- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LIPIEC 2012:)
MAMUSIE LIPIEC 2012:)
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
ja jak byłam w ciazy z Kasawciem przeciełam palec, do ściagnieća szwów poszłam juz po terminie porodu dalej z brzuszkiem, lekarz mi powiedzial ze bez kolejki wejde, no to ja do babki w rejestracji ze mam wejsc bez kolejki bo w 9 miesiacu jeste i jszcze po terminie porodu a ona do mnie ze co ja myśle ze to ze jestem w ciazy nie zobowiązuje mnie do wchodzenia bez kolejki, ale mnie zagotowało, ale lekarz po nazwisku skojarzyl i weszłam jakos po 10 min
I to jeszcze kobieta (recepcjonistka)! - ta ktora powinna wiedziec jak to jest, jak sie jest w ciąży..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja to bym nie chciała tak bezstresowo wychowywać,ale bić też nie......powiem wam tak moja szwagierka chciała wychowywac bezstresowo bez klapsów prawie jej na głowę dzieci weszły
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
Zresztą jak w domu jest miłość to nawet jak rodzic sie zdenerwuje to dziecko wie że zrobiła źle ale wie też, że rodzice je dalej kochają tylko niepodoba im się to konkretne zachowanie. Pamiętam dziadka który był kochany a czasem wołal za nami (mną i siostrą) "wy dziadówy" (jak coś zbroiłyśmy) a my miałysmy pełno śmiechu, wiedziałysmy ze przesadziłysmy i starałysmy sie byc wtedy już grzeczne al enie pamiętam, żeby te okrzyki dziadka było groźne i żeby czuła się "zestresowana"
A tata, nie znam innego tak spokojnego człowieka (wyobrażacie sobie, że on nigdy w życiu nawet nie przeklął? nigdy) pamiętam, że jak nabroiłysmy to biegał za nami z paskiem w okół stołu który stał na środku pokoju, w końcu gdzieś glebnełysmy bo ze smiechu nie mogłysmy juz wytrzymać a on wtedy "okładał" paskiem np kanape na którą się rzuciłyśmy - śmiałyśmy się i on i my. Do tej pory to pamiętam, i wiem teraz, że pewnie nie raz pewnie zaszłysmy za skórę ale nidgy w życiu nie poczułysmy choć odrobiny zagrożenia ze strony rodziców czy dziadków, a jednocześnie wiedziałysmy po tym ataku śmiechu i takiej gonitwie żeby czegoś nie robić bo potem była rozmowa już na spokojnie jak sie wyśmialysmy.
Chciała bym w każdym razie żeby moje dziecko czuło się u siebie w domu tak dobrze jak ja u siebie kiedyś.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mloda_mamuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3414
- Otrzymane podziękowania: 0
No tak już jest ;/ ... jakas masakra i tak źle i tak niedobrze. A przecież chce się dobrze dla dziecka...
Kamyczka ja nie mówię,że będę biła pasem własne dziecko.ale ile mozna tlumaczyć dziecku:nie wolno! nie wolno! ..a ono napluje Ci w twarz i się smieje...... Ja uważam,że mały klaps nie zaboli dziecka ..tym bardziej kajk ma pampersa. i tak jak pisałam .. Moja kuzynka dała jej w tyłek a mała się z tego smiała...
Ja jak byłam mała ..to od mamy pare razy klapsa dostałam,ale mogę powiedzieć szczerze,ze gorsze były dla mnie rozowy z tatą (który nigdy mnie nie uderzył) ale zamiast tego godzine zawsze tłumaczyl,ze tak nie wolno .. i do kąta potrafił mnie wysłac.to wtedy zasypiałam szybko,bo byłam uparta i nie potrafiłam powiedzieć ''przepraszam''
Moja siostra opiekowała się dziećmi,które były bezstrsowo wychowywane.... i AŻ rok z nimi wytrzymała.
Najmłodszy (5lat) jak sobie zażyczył jechać do mcdonalda to musiała stawać na kopercie,która jest obok wejścia,bo jak dalqej stanęła to były fochy i straszenie mamusią,ze on nie zamierza tak daleko chodzić (a to było max. 5 kroków dalej) ..
