MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Bidol,uważaj na siebie!!!!!Moim zdaniem ten drugi o wiele ładniejszy,ale rzecz gustu
MM ja to raczej spokojną okolicę bym wybrała Ale super,że wijecie gniazdko razem
Daners,daj znaka!
Daria Ty także.
Ja Dominika zobaczę dopiero 10 maja,będą zdjątka i filmiki,bo ostatnio tylko tą szyjkę kontrolowaliśmy.
Marzę o cieście czekoladowym i czekoladzie z orzechami Wedla luksusowej....

Bidolek
powiem ci szczerze ze ten z tablicy bym wolala czyli chyba tak jak reszta dziewczyn
co do firmy powiem ci ze mam z tej samej i fotelik jest po 3 dzieci teraz bedzie 4 w nim jecdzic i sie sprawdza w kazdym sensie

sorki dziewczyny za moja mala obecnosc ale nie wiem o jest jak mi w nocy nie przejdzie to chyba na pogotowie pojade albo wezwe
bo tak mnie glowa na chrzania i az mi sie kreci nie mam sily normalnie sie schylac wzielam apap bo tylko to mozemy niestetyu

Olga bardzo mnie cieszą zakupy do mieszkanka, wybór łóżka czy naczyń )))
dokładnie nie ma to jak z ukochanym

tutaj jakoś dziwnie jest w niektórych sklepach...weszliśmy dzisiaj do sklepu z łózkami..w sumie okazało się,że byly tam prawie same sofy i jedno wielkie łóżko-fajne wypasione..ale cena to 2,5 tys. funtów!
no i wracając do tematu..weszlismy do sklepu podeszliśmy do pierwszej sofy a tu nagle podchodzi do nas jakas pracownica i pyta się czy bedziemy płacili kartą czygotówką ..itp a ja tak sie patrze o co jej chodzi,przeciezdopiero weszlismy,zeby cokolwiek zobaczyc..a mąż mówi,że tutaj tak jest... masakra.


Kamyczka jakie zachcianki..i to jeszcze konkretna firma
dzwoń do męża,zeby kupił jak bedzie wracał z pracy )


ja jak jeszcze nie byłam w ciąży to miałam często takie różne zachcianki np. na białą czekoladę wedla o 3 w nocy..i mąż wsiadał w auto i pędził na stację benzynowa,bo tylko to było czynne o tej porze


maksiu to jedź na pogotowie albo zadzwon do lekarza jak dlugo sie trzyma..albo paracetamol weź.chyba można.

MM mój przed ciążą tez biegał do sklepu parę km w nocy,w ciąży nie dostąpi tego "zaszczytu",bo nie moge nic takiego typowo zachciankowego jeść.Już wyczyścilismy szafki ze słodkości,mąz sobie tylko kupuje na bieżąco.
Maksiu,współczuję,może weż apapik i poleż w ciemnym pokoju,a jak nie pomoże to na pogotowie,bo nie ma żartów.

witam ponownie dopiero wrócilam he tak milusio mi dzien upłynoł

U lekarza wszystko okiss ogolnie badanie na glukoze wyszlo ok ale tylko to po dwóch godzinach te naczczo do ponownego kłucia ;/ bezsensu to no ale jak mus... po dwoch godzinach w zapiskach mam 24-85,0
a teraz maluszek...... Olga sluchaj )
Moj maluszek ostatnio cztery tygodnie temu wazyl 699gram a teraz UWAGA mam juz kilogramowego maluszka w brzuszku tzn prawie kg zabraklo mu pare deko

