- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LIPIEC 2012:)
MAMUSIE LIPIEC 2012:)
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
Saiko, to super, że dzidzia zdrowa a teraz odpocznij sobie i zjedz spokojnie.CZeść Mamuśki,
ja czuje sie wykonczona - niedawno wrocilam z przychodni. Bylam tam od 7:30 do 12:00
ja mialam dzis tą glukozę z obciążeniem. Faktycznie słodnie to straszliwe - jakby czubatą łyżkę cukru pudru wymieszać w kubeczku 0,2 ml z ciepłą wodą.
Ale dałam rade najgorsze to te czekanie - w sumie kłuja 3razy + w palec (w każdym razie ja tak mialam) jeśli są jescze inne badania
Wynik pewnie bede miec za jakies 2 dni
mialam dzis tez usg połówkowe, pani doktor mierzyła totalnie wszystko - z malenstwem wszystko oki wazy szacunkowo ok 350 gram
bylam tez u internisty bo katar mi spac nei dawal dzis w nocy
a jutro wizyta u ginekologa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewuszki,a co myślicie o takim prezenciku dla dzieciaczka? szukamprezentu.pl/category/ksiazki-personalizowane
trudno powiedziec, nie widac za duzo na tych zdjeciach, czy historia jest naprawde ciekawa i mądra.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 2,5 roku z naszym skarbem ;)
Ja dzisiaj tak późno,bo trochę po sklepach latałam i u mamy była,mam tyle werwy w tym trymestrze,że sama jestem w szoku i o dziwo,wcale mnie głowa nie boli.
Kamyczka moja córcia dostała od chrzestnej taką książeczkę na którąś gwizdkę,córcia w roli głównej i nawet o starszej jest sporo wspomniane-super pamiątka,oczywiscie jak będzie dziecko starsze to może sie nią pochwalić,bo moja córcia nawet kiedyś do szkoły zanosiła.Warto ją kupić.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
co tam u Was slychac?
Saiko - tak wcześnie mialas robioną glukozę? Ja mam miec w 24 tygodniu.
Kamyczka - tak jak pisze Saiko, trudno powiedziec jaka jest jakosc tego (zdjecia nie duzo pokazują) ale sam pomysł wg mnie swietny
Kiedyś pisałam o próbkach, tutaj jest link do strony gdzie, jeśli nie uda sie tego zrobic po porodzie w szpitalu, mozna tą paczke "niebieskie pudełko" zamówić
www.familyservice.pl/Lifestyle/Niebieskie-Pudelko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
W ogole zaczynają się Wam już problemy ze spaniem? Slyszałam, zeby starac się spac na lewym boku i robie to od dawna choc najbardziej lubie "na wznak", a zasypiając na lewym od niedawna mnie wtedy wszytsko boli, ciągnie, dretwieją ręce, nie mówiąc o nogach, kregosłup..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
Nigdy nie oczekiwałam jakiegokolwiek specjalnego traktowania choc nie raz czułam się niezbyt dobrze (poczatek ciąży, nudności) ale głupio było by mi pchac sie do kolejki dla uprzywilejowanych, tym bardziej, ze nie widać na początku ciąży.
Teraz jednak widać do tego płaszcz mam taki, ze podkreśla brzuszek (kupilam go kilka lat temu ale nie lubiałam nosić, a teraz się nadał, noszę go od jakiegoś miesiąca -dwóch od kiedy nie mieszczę się w ten poprzedni - ten jest zapinany tylko do linii żeber dalej nie ma zapięcia, układa się tak luźno do połowy uda, wiec brzuch sie miesci spokojnie.
Nie oczekuję że ludzie będą mnie puszczać bez kolejki, wstawac w autobusie ale zaczerłam zwracać uwagę na to, że ludzie zwracają uwagę na mnie (brzuch) ale zaraz jeśli napotkają moje spojrzenie (widzą, że widzę że patrzą) to umykają wzrokiem i siedzą dalej na swoim miejscu/ stoją w swojej kolejce, nawet jesli ja mam tylko 2 rzeczy do kasy a oni całe wózki..
Szczerze wolę zeby nie zauważali w ogole ale jak jzu patrza ci na brzuch to troche nie mile jest odwracanie sie i udawanie .. pewnie czuła bym się skrępowana gdyby ktos mi zaproponował miejsce w autobusie lub przepuscil w kolejce ale chodzi mi o zasady..
a moze to kwestia kultury i wychowania??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 2,5 roku z naszym skarbem ;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mloda_mamuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3414
- Otrzymane podziękowania: 0
u mnie w plaszczyku noormalnie się dopinam.jeszcze mam luz..bo mam mały brzuszek,więc nie widać jeszcze ciąży..Chyba,ze bym włożyla obcisłą bluzeczkę,to wtedy widać zaokrąglenie;)
Ja w sumie nie oczekuję puszczania ..bo wiem jak to jest w polsce.jacy sa ludzie ..