A najczęściej wymyślał jakieś jajka przepiórcze.albo krewetki.. i inne dziwne jedzenie i to np. jajko na w pół twarde albo na parze........ albo jakies oliwki.. bo mamusia to go do restauracji zabiera ... jak pod szkole podjezdzala to tez jak najbliżej wejścia,bo on nie wyjdzie z auta jak stanie na przeciwko.bo On nie zamierza przechodzic przez ulicę albo iść 4 kroki więcej .... taki leń. a w domu nizym oprócz konsol nie chciał się bawić... straszny był. i też krzyknąć nie mogła,bo zaraz on powie mamie,zeby ją zwolniła bo się nad nim znęca .... a tatus za granicą miesiąc siedzi i przyjeżdża na tydzien i synkowi mase gier za 3 tysiące kupuje i taka to milosc i wychowanie.a mama jakis kierownik w banku i też na nocki często wyjeżdżała na konferencje ,wiec siostra musiala na nocki zostawac z małym. Ile razy ona dzwoniła i płakała,ze mały ją do płaczy i rozpaczy doprowadza... Takie jest własnie bezstresowe wychowanie. nie mozna krzyknąć nawet.. a potem te dzieci na głowę wchodzą,bo im przecież wszystko wolno..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
I jeszcze jedno. Bezstresowe wychowanie - to wymówka dla leniwych rodziców, któzy zamiast wychowywać dziecko tylko je chowają, zapewniają materialnie nawet więcej niz inni rodzice ale na tym się kończy ich wkład..
popieram!
dziewczyny - straszne sa te historie, ktore opowiadacie o tych dzieciakach. Mam nadzieje, ze my bedziemy potrafily mądrze wychowac dziecko - i to koniecznie przed pojsciem do przedszkola/szkoly
Ja az poczytałam chwile co to faktycznie jest wychowanie bezstresowe i aż mi się zjerzył włos na głowie
"wychowanie"
"Istotę wychowania bezstresowego charakteryzuje pozostawienie dziecku wielkiej swobody. W praktyce oznacza to, że dorośli spełniają każdą prośbę dziecka, nie ograniczają go w żadnej sferze i akceptują każde jego poczynanie. Za złe zachowanie nie są wymierzone kary. W tym stylu wychowania dorośli wykazują bardzo niskie wymagania w stosunku do swojego wychowanka. Dziecko wychowywane bezstresowo nie jest uczone żadnych zasad, a rodzice stosujący tą metodę wierzą, że dzięki błędom, jakie popełni ich dziecko, jest ono w stanie samo wypracować własne normy"
Nie mam zamiaru wychowac swojego dziecka 'bezstresowo' ale też nei zamierzam go bić czy nawet wymierzać klapsów. Jest wiele innych sposobow na przekazanie dziecku wzorów zachowania i ewentualnego karania. Moim zdaniem klaps nic dziecka nie nauczy - same z reszta piszecie, ze dzieci sie smiały jak ktoś im klapsa dawal. Od dzioecka nalezy wymagać i egzekwować.
Swoją drogą to ja tez byłam świadkiem takiego wychowania (tak mysle)
pani jechała autobusem miejskim z na oko 4 letnim chłopaczkiem, ktory całą droge na przemian siadał i stawał na fotelu. Dodam, ze tego dnia na dworze padało a chlopaczek nei wygladał na takiego, ktorego się jescze nosi na rękach zatem buty mial na pewno brudne. Wychodząc zwróciłam jej uwagę, że za chwilę ktoś usiądzie na tym siedzeniu i wybrudzi sobie spodnie.
Ciekawe, czy pozwalała mu na na to przez wlansie bezstresowe wychowanie czy po prostu nei pomyslala ... jakby autobus nagle gwałtownie zachamował to nie byloby to takie bezstresowe dla tego dziecka jakby wylądowało pod moim siedzeniem.
Wiecie może czy współczesne dzieci EMO wyrosły właśnie z tego wychowania bezstresowego? Bo by mi się tak zgadzało.
(tez sie rozpisałam a co! )
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 2,5 roku z naszym skarbem ;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Cześć dziewczyny.Ja od 7 na nogach,zaliczyłymy z młodszą córcią wizytę kontrolną u okulisty i dopiero przed 10 byłyśmy w domu.Nie zjadłam rano śniadani,tylko wypiłąm kawę rozpuszczlną z mleczkiem i strasznie słabo mi się zrobiło w szpitalu,terz też się jakoś tak źle czuję-w głowie mi się kręci.Trochę poleżę,może mi przejdzie.
Olga, to pewnie przez to,że nie jadłaś nic.Zjedz śniadanko i poleniuchuj
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
www.pudelek.pl/artykul/38551/widzowie_dz..._lubia_pienkowskiej/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 2,5 roku z naszym skarbem ;)
Z tą Pieńkowską to niezła afera i bardzo dobrze,czyli nie tylko my nie lubimy jak ona prowadz program.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 2,5 roku z naszym skarbem ;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mloda_mamuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3414
- Otrzymane podziękowania: 0
najlepsza jest welmanowa i prokop!!! śmieszni są
ja dzisiaj bylam z mezem na połówkowym usg i wszystko dobrze
mój Oliwierek 435 gram wazy i jest sliczny
a bylismy u znajomych,ktorym urodziła się córcia tydzien temu. 53cm jest taka sliczna a taka malenka... bałam sie wziac małą na ręce .. ale taka grzeczniutka ciagle spi;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.