Daria czekamy na wiesci aaa i pazury takie na czasie NONONON

Kamyczka współczzuję,ale zawsze są jakieś plusy . chociaz ja teraz tez nie moge zadnych słodyczy,bo zaraz mnie mdli bardzo.... teraz to tylko duuuzo mięska jem
pewnie dlatego oliwierek taki duży. teściowa mi wykrakała..glupia... jak widziala,ze jem kurczaka w ciąży ,to mnie straszyła,że nie można jeść kurczaków,bo są na sterydach i jak kobiety jedzą je w ciąży to rodzą ogromne dzieci.... czytalam o tym i w sumie nieprawda. zreszta ja jem tylko pierś z kurczaka,a ona jest bardzo zdrowa,tym bardziej,ze jem bez skóry.

daners no to ładnie ! chociaz mój i tak większy,bo mój w 29tygodniu ważył 1,50kg !
ale fajne uczucie,ze juz taki duzy,prawda?
coraz większe te nasze skarby )

MM tez bym chciała,żeby mnie mdliło a mi wprost przeciwnie-ślinka na słodkie leci a teściowa niepoważna jakaś-za przeproszeniem-mięsko z kurczaka jest zdrowe i chudziutkie nie zaszkodzi na pewno
Daners,to super,na tym etapie to raczej dzidzi tyle waży,ale i tak oni tego nie mogę policzyć,to szacunkowe jest

daners napisał:

witam ponownie dopiero wrócilam he tak milusio mi dzien upłynoł

U lekarza wszystko okiss ogolnie badanie na glukoze wyszlo ok ale tylko to po dwóch godzinach te naczczo do ponownego kłucia ;/ bezsensu to no ale jak mus... po dwoch godzinach w zapiskach mam 24-85,0
a teraz maluszek...... Olga sluchaj )
Moj maluszek ostatnio cztery tygodnie temu wazyl 699gram a teraz UWAGA mam juz kilogramowego maluszka w brzuszku tzn prawie kg zabraklo mu pare deko

Daria czekamy na wiesci aaa i pazury takie na czasie NONONON

To super,że wszystko w porządku,tylko mnie teraz trochę wystraszyłaś,to ten mój facecik jakiś gigant,że 1511g waży.Dobrze,że niedługo idę prywatnie na usg,zobaczymy co wtedy będzie,bo ja już nie wiem.Kiedyś nie było takiego usg,żeby wage podawał.

m_m to tesciowa mogłaby se darowac juz te bzdury odnosnie kurczaka. Ty w ciazy a ona Ci takei głupoty opowiada nie powazna ;p ja tez jem bo uwazam ze to najchudsze a zarazem smaczne miesko ;] aczkolwiek bardziej od mieska wolałabym np.ciasteczka ;D

Olga właasnie patrzac na Twojego to moj malo przybral i sie stresowalam tym wlasnie... ale gin mówil ze wszystko ok.

dziewczyny ja niewiem czy ktos mnie zrozumie teraz:) ale czy lekarz robiac usg moglby pomylic jakies dane ktore sa na nim? typu wlasnie waga , przyblizony dzien porodu itd?czy to niemozliwe bo robiac usg te inf same sie tam jakos pokazuja?

Kamyczka przez grzeczność nie zaprzeczę ....
strasznei nie lubię mojej teściowej, bardzo głupia stara baba. dzieciom z rodziny kupuje ciuszki w prezencie-z lumpeksu poniszczone.... i wszyscy maja jej dziękować,że kupuje prezenty.... jak mi coś takiego przyniesie to na pewno nie ubiore mojemu Oliwierkowi...


Olga mój waży 1,50 kg więc też dużo... ale miejmy nadzieje,ze jednak urodzą się z wagą mniejszą niż 4 kg ...bo nie chcę cesarki

a wszyscy mi mówili,że chyba moje dziecko jest za małe,że mam taki malutki brzuszek..a tu wrecz przeciwnie..

daners myślę,że nie ... ja poszłam do mojej byłej ginekolog na wizytę i nie miała mnie wpisanej,bo nie prowadziłam u niej ciąży i jak robiła mi usg to dane 'same' wyszły i były identyczne jak u innego ginekologa
z wagą to pewnie jest różnie... oni nie powiedzą Ci,że dziecko na pewno waży 3,5 kg i tyle bedzie mialo jak sie urodzi.to jest waga przybliżona

