- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #242498 przez Batmanik
Kredka sie nie obrazam:) Igor jak byl maly to jak patzre teraz na Nadzieje to jak ksero 
zreszta igor ma 14 mies i niektorzy pytaja czy to dziewczynka- wiec zawsze z usmiechem odpowiadam ze to chlopczyk tylko tak ladny jak dziewczynka:)
Takze naparawde sie nie obrazam a i serca i tak mysle ze bedzie lamac- moje zlamala
a jej raczki mnie uzekaja- jak sama sobie smoczek przytrzymuje badz ttak tuli cos

zreszta igor ma 14 mies i niektorzy pytaja czy to dziewczynka- wiec zawsze z usmiechem odpowiadam ze to chlopczyk tylko tak ladny jak dziewczynka:)
Takze naparawde sie nie obrazam a i serca i tak mysle ze bedzie lamac- moje zlamala
a jej raczki mnie uzekaja- jak sama sobie smoczek przytrzymuje badz ttak tuli cos



Temat został zablokowany.
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242535 przez Aleksandra
Oj zleciało zleciało. Ja do tej pory mam test z dwiema magicznymi kreskami i te zdjęcia usg... Ja też z sentymentem wspominam swój brzuszek, ruchy i kopniaki małej no i to oczekiwanie. A tu proszę !! Już jest z nami 
Ja też zmykam spac. Do jutra kochane

Ja też zmykam spac. Do jutra kochane

Temat został zablokowany.
- [email protected]
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
- [email protected]
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kredka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
- sylwira1721
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mój Skarbeczek Najsłodszy Tobiś <3
Mniej Więcej
- Posty: 3147
- Otrzymane podziękowania: 0
- emkapl84
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242654 przez emkapl84
Sarna co za beznadziejne komentarze!!!!tez bym sie wkurzyla...super, ze juz jestes w domu i oby dobry humorek szybko wrocil
dzis nawet nocka przespana bo mala budzila sie co 3 godziny...
M na silowni...jak wroci lecimy na miasto...na kawke ze starbucksa
i musze jakies jeansy upolowac bo w zadne sprzed ciazy sie nie mieszcze(chociaz juz tylko 3 kg mi zostalo do zrzucenia
jak na dwa tyg po porodzie 13 kg mniej to nie jest zle

pozniej kolega z pracy m przychodzi zobaczyc małą
wczoraj tez byli znajomi i kupili natalce super rzecz: www.argos.co.uk/static/Product/partNumbe...xt%3EBABY+WALKER.htm
Milej niedzieli dla wszystkich buziaki
dzis nawet nocka przespana bo mala budzila sie co 3 godziny...
M na silowni...jak wroci lecimy na miasto...na kawke ze starbucksa






pozniej kolega z pracy m przychodzi zobaczyc małą


Milej niedzieli dla wszystkich buziaki



Temat został zablokowany.
- iva 20
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242660 przez iva 20
hejka dziewczyny :*
u mnie nocka w maire dobrze obudzila sie 3 razy na jedzonko

Sarna wspolczuje Ci niektorzy ludzie sa naprawde podli !!! to ze szybko sie dzieci rodzi to nie znaczy ze kobieta pozniej wraca do normalnosci i jest jak z przed ciazy ja takzwanie tez urodzilam szybko a bylam tak wykonczona ze mdlalam po porodzie wiec cos w tym jest i spadek hormonow tez bo np przedwczoraj tez ryczalam jak bobr sama z siebie .... takie to zycie kobiety nikt sie nie zastanowi co powie tylko wali taki glupoty
Batmanik coreczka przesliczna i podobna do braciszka !!!
Dorcia twoja pyzulka tez niczego sobie piekna dziewczynka !!
a moja mala spi dokarmilam ja i spi pozniej wstanie ubiore ja i na spacerek

dzisiaj ostatni dzien maz w domku
jutro bede sama ciekawe jak to bedzie
u mnie nocka w maire dobrze obudzila sie 3 razy na jedzonko


Sarna wspolczuje Ci niektorzy ludzie sa naprawde podli !!! to ze szybko sie dzieci rodzi to nie znaczy ze kobieta pozniej wraca do normalnosci i jest jak z przed ciazy ja takzwanie tez urodzilam szybko a bylam tak wykonczona ze mdlalam po porodzie wiec cos w tym jest i spadek hormonow tez bo np przedwczoraj tez ryczalam jak bobr sama z siebie .... takie to zycie kobiety nikt sie nie zastanowi co powie tylko wali taki glupoty

Batmanik coreczka przesliczna i podobna do braciszka !!!