Nie przejmuj się!
Moja znajoma jak bylalat juz pod koniec z ogromnym brzuchem to stala u Nas w sklepie i jakas baba szla z synem(ok 8lat) i ten gówniarz zamachnął się i chciał przywalić Naszej znajomej w brzuch... Na szczęście zdążyła ochronić ręką ... a matka tego dzieciaka widziała to ..i nic nie powiedziała. Dla mnie takie coś jest chore ;/
Powiem Wam cos z innej beczki .. o Mojej kuzynce...
Mam kuzyna ponad 30 lat ma. taki cwaniaczek.ma własną firmę,super auto i ogólnie uważa,ze jest we wszystkim najlepszy,najmądrzejszy,najbogatszy i lubi wszystkim szpanować.. no i ma kobiete tą sama od 10 lat.. ale nie są zaręczeni ani nic .. No i dwa lata temu urodziła im się córcia.. piękna-po tatusiu..ciemna karnacja,czarne duze oczy,włosy czarne i w ogóle jak laleczka wygląda..śliczniejszego dziecka nie widziałam... ale charakter też ma po tatusiu ..jest paskudna... wszystko musi byc tak jak ona chce.bo jak nie to wielki foch..krzyk i takie tam... No i jakis czas temu moja kuzynka -kuzyna kobieta. zabrała małą Tamarkę do piaskownc ,zeby sie pobawiła... i dopóki byla sama w piaskownicy bylo okey.ale jak przyszła inna mała dziewczynka to Tamarka zaczęła okładać-bić tą dziewczynkę po głowie... kuyznka mówi jej ,ze nie wolno.. a mała znowu walnęła tą dziewczynkę . no to kuzynka mówi,że jak nei przestanie to da jej w tyłek.a ta jak na złość znowu zbiła tą dziewczynkę... no i w końcu kuzynka przylała Tamarce w dupe. a ona i tak się śmiała.. ale przyglądała się temu jakas baba-nieznajoma.. no i mówi do mojej kuzynki,ze jak ona sie zachwuje,ze leje dziecko,ze wyrodna matka i ,ze dzwoni na policje.. i ZROZUMCIE,ze przyjechała policja na sygnale do tej piaskownicy.. spisali moją kuznkę i ma sprawę o bicie dziecka.. i juz przesłudziwali jej i kuzyna rodzicow i sprawa dalej trwa.!!! JAKAS masakra dziecka w tyłek nie można klepnąć........
byłam w szoku jak to usłyszałam .
wybaczcie,ze znowu sie tak rozpisałam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Moim zdaniem kwestia kultury i wychowania, ja zawsze ustępowałam miejsca ciężarnym, starszym oraz chorym,ale wcale teraz tego nie oczekuję,bo wiem jak jest dzisiaj-niestety głównie to dot. mężczyzn, zarówno tych młodych jak i starszych niestety i "moherowych" babciOd kilku dnia zaczełam coś zauważac.. zauważać, że ludzie lubią nie zauważać ciężarnych..
Nigdy nie oczekiwałam jakiegokolwiek specjalnego traktowania choc nie raz czułam się niezbyt dobrze (poczatek ciąży, nudności) ale głupio było by mi pchac sie do kolejki dla uprzywilejowanych, tym bardziej, ze nie widać na początku ciąży.
Teraz jednak widać do tego płaszcz mam taki, ze podkreśla brzuszek (kupilam go kilka lat temu ale nie lubiałam nosić, a teraz się nadał, noszę go od jakiegoś miesiąca -dwóch od kiedy nie mieszczę się w ten poprzedni - ten jest zapinany tylko do linii żeber dalej nie ma zapięcia, układa się tak luźno do połowy uda, wiec brzuch sie miesci spokojnie.
Nie oczekuję że ludzie będą mnie puszczać bez kolejki, wstawac w autobusie ale zaczerłam zwracać uwagę na to, że ludzie zwracają uwagę na mnie (brzuch) ale zaraz jeśli napotkają moje spojrzenie (widzą, że widzę że patrzą) to umykają wzrokiem i siedzą dalej na swoim miejscu/ stoją w swojej kolejce, nawet jesli ja mam tylko 2 rzeczy do kasy a oni całe wózki..
