MAMUSIE LIPIEC 2012:)

anszka napisał:

Kamyczka - u nas 400 zł

Anszka,ooo to więcej, ale może więcej spotkań przewidują.U mnie chyba za wcześnie,a nie wiem kiedy zbiera się grupa.

Olga - Twój lekarz, szpital i szkoła rodzenia to jak z innej bajki fajnie tam u Was. Tak powinno być wszędzie, chociaż podobno pobieranie opłat za poród rodzinny jest nielegalne (mogą policzyć tylko rzeczywiste koszty, np. za fartuch).

Kamyczka - 6 spotkań po 2-3 godz., u nas przyjmują po 23 tyg.

Właśnie powiem wam,że jak czytam,że to macie płatne i tam to,albo że czegos tam nie chcą zrobić,u mnie nie ma żadnych problemów i miasteczko wcale nie jest duże.Ze szpitala,lekarzy czy położnych byłam bardzo zadowolana,no i szpital w miarę ładny i czysty.

Może hasło "rodzić po ludzku" nie jest im obce :)ale miło poczytać, że gdzieś jest naprawdę dobrze.

Dlatego może nie boję się porodu,ani leżeni w szpitalu w razie czego.Na kazdym oddziale tak jest,bo dziecięcy kilka razy z dziećmi zaliczyłam i też było wszystko ok.I muszę powiedzieć,że dużo rodzących przyjezdża z Włocławka,dużo większa miejscowość od mojej i szpital tam nie jeden,więc coś w tym jest.

łooo matko, ale naskrobałyście

Anszka - tak - głaskanie brzuszka wywołuje skurcze mnie jeszcze męczą, ale może troszkę mniej

daners - z tego co ja wiem jeżeli ciąża prawidłowo się rozwija - to na rowerku treningowym można - na zwykłym rowerze nie można - bo można się przewrucić

Co do wózka- to mój jest używany i kupiony na allegro- działa bez zarzutu

my już po spotkaniu z logopedą Okazało się że Seba kiepsko mówi bo jest oburęczny
kurcze aż mnie brzuch rozbolał na wspomnienie z prze 4 lat - jeszcze się męczyłam a przecież od 8 rano już tyle czasu zleciało

Olga - zazdroszczę zawziętości

M_M - kochane bo nasze

a dziewczyny nie wiem jak Wy - ale ja bym uważała z ciemnymi kolorami wózka - bo w lato słońce bardzo będzie grzało

Kamyczka - dla pocieszenia - dzisiaj spotkałam dziewczynę z o 2 tyd. młodszą ciążą - czyli gdzieś jak Ty - i brzyszek płaski jak deska miała

bidol napisał:

Kamyczka - dla pocieszenia - dzisiaj spotkałam dziewczynę z o 2 tyd. młodszą ciążą - czyli gdzieś jak Ty - i brzyszek płaski jak deska miała

Bidol, ja już się uspokajam z tym brzuszkiem koniec świrowania!

kamyczka ja nie wiem czym ty sie stresujesz, zobaczysz juz niedługo brzuchol bedziesz miec a nie brzuszek a mnie głowa boli

chłopek napisał:

kamyczka ja nie wiem czym ty sie stresujesz, zobaczysz juz niedługo brzuchol bedziesz miec a nie brzuszek a mnie głowa boli

Chłopek, a od czego cię boli?to połóż się.odpocznij bo pewnie biegasz i coś robisz ciągle.

wrocilam bo nudy.. mąż dzis do 22 w pracy

Ja też mam za darmo szkołę rodzenia i poród rodzinny (dla tych co decycują się na taki)
Dziwne, że u Was nie ma. Przecież to powinno być zapewnione dla kazdej kobiety za darmo wszedzie, bez względu na miejsce zamieszkania, tym bardziej, że chyba nie mieszkacie w całkiem małych miasteczkach, a moje miasto tez nie jest duże, wrecz przeciwnie.

W szpitalu w ktorym bede rodzic (w Tarnowie sa dwa i nie wiem jak z tym drugim jest) jest też ta "akcja" rodzić po ludzku, kolezanka, która rodziła w styczniu mówiła, że przede wszystkim chodzi o to, zeby dali ci dziecko po porodzie do przytulenia od razu. Tyle, że ona lubi być pewna nawet tego, co ma za darmo i dała coś połoznej żeby tamta pamiętała..

kamyczka glowa mnie boli bo mam migreny

An83 to u mnie w szpitalu też tak jest od lat,ja miałam od razu dziewczynki położone na brzuszek i od razu piersi szukały ha ha.I jak idę na wizyty do poradni,to bardzo często takie prezenty dostajemy (takie niewielkie paczuszki,ale bardzo cieszą),po porodzie taką większą się dostaje.

olga ja tez dostałam ostatnio tak paczke,ale to tylko jak na NFZ masz wizyty to to jest
a w szpitalu to 2 paczki dostałam

Olga napisał:

An83 to u mnie w szpitalu też tak jest od lat,ja miałam od razu dziewczynki położone na brzuszek i od razu piersi szukały ha ha.I jak idę na wizyty do poradni,to bardzo często takie prezenty dostajemy (takie niewielkie paczuszki,ale bardzo cieszą),po porodzie taką większą się dostaje.

Pewnie wspaniałe uczucie.
U mnie "prezenty" dostaje czasem u gin: takie "reklamówki" z książeczkami, reklamami, kilka próbek i numer Claudii (co dziwne, aktualny).. w jednym zestawie była płyta cd o karmieniu (jeszcze nie wlaczalam nawet) ale do gin chodze prywatnie

Ale w szpitalu też tak jest jak u Ciebie, że później się dostaje takie pudełko z róznymi książeczkami, próbkami i nawet smoczkiem dla dziecka (to miała w zestawie ta koleżanka) a wypełnia się też jakis formularz czy coś i dostajesz później do domu co miesiąc chyba, numer mojego dziecka czy mamo to ja - któregoś z tych magazynów

Fajna sprawa

an no własnie fajna sprawa i takie paczki do rok czasu wysyłają
ale mnie pachwiny bolą jeszcze dzidzia caly czas mnie po pęcherzu kopie masakra jakby szpileczki wbijali