Dorcia twoja pyzulka tez niczego sobie piekna dziewczynka !!
a moja mala spi dokarmilam ja i spi pozniej wstanie ubiore ja i na spacerek


dzisiaj ostatni dzien maz w domku


Temat został zablokowany.
- anaconda_she
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- "...jeszcze cię nie znam a już cię kocham..."
Mniej Więcej
- Posty: 121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242685 przez anaconda_she
Dzien dobry kochane.
Dzisiaj moge sie odezwac bo wczoraj to byla po prostu masakra z Milena. Szaleju sie najadla chyba bo caly dzien co 5 minut do cyca ale oczywiscie nie po to zeby jesc.
Usnela dopiero o 23 po wielkich trudach i w nocy budzilam ja na karmienie ale tez najgorzej nie bylo. A pozniej o 5 tradycyjnie stekanie i prezenie sie. Brzuszek ja meczyl.
Teraz spi juz 2ga godzine i tak slicznie wyglada. Pewnie niedlugo sie obudzi ale to dobrze bo mnie juz moj osobisty catering ciazy i chcialabym sie go pozbyc
Dziewczyny sliczne sa te Wasze malenstwa. Wszystkim jeszcze raz gratuluje i zycze spokojnych nocy, lekkich karmien i grzeczniuchnych dzieci.
Ok zmykam cos porobic bo mala zaraz sie obudzi i bedzie po frytkach. Spokojnej niedzieli.
Dzisiaj moge sie odezwac bo wczoraj to byla po prostu masakra z Milena. Szaleju sie najadla chyba bo caly dzien co 5 minut do cyca ale oczywiscie nie po to zeby jesc.
Usnela dopiero o 23 po wielkich trudach i w nocy budzilam ja na karmienie ale tez najgorzej nie bylo. A pozniej o 5 tradycyjnie stekanie i prezenie sie. Brzuszek ja meczyl.
Teraz spi juz 2ga godzine i tak slicznie wyglada. Pewnie niedlugo sie obudzi ale to dobrze bo mnie juz moj osobisty catering ciazy i chcialabym sie go pozbyc

Dziewczyny sliczne sa te Wasze malenstwa. Wszystkim jeszcze raz gratuluje i zycze spokojnych nocy, lekkich karmien i grzeczniuchnych dzieci.
Ok zmykam cos porobic bo mala zaraz sie obudzi i bedzie po frytkach. Spokojnej niedzieli.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242688 przez emkapl84
Normalnie jestem z siebie dumna!!!!!pierwszy raz udalo mi sie uspic Ntalke nie karmiac jej tylko bujajac i spiewajac kolysanki(pewnie juz mnie nie mogla sluchac i chciala jak najszybciej usnac
)ogolnie dzis jak M jest w domu to mała jest grzeczniutka...pewnie jak zostane jutro sama to jej sie znowu odwidzi i da mi popalic



