda

m m dobra jesteś z tym sexem,ja to już staruszka,na siłę dwa razy w tyg.a najlepiej jak męzuś usypiał przed,to po cichutku wtedy do łóżka sie kładłam,żeby go nie obudzić ha ha.Młodzieńcze szaleństwa już mi minęły a czy tak po miesiącu np.już będziesz mogła to też nie wiadomo,ja po obu porodac 6 tyg.równe krwawiłam

Olga ja to tak samo mam,ze kamufluje wszystkie duperele,bo mysle ,ze sie moze przyda. a moja siostra zawsze jak na weekend przyjeżdżala do domu to polowe nam wywalala i porządek robila... my z mamą takie jestesmy,ze ''a ..przyda sie ..'' )

a z tym sexem to wiem,ze moze to byc i dwa miesiące.ale mam jednak nadzieje,ze te okropnie dlugie 4 tygodnie i jakos powoli bedzie mozna ;pp .... podczas okresu tez sie kochamy .... wiec krwawienei to nie problem... ale jesli będzie bolało to nie... wiadomo Misiek jest na to przygotowany ) a mam znajomą,ktora raz w miesiącu sie kocha z facetem,bo oboje maja takie małe potrzeby. ma dopiero 22 lata ! i ma takie szczęście,ze mimo tego jednego razu w miesiącu juz drugi raz zaszła w ciążę ...... a tak sie zarzekała,ze ona to na pewno nie ....bo oni prawie sie nie kochaja....ale prawie to nie to samo co wcale

m m ja tez nie mam dużych potrzeb,mogę wytrzymać bez sexu wiem,że każdy ma inne potrzeby-każdy jest inny,ale mi akurat sex potrzebny nie jest,najgorzej mi jest się zabrać,ale nie powiem,że w trakcie nie jest przyjemnie,tym bardziej,że mój partner jest 6 lat młodszy ode mnie,więc wiem,że potrzebuje tego,ale teraz ladnie wytrzymuje i wcale nie nalega

No ja tez jestem jeszcze z wami
WLasnie doczolgalam sie do domu a zrobilismy kilka km , m sie smieje ze moze jednak pojade, juz nawet dopakowalam kubek spakowalam wszystko co trzeba i przygotowalam ciuchy malemu jak by mnie ruszylo:)
MM, BIDOL nasza 3 kolejna ciekawe ktora pierwsza z nas ruszy

Olga najwazniejsze,zeby dobrac sie potrzebami i jest si

ja to moze dlatego,ze jestem mloda,ale lubie sie sexi ubrac itp ...kiedys mialam taką sytuacje głupią...że zamówiłam przez internet taki sexowny stroj.. do tego biale ponczochy... buty tez takie sexy .... godzine sie przygotowywalam... i w koncu wchodzi.... mialam wyjsc z pokoju i 'zaprezentowac' Mu sie ...ale pomyślałam,że poczekam aż wejdzie do pokoju...i stoje przy drzwiach ... slysze jak idzie..chcialam otworzyc drzwi od pokoju i pokazac sie...aż nagle slyszę: córciu wróciłem z pracy po telefon........ a ja zamarłam!. tato wrócił do domu i szedl do mnie do pokoju..........ja w sekunde wskoczylam pod kołdrę .......... MASAKRA Ja dla Mojego taty ciagle jestem Jego maleńka córeczką....i nie chcialabym,zeby ogladał mnie w takim wydaniu ..........


maksiu no ciekawe. ja pierwsze malenstwo ,Wy juz drugie..zobaczymy
ja to na odwrót od Was,bo staram się nie robic nic,zeby nie przyspieszyc ....... odpoczywam bardzo.... zeby tylko jeszcze mały wytrzymał kilka dni do przeprowadzki.... ale jak sie przeprowadzimy to bede też szalała..bede myla,sprzatała...bede tulila sie do Miśka.piła herrbatke z malin.... ale to za kilka dni )) !
a brzuch na okres znowu zaczyna mnie boleć....
i latam do wc dużo.... ale mam nadzieje,ze to takie przygotowanie na kilka dni przed,a nie ze juz zaraz

JA TAM TORBY NIE MAM SPAKOWANEJ
nie chce mi sie pakowac..jak dostane skurcze to wtedy spakuje...wszystko co trzeba to mam w domciu,wiec tylko wrzuce do torby. a dla małego ciuszki i pampersy mam przygotowane do szpitala w jendym miejscu..jak mama byla to mi pomogla wybrac poprasowane leżą i czekaja.a dla mnie to podpaski, majtaski, ciuchy,szczoteczke do zebow,paste... w sumie duzo nie trzeba ja tak przygotowuje sie na naturalny porod i nie biore mega duzo rzeczy,bo zamierzam wyjsc kilka godzin po porodzie tak jak to tutaj normalne.ale jak bedzie cesarka to bedzie mi Misiek dowozil........... ale nei dopuszczam do siebie tej myśli.......

Olga napisał:

m m ja tez nie mam dużych potrzeb,mogę wytrzymać bez sexu wiem,że każdy ma inne potrzeby-każdy jest inny,ale mi akurat sex potrzebny nie jest,najgorzej mi jest się zabrać,ale nie powiem,że w trakcie nie jest przyjemnie,tym bardziej,że mój partner jest 6 lat młodszy ode mnie,więc wiem,że potrzebuje tego,ale teraz ladnie wytrzymuje i wcale nie nalega

Olga to ja mojego ostatnio tak wykorzystalam ze nie mial sily do pracy wstac hihih
ale to to nic z maksem jak chodzilam to nie raz mialam takie napady w nocy albo sny erotyczne ze sie budzilam z taka chrapka na niego ze oi jego musialam obudzic hiii

maksiu ja tak teraz mam jak Ty w pierwszej ciąży ......ale teraz staramy sie ograniczyc ,zeby nie wywolac i chodze niepocieszona ...a jak bylismy w Polsce to tez go w nocy budzilam.hahahha ale podobno to normalne..niektorym kobietom mega spada libido a niektorym bardzo rosnie.