Szczerze wolę zeby nie zauważali w ogole ale jak jzu patrza ci na brzuch to troche nie mile jest odwracanie sie i udawanie .. pewnie czuła bym się skrępowana gdyby ktos mi zaproponował miejsce w autobusie lub przepuscil w kolejce ale chodzi mi o zasady..
a moze to kwestia kultury i wychowania??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
ROzumiem, że czasem można nie zauważyć.. ja tez nie przyglądam się wszystkim w autobusie czy na przystanku ale jeśli zauważę - a te pare osób zauważyło mnie, moja ciążę - to pasowałoby ustąpić.. Choc naprawde, pewnie spłoneła bym zaraz (zrobiła sie czerwona) że ktoś mnie przepuszcza itp wiec nie mowie ze bardzo tego oczekuja czy wymagam no ale tak ogolnie miło by było - nei chodzi o to, że ja nie wystoję tych kilku minut w kolejce ale że kobieta w ciąży ma chyba taką potrzebę żeby inny jakoś tak dbali o nią - np nie denerwowali niepotrzebnie itp i chyba to zauważanie i puszczenie przed siebie w kolejce byłoby zaspokojeniem tej "potrzeby".
Raz, chyba w 12 tygodniu jak byłam u ginekologa na wejsciu zawsze babka z rejestracji pyta na którą godzinę i sprawdza (chodzę prywatnie do takiego centrum medycznego) po tym jak podałam, ona sprawdziła i mowi mi, ze nie jestem na dzis zapisana, bo mialam byc kilak dni wczesniej (chyba był 22 a wg niej bylam zapisana na 20) wiec jej spokojnie pokazałam moją kartę ciąży, tą książeczkę gdzie była data.. jak BYK 22 a ona mi wmawia że to 20! i że wyjątkowo mnie puści bo ktoś tam nie przyszedł. I tak bym weszła bo kłociła bym się - to był ten tydzien w ktorym przyszłam specjalnie na badanie paziernosci ktore sie robi tylko w okreslonych tygodniach. A ona zamiast sie przyznac i tylko przeprosic ze jej pomyłka to mi takie cos wmawiała! Niby nic, ok weszłam w koncu ale jak sie zdenerwowałam!
I było mi badzo przykro ze baba (nawiasem, mloda dziewczyna, moze mlodsza ode mnie) taka chcamska była, tak strasznie głosno i nie przyjemnym głosem mowila ze to moja pomyłka i ze ona tu widzi date 20 a nie 22.. Weszłam do gabinetu i zapytalam lekarza czy ma u siebie wpsiane kiedy mialam przyjsc on sie zapytal o co chodzi wiec mu powiedzialam i pokazalam ten wpis w karcie ciąży a on że jasne ze tu jest 22 i zebym sie nie przejmowała. Potem mialam zamiar tej babie powiedziec że lekarz potwierdził ze tu jest 22 (on to wpisywał) i zeby nastpnym razem była milsza i sie zastanowila o co robi raban i pasowało by tylko umiec przyznac sie do błędu.. ale po wizycie jak zobaczylam moje malenstwo i to badanie pokazało ze jest wszytsko ok bylam tak szczesliwa ze juz nie mialam ochoty opieprzac tej baby.
Ogolnie chodzi mi o to, ze bylo mi przykro, ze wiedząc ze jestem w ciąży ona potrafila sie tak chamsko upierac i mnie denerwowac (co jej powiedzialam - ze nie bede z nią dyskutowac bo nie bede sie denerwowac) wiec ogolnie chodzi przynajmiej mi, ze miło jak ludzie zwracają na Ciebie uwagę właśnie dlatego ze dbają o kogoś kto jest w ciąży.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam kuzyna ponad 30 lat ma. taki cwaniaczek.ma własną firmę,super auto i ogólnie uważa,ze jest we wszystkim najlepszy,najmądrzejszy,najbogatszy i lubi wszystkim szpanować.. no i ma kobiete tą sama od 10 lat.. ale nie są zaręczeni ani nic .. No i dwa lata temu urodziła im się córcia.. piękna-po tatusiu..ciemna karnacja,czarne duze oczy,włosy czarne i w ogóle jak laleczka wygląda..śliczniejszego dziecka nie widziałam... ale charakter też ma po tatusiu ..jest paskudna... wszystko musi byc tak jak ona chce.bo jak nie to wielki foch..krzyk i takie tam... No i jakis czas temu moja kuzynka -kuzyna kobieta. zabrała małą Tamarkę do piaskownc ,zeby sie pobawiła... i dopóki byla sama w piaskownicy bylo okey.ale jak przyszła inna mała dziewczynka to Tamarka zaczęła okładać-bić tą dziewczynkę po głowie... kuyznka mówi jej ,ze nie wolno.. a mała znowu walnęła tą dziewczynkę . no to kuzynka mówi,że jak nei przestanie to da jej w tyłek.a ta jak na złość znowu zbiła tą dziewczynkę... no i w końcu kuzynka przylała Tamarce w dupe. a ona i tak się śmiała.. ale przyglądała się temu jakas baba-nieznajoma.. no i mówi do mojej kuzynki,ze jak ona sie zachwuje,ze leje dziecko,ze wyrodna matka i ,ze dzwoni na policje.. i ZROZUMCIE,ze przyjechała policja na sygnale do tej piaskownicy.. spisali moją kuznkę i ma sprawę o bicie dziecka.. i juz przesłudziwali jej i kuzyna rodzicow i sprawa dalej trwa.!!! JAKAS masakra dziecka w tyłek nie można klepnąć........