Temat został zablokowany.
- Kredka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #242702 przez Kredka
Emilka no 2 tyg po porodzie i na - 13 kg to ładnie - pogratulować. Prezencik fajny, mała szybko urosnie i lada moment bedzie sie tym interesować.
Iva, Sarna mojej kolezance minął baby blues ok 2-3 miesiace po porodzie. Też miala nerwy i chwile załamania. Lecz jak widać mija. Ludzie co niektórzy powinni sie ugrysc w jezyk zanim cos powiedzą lub napiszą. Sarna ja nie wiem co to za prostak napisał!! Do tej pory w głowie mi się nie mieści!! Przy najblizszej okazji ja bym mu pocisnęła że by mu w piety weszło
Anaconda kazdy miewa gorszy dzien. Milenka najwyrazniej miała zły humor. Dzis jest nowy dzien i obyscie były w lepszym humorku.
Sylwira1721 dobrze wiedziec na przyszłosc. Ja znam tylko pomysł kapusciany na cycuchy. Kazda dobra rada sie przyda
A ja zabiaram sie powoli za obiadek - schabowe z ziemniaczkami i surówką
Iva, Sarna mojej kolezance minął baby blues ok 2-3 miesiace po porodzie. Też miala nerwy i chwile załamania. Lecz jak widać mija. Ludzie co niektórzy powinni sie ugrysc w jezyk zanim cos powiedzą lub napiszą. Sarna ja nie wiem co to za prostak napisał!! Do tej pory w głowie mi się nie mieści!! Przy najblizszej okazji ja bym mu pocisnęła że by mu w piety weszło
Anaconda kazdy miewa gorszy dzien. Milenka najwyrazniej miała zły humor. Dzis jest nowy dzien i obyscie były w lepszym humorku.
Sylwira1721 dobrze wiedziec na przyszłosc. Ja znam tylko pomysł kapusciany na cycuchy. Kazda dobra rada sie przyda

A ja zabiaram sie powoli za obiadek - schabowe z ziemniaczkami i surówką

Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez Kredka.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #242735 przez Dorciaition
Hej Kobitki.
Wpadam znowu tylko na chwilę. Muszę się oporządzić. Pierwsza nocka w domu minęła tak sobie.
Mam problem z cyckami, całe poranione i nie daje rady karmić. Ściągam pokarm i daje małej butle. Mam nadzieję, że cycki wrócą do normy, bo jak na razie to bolą mnie bardziej od cięcia.
Jak wiecie w piątek 11.11 pojechałam do szpitala bo czułam dziwnie jakoś małą. Tak okazało się, że jest wszystko ok, ale ze względu na "moją przeszłość" zostawili mnie w szpitalu. Dopiero we wtorek miałam badanie. Ginka stwierdziła, że szyjka ładna i w nocy urodzę. Ok.
Po południu dowiaduje się od położnej, że rano mam przygotować się na oxy. Dziwne to było. Tyle dziewczyn po terminie a wzięli mnie.
Na porodówce położna stwierdziła, że rozwarcia brak, ale oxy dostałam. Niezbyt działało. Małej na chwileczkę spadło tętno. Nawet ja nie zauważyłam, a doktor i położna tak. Wiec postanowiły, że dla bezpieczeństwa, żebym była spokojna będzie cc.
NO więc cewnik, zastrzyk, który nie podziałał i czułam normalnie cięcie brzucha. Myślałam, że umrę. Wiec dali mi narkozę. To dopiero było dziwne uczucie. Miałam głupiego jasia. Później pediatra i inne, które były ze mną przy cc śmiały się z tego co mówiłam
Pierwszy dzień po cc masakryczny. Teraz też boli, ale już dużo mniej, no i jest Lenka.

Krzysiu przeszedł metamorfozę- jest cudowny! Daisy niezbyt zadowolona, ale nie jest źle
Teraz boję się zdjęcia szwów. Boli???
Sorrki za długi opis
Idę się ogarnąć bo Mamusia dziś przyjeżdza
Buziaki Kochane. Myslę ciągle o Was i tęsknie.
Sarna
Madziaska cudny avatarek.
A nasze Dzieciątka wszystkie takie śliczne. Ach
Wpadam znowu tylko na chwilę. Muszę się oporządzić. Pierwsza nocka w domu minęła tak sobie.
Mam problem z cyckami, całe poranione i nie daje rady karmić. Ściągam pokarm i daje małej butle. Mam nadzieję, że cycki wrócą do normy, bo jak na razie to bolą mnie bardziej od cięcia.
Jak wiecie w piątek 11.11 pojechałam do szpitala bo czułam dziwnie jakoś małą. Tak okazało się, że jest wszystko ok, ale ze względu na "moją przeszłość" zostawili mnie w szpitalu. Dopiero we wtorek miałam badanie. Ginka stwierdziła, że szyjka ładna i w nocy urodzę. Ok.
Po południu dowiaduje się od położnej, że rano mam przygotować się na oxy. Dziwne to było. Tyle dziewczyn po terminie a wzięli mnie.
Na porodówce położna stwierdziła, że rozwarcia brak, ale oxy dostałam. Niezbyt działało. Małej na chwileczkę spadło tętno. Nawet ja nie zauważyłam, a doktor i położna tak. Wiec postanowiły, że dla bezpieczeństwa, żebym była spokojna będzie cc.
NO więc cewnik, zastrzyk, który nie podziałał i czułam normalnie cięcie brzucha. Myślałam, że umrę. Wiec dali mi narkozę. To dopiero było dziwne uczucie. Miałam głupiego jasia. Później pediatra i inne, które były ze mną przy cc śmiały się z tego co mówiłam