Ale jak mi robiła ta babka ostatnio usg to wyskoczyło mi,ze jestem 29 tydzien i dwa dni ciąży i faktycznie tyle miałam. wiec te maszyny mądre są ;P

dziewczyny nie bierzcie tak na poważnie wagi na usg bo czasem wychodzi naprawde inaczej nic to co lekarz podaje

mloda_mamuska napisał:

Kamyczka przez grzeczność nie zaprzeczę ....
strasznei nie lubię mojej teściowej, bardzo głupia stara baba. dzieciom z rodziny kupuje ciuszki w prezencie-z lumpeksu poniszczone.... i wszyscy maja jej dziękować,że kupuje prezenty.... jak mi coś takiego przyniesie to na pewno nie ubiore mojemu Oliwierkowi...


Olga mój waży 1,50 kg więc też dużo... ale miejmy nadzieje,ze jednak urodzą się z wagą mniejszą niż 4 kg ...bo nie chcę cesarki

a wszyscy mi mówili,że chyba moje dziecko jest za małe,że mam taki malutki brzuszek..a tu wrecz przeciwnie..

daners myślę,że nie ... ja poszłam do mojej byłej ginekolog na wizytę i nie miała mnie wpisanej,bo nie prowadziłam u niej ciąży i jak robiła mi usg to dane 'same' wyszły i były identyczne jak u innego ginekologa
z wagą to pewnie jest różnie... oni nie powiedzą Ci,że dziecko na pewno waży 3,5 kg i tyle bedzie mialo jak sie urodzi.to jest waga przybliżona

Ale jak mi robiła ta babka ostatnio usg to wyskoczyło mi,ze jestem 29 tydzien i dwa dni ciąży i faktycznie tyle miałam. wiec te maszyny mądre są ;P

m m tylko Ty jesteś parę tyg.dalej ode mnie w ciąży i mam stracha.


daners na usg genetycznym mi źle wpisał datę poczęcia o wychodzi mi,że dopiero w lipcu 2013 roku będe rodzić ha ha.

ja juz nie o wadze a o przyblizonej dacie porodu. Przyblizona data to 22 czerwiec ;/ wiec hmm ciekawe czemu miesiac wczesniej mam rodzic ;)tzn komputer mi to mowi haha

testuje szczegolowow usg dalej...

daners a to dziwne
wiem,ze zazwyczaj są dwa terminy porodu,ale przybliżone.
Ja mam 2 i 4 lipca. jeden termin to jest z okresu a drugi z usg chyba.
ale aż miesiąc? ... to nie wiem..

a jesli chodzi o date dokładną porodu,to chyba jest tak,ze dzidzia sobie wybiera termin )
można urodzic np. tydzien wcześniej albo tydzień później niż masz termin planowany.


Olga Twój w 27tygodniu waży 1.5 a mój w 29tyg tyle,wiec faktycznie skoro mój jest duży,to Twój jeszcze większy... no ale tak jak mówi chłopek,nie mamy czym sie za bardzo przejmować ;P chociaż u mojej kuzynki mówili ciagle,ze mała waży 3,5 kg a urodziła się 4,5 kg ! caly dzien się męczyła i nie mogła jej urodzic w koncu zrobili cesarke i w szoku byli,ze taka duza.... ze az o tyle 'maszyna' się pomyliła.

Cześć dziewczyny, położyłam się właśnie, poczytałam.
Zapomniałam napisać, że wczoraj musiałam zmierzyć sobie brzuszek, żeby sprawdzić jaki rozmiar leginsów zamówić. Wyszło 101cm. Sama nie wiem czy to dużo, czy nie.

Mały mi się wierci baaardzo. Czuję go niezależnie od tego, czy leżę, siedzę czy stoję - niesamowite. Zobaczę go dopiero 8 maja