byłam w szoku jak to usłyszałam .
wybaczcie,ze znowu sie tak rozpisałam
Młoda mamuśka, ja osobiście jestem przeciwniczką bicia ( jak dotąd,ale nie mam doświadczenia w kwestii wychowania) i uważam,że dziecko trzeba od samego początku uczyć "normalnych" zdrowych zachowań wobec innych ludzi, itd.I powinno to należeć do obojga rodziców,bo jak jeden z nich będzie niekonsekwentny, czy jak Ty to nazywasz"paskudny" to nic z tego nie wyjdzie.To tylko moje zdanie,ale nie mam prawa nikogo oceniać skoro póki co nie jestem matką.A swoją drogą, masakra jak niektórzy ludzie potrafią się interesować "klapsem", a nie widzieć prawdziwych tragedii rodzinnych smutne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
Wtedy co mieszkalam i pracowalam za granicą, zanim zaczelam pracowac w sklepie na samym poczatku 2 msc mialam sie opiekować dziecmi: 8 letnią dziewczynką, 11 letnim chłopakiem, i 13 letnią dziewczyną - amerykanami, ktorzy przyjechali do Irlandii do swojego ojca na wakacje (dlatego ja na 2 msc miala tą pracę) Moim obowiazkiem bylo zabierac ich na plac zabaw i do roznych miejsc w Dublinie za ktore placil ich ojciec, do parku wodnego, kina itp. Kiedys będąc na placu zabaw ta najmlodsza Nicole wlazła na takie cos nie wiem nawet co to było niby wysoka slizgawka ale ona wlazła od innej strony i nie chciała zejść, smiała się itp, w koncu zaczelam ją "straszyc" ze pojde zaraz do domu - przeciez to nic złego, nie groziłam jej tylko mowilam "nicole, my juz idziemy do domu, zejdz" i tak z 3 razy zawołałam a wtedy przylazła jakas stara baba i mnie opieprzyła ze zaraz zadzwoni na policje! ja sie jej pytam co takiego zrobilam a ona ze zle traktuje małą dziewczynkę (nie ważne że dziewczynka była cholernie rozpieszczona i ja chciałam zeby zeszła bo bałam sie o jej bezpieczenstwo a nie bo tak mi sie uwidziało) Baba chciala od dzieci wziasc nr ich rodzicow (taty bo mama w usa) i wziasc te dzieci ode mnie i zawiezc do rodzicow! Naprawde nie wiem o co chodziło tej babie tak sie darła. Nicole zaczela plakac, ryczec i zlazła, szybko ją wziełam (Connor i ta najstarsza normalnie sie sluchali) i jak odeszlysmy powiedzialam jej "no widzisz, co się porobiło, musisz mnie sluchac bo sie bałam o Ciebie" - chcialam jej wytlumaczyc a nie opieprzałam jej choc tez bylam bardzo zestresowana przez tamtą) a wtedy ta baba jeszcze to uslyszala co powiedzialam do N. i zaczela sie wydzierac, ze to moja wina itp.. jakis koszmar! Wg niej powinnam pozwolic tamtej siedziec na tym czyms wysoko i co? i jakby spadła to tez była by moja wina??? I nawet nie mozna nic powiedziec! ja nawet nie podniosłam głosu, nie krzyczalam, nic tylko mowilam do tej gowniary a potem jej tlumaczylam ze powinna sie sluchac bo moze soie krzywde zrobic ..
tez sie rozpisalam, nie wiem czy ktos to przeczyta
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.