Pierwszy dzień po cc masakryczny. Teraz też boli, ale już dużo mniej, no i jest Lenka.


Krzysiu przeszedł metamorfozę- jest cudowny! Daisy niezbyt zadowolona, ale nie jest źle

Teraz boję się zdjęcia szwów. Boli???
Sorrki za długi opis

Idę się ogarnąć bo Mamusia dziś przyjeżdza

Buziaki Kochane. Myslę ciągle o Was i tęsknie.
Sarna

Madziaska cudny avatarek.
A nasze Dzieciątka wszystkie takie śliczne. Ach

Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 4 miesiąc temu #242739 przez madziaska
Czesc kobietki 
Ja sie tak dziwnie czuje dzisiaj
Brzuch mnie w nocy obudzil, bolalo jak na @, przeszlo. Wstalam o 8, zjadlam sniadanie , polozylam sie i znowu tka samo bolalo... Obudzila sie o 11.30 i tez troszke pobolewalo... Czy te skurcze porodowe to wlasnie takie okresowe??? Juz sama nie wiem...
Przepraszam, ze WAM nic nie odpisze, ale nie mam sily. Milej niedzieli zycze

Ja sie tak dziwnie czuje dzisiaj

Przepraszam, ze WAM nic nie odpisze, ale nie mam sily. Milej niedzieli zycze

Temat został zablokowany.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242753 przez Suari
Batmanik- no córcia podobna do synka jak nie wiem co
ale tylko z buzi, bo od pasa w dół to na pewno do ciebie 
Dorcia- no gratulacje jeszcze raz kochana i widzisz, że wszystko musiało być doBRZE
a ściągnięcia szwów się nie bój, pewnie nawet nie poczujesz 
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luska- ja pisałam, że vestusia zostaje w szpitalu, jutro czeka na wyniki badań, bo cały czas miała biegunkę, małą przynoszą jej tylko na chwilkę i nie może karmić, bo dostaje antybiotyk.
madziaska- no te bóle to tak jak na miesiączkę u mnie były, ale "trochę" silniejsze
sarna- gratulacje wielkie i czekamy na fotyyyyy
a poza tym to nadrobiłam teraz na szybko ostatnie dwa dni i zapomnbiałam co jeszcze chciałam napisać
czyli skleroza ciążowa dlaej jest
miłej niedzieli


Dorcia- no gratulacje jeszcze raz kochana i widzisz, że wszystko musiało być doBRZE


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luska- ja pisałam, że vestusia zostaje w szpitalu, jutro czeka na wyniki badań, bo cały czas miała biegunkę, małą przynoszą jej tylko na chwilkę i nie może karmić, bo dostaje antybiotyk.
madziaska- no te bóle to tak jak na miesiączkę u mnie były, ale "trochę" silniejsze

sarna- gratulacje wielkie i czekamy na fotyyyyy

a poza tym to nadrobiłam teraz na szybko ostatnie dwa dni i zapomnbiałam co jeszcze chciałam napisać



