MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Róża-mozesz brac tylko tabletki przeciwbolowe na bazie paracetamolu czyli apap i panadol
cokolwiek zawiera ibuprofen-niedozwolone!
ps. u nas lewatywy tez nie ma

A ja czekam za ciołkami od szafy. Wrrr, nienawidzę jak się ktoś spóźnia. Sama zawsze staram się być punktualna ale widocznie oni nie znają znaczenia tego słowa. Mieli być po 12 a tu już prawie 15. Przez to mąż musi odebrać młodego z przedszkola. Nie lubię Hubieu czegoś obiecać (np. że po niego przyjadę )a potem nie dotrzymać słowa. Co on pomyśli sobie o matce?
Wczoraj w czasie zakupów myślałam, że z niego padnę. Szukał półek z samochodami i jak je znalazł to na cały głos: " Ale ja jestem zdolny artysta.Znalazłem samochody"

jestem- i ja to mam pecha zyciowego- moge zlamac reke wycierajac du....
oczywiscie ordynatorka dzis jest na urlopie kazala przyjsc na rozmowe w poniedzialek- szkoda tylko ze na poniedzialek mam skierowanie wystawione:((( cry, cry , cry.....
a rano poplakalam sie bo zero skurczy, a Igor wstal skopal mnie , wytargal za wlosy i jeszcze usiadl mi na glowie i bajki ogladal co w niego dzis wstapilo to nie wiem- nigdy tak nie robil....
ach co za zryty dzien...wlasnie sobie podskakuje na pilce - a co jakis czas mam obciazenie bo igor mi na kolana wskakuje:))
kurcze Vestusia trzymamy kciuki i zyczymy szybkiego porodu!!! ale tak bez kolejki to nie fair

witam ponownie

Ja cały dzień dzisiaj latam po mieście i wreszcie na chwile moge usiąć, nabiegałam sie jak szalona i z kazdym krokiem czułam, jak mi coś uciska cipuszke zaraz planuje sie położyc tylko wypije kawusie pyszną z bitą śmietaną

Ja wiedziałam, że u Vestusi sie szybko rozkręci po tym skakaniu i do tego jeszcze jak wrzuciła zdjęcie i pokazała jak manisko brzuch, to moje marzenia o szybszym porodzie legły w gruzach jednak ona ma pierwszeństwo No i trzymam kciukasy, żeby długo sie nie męczyła i żeby sie szybko rozkręciło no i ten 11-ty jednak bedzie należał pewnie do Zuzanki

Dorcia super to zdjęcie Ivy ślicznie wyglądają

AAA normalnie musze sie pochwalić, przez 9 miesiący chodzenia w ciąży nie zaznałam jakiegoś "specjalnego" traktowania i tak stoje dzisiaj w aptece a kolejka dłuuuuuuuuuuuuga i jakas babcia sie drze do mnie ze ona nie ma siły stać, strasznie ja nogi bolą i bedzie za mną ale musi sobie posiedziec na kanapie, i tak ta babcia krzyczała, że farmaceutka do mnie zapraszam panią, co pani podać? i tak chyba z 10 osób było przede mna i zoatalam obsłużona bez kolejki Gdyby nie ta babka to podejrzewam że nikt by mnie nei zauważył
Nie mogłam uwierzyć zawsze to przde mnie sie wypychali a tu taka niespodzianka mila:)

oj Batmanik to rzeczywiście pech, ale może dogadacie sie w poniedzialek i może zrobi cc, trzymam kciuki, a najbardziej życze żeby sie samo rozkręciło i skacz na piłce, vestusi pomogło, a wieczorami swojego zaangażuj

Rozyczko tak jak dziuewczyny pisza paracetamol( ja osobiście wychlałam Olkowi hehe)no i Apap

a dzis kobietki .Joz właśnie obczaiłam co i jak ale z zakupami się wstrzymam bo będą większe, już odrazy zamówię witaminy d i k dla maluszka i reszte tych pierdołek ale poczekam na kartę rabatową Własnie dokładnie ta co piszesz Malin

Batmanko a może Igor w chodzi w bunt dwulaka??Moj tez ma takie dni ale rzadko i przeważnie jak na dwór nie wyjdzie hehe .Rozpiera go energia i nie wie co ze sobą zrobić

malin tez sie bym wkurzyła ,a właśnie zwłaszcza o to , że dziecku coś obiecałam i słowa z nie swojej winy nie mogę dotrzymać

Hej

Właśnie was nadrabiam i nadrobić nie mogę. Byłam dziś z Natalią w pracy. Dziewczyny kupiły nam elektryczną nianię Musimy dzisiaj przetestować. Ma podobno zasięg do 3 km, ale raczej tak daleko nie będziemy jej używać.

Vestusia trzymam kciuki i daj nam koniecznie znac co i jak

Dorciaition napisał:

Olu pamiętam, że kupiłaś taką maskotkę przytulankę z muzyczką. Jak się sprawdza?

Jestem z niej zadowolona. Ma ładną melodyjkę i Natalce też się podoba. Ma też karuzelę z pluszowymi motylkami, która gra Odę do Elizy i przy niej się uspokaja

Idę was dalej nadrabiac puki mała śpi

Młody wstał i chyba idzie do mnie do pokoju to zmykam bo jak zobaczy , ze komp odpalony to auta będzie chciał oglądać

wlasnie skacze i Was podczytuje-robie przerwy na odpisywanie hehe bo nie trafiam w klawisze:)
ja mu wybije z glowy ten bunt

olu to super koleżnaki ci sprawiły perzent


no własnie my przy Olu nie mielismy karuzeli.i teraz zamierzam kupic poluje na taką allegro.pl/karuzela-tiny-love-karuzelka-...pka-i1907518085.html
No chyba , że mi sie nie uda wylicytować to brata z molestuje , żeby chrzesniaczce kupił , ale gorzej jak się jednak okaże , ze to Jan(jednak stwierdziliśmy , ze jak chłopczyk to Jasiu będzie po dziadku Łukasza ,a na drugie wtedy Ksawery)

chyba fałszywy alarm , bo mlody nie idzie albo sie bawi

ale za duzo dzis nie bede skakac bo wlasnie stwierdzilam zanim urodze to musze jeszcze zrobic pranie, zafarbowac wlosy i zupy im ugotowac i pomrozic..

hehe Batm,anko trzeba by było, powiem ci , ze ja tak panikowałam jak my sobie damy rade z tym etapem rozwoju , skoro w niemowlęctwie on taki niedobry był , ale o dziwo , nie czuje , ze ma jakiś bunt , owszem robi na przekór ale staramy się to wykorzystać(tylko nie całuj mamusi i nie jedz obiadku hehe )No i nerus straszny jest ale jakoś idzie do niego dotrzeć, ale juz sie obawiam co to będzie , bo jest o nas mega zazdrosny

Luska fajna ta karuzela A niania nam się przyda, bo czasami jak są goście to schodzimy na dól to po co mamy brac Nacię skoro śpi, czy nawet do łazienki na dłuższe posiedzenie będę mogła iśc spokojnie i nie nasłuchiwac

Vestusia trzymam kciukasy za ciebie. Nareszcie coś się ruszyło

Zdjęcie Ivy i Nadii jest słodkie...i te łapki w górze...

hehe no ta tyle jeszcze roboty .Biore się za łóżeczko.A wy macie swoje poubierane bo jak tak to dawać fotki

nie no powiem ci Olu , ze ja sobie nie wyobrażam w domu piętrowym nie miedz niani.........my do dziś używam .Zresztą to wygoda bo ja nawet na ogrod szłam jak Olek spał i niania bo tez ma duży zasięg