Temat został zablokowany.
- [email protected]
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #242757 przez [email protected]
hej dziewczęta
\mi już znacznie lepiej-moj baby blues i po Domisiu i Darusiu trwał tylko trzecią dobę
I bardzo dobrze, bo płąkałam nawet dlatego-że płaczę haha.
Wczoraj wyszliśmy ze szpitala, ja z hormonalna płaczką w dodatku po nieprzespanej nocy(koleżanka moja w nocy rodziła, strasznie ciezki porod miala-no a ja słuchałam i przezywałam)
po powrocie posypały sie wizyty. ja zajmowalam sie Darusiem i sobą. nie mialam ani sil ani czasu zajmowac sie goscmi-musialam tez zajać się Domisiem, bo jego olali i bylo mi strasznie przykro jak na niego patrzyłam. Adam zajął się goścmi, a ja słuchałam krytyki-że biedny mąż na kacu i jeszcze musi usługiwać-matko-zero wyrozumiałości.
Dzisiaj jak z nim rozmawialam, to mi opowiedział, że rodzinka nie byla zadowolona bo on im zwrocił uwage za obrazliwe zarty i zeby dali mi odpoczac. JAk mu dzisiaj powiedzialam o slowach kuzyna to zadzwonił do niego i tak go ochrzanił, ze nie wiem w jakich rodzinnych stosunkach zostaniemy.
Ogolnie rzecz biorąc Adaś pomaga jak moze, zajmuje sie dziecmi, gotuje i sprzata ami kaze odpoczywać
Dorcia super że wszystko poszło tak sprawnie-szkoda tylko ze ze znieczuleniem musiałaś się pomęczyć ale generalnie, było szybko i konkretnie:) a kiedy wrocilas do domu?
Madziaska-mam nadzieje ze to co czujesz to już początek wielkiego. Jak dostałam boli na poród Domisia to były zupełnie jak na miesiączkę, a teraz bóle były zupełnie inne-jakby mi ktos brał macicę do garści i sciskał ile sił!
Batmianik-druga dzidzia to kopia pierwszej haha są odentyczni!!! gratuluje!
DZIEWCZYNY OGROMNIE WAS PRZEPRASZAM ZA WCZORAJSZE ZALE I PRZEKLENSTWA byłam totalni wybita z rownowagi! jeszcze raz przepraszam
\mi już znacznie lepiej-moj baby blues i po Domisiu i Darusiu trwał tylko trzecią dobę
I bardzo dobrze, bo płąkałam nawet dlatego-że płaczę haha.
Wczoraj wyszliśmy ze szpitala, ja z hormonalna płaczką w dodatku po nieprzespanej nocy(koleżanka moja w nocy rodziła, strasznie ciezki porod miala-no a ja słuchałam i przezywałam)
po powrocie posypały sie wizyty. ja zajmowalam sie Darusiem i sobą. nie mialam ani sil ani czasu zajmowac sie goscmi-musialam tez zajać się Domisiem, bo jego olali i bylo mi strasznie przykro jak na niego patrzyłam. Adam zajął się goścmi, a ja słuchałam krytyki-że biedny mąż na kacu i jeszcze musi usługiwać-matko-zero wyrozumiałości.
Dzisiaj jak z nim rozmawialam, to mi opowiedział, że rodzinka nie byla zadowolona bo on im zwrocił uwage za obrazliwe zarty i zeby dali mi odpoczac. JAk mu dzisiaj powiedzialam o slowach kuzyna to zadzwonił do niego i tak go ochrzanił, ze nie wiem w jakich rodzinnych stosunkach zostaniemy.
Ogolnie rzecz biorąc Adaś pomaga jak moze, zajmuje sie dziecmi, gotuje i sprzata ami kaze odpoczywać

Dorcia super że wszystko poszło tak sprawnie-szkoda tylko ze ze znieczuleniem musiałaś się pomęczyć ale generalnie, było szybko i konkretnie:) a kiedy wrocilas do domu?
Madziaska-mam nadzieje ze to co czujesz to już początek wielkiego. Jak dostałam boli na poród Domisia to były zupełnie jak na miesiączkę, a teraz bóle były zupełnie inne-jakby mi ktos brał macicę do garści i sciskał ile sił!
Batmianik-druga dzidzia to kopia pierwszej haha są odentyczni!!! gratuluje!
DZIEWCZYNY OGROMNIE WAS PRZEPRASZAM ZA WCZORAJSZE ZALE I PRZEKLENSTWA byłam totalni wybita z rownowagi! jeszcze raz przepraszam
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona